Media społecznościowe mają wpływ na wybór miejsca wypoczynku dla prawie 60% podróżujących
Badania pokazują, że 57% miejsc wakacyjnych jest rezerwowanych z powodu zdjęć widzianych w mediach społecznościowych. Co ciekawe, jedna trzecia przyznaje również, że decydującym czynnikiem przy rezerwacji wakacji jest również to, ile frajdy sprawią zdjęcia na ich własnym Instagramie. To pokazuje, jak ogromny wpływ na branżę turystyczną mają media społecznościowe.
Badanie zostało przeprowadzone online wśród 1000 respondentów na zlecenie Fabryki Reputacji.
Oprócz faktu, że miejsca na wakacje są rezerwowane ze względu na zdjęcia w mediach społecznościowych, 58% twierdzi, że bardziej ufa wskazówkom na temat wakacji na Facebooku, Instagramie i blogach niż sugestiom znajomych i rodziny. Ponadto 60% osób twierdzi, że chce dzielić się swoimi wakacyjnymi wrażeniami online podczas wakacji, a wśród millenialsów odsetek ten wzrasta do 97% (!). Co najmniej 29% odrzuciłoby nawet miejsce na wakacje, gdyby w trakcie pobytu nie można było zamieszczać postów online (z powodu problemów z internetem lub blokad).
#imitacja
Tak więc w dzisiejszych czasach ludzie są bardzo zajęci pokazywaniem swoich wakacyjnych przygód, ale tworzony obraz nie zawsze jest sprawiedliwy. Ponad 45% respondentów przyznaje się do edytowania zdjęć na Instagramie, aby wakacje wyglądały lepiej niż były. 12% respondentów zamieściło stare zdjęcia z wakacji podczas obecnego urlopu, a 11% twierdzi, że zrobiło zdjęcie nieruchomości i udawało, że tam przebywa, podczas gdy ich nie było. Ponadto 7% zdarzyło się czasem wyjechać na wakacje, kiedy byli już w domu.
Pozostań w kontakcie
Ludzie często mówią, że chcą na chwilę wyłączyć się z internetu podczas wakacji, ale nadal ponad trzy czwarte respondentów uważa, że posiadanie Wi-Fi podczas pobytu wakacyjnego jest ważne. Nawet przebywając we własnym kraju chcą mieć możliwość korzystania z Wi-Fi, co wskazuje, że potrzeba więcej internetu niż tylko pakiet danych mobilnych. Około 65% próbowało cyfrowego detoksu podczas wakacji, ale 28% faktycznie wytrwało.
Myślę, że nie tylko nasze wakacyjne plany są (po części) zdeterminowane przez media społecznościowe.
Całe nasze życie jest pod wpływem mediów społecznościowych, dlatego duże firmy i partie polityczne są skłonne wydać dużo pieniędzy, aby mieć dużą obecność w mediach społecznościowych.
Mała grupa krzykaczy określa, co większość powinna zrobić/pomyśleć.
Staram się trochę od tego zdystansować i nie wierzyć we wszystko, co krąży w mediach społecznościowych.