Czy KLM wkrótce zbankrutuje?

Przez redakcję
Opublikowany w Bilety lotnicze
tagi: ,
11 czerwca 2015

Wczoraj pokazał program publicystyczny EenVandaag szokujące fakty dotyczące naszej dumy narodowej KLM. Wielu ekspertów uważa, że ​​jeśli w naszych królewskich liniach lotniczych nie zostaną szybko wprowadzone zmiany, KLM za 100 lat nie osiągnie 5-lecia i zbankrutuje, podobnie jak belgijska Sabena. 

Najważniejszym wnioskiem jest to, że koszty personelu KLM i inne koszty ogólne są zdecydowanie za wysokie w porównaniu z konkurencją. Personel latający jest nawet o kilkadziesiąt procent droższy niż personel takich firm jak Lufthansa i British Airways. Koszty obsługi płatniczej są o 50 procent wyższe niż w przypadku innych porównywalnych linii lotniczych. W przypadku pilotów koszty są o 15 procent wyższe. Duża różnica polega nie tylko na kosztach wynagrodzeń, ale także na większej liczbie dni wolnych.

Koszty personelu wiszą jak kamień młyński u szyi błękitnego łabędzia. Personel kosztuje 2,8 miliarda euro rocznie. Konkurenci wydają znacznie mniej na koszty personelu. To, że personel KLM jest tak drogi, wynika głównie z pozłacanych warunków zatrudnienia. Na przykład personel naziemny ma prawo do nawet o 100% wyższych dodatków zmianowych niż personel konkurencji. KLM krytykuje także liczbę szczebli zarządzania. Są działy, w których na dwóch, trzech pracowników przypada menadżer.

Kapitał wyparowuje

Nie pomaga też to, że zaciągnięto już ogromne długi, żeby utrzymać głowę nad wodą. Zadłużenie Air France-KLM wynosi obecnie 4,5 miliarda euro. Kapitał własny całkowicie wyparował i spadł z plus 6 miliardów w 2011 roku do obecnego zadłużenia wynoszącego 600 milionów euro. To niespotykane zjawisko w sektorze lotniczym. W rezultacie Air France-KLM jest obecnie zdany na łaskę banków. 

Choć KLM planuje w ciągu najbliższych pięciu lat dokonać cięć o 700 mln, związkowcy w EenVandaag zastanawiają się, czy to wystarczy i czy w ogóle uda się to osiągnąć. Wzywają kierownictwo KLM do szybszej i zdecydowanej interwencji. Według anonimowego byłego dyrektora KLM głównym problemem jest zadłużenie KLM.

Przeczytaj obszerną i szokującą dokumentację dotyczącą KLM tutaj: tomvanteinde.atavist.com/eenvandaag-klm

Wideo: „Personel KLM nawet o 50% za drogi”

Obejrzyj transmisję tutaj:

36 odpowiedzi na „Czy KLM wkrótce zbankrutuje?”

  1. Rob W. mówi

    Rodzi to kilka pytań:
    – Czy AirFrance ma niższe płace i warunki pracy dla pracowników?
    – Czy ten kapitał należy do KLM, czy do ich francuskiego partnera? Kto sprawił, że ten pojazd elektryczny wyparował?
    – Jakie są świadczenia netto dla pracowników we wszystkich krajach?Na przykład, czy podatki, emerytury i różne inne składki/koszty są tam znacznie mniejsze, tak że netto jest porównywalne, ale Holandia brutto jest po prostu bardzo droga? A może mają skromną emeryturę gdzie indziej?
    – Dlaczego jest tak, że w porównaniach międzynarodowych stali pracownicy są zawsze za drodzy i muszą ścigać się w dół, mniej, mniej, a czołowi przedsiębiorstwa w dużych firmach zawsze muszą pracować więcej, więcej, więcej, bo w przeciwnym razie wynagrodzenie nie byłoby konkurencyjne w skali międzynarodowej? Rosną nierówności w dochodach!

    • Nico mówi

      Drogi Robu,

      Koszty wynagrodzeń w Air France są jeszcze wyższe niż w KLM. Kapitan Airbusa A380 zarabia (obecnie zarabia) najwyższą pensję na świecie, o ponad 35% niż w Emirates.
      Fotele 22 mocno przestarzałych samolotów Boeing 747 kosztują o 23% więcej niż nowy Airbus A380 czy Boeing 777-300ER.

      KLM nie ma w ogóle pieniędzy na wymianę Boeingów 747-400.
      Kapitał należy do połączonej spółki, tj.: Air France/KLM. Zatem teraz wynik negatywny i musimy poczekać, aż dostawca uzna, że ​​czekał na swoje pieniądze wystarczająco długo.

      Nadwyżka netto, na tym właśnie polega problem, Holandia, a co za tym idzie i Europa, jest o wiele za droga w porównaniu na przykład z Azją Południowo-Wschodnią.

      W przypadku linii lotniczych wszystko przebiega sprawnie i dlatego można latać także z Azji Południowo-Wschodniej. AirAsia kupiła 55 zupełnie nowych Airbusów A330-300. Przy znacznie tańszej kadrze różnica w liczbie miejsc wyniesie co najmniej 40%, po prostu z tym konkurujcie.

      Z kolei Emirates chcą polecieć z Dubaju z przesiadką w Europie.
      Cztery tanie linie lotnicze latają na lokalnym rynku „europejskim” po niższych kosztach.
      Air France/KLM i Delta posiadają działy marketingu i sprzedaży na Zuidas i w Enschede, zatrudniające ponad 700 pracowników. Cały personel nieproduktywny. Tego nie mają tani przewoźnicy.
      Air France/KLM zapłaciło ponad trzy zera w milionach porównywarkom/stronom rezerwacyjnym. EVA AIR nie bierze w tym udziału i teraz Lufthansa też chce tego zaprzestać.

      Mogę kontynuować, ale będę bardzo rozczarowany, jeśli nie osiągną 100 lat.
      Najlepsze, co może się zdarzyć, to techniczne bankructwo, jak w przypadku linii lotniczych Malysia, i potem zaczynanie wszystkiego od nowa.

      Pozdrowienia Nico

      • Rob W. mówi

        Dzięki Nico, pamiętam, że Francuzi są drodzy po zamieszaniu kilka miesięcy temu ze strajkami personelu Air France i groźbą przejęcia przez Francuzów kasy KLM (oszczędność byłaby karana). Nasuwa się zatem pytanie, co KLM powinien zrobić z Air France. Wygląda na to, że lepiej pasowałyby do British Airways lub Lufthansy…

        Od lat nie latałem KLM (leciałem Transavią, ich córką), ale uważam, że szkoda byłoby, gdyby KLM zniknął. Nie należy oczekiwać tymczasowego wsparcia ze strony państwa, oni też zawiedli Fokkera i to pozostaje wstydem.

  2. Chan Piotr mówi

    Rzadko lub nigdy nie latam liniami KLM, ale żałowałbym, gdyby nasza linia lotnicza zbankrutowała. Kiedy jesteś za granicą i widzisz niebieski samolot KLM, myślisz: Hej, Holandia! Podobnie jest z produktami Phillipsa.
    Coraz więcej typowych holenderskich firm znika, a wraz z nimi kawałek naszej kultury. A może ta tęsknota za nostalgią to nic innego jak sentymentalny nonsens?

    • Matthijs mówi

      Czy widziałeś kiedyś, ile firm powstało w okolicach Eindhoven? Po prostu ich nie znasz. Firmy starej generacji po prostu muszą się zmodernizować. Stewardesa w KLM nadal uważa, że ​​przysługuje jej 4-dniowy międzylądowanie. Natomiast reszta Holandii wróciła już do domu z podróży służbowej do pracy i rozpoczyna kolejny wyjazd.

      • Jacek S mówi

        Przepraszam Matthijs, ale to wcale nie jest poprawne. Liczba dni postoju zależy m.in. od czasu trwania lotu, czyli liczby przepracowanych godzin, minimalnych okresów odpoczynku oraz rotacji lub częstotliwości samolotów na danej trasie. Jeśli na przykład samolot leci do Singapuru tylko dwa razy w tygodniu, teoretycznie masz przerwę w podróży trwającą trzy lub cztery dni. Jeśli ten sam samolot będzie leciał dalej do Dżakarty, załoga przebywająca w Singapurze skorzysta z tego wahadłowca. I właśnie dla Twojego bezpieczeństwa członek załogi powinien mieć minimum odpoczynku.
        Tak właśnie stało się u mojego byłego pracodawcy, Lufthansie, i myślę, że nie inaczej było w KLM.

  3. Idź do Bangkoku mówi

    Moderator: Jeśli coś twierdzisz, musisz podać źródło.

  4. IVO JANSENA mówi

    I tak jak w przypadku SABENY, będziemy mogli za to winić związki zawodowe... Niebo było granicą, jeśli chodzi o wynagrodzenia i „miłe dodatki”, których związki zawodowe żądały od pracodawcy. Kto pali sobie tyłek, musi siedzieć na pęcherzach. W KLM nie ma już pieniędzy na inwestycje w nowoczesne samoloty, nadal latają 30-letnimi jumbo. Ile musi kosztować utrzymanie tych starych grzechotników w stanie „latającym”?

    • Jörg mówi

      Niedawno przyleciałem z Bangkoku samolotem 777 o nazwie Park Narodowy Kaziranga. I było zupełnie nowe.

      • Nico mówi

        Drogi Jörgu,

        Każdy samolot, który jest obecnie dostarczany, jest w 100% leasingowany, a zatem nie od KLM.

        • Jörg mówi

          Będzie dobrze. Jednak twierdzenie, że latają trzydziestoletnimi Boeingami, jest błędne.

          • Nico mówi

            Masz rację, Jörg, najstarszy Boeing 747-400 pochodzi z 1989 roku.

            • Jörg mówi

              A najnowszy, nawet jeśli w leasingu, ma niecałe dwa miesiące.

  5. Jacka G. mówi

    Nie można wszystkiego zwalać na związki zawodowe. Chodzi raczej o błędy w zarządzaniu na wysokim szczeblu, które miały miejsce w ciągu ostatnich 10–15 lat. Nie tylko pod względem kosztów pracy. Niestety, prawie we wszystkim jest źle. Myślę, że obecny dyrektor generalny doskonale wie, co jest nie tak. Wykazuje się większą wnikliwością i odwagą niż jego poprzednicy. Dlatego pozwoliliśmy, aby ten mały sekret „wyciekł” do mediów. Ważne będzie również odzyskanie klienta i włączenie go z powrotem do grona błękitnego łabędzia. Prawdopodobnie zmniejszy się i zapewni mniej lotów, o czym wielki szef również wspomniał w wiadomościach lotniczych. W najbliższej przyszłości KLM nadal będzie pojawiać się na pierwszych stronach gazet.

  6. Dennis mówi

    Czas pokaże, czy KLM zbankrutuje, chociaż obawiam się, że niewiele powinniśmy oczekiwać od rządu holenderskiego (Jego Ekscelencja Pan Kamp).

    Po raz kolejny okazuje się, że (europejska) krytyka „Arabskiej trójki” opiera się głównie na zazdrości. Tam zgarną dolary. Sir Tima Clarka (CEO Emirates) regularnie można zobaczyć i usłyszeć w międzynarodowych mediach, ale nawet nie wiem, czy De Telegraaf w ogóle wie, kim on jest. Myślę, że to byłby ciekawy wywiad. Jego krytyka jest ostra i ma sens; Amerykańskie i europejskie linie lotnicze latają głównie do krajów „bogatych”, ignorując kraje wschodzące. KLM lata wprawdzie do niektórych kierunków w Afryce, ale na pewno nie w takim stopniu, jak na przykład Bruksela Airlines (swoją drogą Brussels Airlines są własnością Lufthansy). Ponieważ rośnie konkurencja na lukratywnych trasach, takich jak Nowy Jork i regionalnie w Europie, po prostu nie da się tam już zarobić.

    Aby przetrwać, KLM musi zrobić co najmniej trzy rzeczy:
    1. Uporządkuj koszty wynagrodzeń
    2. Restrukturyzacja organizacji
    3. Tworzenie nowych rynków i kierunków. Już dobrze radzą sobie z Chinami i muszą dalej rozwijać się w Azji Południowo-Wschodniej, a być może także w Ameryce Południowej i Środkowej. Być może także Afryka.

  7. Jacka G. mówi

    Myślę, że gdyby KLM tak zrobiło, frekwencja mogłaby być bardzo wysoka. Istnieje szeroka grupa z różnych środowisk, która chciałaby porozmawiać o tym, dlaczego i dlaczego nie KLM na poziomie klienta i jak zbliżyć się do liczby 100. No cóż, w sposób, który zaproponował wczoraj w Radio 1 związkowiec. Wszystko na Schiermonnikoog i łódź będzie mogła ponownie wypłynąć dopiero, gdy sprawa zostanie uratowana. Jeśli wierzyć doniesieniom mediów, czołowi przedsiębiorcy w Holandii również już snują plany dotyczące KLM. Dalsze obserwowanie i krzyczenie, że stanie się to jutro, z pewnością nie oznacza świętowania 100. rocznicy. W Holandii nie mamy przepisów chroniących przed bankructwem, tak jak w Ameryce.

  8. Fransamsterdam mówi

    Nie będę płakać, jeśli KLM zbankrutuje.
    Najwyższy czas, aby wszyscy członkowie personelu latającego, dysponujący hojnymi dochodami i warunkami zatrudnienia, ponownie stanęli na ziemi.
    Niech pracują za konkurencyjną pensję w firmie, od której oczekuje się, że będą sprawiać pasażerom wrażenie, że są zadowoleni, że pasażerowie chcą latać tą firmą, zamiast utrzymywać się finansowo z dawnej świetności KLM i latać samolotem jakby pasażerowie mieli być wdzięczni, że KLM chce ich przewieźć.

  9. Sir Charles mówi

    Byłaby to wielka szkoda, ponieważ zawsze lubiłem latać liniami KLM i ku mojej całkowitej satysfakcji. Zawsze doskonała obsługa i cudowni, przyjazni stewardessy.

  10. Nico mówi

    Francuz, Francuz, Francuz, prawda,

    KLM to ogromne wodogłowie i jeśli się zapadnie, wszyscy w Holandii zostaną ochlapani, łącznie z tobą.
    Jeśli KLM „upadnie”, pójdzie z nim Schiphol (KLM jest największym klientem) i wiele powiązanych z nim firm.
    Mówi się, że „Schiphol” jest dobry na 300.000 XNUMX miejsc pracy.

    Dodaj do tego ponad 600.000 XNUMX bezrobotnych i masz prawie milion. Wszystkie KLM to drogie WWers,
    Czy mogą zapomnieć o obniżce podatków w Hadze?

    • Fransamsterdam mówi

      Cóż, nie boję się tego aż tak bardzo. Jest wiele innych linii lotniczych, które chcą zająć miejsce KLM, ale teraz nie mają na to szans.
      A KLM ma ogromne wodogłowie? Nadmuchany bruk.
      Firma taka jak Ryan Air zamówiła łącznie 2013 nowych samolotów w latach 2014 i 280. To ponad dwukrotnie więcej niż cała flota KLM w ciągu dwóch lat...

    • rori mówi

      Zasiłek dla bezrobotnych i wszystkie świadczenia podlegają maksymalnemu dziennemu wynagrodzeniu przy przepracowaniu 8 godzin dziennie

      Na tej podstawie ustalany jest Twój zasiłek dla bezrobotnych.
      Maksymalny zasiłek dla bezrobotnych, jaki można otrzymać, wynosi około 1765 netto za 20 dni roboczych (czyli 4 tygodnie).
      Jest to 75% maksymalnego wynagrodzenia dziennego (199,15 na dzień dzisiejszy), które stanowi wyjście = 2987 brutto
      Następnie po dwóch miesiącach dochodzi do 70% = 2788 brutto
      Nie musimy więc od razu martwić się, że zostaną przepłacone

    • Björn mówi

      Myślę, że Schiphol również przetrwałoby bez KLM. Zgadzam się z Fransem, że KLM sam to na siebie sprowadził. Mieszkam i pracuję niedaleko Schiphol. Teraz przełamuje arogancję z przeszłości. Rachunki dla KLM są zaległe średnio przez 80 dni, rachunki dla Air Berlin, Easyjet, Emirates, Qatar Airways i Etihad średnio przez 40 dni. Easyjet chce rozbudować hub Schiphol. Katar zażądał dodatkowych blokad, które zostały odrzucone.

      Moje ostatnie 4 wycieczki do LOS. Byliśmy z Etihad 2x, EVA i Emirates. Etihad i Emirates są o wiele wyżej pod względem obsługi i komfortu, KLM, Eva i główne europejskie linie lotnicze nigdy ich nie dogonią.

      Jeśli nie możesz ich pokonać, dołącz do nich, powiedziałbym KLM. Rozszerza współpracę z Etihad i porzuca Air France. To może być jedyny ratunek.

  11. Święty mówi

    Po prostu bardzo proste. W Europie podatki od wynagrodzeń są zbyt wysokie. Wszystko zniknęło na rzecz krajów o niskich płacach i krajów posiadających ropę naftową i dotujących linie lotnicze, jak na przykład Bliski Wschód, Azja i Turcja, z którymi nie da się konkurować. Politycy w Europie tego nie rozumieją. Nie chronią własnych produktów i pobierają niewielkie lub żadne cła importowe np. z Chin. Więc wszystko idzie. Oraz panowie menadżerowie i dyrektorzy. Najwięksi łapacze. Nie popełniaj. To naprawdę nie ma znaczenia, czy KLM zbankrutuje. Wtedy znajdą inną firmę, która w końcu zbankrutuje

    • Fransamsterdam mówi

      Moderator: Proszę nie rozmawiać

  12. stóg mówi

    Holenderska duma, cóż, mogę powiedzieć, holenderska została sprzedana dawno temu, ale KLM został sprzedany do Francji dopiero kilka lat temu. I pomyśleć, że ten sam KLM niemal połączył się z jeszcze gorszą Alitalią. Jako organizacja są po prostu zbyt staromodne, zbyt drogie, zbyt duże i uciążliwe, niezbyt elastyczne i jeśli nic się w tej kwestii nie zmieni, to dzisiaj po prostu zbankrutujecie, czy to przy wsparciu państwa, czy bez niego. Wystarczy spojrzeć, co dzieje się w malezyjskich liniach lotniczych. .

    A jeśli dzięki tej miłej umowie z Francją nie będziesz już szefem własnego domu, wszystko pójdzie nie tak. Na szczęście umowa sprzed kilku lat uczyniła kilka osób znacznie bogatszymi. Może uda się założyć fundusz dla tych pracowników KLM, którzy wkrótce stracą pracę. No cóż, bez pracy np. Qatar Airways rekrutuje personel niemal codziennie, ale po prostu nie dostają dodatkowego prawa do lądowania na lotnisku Schiphol 😉

  13. leon1 mówi

    Jeśli nie sprawdzisz, co robią twoi konkurenci i nic z tym nie zrobisz, wszystko z pewnością pójdzie nie tak.

  14. Theo Schrodera mówi

    Jeśli to możliwe, prawie zawsze podróżuję liniami KLM, ale ostatnio przyglądam się częściej innym liniom lotniczym, ponieważ KLM wycenia siebie poza rynkiem. Chcę jechać do Holandii w sierpniu i na długich dystansach zawsze latam klasą biznes.Jeśli teraz zobaczę, ile KLM pobiera za bilet w obie strony do Bangkoku i Amsterdamu, cena np. u chińskich linii lotniczych jest o 800 euro tańsza niż z KLM.Inne linie lotnicze są również znacznie tańsze niż KLM.nie.
    Gdyby było trochę droższe, nadal latałbym KLM, ale to po prostu za dużo jak na ten sam produkt.
    KLM będzie lepiej konkurować z konkurencją i zobaczysz, że więcej osób wybierze nasz KLM
    Zabawne jest to, że rywalizują od Amsterdamu do Bangkoku, ale nie na odwrót

  15. peter mówi

    KLM był tak uparty w sprawie Umowy Swan, że agenci podróży spoza IATA stracili wynagrodzenie za sprzedaż biletów KLM i w dużej liczbie zwrócili się do klientów o poradę w sprawie innej linii lotniczej. To, że ludzie nie otrzymali „nagrody” od innych przewoźników, nie stanowiło dla tych biur podróży problemu, cel został osiągnięty. KLM sprzedał mniej biletów lotniczych i miał mniejsze obłożenie na swoich lotach, dodając do tego przybycie Easyjet i wszyscy inni tani przewoźnicy oraz arogancja KLM i łopata do grobu mocno wbiły się w ziemię.
    Teraz ludzie przez jakiś czas ukrywają się za wysokimi kosztami personelu i obwinia się „spółdzielczy” rząd.
    Łabędziu podcięto skrzydła i teraz latam dookoła świata znacznie wygodniej innymi liniami lotniczymi i regularnie siedzę w poczekalniach, gdzie coraz częściej nagłaśnia się informacje o kiepskiej obsłudze KLM i braku miejsca na nogi, ale nie, sam KLM nie jest winien. ostatecznie personel otrzyma rachunek. Niestety czasy Leo van Wijka nigdy nie wrócą.
    Łabędź się trzyma, będzie zepsuty. Łabędź, możesz iść……

  16. Gerarda Van Heyste'a mówi

    Wczoraj przeczytałam na Thaiblogu, że Sabena jest nieporównywalna z KLM i już chciałam odpowiedzieć, że KLM nie powinno dmuchać z wysokiej wieży! Sabena została zbankrutowana przez Swissair, który następnie przejął klientów, których z kolei spotkał ten sam los. Mój sąsiad pracował w Sabenie i twierdził, że nigdy nie zbankrutują, absolutnie nie, ale po trzech tygodniach nadszedł ten czas.
    Więc KLM jest za pięć dwunasta?

  17. Eddy z Ostendy mówi

    Istnieje coś takiego jak konkurencja, a wraz z globalizacją produktów ona tylko wzrosła
    i jest duży wybór, aby kupić produkty lub usługi po korzystnej cenie. Takie jest życie. Dzięki Internetowi ludzie mają wiele możliwości porównywania cen. Niezależnie od tego, czy lecisz KLM, czy inną linią lotniczą, o zakupie biletu decyduje cena. Linia lotnicza jest sobie równa. Myślę, że teraz latam zawsze liniami Thai Airways i za cenę, jaką płacę z Brukseli do Bangkoku, na pewno wydaję od 700 do 800 euro za jednym razem. Jeśli KLM zniknie, zostanie mnóstwo innych do wzięcia troszczyć się o zastąpienie tego społeczeństwa Kadra musi dostosować się do realiów gospodarczych, ale to oczywiście jest trudne.

    • Piotr Phuket mówi

      @Eddie,
      Oto kolejny uderzający przykład, to samo, co robi KLM, robi to również Thaiairways.
      Mianowicie z BRU do BKK mają dużo korzystniejszą cenę niż odwrotnie.
      Lecisz także Thaiairem, zawsze z BKK do BRU i nie masz ceny niższej niż 43000thb
      I także ja. zmierza w tym samym kierunku co KLM, zdecydowanie za wysokie ceny przy gorszej obsłudze.
      A kiedyś było tam o wiele lepiej.

  18. Björn mówi

    Mój przyjaciel niedawno zaczął latać liniami KLM. Uważa, że ​​to fantastyczne, a wokół moich uszu fruwają selfie z samolotów. Życzę jej wszystkiego najlepszego. Wczoraj zdjęcie jej i innej dziewczyny z klasy biznes w drodze do Singapuru. Myślała, że ​​musi pracować, ale przestała pracować. Cóż, klasa biznes była prawie pusta.

    Cóż, może i może być dużo bardziej trzeźwo, jeśli chodzi o warunki zatrudnienia.

    Firma KLM na to zasługuje po tych wszystkich latach niewłaściwej arogancji, dla wszystkich tych pracowników na podłodze i w powietrzu pozostaje to ich praca i nie życzę nikomu, aby ją stracił. Dla ich dobra mam nadzieję, że KLM przetrwa.

    Podobnie jak Heineken, również KLM jest częścią Holandii, mojej ojczyzny. Chociaż nie lubię Heunekena i nie lubię firmy KLM...

  19. KhunBram mówi

    KLM od lat nosi ZNACZNIE za duże spodnie.
    Nie wygląda ładnie... i nie pasuje dobrze.
    I po prostu idź dalej z nadmierną arogancją.
    ZOBACZ wynik tutaj.
    Ale to wierzchołek góry lodowej. Tam jest znacznie gorzej.

    Rada?

    Po prostu działajcie, zwracając uwagę na LUDZI, a nie tylko na systemy.

    Ale jednocześnie bądź profesjonalistą. Z normalną pensją.

  20. Marcel mówi

    Zanim KLM, związki zawodowe i rada partycypacyjna zorientują się, co należy zrobić – co większość ludzi wie od dawna – zbankrutują. KLM nigdy nie będzie w stanie konkurować, ponieważ koszty są po prostu zdecydowanie za wysokie. Nikt nie chce iść na kompromis (wystarczy spojrzeć na V&D), więc KLM powoli zbliża się do ukończenia.

  21. Fransamsterdam mówi

    Nadeszła już kolejna porażka KLM: Centralny Trybunał Apelacyjny ustalił, że funkcjonariuszom policji przysługuje także dodatek za nieregularne funkcjonowanie podczas urlopu (sic!). Dziękuję Krajowemu Stowarzyszeniu Policji, które stwierdza, że ​​dotyczy to także innych grup zawodowych, np. pilotów linii lotniczych.
    Cóż, nie w ten sposób pomaga się krajowi rozwijać się w tempie jego obywateli.

    http://www.telegraaf.nl/binnenland/24146461/__Ook_op_vakantie_toeslag_voor_agent__.html


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową