Długi lot np. do Tajlandii może być nie lada wyzwaniem zarówno dla rodziców, jak i dzieci. Nie jest łatwo zmusić dzieci do siedzenia bez ruchu przez 12 godzin.

Rozumie to również Etihad Airways, narodowa linia lotnicza Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wymyślili na to rozwiązanie: „Latająca niania”. Niania zajmuje dzieci podczas długich lotów. Ta dodatkowa usługa jest również bezpłatna dla wszystkich rodzin podróżujących z małymi dziećmi.

„Latająca niania”, którą można rozpoznać po jasnopomarańczowym fartuszku, bawi dzieci podczas długich lotów. Obecnie szeroko zakrojone szkolenia ukończyło już 300 członków załogi Ethiad, a do końca 2013 r. przeszkolonych zostanie 500 niań.

Niania zajmą dzieci na pokładzie kreatywnym rękodziełem, origami, zagadkami, a w spokojnych chwilach lotu nawet wycieczką na pokład.

5 odpowiedzi na „Ethiad wprowadza „latającą nianię” na długich lotach”

  1. Joe Coopera mówi

    Wtedy jest szansa, że ​​osoby podróżujące z dziećmi masowo wybiorą Ethiad... w efekcie single i osoby bez dzieci nie wybierają już tej firmy. Bo nie ma nic bardziej irytującego niż marudzenie, marudzenie czy płacz dziecka podczas długiej podróży, z nianią czy bez. Albo się mylę?

    • Anity van Leeuwen-Bouman mówi

      Masz absolutną rację, Joop! Nigdy nie zarezerwujemy lotu w firmie, która zatrudnia nianię do ośrodka opieki nad dziećmi.

  2. Gerard mówi

    Uważam, że dzięki temu dzieci są znacznie spokojniejsze podczas lotu.

  3. Lex K. mówi

    Wczoraj przeczytałam już tę wiadomość na Nu.nl i zamieściłam na nią odpowiedź, której nie chcę przed Państwem ukrywać, gdyż wyznaję zasadę, że każdy rodzic jest odpowiedzialny za zachowanie i wychowanie swojego dziecka w tym względzie dziecka. Jest to dla ludzi bardzo łatwy sposób na pozbycie się odpowiedzialności.

    „Od BSO poprzez latającą nianię po nadzorowany basen malucha z całodobową opieką na terenie resortu All Inclusive, przynajmniej na wakacjach nie będą Ci już dokuczać dzieci, na których tak bardzo czekałeś w przeszłości, ponieważ posiadanie dzieci jest częścią kariery i intensywnego życia towarzyskiego.
    Dzisiejsi rodzice są rodzicami niczego.”

    Z poważaniem,

    Lex K.

  4. Franky mówi

    Piękny. Kto lepiej niż załoga samolotu wie, jak postępować z dziećmi, nawet dorosłymi, których uważam za dzieci, w samolocie, w którym godzinami nie można nic zrobić poza oglądaniem filmów, jedzeniem, piciem i/lub spaniem. Rodzice też są zmęczeni i znudzeni, nie wiedzą jak się zachować, więc jeśli znajdzie się Niania, która może zdjąć z rodziców część ciężaru, to w porządku. Zawsze podróżuję sam i mogę to tylko pochwalić.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową