Pomimo wyjątkowo niskich cen ropy większość linii lotniczych nadal przerzuca na pasażerów dopłaty paliwowe.

Tak wynika z badania przeprowadzonego przez organizację podróży służbowych VCK Travel. Linie lotnicze latające z Amsterdamu zostały poddane kontroli. Z badania wynika również, że najwyższe dopłaty paliwowe mają linie Emirates.

„Dopłata paliwowa jest etycznie niedopuszczalna” – mówi Ed Berrevoets, dyrektor VCK Travel. „Kiedy dziesięć lat temu cena ropy wzrosła tak szybko, że nie można było się przed nią zabezpieczyć, wprowadzono opłatę paliwową. Ta dopłata paliwowa miała na celu zapewnienie opłacalności i przystępnej ceny lotów w czasach, gdy ceny ropy były niezwykle wysokie. Wydaje się, że linie lotnicze świadomie ignorują fakt, że była to dopłata tymczasowa. Paliwo zostało już wliczone w cenę biletu i teraz podróżny płaci za nie dodatkowo. Jeśli przy tak niskich cenach ropy potrzebujesz dodatkowych opłat, aby latać z zyskiem, musisz bardziej krytycznie spojrzeć na swój własny model biznesowy. W przeciwnym razie ofiarą będzie podróżny.

Z badań VCK Travel wynika, że ​​w wielu przypadkach termin „dopłata paliwowa” został zastąpiony terminem „dopłata narzucona przez przewoźnika” w tej samej wysokości. Świadczy to o tym, że w rzeczywistości opłata paliwowa nie została zniesiona. Nie jest też jasne, czego dotyczy ta dopłata i dlaczego koszty nie są po prostu wliczone w cenę biletu. Według VCK Travel byłoby to mniej mylące dla podróżnego.

W listopadzie 2015 r. KLM w pełni zintegrował ze swoimi taryfami dopłatę nałożoną przez przewoźnika za loty w Europie.

13 odpowiedzi na „„Dodatki paliwowe linii lotniczych są niedopuszczalne””

  1. Ruud mówi

    Jeśli płacisz za lot, nie ma większego znaczenia, jak to nazwiesz.
    Wystarczy spojrzeć na całkowitą kwotę.
    A trzeba stwierdzić, że w ostatnich latach uległo ono zmniejszeniu.

    Myślałem – choć nie jestem do końca pewien – że ma to znaczenie dla mil bonusowych.
    Ale nie używałem go od lat.
    Dają darmowy bilet, ale trzeba zapłacić opłatę paliwową.
    W takim wypadku mamy do czynienia ze sztucznym zawyżaniem wartości mil.
    Sięgają więc do skarbonki osób często podróżujących.

    Tak czy inaczej, dotyczy to również mil lotniczych w sklepie.
    Stawały się one również coraz mniej wartościowe w latach po ich wprowadzeniu.

    • michiel mówi

      No cóż, w zeszłym roku 2015 prawie nie widziałem cen biletów do Bangkoku, takich jak w sezonie 2013/2014.

      Średnia cena miejsca w samolocie nieco spadła, ale nie było prawie żadnych okazji, jak miało to miejsce w Etihad w 2014 r. z biletami open jaw za około 400,00 euro.
      Zwykle latam KLM, ale nie mogłem już tam zarezerwować biletów za mniej niż 500,00 euro, ale udało mi się to zrobić w poprzednich latach.

      Pomimo teraz super taniej ropy.

      • Ruud mówi

        Kilka lat temu za lot płaciło się 700-800 euro.
        O cenie lotów decyduje nie tylko paliwo.
        Istnieją również inne koszty (na przykład podatki i opłaty), które rzeczywiście rosną.
        Co więcej, cena nafty nie musi odpowiadać cenie ropy.
        Zależy to tylko od tego, co naftowiec produkuje w swojej rafinerii.
        Ponieważ tanie loty zazwyczaj oznaczają również WIĘCEJ lotów, może się zdarzyć, że nafta jest mniej powszechnie dostępna niż ropa naftowa i dlatego jest stosunkowo droższa.

        • Tania Bokkers mówi

          Ropa naftowa jest inna w każdym obszarze wydobycia.
          Ropa naftowa może zawierać wiele lekkich, ale także ciężkich węglowodorów.
          Ludzie kupują tam, gdzie można osiągnąć zysk na rynku podaży i popytu.
          Nafta jest składnikiem powszechnie występującym we wszystkich gatunkach ropy naftowej, zatem nie ma żadnego argumentu za utrzymywaniem jej wysokiej ceny, z wyjątkiem zapasów nafty.

          • Ruud mówi

            To samo w sobie jest prawdą, ale jeśli rafinujesz baryłkę ropy, oprócz nafty produkujesz także inne substancje.
            Rafinację należy tak zorganizować, aby było jak najmniej nadwyżek substancji, których nie można w tym czasie sprzedać.
            Jeśli więc istnieje bardzo duże zapotrzebowanie na naftę, może się okazać, że zostanie Ci nadmiar benzyny, którego nie będziesz mógł się pozbyć.
            Teraz proces rafinacji można w pewnym stopniu kontrolować, ale nie w nieskończoność.
            Aby zwalczyć nadwyżkę benzyny, można zwiększyć cenę nafty.

      • Cornelis mówi

        Dopłata paliwowa czy nie – wspomniane 500 euro pozostaje oczywiście niską ceną za lot w obie strony na taką odległość.

  2. bob mówi

    jest to ukryty sposób zaoferowania podróżnemu niskiej stawki. To nawet tak dziwne, że Bangkok Airways NIE pobiera dodatkowej opłaty za loty krajowe (rząd nie ma na to zgody), ale pobierają opłaty za loty za granicą. Na przykład płacisz opłatę paliwową za Wientian, który jest bliżej niż Chang Mai. W szczególności Air Asia ma na to patent. Czasami dopłaty są wyższe niż oferowana cena biletu. Więc zwróć szczególną uwagę.

  3. anja mówi

    I tak podróżnik jest również używany jako dojna krowa!
    Podobnie jak „tymczasowe” rozwiązanie kwatery szefa kuchni, tak i to „tymczasowe” rozwiązanie nigdy nie wygaśnie!
    Miej dobry lot!

  4. Toma Korata mówi

    W listopadzie zarezerwowałem online bilet KLM na BKK-AMS-BKK na luty/czerwiec 2016 na
    łącznie 30.460 20.450 THB. W rozbiciu płacę za lot 400 XNUMX B, za rezerwację XNUMX B,
    8100 B za MIĘDZYNARODOWĄ DOPŁATĘ NAŁOŻONĄ PRZEWOŹNIKA.
    ponadto 700 i 495 B za obsługę pasażerów na lotnisku, 405 za opłatę za ochronę, 70 za zaliczkę za pasażera, 20 za dodatkową opłatę za hałas.

    Niektóre dopłaty nadal wydają mi się rozsądne, ale wspomniana dopłata przewoźnika rzeczywiście wydaje mi się bardziej istotna
    niezły bonus dla KLM.

    Jak możemy przeciwko temu protestować? Bojkot?

  5. facet mówi

    Po raz pierwszy poleciałem do Tajlandii w 1976 roku linią SABENA (przesiadka w Bombaju na tankowanie) i bilet kosztował mnie nieco ponad 24.000 600 BEF. Teraz rzadko płacę więcej niż 24.000 euro... lub nieco ponad XNUMX XNUMX starych BEF.

  6. Pan. Tajlandia mówi

    Myślę, że dyskusja o dopłacie paliwowej jest raczej nie na miejscu. Jak wspomniano powyżej, średnia cena lotu rzeczywiście spadła. Ponadto linie lotnicze również starają się czerpać zyski ze swojej działalności.

    Oto prosty przykład krótkiego lotu europejskiego (BRU-TXL) liniami lotniczymi Bruxelles Airlines;
    cena całkowita: 69,79 €
    cena lotu: 3,00 €
    podatki i opłaty: 66,79 €
    Rozumiem, że w przeciwieństwie do niektórych tutaj ta linia lotnicza nie będzie latać za 1,50 euro za osobę za lot.

  7. Antoni Steehouder mówi

    Tak, oczywiście, jest to bardzo proste. Jeśli zrezygnujesz z dopłaty paliwowej, ponieważ cena ropy gwałtownie spadła, a także dlatego, że nowoczesne silniki lotnicze zużywają znacznie mniej paliwa. Firmy przyznają, że od lat za dużo kalkulowały. Następnie mówię: spójrzmy, jak wysoka była cena ropy w momencie wprowadzenia dopłaty paliwowej i wykorzystajmy ten punkt wyjścia do obliczenia rabatu paliwowego, który powinieneś teraz przyznać, a także bardziej ekonomicznego wykorzystania silników w obliczeniach uwzględnij w kalkulacji koszty paliwa. Nie wydaje mi się to aż tak skomplikowane.
    A może to zbyt dobry pomysł. Przecież linie lotnicze przyznałyby się, że obciążyły klienta zbyt wysokimi kosztami. (w języku niderlandzkim klient został oszukany)
    Antonius

  8. Fransamsterdam mówi

    Cieszmy się, że lobby ekologiczno-klimatycznemu nie udało się jeszcze wprowadzić obowiązku płacenia podatku VAT i akcyzy od ropy naftowej wykorzystywanej w lotnictwie cywilnym.
    Wiele linii lotniczych kupuje ropę naftową w ramach kontraktów terminowych, zatem niższa cena ropy prawdopodobnie zostanie przerzucona na nią (częściowo) w ciągu tego roku.
    600 euro za 19.000 3.2 kilometrów to mniej niż XNUMX centa za kilometr. To bardo tanie, jakkolwiek na to spojrzysz, i jedna z przyjemnych rzeczy we współczesnych czasach, nad którą nie powinieneś tracić snu na zbyt długo.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową