Mieszkanie czy dom? Kupić czy wynająć?

Hansa Boscha
Opublikowany w Życie w Tajlandii
tagi: , ,
27 lipca 2010
Willa Bangkok

Wśród Tajów istnieje niezatarte nieporozumienie: wynajmowanie prowadzi do utraty kapitału, a kupowanie do wielkiego bogactwa. W ich oczach czynsz znika z kieszeni właściciela co miesiąc, podczas gdy ich własny dom z każdym rokiem zyskuje na wartości. Wstępna kalkulacja również nie daje pożądanego zrozumienia, ponieważ wzrost wartości nie występuje zawsze i wszędzie.

Po pierwsze, obcokrajowcy nie mogą posiadać tajskiej ziemi. Wiem, że są na to mniej lub bardziej legalne sposoby, takie jak dzierżawa na 30 lat (z opcją na kolejne 30 lat, co może nie mieć sensu) lub założenie firmy. Ta ostatnia opcja stała się niezwykle ryzykowna ze względu na ostatnie wydarzenia, jeśli firma nie zajmuje się niczym więcej niż własnym domem i ziemią. Ponadto zawsze masz maksymalnie 49 procent udziałów, a księgowy co roku kosztuje niezbędne pieniądze na roczne sprawozdania finansowe. Moja rada: nie.

Istnieje więc inna możliwość, aby dzieci, a nawet dorosłe wnuki, współpodpisywały dzierżawę (użytkowanie) na pozostałym przy życiu małżonku. Co ciekawe, korzysta z niego niewielu obcokrajowców. Zwykle za dom i ziemię płaci żona lub dziewczyna, co często ma katastrofalne skutki w przypadku rozpadu związku. Twoje może być teraz inne, ale często to tylko kwestia czasu, zanim wzrośnie presja rodziny. Kupowanie ma również tę wadę, że cudzoziemiec z trudem może uzyskać kredyt hipoteczny. Cena zakupu może wydawać się atrakcyjna, ale musi być zapłacona gotówką. Kupno domu to bułka z masłem; ponowna sprzedaż to ciężka próba.

Polecam osoby, które są w Tajlandia chce się osiedlić pod wynajem. W tym kraju jest tak dużo wolnej powierzchni, że czynsz jest nieproporcjonalny do ceny zakupu. Zaletą samodzielnego budowania domu jest to, że możesz to zrobić zgodnie z własnymi życzeniami. Ale pamiętaj o powiedzeniu, że pierwszy dom budujesz dla swoich wrogów (z powodu wszystkich błędów), drugi dla swoich przyjaciół, a dopiero trzeci dom dla siebie. Tym bardziej dotyczy to Tajlandii, gdzie standardy pod względem zaangażowania i jakości są nieco inne.

Kolejną zaletą wynajmu jest to, że można szybko się spakować i wyjechać, jeśli sąsiad nagle otworzy bar karaoke na swoim podwórku lub w warsztacie. Tajowie nie przejmują się hałasem. Jesteś jedynym zrzędą, który denerwuje się psami, które nie pozwalają ci zasnąć w nocy. Liczba przykładów jest zbyt duża, aby je tutaj wymienić.

A potem masz wybór między domem a mieszkaniem, w najmniejszym wydaniu, które nazywa się „kondominium”. Generalnie odradzam wynajmowanie domu w zabudowie szeregowej. Nazywa się to tutaj „kamiennicą”. Wynika to z ograniczonej przestrzeni od frontu, zwykle hałaśliwych sąsiadów, braku prywatności i braku tylnego wejścia. Przez rok mieszkałem w kamienicy, ale kiedy pojawił się kontroler szkodników, zostało mi około trzydziestu przerośniętych karaluchów biegających po okolicy. Dzieje się tak za sprawą sąsiadów, którzy również uważają te bestie za istoty potrzebujące ochrony przed Buddą.

Co ciekawe, czynsz za dom wolnostojący jest zwykle niższy niż czynsz za mieszkanie. Ten ostatni oferuje zaletę względnego bezpieczeństwa. Oba typy są dostępne we wszystkich rozmiarach i cenach, w zależności od lokalizacji i wyposażenia. Teraz płacę 15.000 4 THB za wolnostojącą willę z 2 sypialniami, 100 łazienkami, zadaszonym tarasem, wiatą garażową, ładnym ogrodem itp. Dom położony jest poza centrum Bangkoku, w moobaanie składającym się z około XNUMX domów jednorodzinnych z kilkoma strażnikami przy wejście. Im dalej w kierunku miasta, tym ceny szybko rosną.

www.bahtsold.com regularnie wymienia wille i apartamenty w centrum miasta, które kosztują ponad 100.000 XNUMX THB miesięcznie. W pozostałej części Tajlandii ceny wynajmu i zakupu są zwykle znacznie niższe niż w Bangkoku, w zależności od podaży i urbanizacji. Zwłaszcza w Pattaya, Phuket i Hua Hin podaż jest wystarczająco duża, aby utrzymać ceny w granicach. Kupujący po raz pierwszy na tajlandzkim rynku mieszkaniowym powinni zatem intensywnie się orientować, zanim zaryzykują część swojego kapitału.

27 odpowiedzi na „Mieszkanie czy dom? Kupić czy wynająć?”

  1. Steve mówi

    Dobra rada. Zwłaszcza jeśli przyjechałeś tylko zobaczyć Tajlandię. Najpierw spójrz na kota z drzewa. Unikasz problemów z sępami (żoną lub teściami), które robią wszystko, aby ukraść Twoją własność. Druga hipoteka, zabezpieczenie i wszelkie inne psikusy, które mogą wymyślić.

    Co jest złego w wynajmie? Załóżmy, że chaos naprawdę wybuchnie w Tajlandii (czerwony i żółty). Wtedy znikniesz w mgnieniu oka. Spróbuj tego z domem na sprzedaż.

  2. Sama Loi mówi

    Spójrz w lustro, chciałbym powiedzieć farangowi. Jeśli przyjrzysz się uważnie, zobaczysz stojącego tam frajera. Tajlandczyk o tym wie i wie też, jak łatwo pomóc farangowi pozbyć się jego pieniędzy. Nie żałuj tych facetów; zostali o tym wystarczająco ostrzeżeni.

  3. PIM mówi

    Co powiesz na zakup ratalny?
    Ta Tajka jest zła, ale jeśli coś pójdzie nie tak, uważaj to za wynajęte w tym czasie.
    Po 15 latach jesteś jego właścicielem.
    Nie potrzebuję niczego z 1 tajlandzkim bankiem, miesięczna kwota trafia do dewelopera projektu, który cieszy się, że nie jest nieoprocentowany.

  4. Sama Loi mówi

    Czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego farang musi poślubić tajską laskę, o której wie z góry, a przynajmniej powinien wiedzieć, że w pewnym momencie straci pieniądze.

    • Steve mówi

      Jest wielu farangów, którzy są szczęśliwym małżeństwem i mają się dobrze. Doświadczenia Faranga w odniesieniu do Tajek często dotyczą grupy o takim samym pochodzeniu z tego samego regionu, a nawet wtedy nie można generalizować.

      Pomysł, że wszystkie Tajki są niegodne zaufania i żądne pieniędzy, jest tak samo prosty, jak pomysł, że wszyscy Holendrzy noszą chodaki i mieszkają w wiatrakach.

      Trzeba jednak mieć się na baczności, bo nie wszystko da się przewidzieć z góry. Ponadto twoja dziewczyna może być bardzo dobra, ale wtedy musisz też radzić sobie z teściami.

      Krótko mówiąc, bierz ślub tylko wtedy, gdy jesteś bardzo pewny siebie, a potem bądź ostrożny.

      Zabawne jest to, że zawsze wskazujemy tutaj na Thai, tak jakby wszyscy farangowie byli aniołami i wzorowymi mężami.

      • Sama Loi mówi

        Możesz grać, co chcesz, Tajlandczyk to wilk pieniędzy, który chce tylko ukraść twoje pieniądze. Co masz na myśli, żenisz się tylko wtedy, gdy jesteś bardzo pewny siebie. A kiedy powinien nadejść ten moment?

        Zapytałem, czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, dlaczego farang musi poślubić Tajkę. Dlaczego nie decyduje się na wspólne życie. Sam uważam, że pozamałżeński związek z Tajem ma znacznie większe szanse powodzenia niż związek małżeński. A jeśli nie jest z tego zadowolona, ​​to nie. Był tam Mokkels.

        • Henk mówi

          Cóż, wydaje mi się, że jesteś typem, który lubi różnorodność, więc jak Tajlandczyk, motyl,
          Sama jestem szczęśliwą żoną Tajlandczyka, a także kilku holenderskich przyjaciół, a jeśli karczmarz jest, to ufa swoim gościom

        • Henk B. mówi

          Mam pomysł, że masz złe doświadczenia, a teraz poskładaj wszystko w całość, kiedykolwiek słyszałeś o prawdziwej miłości, teraz w Holandii też straciłem wszystko przez rozwód i dwa lata muszę mieć prawa do alimentów, teraz od dwóch lat szczęśliwie żonaty lata, z Thai, i widzę wiele dziwnych rzeczy, które dzieją się wokół mnie, ale widziałem, że nadchodzi, pieniądze dla każdej kobiety, pokaż im palec i zawsze bądź czujny, a większość z nich przechodzi przez złą komunikację na łodzi.

  5. francuski mówi

    Powody poślubienia Tajki (dlaczego kochanie?) są zasadniczo takie same jak te, dla których poślubiłbyś Holenderkę, Niemkę, Chinkę czy Hiszpankę. A w przypadku rozwodu majątek wspólny przypada po 50%. Tylko że nie musisz płacić alimentów w Tajlandii.

    I tak, Tajowie kochają pieniądze, tak jak my, Holendrzy, tylko my na nich jesteśmy i oni tego chcą. Czy jest w tym coś złego? Jeśli nie możesz znieść upału, trzymaj się z dala od kuchni.

    Zawsze dobrze jest wcześniej dokładnie przemyśleć ważne sprawy, zarówno w Tajlandii, jak iw Holandii. Ale kiedy masz tak cyniczny pogląd na tajską populację, myślę, że pierwsze pytanie dotyczy tego, co w ogóle robisz w Tajlandii.

    • badbold mówi

      Dobra i zniuansowana odpowiedź, brawo! Frustracja jest na szczycie wielu mężczyzn, albo chcieliby Tajkę (dziewczynę), ale muszą zadowolić się 1 lub 2x w roku do Tajlandii. Albo pozwalają się całkowicie pochłonąć kobiecie swoich marzeń. A teraz grosze zniknęły. Od tego momentu żadna Tajka nie jest już dobra. Jak małe dziecko, które raz ugryzł pies, od tego momentu wszystkie psy się mylą.

  6. PIM mówi

    Myślałem, że chodzi o mieszkanie do wynajęcia lub kupienia.
    Odradzamy Panowie.
    Wiele Tajek już się zużyło.

    • francuski mówi

      Tak jak Tajlandia: nic nie jest tym, czym się wydaje. Nie robimy dygresji. Zasugerowałem, że małżeństwo MOŻE być rozwiązaniem twojego problemu z nieruchomościami w Tajlandii. W przypadku rozwodu masz prawo do 50% wartości twojego majątku. I tak, walka z cynizmem to kwestia kontynuacji działalności. Swoją drogą, twój dodatek o zużytych Tajkach jest w porządku!

  7. William mówi

    Zgadzam się z Frengiem i Stevem. Również w Holandii nie zaciąga się od razu wszelkiego rodzaju zobowiązań po poznaniu dziewczyny. Nie spiesz się i dokładnie zapytaj o dostępne opcje. Wynajmij lub kup, wyjdź za mąż lub nie. A później nigdy, nigdy nie obwiniaj swojej dziewczyny za jakąkolwiek porażkę, bo w każdej sytuacji zawsze możesz powiedzieć tak lub nie, więc przyczyna zawsze leży po Twojej stronie.

  8. Sama Loi mówi

    I zgadzam się z Samem Loi. Po prostu nie wychodź za mąż, ale jeśli musisz, zamieszkaj razem. Nie musisz się niczym dzielić, nic z nikim.

    Absolutnie nie mogę nadążyć za uwagą, że małżeństwo z tajską laską może być rozwiązaniem twoich problemów z nieruchomościami w Tajlandii. Co za bezsens.

  9. PIM mówi

    Wychodzisz z założenia, że ​​jeśli wyrzucisz Tajkę z domu, nadal możesz spać spokojnie.
    W wielu przypadkach naprawdę można o tym zapomnieć.
    Zastanów się dobrze, zanim zaczniesz działać.

    • Sama Loi mówi

      A więc Pim, trzymaj się z daleka od tych suk. I tak są niebezpieczni, ale jako partner (małżeński) zagrażają życiu. Masz absolutną rację, wielu farangów musiało za to zapłacić skokiem z wysokiego apartamentowca. Potem jest bai bai farang, mieszkanie bai bai, samochód bai bai i grosze bai bai; bai bai i shwaay shwaay.

      • Edycja mówi

        Trochę ekscytacji w życiu jest miłe, prawda, inaczej wszystko staje się nudne. Nazwij to wschodnią tajemnicą i dynamizmem. 😉

        • Sama Loi mówi

          Drodzy redaktorzy,

          Niewielkie napięcie w życiu jest oczywiście miłym dodatkiem, ale nie powinno być stałym czynnikiem. Spowodowałoby to problemy z ciśnieniem krwi u wielu gości. Nierozsądne jest utrzymywanie łuku w ciągłym napięciu.

          Tajlandia jest i pozostaje fantastycznym miejscem na wakacje. Będę tam dalej chodził. Pomimo tego, że mam silną opinię o (długoterminowych) związkach z Tajką, nadal szanuję tych ludzi. Oni są, jacy są, a ja jestem, jaki jestem. A między nimi jest przepaść. Więc nigdy, przenigdy nie nawiążę związku z Tajlandczykiem, na to za bardzo się od siebie różnimy.

  10. Drogi Hansie,

    Dobry artykuł, wiem z doświadczenia, że ​​Tajlandczyk myśli, że przy wynajmie pieniądze są wyrzucane w błoto
    dom lub mieszkanie.Nie daj się też wytłumaczyć. z liczbami i obliczeniami.
    Więc w przyszłym roku, kiedy wyjeżdżam na dobre, najpierw wynajmę ładny dom na kilka lat,
    Teraz wynajmuję kamienicę za 4.500 wanny, która jest dla mojej żony, mamy i taty.
    W twoim artykule jest błąd http://www.bathsold.com , musi być http://www.bathsold.th

    Z pozdrowieniami, Rick

  11. Jimmy'ego Sancheza mówi

    Drodzy ludzie,

    Miło przez przypadek przeczytać tego bloga. Mój tajski partner (jest taksówkarzem i to tym razem nie z Isaan. Jeśli istnieją uprzedzenia do ludzi, to dotyczy to ludzi z tego regionu. Uprzedzenia mają w sobie pewien stopień prawdy, ale nie mają wpływu na decyzje, które można podjąć na podstawie zdrowego rozsądku ) i obecnie zastanawiam się nad zakupem ładnego domu na przedmieściach Bangkoku. Mamy rezerwację na dom. Aby zapobiec likwidacji domu z jakiegokolwiek powodu, chcemy zawrzeć tajską umowę użytkowania na moje nazwisko. I chcemy powierzyć tę umowę prawnikowi, który mógłby mnie również uchronić przed emocjonalnie współczującą, ale przesadną decyzją. Wszystkie komentarze na temat Tajów wynikają z frustracji w związkach, małej wiedzy z socjologii i nieuznania faktu, że istnieje ogromna różnica pomiędzy normami i wartościami ludzi, którzy dorastali w socjaldemokratycznym państwie opiekuńczym lub państwie, w którym istnieje pewien stopień ochrony ze strony wiarygodnego rządu i tajskiego autorytarnego społeczeństwa, które zostało przekazane neoliberalnemu kapitalizmowi, gdzie wolny rynek w dominujący sposób wyznacza wartości i standardy. Wgląd w to, że chodzi o różnice w systemach, a mniej o ludzkie cechy i emocje, pomaga poprawić zrozumienie. Więcej niż buddyzm/animizm Theravada, ponieważ nie można tego oddzielić od tego globalnie dominującego systemu gospodarczego. W komentarzach widać także niewielką wiedzę na temat ogromnych różnic w sposobie myślenia między Azjatami i mieszkańcami Zachodu. W tym kontekście można przeczytać dwie książki, które przedstawiają codzienne doświadczenia w perspektywie, która może prowadzić do zrozumienia i efektywności zamiast uprzedzeń, uogólnień, głupoty i cynizmu.

    Wewnątrz społeczeństwa tajskiego
    Książki Nielsa Muldera Jedwabnik 974 7551 24 1

    Geografia myśli Richard E. Nisbett Free Press 0-7432-1646-6

    Wskazówki Hansa dotyczące wynajmu są przydatne, ale obowiązują również poza Tajlandią. Wynajmuję mieszkanie w centrum Bangkoku, gdzie zwykle mieszkamy. Dom kupuję jako inwestycję (euro na koncie oszczędnościowym to duże ryzyko w tym systemie kapitalistycznym) i jako „na zewnątrz” na czas ucieczki z miasta i dla mojego partnera jako inwestycję na starość. Dostarczanie recept na każdą sytuację jest mało przydatne. Lepiej jest dostarczać obiektywnych informacji, aby ludzie mogli podjąć dobrą decyzję na podstawie własnej sytuacji. Często czytasz to: weź wiarygodnego prawnika, ale nigdy nie jest wspomniane, gdzie możesz go znaleźć. http://www.thailandlawonline.com/thai-contracts-usufruct-agreement.html. Ktoś opisuje wynajęcie ładnego domu za 15.000 XNUMX bahtów, ale od kogo, gdzie i jak pozostaje niejasne. Jedna uwaga utkwiła mi w pamięci: jeśli nie możesz znieść upału, trzymaj się z dala od kuchni. Ludzi takich jak ten tajski komentator, który sporządza listy uogólnień, można znaleźć w każdym kraju i to niezwykłe, że zawsze można sporządzić listę z dowodami przeciwnymi. Mózg filtruje, jest to stan ludzki, ale taki, który często jest dla ciebie bezużyteczny. Nie ma to nic wspólnego z krajem ani populacją.
    Zadaj sobie pytanie, jaki jest sens tego rodzaju list, jest to forma głupiego samozadowolenia.
    Życie, biznes, społeczeństwa są bardziej skomplikowane. Również bardziej interesujące dla tych, którzy są na to otwarci. Ci, którzy są w stanie dostrzec względność wszystkich norm, systemów wartości i wzorców życia, mogą odkryć w każdym społeczeństwie nieznane, wartościowe dodatki, które mogą cię wzbogacić i uzbroić, jeśli zauważysz, że staromodne, ograniczone myślenie podnosi głowę .
    Met vriendelijke Groet,
    Jimmy.

    • Hans Bos (redaktor) mówi

      Socjologicznie zabarwiony traktat, z którym tak naprawdę niewiele mogę zrobić. Naprawdę nie mogę umieścić twoich uprzedzeń na temat mojego osądu po 5 latach w Tajlandii. Rzeczywiście, zawsze można znaleźć dowody na coś przeciwnego…

    • @ Jimmy, dzięki za szczegółową odpowiedź i wskazówki. Idę przeczytać książkę, o której wspomniałeś.

      • Książka jest na sprzedaż w Amazon, ale została napisana w 1995 roku (!). Niestety niewiele mogę z tym zrobić. Holandia moich rodziców również wyglądała inaczej niż Holandia, w której mieszkam.

  12. Jimmy'ego Sancheza mówi

    Wśród moich znajomych są ludzie, którzy mieszkają w Tajlandii od 40 lat i nadal są przepełnieni uprzedzeniami na temat Tajlandii, ponieważ odmawiają należytego poinformowania. Data wydania książki nic nie mówi o wartości jej treści. Istnieją książki sprzed wieków, które nadal są cenne ze względu na swoją ponadczasową wiedzę. Książka nie opowiada o tym, jak wygląda Tajlandia, ale o tym, jak myślą Azjaci w przeciwieństwie do mieszkańców Zachodu. Normy i wzorce wartości a nawet o różnicach w postrzeganiu. Tego rodzaju rzeczy zmieniają się bardzo powoli i dlatego są nadal aktualne przynajmniej w tym stuleciu. Fakt, że nie możesz nic z czymś zrobić, ma więcej wspólnego ze sposobem, w jaki nauczyłeś się myśleć i używać swojego mózgu i inteligencji, niż z informacjami, które otrzymujesz.
    Met vriendelijke Groet,
    Jimmy.

  13. Jacek mówi

    Jeśli chodzi o wynajem lub kupno, przy zakupie jest zaleta, którą widzę wielokrotnie w okolicy, w której obecnie wynajmuję dom, o której ani razu nie wspomniałem: możesz wyremontować swój własny dom, jak chcesz.
    Mogę tu kupić dom za około 1.6 miliona bahtów i wtedy myślę, że mam ładny dom z trzema sypialniami, salonem, 2 łazienkami i całkiem rozsądnym ogrodem, w którym mógłbym zaparkować dwa samochody i mieć ogródek warzywny na nasze warzywa. Posiadać.
    Ponieważ zamierzam mieszkać w tym domu tylko z moją dziewczyną, jest dla nas wystarczająco duży. A jeśli to konieczne, zawsze możesz dodać więcej.
    To wydaje się znacznie lepsze niż wynajmowanie… jeśli chcesz się przeprowadzić, przynajmniej otrzymasz zwrot pieniędzy.
    Nawet kredyt hipoteczny, który będzie cię kosztował więcej niż wynajem podobnego domu, może zapewnić, że możesz mieć dom według swoich upodobań…

  14. Ron mówi

    Może nie bezpośrednie pytanie tutaj, ale jednak. W przyszłym roku wybieram się do Pattaya na trzy miesiące, aby zamieszkać tam z moją dziewczyną (Tajką). Kiedyś odwiedzałem hotel, ale jeśli wyjeżdżasz na trzy miesiące, to znacznie wzrasta.
    Czy ktoś wie gdzie mogę wynająć i jakie są ceny? Chciałbym wynająć dom lub przestronne mieszkanie z pewnym komfortem, w którym musi być telewizja i internet. Najlepiej gdzieś w centrum. Być może jest ktoś na tej stronie, kto ma coś do wynajęcia. Wypożyczanie czegoś z agencji nie wydaje mi się zbyt wiarygodne.

  15. Ad van de Grafta mówi

    Odpowiedź dla Jacka:

    Dobra historia, wszystko jest w porządku, najpierw doświadczenie, a następnie podejmij kroki, aby kupić.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową