Od wielu lat mieszkam w mojej ulubionej Pattaya iw tym czasie niezliczone zmiany zmieniły oblicze Pattaya.

Wyburzany jest zespół barów i nowy hotel powstaje. Na kolejnej otwartej przestrzeni powstaje apartamentowiec. Go-go, dyskoteki, restauracje zmieniają nazwy lub znikają. Gdzie indziej otwierany jest nowy bar karaoke lub budowany kolejny 7-Eleven lub Family Mart.

Niektóre hotele, budynki lub centra handlowe są ładnymi punktami orientacyjnymi wskazującymi miejsce w Pattaya. Jednym z nich był Carrefour w centrum Pattaya. Jeśli ktoś powiedział, że mieszka niedaleko Carrefoura, to przynajmniej wiedziałeś, w którym kierunku myśleć. Skrzyżowanie Central Pattaya i Third Road zostało nazwane skrzyżowaniem w Carrefour. Ktoś, kto pytał o drogę do Foodlandu, kazał ci jechać Central Road w kierunku Sukhunvit, po lewej miniesz Carrefour, a kilkaset metrów dalej zobaczysz Foodland.

Ale Carrefour zniknął, czyli nie budynek, a nazwa. Budynek nadal istnieje, a drugi główny użytkownik budynku, Home Pro, jest również aktywny. Oprócz Carrefoura i Home Pro w budynku mieściły się też niezliczone inne sklepy, banki, restauracje, a to, co zawsze robiło na mnie wrażenie, to bateria 6 bankomatów ustawionych w rzędzie. Więc Carrefour zniknął i nazywa się teraz Big C Extra.

Carrefour zniknął ze sceny nie tylko w Pattaya, ale w całym Tajlandia. Działając w Tajlandii od 1996 roku, Grupa posiadała 42 oddziały, z czego 34 to hipermarkety, m.in. w Pattaya. Z ostatnio opublikowanymi obrotami w wysokości 723 milionów euro, Carrefour zajął 5. miejsce wśród organizacji konsumenckich. Udział w rynku wyniósł 6%. Pierwotnym celem Carrefour było stać się numerem 1, ale na wysokim poziomie we Francji nie było to (już) uważane za wykonalne w perspektywie krótko- lub średnioterminowej. Ta idea jest podstawą decyzji o sprzedaży tajskiej działalności Big C. Organizacja ta jest drugą w Tajlandii po Tesco-Lotus z ostatnim znanym obrotem 2 mld euro, który zrealizowano w 1.7 hipermarketach. Zakup oddziałów Carrefour wiązał się z kwotą 69 mln euro.

Robiliśmy z żoną regularne zakupy w Carrefour, ale nie tylko tam. Nie wiem też, czy Carrefour był droższy, czy tańszy od innych supermarketów, bo nie rozumiem cen. Szczególnie zainteresował mnie asortyment francuskiego chleba i francuskiego sera. Nie jestem fanem Francji, często tam jeździłem do pracy, ale jedzenie uważam za przeciętne. Deska serów na deser z kieliszkiem wina do każdego posiłku. Więc będę musiał to przegapić!

Albo nie? Teraz niech Big C będzie spółką zależną innej francuskiej grupy, a mianowicie Casino Group. Grupa ta posiada ponad 8000 oddziałów w samej Francji i jest również aktywna w wielu innych krajach, zwłaszcza w Ameryce Południowej, z ponad 1000 sklepów.

Carrefour w Central Pattaya został przekształcony w Big C Extra niemal z dnia na dzień. Wszystkie markowe produkty zostały usunięte z półek, kasy i reklamy zmieniły kolor (zielony) i już na budynku widać wyraźnie, że to Big C Extra. W dużych ogłoszeniach prasowych firma Big C Extra ogłosiła, że ​​wkrótce ponad 300 produktów zostanie przywiezionych bezpośrednio z Francji, co ponownie nada sklepowi francuski charakter. Więc poczekaj jeszcze trochę i znów będę mógł wznieść toast Camembertem.

19 odpowiedzi na „Carrefour staje się „Big C Extra””

  1. Henk mówi

    Rzeczywiście, to uderzające, jak w tak krótkim czasie przebudowali tak gigantyczny sklep i nie został już ani jeden produkt Carrefour! W Holandii spędzali kilka tygodni, próbując sprzedać produkty Carrefour po niższej cenie.
    Mieszkamy w Chon Buri i tam jest zupełnie inaczej, bo na ulicy w dobrym kilometrze są teraz 3 gigantyczne sklepy Big C.
    Niewiarygodne, z czego mogą żyć, ale zastanawiam się, jak długo jeszcze będą biec

    • @ Nie aż tak źle. Tutaj, w Holandii, wiele supermarketów Super de Boer jest przekształcanych w supermarkety Jumbo. Za 1 tydzień lub czasem krócej. Nie ma innego wyjścia, to i tak kosztuje obrót.

    • Len mówi

      Camenberta i brie można już kupić w nowym „Kasynie” Big C. Cena nie jest najgorsza i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że oba są bardzo smaczne. Szczególnie przy lampce wina.
      Mieszkam we Francji od 15 lat i jestem prawdziwą miłośniczką wszelkich francuskich serów. Pomyśl, że to świetny pomysł od Big C, aby zaimportować te produkty Kasyna tutaj, w Tajlandii.

      • Guido mówi

        Niestety Kasyno jest trochę droższe….również w BigC ekstra.
        ale dobrze dla mnie to też cud, że mogę kupić wszystkie francuskie przysmaki tutaj w Tajlandii….
        Mieszkałem we Francji przez 18 lat… gdzie byłeś Len?
        ale i tak polecam wszystkim zakupy, Makro ma wiele produktów w dużo niższych cenach, np. wina, a tutaj w Chiang Mai Rimping to też dobry supermarket, ale przyzwoicie wyceniony.
        krótko mówiąc, kiedy robię cotygodniowy obchód, odwiedzam Lotus, Rimping, Makro i Big C X.
        wymaga czasu, ale otrzymujesz najlepszą cenę i wybór produktów przy maksymalnej…
        Zabawne jest to, że wszystkie te sklepy znajdują się blisko siebie, więc jest to łatwe.
        dobry apetyt

  2. Chang Noi mówi

    Po smaczne croissanty pełnoziarniste POSZŁAM do Carrefoura, ale odkąd Cextra prowadzi piekarnię, są zdecydowanie mniej smaczne.

    Co do reszty, wydaje się, że Lotus próbuje przekonać byłych klientów Carrefoura, aby przyszli i zrobili u nich zakupy, ponieważ obsługa i asortyment znacznie się poprawiły od kilku miesięcy.

    Po fajny kawałek sera idę teraz do Tops under Central, mają dobry wybór sera. Chociaż Friendshipstore na Pattaya Tai ma również duży wybór serów.

    Po fajny kawałek mięsa idę do Villa Market (bardzo dobra tajska polędwica) lub do Foodland (bardzo dobra tajska szynka „parmeńska”).

    Chang Noi

  3. Mia mówi

    Francja: przeciętne jedzenie? Kuchnia francuska, obok kuchni chińskiej, jest jedną z najlepszych na świecie. Więc widzisz, że gusta mogą być różne.

  4. Wimol mówi

    W Foodland pyszny kremowy camembert za 900 bahtów za kilogram.

  5. Niek mówi

    Zabawne, że na tym blogu jesteśmy obszernie informowani o wszelkiego rodzaju produktach spożywczych i napojach, takich jak marki piwa, surowe ryby, sery, szynki itp. często z cenami dodanymi w różnych sklepach, ale jeśli mam pytanie do panów o ich doświadczenia z pigułkami kamagra, zostanie to ocenzurowane.
    Czy w Rzymie jest też moderator bloga?

    • @drogi Niek dyskusja powinna być merytoryczna. Kamarga ma niewiele wspólnego z surową rybą i BIG C. Blog to nie czat.

      • Niek mówi

        @drogi Kuhn Peter, blog nieustannie kłóci się o wszelkiego rodzaju napoje, artykuły spożywcze bez konieczności czynienia z surową rybą lub Big C, a omijanie tematu jest również stale dozwolone, ale w przypadku Kamagry (rzymska?) przestań uderzać. Pozbądź się Kamagry! Surowe ryby, camembert, piwo Chang, wino ryżowe, Hollandse Nieuwe itp. to znacznie ważniejsze tematy do wymiany doświadczeń.
        Czy nasi blogowi przyjaciele zgadzają się? Kamagra musi być ciekawym tematem dla wielu panów, prawda?

        • Przepraszam Niek, to offtopic, więc nie będziemy zaczynać dyskusji na ten temat. Komentarze lądują w koszu. Nie przeszkadza nam mały krok w bok. Ale to, o co prosisz, to całkiem duży skok.

          • Hans Bos (redaktor) mówi

            Niek, jeśli masz problemy z potencją, powinieneś udać się do lekarza, a nie do czytelników tego bloga.

            • Niek mówi

              OK, ale przed długim lotem można zasięgnąć porady na temat działania tabletek nasennych?

              • Niek mówi

                oraz o pigułkach na gorączkę tajlandzką, których okropne skutki widać na zdjęciu naszego, chyba też przepracowanego, Kuhna Petera, czy my też nie powinniśmy mieć możliwości uzyskania porady?

            • Niek mówi

              Trochę niemądry Hans, żeby skierować 97-latka do lekarza z powodu problemów z potencją, które podejrzewasz. Następnie powiedz na przykład: „ciesz się wspomnieniami i zaakceptuj swój wiek”; To brzmi o wiele bardziej sympatycznie, nie sądzisz!?

              • @Niek, skąd mamy wiedzieć ile masz lat? Ale 97 lat to przyzwoity wiek. Hołd!

              • Niek mówi

                @Kuhn Peter, to był żart; trochę głupio ze mnie też

  6. Leona Boscha mówi

    Drogi Gringo,

    Jak do diabła możesz znaleźć swoje ulubione miejsce do życia w Pattaya.

    Od wielu lat mieszkam jakieś 10 kilometrów od Pattaya, więc przychodzę tam też na niezbędne zakupy i okazjonalnie na piwo, ale nie chciałabym tam mieszkać za żadną cenę.

    Życie nocne to wielki teatr fałszywych złudzeń, seksualni turyści i emeryci, których spotykasz w barach i na plaży, to z pewnymi wyjątkami plażowicze, krótko mówiąc, jest to zbiór odmieńców

    Ponadto ruch jest chaotyczny, a wskaźniki przestępczości bardzo wysokie.

    .

    • Gringo mówi

      Drogi Leo,

      Tak, Pattaya to moje ulubione miejsce do życia. Czy to jest dozwolone?
      Nie czuję potrzeby obrony tego, tak jak inni robią to gorączkowo na przykład z HuaHin.
      Niech każdy dokona własnego wyboru i uszanuje to!!!


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową