Kiedy spędzasz około 12 godzin w samolocie do Tajlandii, masz nadzieję na miły, relaksujący lot do pięknego Bangkoku. Niestety, niektórzy ludzie weszli na pokład samolotu, najwyraźniej chcąc zrujnować podróż, zanim w ogóle się zaczęła. Według Skyscanner te dziesięć typów nadal potrafi zirytować najbardziej tolerancyjnych pasażerów.

1. Świnka bagażnika
Czekałeś cierpliwie, aż będziesz mógł wejść na pokład samolotu, a teraz jedyne, o czym marzysz, to wrzucić bagaż podręczny do schowka nad głową i usiąść. Kiedy w końcu usiądziesz na swoim miejscu i otworzysz schowek nad głową, czeka Cię niemiła niespodzianka. Płaszcz, sweter i laptop sąsiada są porozrzucane po całym bagażniku, a na bagaż podręczny nie ma zbyt wiele miejsca. Zamiast samemu konfrontować sprawcę z tym chlewem, lepiej wezwać stewarda(ów), oni znają najlepsze triki na przeniesienie całego bagażu tak, aby idealnie zmieścił się w bagażniku.

2. Śmierdzący
Samolot jest pełny i powinieneś teraz odpoczywać, ale jedyne, o czym możesz myśleć, to osoba obok ciebie, która nie była pod prysznicem od czasu wprowadzenia euro. Powietrze jest tak gryzące, że niemal można je poczuć. Podobnie jak ser pleśniowy, który stał cały dzień w samochodzie, a na zewnątrz było 30 stopni. Nie bez powodu stewardessy mają w trakcie lotu dezodorant pod ręką, z pewnością możesz o to zapytać. Jeśli wolisz mniej krępujące rozwiązanie, rozważ zabranie odświeżacza powietrza do samochodu, aby móc go umieścić między siedzeniami. Upewnij się, że otwierasz tylko spód opakowania, zawieszanie nosa nad odświeżaczem powietrza przez cały lot spowoduje straszny ból głowy.

3. Dyktator podłokietnika
Dlaczego projektanci siedzeń lotniczych wciąż nie odkryli, że zestaw podłokietników na siedzenie jest wygodniejszy, pozostaje tajemnicą. Na razie będziemy musieli zadowolić się półtora, a nawet dwoma półpodłokietnikami na krzesło. Z sąsiadem, który pracuje według zasady „zwycięzca bierze wszystko”, korzystanie z podłokietnika może stać się niewygodną walką. Naprawdę nie ma przyjaznego sposobu na rozwiązanie problemu podłokietnika, gdy masz do czynienia z dyktatorem podłokietnika, więc wrzuć łokcie, aby zdobyć kawałek podłokietnika. Większość ludzi zrozumie wskazówkę, jeśli nadal będziesz mocno opierać łokieć o oparcie i wywierać lekki nacisk.

4. Mówiący wodospad
Wiele osób nie będzie miało problemu z zamienieniem kilku słów z najbliższymi sąsiadami podczas lotu. Co innego, jeśli po 40 minutach nie widać końca wymiany informacji i czas na podjęcie działań. Możesz od razu powiedzieć sąsiadowi, że skończyłeś rozmowę, ale możesz tego żałować do końca lotu. Łatwiejszym sposobem jest wyraźne zakrycie uszu dużymi słuchawkami, co z reguły jest wyraźną wskazówką, że rozmowa się skończyła.

5. Pełne odchylenie
Zawsze zajmuje trochę czasu, zanim znajdziesz swoje miejsce na swoim miejscu i będziesz mógł przetrwać lot w pewnym sensie Zen. Wreszcie masz miejsce, w którym panuje odpowiednia atmosfera, w której możesz czuć się zrelaksowany. W tym momencie krzesło przed tobą ustawia się w pozycji półleżącej, ponieważ osoba na tym krześle myśli, że może wykorzystać całą przestrzeń. Twoje poczucie relaksu znika za jednym zamachem, podobnie jak przestrzeń do rozsądnego korzystania z tacy i przestrzeń do poruszania się. Większość osób leżących odpowiada, jeśli grzecznie poprosisz ich o ustawienie krzesła w pozycji pionowej. Jeśli spotkasz osobę, która myśli, że jest królem tej sali, z pewnością masz prawo zadzwonić do stewarda (stewarda) i poprosić go o zamianę miejsc.

6. Wąchacz
Samolot to oczywiście rajskie miejsce dla bakterii, które chcą się rozprzestrzeniać. Zamknięta przestrzeń pełna ludzi oddychających odzyskanym tlenem. Osoby, które przynoszą bakterie, nie są nawet winne, przy tak dużej liczbie osób na pokładzie istnieje ogromne ryzyko, że przynajmniej jedna osoba się przeziębi. Zamiast prosić osobę pociągającą nosem o założenie maseczki podczas lotu, lepiej dokładnie umyć ręce i zastosować żel antybakteryjny do rąk.

7. Osoba ubiegająca się o toaletę
Po trzech godzinach w samolocie naprawdę musisz iść do toalety. Jedynym problemem jest to, że ta sama osoba wchodziła i wychodziła z toalety tyle razy, że można się zastanawiać, czy nie umieszczono tam miski na pieniądze z toalety. Jeśli nie masz ochoty wciskać się w napięty harmonogram toalet tego pretendenta, zapytaj stewardessę, gdzie są toalety podczas wchodzenia na pokład. W takim razie przynajmniej masz plan B w zanadrzu.

8. Użytkownik nocnego reflektora
Przed Tobą długi lot do Tajlandii ze znaczną różnicą czasu lokalnego i chcesz jak najbardziej uniknąć efektu jet lag. Jeśli możesz zamknąć oczy na kilka godzin, będzie to miało duży wpływ na Twoje zmęczenie i rytm. Niestety, facet naprzeciwko ciebie zdecydował, że potrzebuje światła w środku nocy skierowanego na twoją twarz. Zabranie ze sobą maski do spania rozwiązuje ten problem, jeśli jednak nie masz odpowiednich narzędzi, możesz oczywiście skontaktować się z danym panem i zapytać, czy można wyłączyć światło. Jeśli czujesz się niekomfortowo, prosząc o pomoc, możesz oczywiście poprosić o pomoc personel pokładowy, ale gdy podczas lotu trwającego ponad 8 godzin cały samolot jest spowity ciemnością, Twoja potrzeba snu z pewnością zostanie zrozumiana.

9. Hałaśliwy widz/gracz
Wydaje mi się jasne, że książki, tablety i laptopy to nasze zbawienie podczas długich lotów, inaczej już dawno doszłoby do bójek. Są jednak ludzie, którzy uparcie są przekonani, że głośne angażowanie współpasażerów w ich grę lub film ma wartość dodaną. Nie, nikt nie chce słuchać Twoich gier i filmów na iPadzie. Ani teraz, ani nigdy. Aby wyeliminować hałas, możesz użyć własnych zatyczek do uszu (lub większych słuchawek), ale możesz też poprosić o pomoc stewardessę. Większość linii lotniczych zapewnia podczas lotów standardowe zatyczki do uszu, które są odpowiednie dla tabletów i laptopów. Wtedy ta hałaśliwa osoba może cieszyć się hałasem, nie przeszkadzając innym pasażerom.

10. Rycerze telefoniczni
Jaki jest powód, dla którego od razu chwytasz za telefon, gdy samolot uderza w ziemię w Amsterdamie lub Bangkoku? Co może być tak ważne, że musisz do kogoś zadzwonić, kołując do bramki? Nie ma sposobu, aby temu zapobiec, więc zamiast się denerwować, lepiej cieszyć się, że dotarło się do celu. Spokojnie, są wakacje!

29 odpowiedzi na „10 najbardziej irytujących pasażerów lotu do Tajlandii”

  1. Ruud mówi

    Powietrze nie jest poddawane recyklingowi, ale świeże powietrze jest w sposób ciągły wdmuchiwane do kabiny przez silniki.

  2. Marianna H mówi

    Dobre wskazówki i zdjęcie jest świetne.
    Wskazówka: serwując posiłek, zawsze ustawiaj krzesło w pozycji pionowej, tak aby był dostęp do blatu stołu i posiłku sąsiada z tyłu. i posiłek. Przyzwoitość i postaw się w tej samej sytuacji. Jeśli pasażer siedzący przed Tobą śpi, poproś o pomoc personel pokładowy, który może go obudzić w pozycji neutralnej, tak aby fotel był wyprostowany i abyś mógł jeść.

    Wskazówka 2 dotycząca bezpieczeństwa: podczas startu i lądowania ważne jest, aby fotelik był ustawiony w pozycji pionowej. W sytuacji awaryjnej możesz szybciej wstać z siedzenia.

    Wskazówka dotycząca bezpieczeństwa 3: podnieś stół podczas startu i lądowania. Ta sama historia. Jeśli pasażer w przejściu ma opuszczony stół, pasażer przy oknie lub na środku nie może się wydostać. Zwykle personel pokładowy zwraca na to uwagę. Znając przyczynę, możesz porozmawiać o tym ze znajomymi, a bezpieczeństwo jest na pierwszym miejscu.

  3. Marcus mówi

    Trochę krótkowzroczny w wielu kwestiach, ale z resztą się zgadzam. Poza tym ominęła mnie największa irytacja, czyli wrzeszczące dzieci.

    1. Rzeczywiście bagaż, ale upewnij się, że jesteś jednym z pierwszych w samolocie. Stoję z przodu i podróżując klasą biznes, jestem jedną z pierwszych. Dzięki mojemu statusowi platynowemu mogę szybko dostać się do środka także z biletem ekonomicznym. Denerwuje mnie to, że później pasażerowie zaczynają grzebać w Twoich rzeczach, żeby zrobić więcej miejsca.

    5. Możesz kupić „ochraniacz kolan” i jeśli przymocujesz go do stołu, krzesło sąsiada z przodu nie będzie już mogło się położyć. Lepiej usiądź wygodnie. Ale muszę powiedzieć, że w KLM 777 nie jest to warte 150 euro.

    8. Nie mogę spać, więc czytam przy włączonym świetle reflektora. Często pracuję też nad dokumentami służbowymi. Mogą pytać, o co chcą, ale moje światło nie gaśnie. To samo dotyczy migającego ekranu LED pokładowego systemu rozrywki. Spanie oznacza zamykanie oczu i noszenie klapki, jeśli to konieczne.

    10. Na rynku dostępne są programy blokujące telefony komórkowe. Wszystko w promieniu około 25 metrów nie może już wykonywać połączeń. Dobre również dla kina tajskiego

    • Jörg mówi

      Marcus, wygląda na to, że jesteś dokładnie takim typem podróżnika, o jakim tu mowa. Co więcej, to wszystko jest rzeczywiście trochę krótkowzroczne.

      Z pewnością nie rozumiem „Problemu 10”. Dlaczego denerwuje Cię, gdy ktoś inny natychmiast podnosi słuchawkę po 12 godzinach nieosiągalności? Jeśli cię to denerwuje, lepiej poszukaj tego sam.

    • Ruud mówi

      „Komfort” KLM polega na umieszczeniu siedzeń w odległości od 7,5 do 10 centymetrów dalej.
      Oparcia krzeseł można następnie przesunąć jeszcze bardziej do tyłu.
      W praktyce z tej „strefy komfortu” nie pozostaje już nic.
      Ponieważ oparcie nie tylko przesuwa się do tyłu, ale także niżej, w strefie komfortu może stać się jeszcze bardziej ciasne niż w zwykłej klasie ekonomicznej.

    • Rob W. mówi

      Trochę krótkowzroczne i przesadzone. Jakby latanie było katastrofą, a stewardesa musiała bawić się w opiekunkę do żłobka. Przy odrobinie tolerancji, zrozumienia i szacunku nie ma się czym martwić. Prawie nie odczuwam żadnych niedogodności.

      1) Co jest złego w lekkim przeniesieniu bagażu współpasażera, jeśli zażądał on kwoty przekraczającej jego należny udział? Często wchodzę jako jedna z ostatnich (mniej tłoku na korytarzach i w bagażniku) i w razie potrzeby odsuwam się na bok, gdy ktoś korzysta z bagażu podręcznego plus plastikowych toreb i kurtki, aby zająć dla siebie bardzo przestronny pokój.

      5) Nie zamieniaj pozycji krzesła w walkę. W nocy siedzenie musi mieć możliwość lekkiego cofnięcia się. Zabezpieczanie siedzenia to trochę wstyd, prawda?

      8) Po prostu przyciemnij oświetlenie w nocy tak bardzo, jak to możliwe lub nie oświetlaj nim innych osób, czy nie jest to zwykła przyzwoitość?

      10) Zadzwonienie po przyjeździe, że przyjechałeś, żeby mogli cię odebrać samochodem, przyda się, prawda?

      A dzieci niewiele mogą zrobić z płaczem, ale przy dzieciach przez jakiś czas nie byłabym w stanie latać.

    • Lex K. mówi

      Właśnie przeglądałem stronę internetową „obrońcy kolan”, czyli urządzenia antyspołecznego, które gwarantuje, że pasażer przed tobą nie będzie mógł przesunąć siedzenia do tyłu, choć ma do tego prawo, ale ty możesz rozsiądź się wygodnie, a wtedy ten człowiek miałby jeszcze czelność stosować się do poleceń personelu, co moim zdaniem jest naprawdę obowiązkowe, zabraniałbym w jakikolwiek sposób używania tych rzeczy przez pasażera jadącego za mną, mądre „zniechęcenie” i załoga mogła podjąć nieco bardziej rygorystyczne działania wobec tego antyspołecznego pana ze swoim nastawieniem; Niech żyje reszta, wszyscy jesteśmy w trudnej sytuacji.

      Met vriendelijke Groet,

      Lex K.

    • Sir Charles mówi

      W takim razie bądź na tyle towarzyski, aby kupić dwa „ochraniacze na kolana”, jeden dla siebie, drugi dla osoby siedzącej za Tobą, abyś nie mógł samodzielnie przesunąć oparcia do tyłu, co jest sprawiedliwe…

    • daniel mówi

      Rzeczywiście bagaż, ale upewnij się, że jesteś jedną z pierwszych osób wchodzących na pokład samolotu. Stoję z przodu i podróżując klasą biznes, jestem jedną z pierwszych. Dzięki mojemu statusowi platynowemu mogę szybko dostać się do środka także z biletem ekonomicznym. Denerwuje mnie to, że później pasażerowie zaczynają grzebać w Twoich rzeczach, żeby zrobić więcej miejsca.
      EGOIST dba o to, aby każdy pasażer znalazł miejsce, aby nie trzeba było grzebać przy Twoim towarze. Jeśli nie mam miejsca, wyrzucam element, który zajmuje moją część przestrzeni. Myślę, że już miałem z tym problem w przypadku ciebie. Następnym razem podróżuj klasą biznes.

      • Marcus mówi

        🙂 Najczęściej podróżuję do pracy klasą biznes, ale od czasu do czasu muszę pozbyć się tych wszystkich mil lotniczych i polecieć z żoną klasą ekonomiczną. Ale nie sądzę, żebyś kiedykolwiek zepsuł iPada z powodu wciśnięcia go do bagażnika przez ciężko obciążonych współpasażerów? Cóż, tak zrobiłem i dowiedziałem się dopiero, gdy ptak pchający odleciał.

  4. Petera Van Linta mówi

    Zapomniałeś o jeszcze jednej ważnej grupie zakłócaczy spokoju.
    Płaczące i wrzeszczące małe dzieci. Może to być bardzo stresujące podczas całego lotu. Nadal nie rozumiem, co skłania ludzi do podejmowania tak długich lotów z małymi dziećmi i niemowlętami.

    • noah mówi

      Nadal nie rozumiem, Peter van Lint, że muszę zostawić dwójkę moich dzieci w wieku 2 i 1 lat same w domu, bo nie rozumiesz, że nie mogą zająć się sobą przez 3 miesiące, kiedy lecę z żoną do niej ojczyzna. Zobaczę, czy uda mi się załatwić im prawo jazdy i kartę bankową, żeby mieli też pieniądze na zakupy! Te 4 punktów plusa mówi wystarczająco dużo o poziomie, na którym jesteśmy...

      Nic mi nie przeszkadza, źle wpływa na moje ciśnienie!

    • Stary Gerrit mówi

      Prawdę mówiąc, mnie też to doprowadza do szału. Jeśli jednak polecisz droższymi liniami lotniczymi bez przesiadek, nie będziesz mieć żadnych problemów. Mniej dzieci i rodziców, którzy wychowują swoje dzieci.

      Właśnie wróciłem z Tajlandii. Już po raz siódmy z bliźniakami (pół Tajkami), które mają już 5 lat. Za pierwszym razem miały 5 miesięcy. Muszę przyznać, że bałam się tego wtedy jak niedźwiedź. Ale nigdy nie płakali. Sprawa edukacji. Podczas startu i lądowania włóż do niego smoczek lub lizak. Duże połykanie jest dobre dla uszu. I zrób wszystko, co w Twojej mocy, aby nie przeziębili się, gdy będą musieli lecieć. Zabierz ze sobą wystarczającą ilość przekąsek i lataj nocą liniami China Air.

      Jeśli usiądziesz z tyłu i założysz zatyczki do uszu, nie będziesz mieć żadnych problemów.

  5. John słodki mówi

    tak, Piotrze
    Gdybyś tylko ożenił się z piękną Tajką i miał syna.
    chcesz pokazać rodzinie nowy nabytek i cieszyć się kilkoma dniami wakacji.
    oczywiście są ludzie, którzy myślą tylko o sobie i umieszczają swoje dzieci w domu na trzy tygodnie.
    Zabraliśmy ze sobą naszego synka, ma teraz 20 lat i nigdy nie sprawiał żadnych niedogodności, a jeśli mały płakał od innych pasażerów, to rozumieliśmy.
    Jeśli pragniesz więcej luksusu oraz ciszy i spokoju podczas lotu, wybierz klasę biznes, szansa, że ​​spotkasz tam dzieci jest bardzo mała

    • Rabować mówi

      Dla mnie zawsze problemem jest możliwość normalnego siedzenia, przy zbyt małej przestrzeni na nogi.
      Mam prawie 2 metry wzrostu i wtedy jest tragedia.
      Potem widzisz ludzi w wieku 160 lat siedzących na miejscach wyjściowych i to naprawdę mnie denerwuje.
      Leciałem KLM i osoba przede mną siedziała długo z tyłu.
      Zapytałem więc stewardessę, że nie da się tego rozwiązać.
      Wiecie, co powiedziała, że ​​nie może nic zrobić, bo ci ludzie mają prawo tak siedzieć.
      A ja odpowiedziałam, że nie mam prawa normalnie siedzieć, a ona stwierdziła, że ​​to po prostu pech
      To było to .
      A wracając do Johna Sweeta.
      To niedorzeczne, że osoba powodująca uciążliwość mówi, że jeśli przeszkadza Ci krzyczące dziecko, powinieneś kupić drogi bilet.
      Osoba powodująca uciążliwość musi rozwiązać problem.
      Łatwo zwalić winę na kogoś innego.
      Chcesz mieć dzieci, a ktoś inny musi usłyszeć ten krzyk.
      Wtedy nadal będziesz mógł kupić te drogie bilety.
      Krzyczące dziecko może pomóc dziesiątkom ludzi na całym świecie...
      A to tylko dlatego, że ci ludzie tak bardzo chcą wyjechać daleko, więc weź samochód.
      Ale zostaw mnie w spokoju.

      • Bangkoker mówi

        Zgadzam się z Tobą, że Ty też masz prawo siedzieć prawidłowo, ale przy 2 metrach to nierealne w klasie ekonomicznej, bądźmy szczerzy. I jak już ci powiedziała ta stewardesa: masz po prostu pecha! I niestety to prawda.
        Bardzo wierzę w to, że takim osobom jak Ty przydziela się miejsca w pobliżu wyjścia awaryjnego lub po prostu kupuje bilet w klasie biznes.

    • Sir Charles mówi

      Wtedy też możesz odwrócić sytuację i zająć miejsce z dzieckiem w klasie biznes, aby inni podróżujący klasą ekonomiczną nie odczuwali niedogodności.
      Lubię uczestniczyć w tolerancji i (często doświadczona) nigdy się tym nie będę martwić, ale jakkolwiek na to spojrzeć, dziecko, które długo krzyczy, jest po prostu irytujące, nie ma w tym nic złego.

  6. Henk mówi

    Osobiście dbam o to, abym wszedł na pokład samolotu jako jeden z ostatnich i nigdy nie musiałem trzymać bagażu podręcznego przez całą drogę ani zostawiać go na lotnisku, a także zawsze znajdowałem go, gdy stewardesa lub inni pasażerowie chodź z tym.wygłupiam się.Wyżej widać już jak niektórym potrafi być trudno bo jak stewardesa przychodzi o coś zapytać to ja tego słucham i też omawiam ze stewardesą problemy i nie muszę wszystkich szukać różnego rodzaju narzędzi do dochodzenia moich praw. Większość ludzi łatwo denerwuje się także na współpasażerów, ale sami nie zwracają uwagi na to, co robią. I rzeczywiście jest to denerwujące, jeśli masz w pobliżu płaczące dziecko, ale nie możesz oczekujcie, że wszystkie matki po prostu zostawią dzieci w domu.Nawiasem mówiąc, płacz dziecka jest często mniej irytujący niż lot przez Bliski Wschód i widok wielu kaszlących, odbijających się, bulgoczących i wymiotujących dorosłych siedzących obok ciebie.
    Gdyby każdy był trochę bardziej tolerancyjny, usunięto by wiele problemów!!!!

  7. mo mówi

    John, rozumiem, że ludzie przyprowadzają swoje dzieci, też bym tak zrobił. Chociaż nie dla dziecka, bo nie sądzę, żeby to było dobre dla uszu dziecka. Ale małe dziecko powinno sobie z tym poradzić. Nie rozumiem tylko, że na środku samolotu umieszcza się ludzi z dziećmi. Na przykład każdy cierpi, gdy dziecko płacze przez cały lot. Wydaje mi się, że o wiele wygodniej jest umieścić tych ludzi z tyłu samolotu. Być może będą musieli wprowadzić pewne korekty. Ściana? Kiedyś spędziłam cały lot siedząc przed matką z dwójką dzieci. Matka spała, a dzieci cały czas kopały w siedzenia przed nimi. Kilka razy wzywano stewardesę, ale niewiele to pomogło. Matka Aso nic z tym nie zrobiła. Wróciłem do domu złamany. Zatem Piotr rozumie aż za dobrze. Moja znajoma zawsze dostaje od swojego lekarza tabletkę nasenną dla dzieci. Może to też pomysł dla rodzin z małymi (i dużymi) dziećmi. Albo dla Piotra….

  8. Markow mówi

    Cóż za miła odpowiedź, John! Piotr prawdopodobnie nie ma dzieci. Sam byłeś kiedyś dzieckiem, Piotrze!
    Osobiście wolę siedzieć obok kilkorga małych dzieci niż obok śmierdzącego. Jeśli nie zapewnisz mu spokoju, możesz spróbować przejąć rolę rodzica. Jeśli to nie pomoże, porozmawiaj z rodzicami. 😉

  9. Harrie mówi

    Marcus i Peter, jesteście tacy zarozumiali, kiedyś zabrałem ze sobą wnuka do Tajlandii, gdy miał 2 lata, on też dużo płakał, bardzo irytujący, dużo złych ludzi, czuliśmy się głęboko nieszczęśliwi, ale jeśli dziecko teraz płacze, my to rozumiemy, Marku i Piotrze, sami nigdy nie będziecie sprawiać kłopotów, tylko wykażcie się wyrozumiałością,

    • Lex K. mówi

      Sami mieliśmy dwójkę małych dzieci (prawie 2 i prawie 1 lata, a drugi raz 2 lata później, czyli prawie 2 i prawie 2). One też trochę płakały, ale nie spaliśmy przez cały lot, żeby je uśpić. i zachowaj spokój, co generalnie się udaje, mam problem z tym, że rodzice śpią spokojnie, a ich dzieci robią zamieszanie, lub rodzice nie wzywają swoich dzieci do porządku, gdy są denerwujące, pod pozorem konieczności móc, moje dzieci muszą móc się rozwijać, to może być w porządku, ale nie w samolocie z ponad 4 osobami w 400-godzinnym locie, trzeba wziąć pod uwagę współpasażerów, którzy również muszą mieć kupili bilet za dużo pieniędzy i mają prawo do w miarę niezakłóconego lotu.
      I ten zabójca, którego używa wielu rodziców; Odpowiedź, jaką dostaję ode mnie, brzmi: „sam na pewno nie byłeś młody”, ja jestem, ale miałem rodziców, którzy ingerowali w moje wychowanie.

      Met vriendelijke Groet,

      Lex K.

  10. janbeute mówi

    Na początek chciałbym życzyć wszystkim blogerom na tym blogu oraz dwóm osobom, które krzątają się wokół, szczęśliwego i wspaniałego Nowego Roku.
    Dla blogerów, którzy tak jak ja mieszkają i czytają na stałe w Tajlandii.
    Jako osobę, dla której wciąż marzeniem jest móc to robić w przyszłości.
    Jaka jest moja reakcja na ten wpis dotyczący irytujących pasażerów.
    Poznaję to z odległej i szarej przeszłości, jakieś 10 lat temu i to nie tylko podczas lotu, nieszczęście zwykle zaczyna się już przy odprawie na lotnisku Schiphol czy w Bangkoku.
    Niestety dla linii lotniczych, już nie latam.
    Więc już się nie denerwuję.

    Jana Beuta.

  11. Ronny Lat Phrao mówi

    1 zapomniałem…. Holender, który mówi pilotowi, jak i gdzie latać... ale zachowam grzeczność...

    • teos mówi

      I Belg, który pyta stewardesę, czy można trochę uchylić okno, bo jest mu strasznie duszno.

  12. Velsena1985 mówi

    Dla mnie główną irytacją w samolocie jest wciąż rodzina, która nie potrafi zapanować nad dziećmi. Dzieci biegające po samolocie z krzykiem. W Emitates załoga lotnicza obserwowała to i nie zrobiła nic, aby temu zapobiec. Cóż to był za straszny lot. Po długim locie z Bangkoku podczas transferu w Dubaju za mną siedziała miła rodzina z dwójką małych dzieci. Dzieci te przez cały lot bez przerwy biegały po samolocie, a co gorsza, krzyczały i krzyczały. Po kilku próbach zaśnięcia poprosiłem o inne krzesło z dala od nich. Jestem zwolennikiem osobnej (dźwiękoszczelnej) kabiny dla osób z małymi dziećmi. Albo loty bezdzietne... Kupiłbym za to nawet droższy bilet.

  13. Piosenka mówi

    Zawsze rezerwuję miejsce z wyprzedzeniem i zawsze wybieram miejsce przy tylnej ścianie i przy oknie, ponieważ lubię wyglądać na zewnątrz. Przy ścianie, żeby nikomu nie przeszkadzać, gdy odchylę siedzenie do tyłu (tak, w Emirates to możliwe, dużo miejsca do siedzenia). Ostatnim razem, gdy obok mnie siedziały dwie młode dziewczyny w welonie, stewardesa podeszła i zapytała, czy chcę zamienić swoje miejsce na miejsce ich towarzyszącej matki, pośrodku samolotu, w przejściu. Powiedziałem, że specjalnie zarezerwowałem to miejsce z wyprzedzeniem, więc dla stewarda nie było problemem, że zostałem na miejscu, ale i tak czułem się z tym bardzo nieswojo. Staram się jak najbardziej pozytywnie współpracować i brać pod uwagę innych pasażerów, ale w tym momencie myślałem o własnych interesach. Młode dziewczyny nic nie powiedziały przez cały lot...

  14. Marca Breugelmansa mówi

    Dzieci w samolotach mają trudniej niż my!
    Rozumiem, że leciałam kiedyś do BKK i przez prawie cały lot dziecko Tajki płakało, co było naprawdę denerwujące, ja w ogóle nie mogłam spać i kilka innych, matka dziecka też się tym nudziła, ale nie mogliśmy nic z tym nie robić, nie mogliśmy pomóc, ale zrozumieliśmy tę bardzo nieprzyjemną sytuację.
    Teraz się zastanawiam, może teraz nazywają mnie złą osobą, ale lekka tabletka nasenna wcale nie powinna być zła dla tego dziecka, będzie wtedy spokojny, będzie miał ciszę i spokój i swoje otoczenie też!
    Teraz biorę dla siebie dość mocne tabletki nasenne, ale płaczące, czasami krzyczące dziecko nie pozwala mi zasnąć i nadal działa mi na nerwy. I wyobrażam sobie, że rodzice takiego dziecka też nie mają łatwo, a może ich tolerancja jest aż tak duża?
    Moim zdaniem taki pomocnik do spania dla niemowlaka to najlepsza rzecz!

  15. Jacka G. mówi

    Właściwie to prawie nigdy nie przeszkadzają mi dzieci, mimo że nie jestem wielkim przyjacielem dzieci. Wielu rodziców doskonale wie, jak sobie z tym poradzić. Prawdziwe wyrazy uznania za to. Dziwne ale prawdziwe. Azjatyckie dzieci natychmiast zaczynają się śmiać, gdy mnie widzą. Myślę, że bycie miłym dla wszystkich to po prostu najlepsze rozwiązanie podczas lotu. W ogóle nie lubię latać, ale zawsze się kontroluję, siedzę podczas lotu i myślę o fajnych rzeczach w miejscu docelowym. Zawsze mam przy sobie zatyczki do uszu. Jest to również przydatne, jeśli w hotelu znajdują się „ćwiczący sąsiedzi”.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową