Sri Ramani Kugathasan / Shutterstock.com

W ubiegłą niedzielę w indyjskiej przestrzeni powietrznej nad stolicą Delhi doszło do incydentu, który odbył lot KLM KL 875 z Amsterdamu do Bangkoku oraz samolot EVA Air z Tajwanu. Tam trzy samoloty pasażerskie zbliżyły się niebezpiecznie blisko siebie.

Jak pisze India Today, katastrofie zapobiegły systemy ostrzegawcze samolotu i interwencja kontroli ruchu lotniczego.

Het KLM Samolot Boeing 777-300ER znajdował się na wysokości 33.000 10 stóp, czyli ponad XNUMX kilometrów. Tuż pod nim pojawił się samolot American National Airlines i van EVA Air z Tajwanu, aby latali zbyt blisko siebie. Piloci obu lotów otrzymali sygnał z systemu ostrzegania, jaki posiada samolot.

Kiedy chciała to naprawić, stało się odwrotnie i trzy samoloty faktycznie przeleciały bliżej siebie. Dzięki właściwym działaniom pilotów i kontroli ruchu lotniczego niebezpieczeństwo ostatecznie zostało zażegnane, a samolot KLM bezpiecznie wylądował na lotnisku Suvarnabhumi.

Indyjskie władze lotnicze badają incydent.

Źródło: NOS.nl

14 odpowiedzi na „Samolot KLM w drodze do Bangkoku brał udział w incydencie nad Delhi”

  1. Dennis mówi

    Samolot National Airlines prawdopodobnie leciał na niewłaściwej wysokości. Według (innych) źródeł poleciał na wysokość 31.000 32.000 stóp, samolot EVA na 33.000 XNUMX stóp, a KLM na XNUMX XNUMX stóp.

    Jednakże 1.000 metrów separacji to normalna (pionowa) odległość między statkami powietrznymi. Wtedy nic by się nie stało. Samolotowi National nakazano wykonać skręt, co wskazuje na nieprawidłową wysokość (zwykle osoba, która musi wykonać skręt, to ta, która „nie ma racji”. Reszty nie trzeba poprawiać, bo to oznacza jeszcze więcej).

    • Rudolf mówi

      W praktyce działa to trochę inaczej niż sobie wyobrażasz, osoba „nie ma racji” już przechowuje dane, sprzęt w samolocie (oba wyposażone są w ACAS, czyli system antykolizyjny) i ten system nie sprawdza, czy i kto się myli ., ale generuje instrukcje wznoszenia lub opadania do jednego lub obu statków powietrznych w celu uniknięcia możliwej kolizji, po czym kontrola ruchu lotniczego podejmuje dalsze działania. To, co publikuje się na temat wysokości itp., to czyste spekulacje, ale jasne jest, że coś poszło nie tak.

      • Dennis mówi

        To prawda i wiem jak to działa. Instrukcje dotyczące skrętu w lewo i nowej wysokości oczywiście pochodziły od indyjskiego ATC. ACAS wskazuje jedynie wejście lub zejście. Powinienem to dodać, żeby było jaśniej. (Mogłeś pominąć dalszy dodatek, że „to nie ma sensu”. To nie ma sensu).

        Jak również wskazuję, najwyższe nie są powodem do interwencji (ani przez system, ani przez ATC). 1000 stóp to normalna wysokość separacji. Jeśli więc zostaną podjęte działania, przynajmniej jedna ze stron nie będzie na właściwym poziomie, to nie jest spekulacja, ale fakt.

        • l. niski rozmiar mówi

          Acas sygnalizuje jedynie, że inny samolot zbliża się zbyt blisko.

          Kontynuujesz lot w swoim korytarzu, ale domyślnie kierujesz się w lewą stronę.

          • Francuz Nico mówi

            Czytelnicy nie zauważają, że samolot może również znaleźć się w kieszeni powietrznej, co może spowodować zatonięcie samolotu na kilkaset metrów.

            India Today donosi:
            KLM znajdował się na wysokości 33.000 XNUMX stóp
            EVA znajdowała się na wysokości 32.000 XNUMX stóp
            NCR znajdowało się na wysokości 31.000 XNUMX stóp

            Odległość pomiędzy urządzeniami jest prawidłowa i bezpieczna. Wszystkie samoloty leciały w tym samym kierunku, prawdopodobnie z różnymi prędkościami.

            EVA i NCR zostały ostrzeżone przez system TCAS, a nie KLM. Można z tego wywnioskować, że tylko EVA i NCR przeleciały zbyt blisko siebie. Kolejnym wnioskiem może być to, że EVA była zbyt niska, prawdopodobnie z powodu (małej) kieszeni powietrznej. W rezultacie odległość między KLM a EVA wzrosła, co oznacza, że ​​system TCAS KLM nie wywołał alarmu.

            Samolot EVA musiał wznieść się z powrotem na pierwotną wysokość 32.000 1.000 stóp, aby polecieć na bezpieczną wysokość (różnica wysokości 35.000 stóp) z pozostałymi dwoma samolotami. Jednakże pilot NCR zainicjował wznoszenie na wysokość XNUMX XNUMX stóp bez zgody kontroli naziemnej. W rezultacie pilot NCR naraził na niebezpieczeństwo oba inne statki powietrzne. Zostało to zauważone przez kontrolę ruchu, która nakazała NCR nie wznosić się, lecz skręcić w lewo. Zniżanie samolotu NCR byłoby oczywiste, jednak ze względu na wzniesienie w górę okazało się, że nie było już na to czasu i wydano rozkaz skrętu w lewo.

            Ponieważ wszystkie trzy samoloty leciały prawie w tym samym kierunku (KLM i EVA do Bangkoku oraz NCR do Hongkongu), jedynie różnica prędkości była istotnym czynnikiem umożliwiającym wystąpienie kolizji w tył.

            Oto moja analiza raportu w India Today.

            • Rudolf mówi

              Samolot nie leciał w tym samym kierunku, co National i KLM, EVA Air wyleciał z Bangkoku i poleciał w stronę Wiednia, czyli naprzeciw

              • Francuz Nico mówi

                Drogi Rudolfie, masz całkowitą rację. Błąd w czytaniu z mojej strony. Dziękuję za poprawienie mnie.

  2. Cornelis mówi

    Do zdarzenia doszło z winy pilotów samolotu National Air Cargo. Poprosili kontrolę ruchu lotniczego o pozwolenie na wzniesienie się na wysokość 35000 350 stóp (poziom lotu 350) i otrzymali odpowiedź: „W gotowości, spodziewajcie się FLXNUMX”. To znaczy „czekajcie”, ale mimo to zaczęli już się wznosić.
    Źródło: http://avherald.com/h?article=4c2289f3&opt=0

    • Rudolf mówi

      Incydent został początkowo spowodowany przez indyjskiego kontrolera ruchu lotniczego, który zastosował niestandardową frazeologię i zupełnie niepotrzebnie nazywany FL, następnie piloci lotu Nacional nie słuchali uważnie tego, co powiedział kontroler ruchu lotniczego i zamiast to weryfikować, zaczął się wspinać. Prawo Murphy'ego znowu w lotnictwie.

      • Cornelis mówi

        Rzeczywiście, Rudolfie. Przy wszystkich tych wspaniałych systemach, umowach, protokołach, standardowych procedurach operacyjnych itp., itd., sprawy wciąż mogą pójść nie tak z powodu błędu ludzkiego.

  3. harry mówi

    W razie wątpliwości pilot lub osoba ATC powinna ponownie poprosić o wyrażenie swojej opinii, a pilot powinien ponownie przeczytać całą komendę.
    Pewnie mu to przeszkadzało, poza tym Hindusi mają dziwny akcent.
    Jeśli będziesz śledzić RT przez skaner, zauważysz, że czasami dochodzi do odstępstw w konstrukcji przekazu.
    to tylko dowodzi, jak bezpieczny jest system TCAS, ponieważ jest to również bardzo ruchliwa trasa i obszar.

    • Adri mówi

      Wystarczy spojrzeć na Flightradar24, żeby zobaczyć, jak lecą w korku z Azji do Europy 😉

  4. Maryja. mówi

    KLM zaprzecza, że ​​byli w to zaangażowani. Według nich do zdarzenia doszło pomiędzy dwoma samolotami, a więc Eva Air i drugim samolotem. O dziwo, jeśli śledzę doniesienia, okazało się, że mimo wszystko KLM był w to zamieszany. Ale tak czy inaczej, można po prostu odpocząć. prześpij się lub obejrzyj film. Dobrze, że nie widzisz, co dzieje się w powietrzu. Kilka lat temu lecieliśmy liniami Singapore Airlines do Australii i nasz samolot również był bliski kolizji.

    • Prezenter mówi

      Moderator: Po kropce jest spacja.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową