Drodzy redaktorzy,
Mam następujący problem, zarezerwowałem bilet do Tajlandii i teraz dowiaduję się, że jestem tam już 31 dni. Czy spowoduje to problemy z moją wizą, ponieważ jestem tam o 1 dzień za długo?
Czekam na twoją odpowiedź!
Pozdrawiam,
Noud
Drogi Noudzie,
Dzięki zwolnieniu z obowiązku wizowego otrzymujesz pozwolenie na pobyt w Tajlandii przez 30 dni bez przerwy.
W Twoim przypadku przebywasz 31 dni, a ściślej rzecz ujmując masz jeden dzień przekroczenia terminu pobytu. (bez przedłużenia)
Łamiesz, a urzędnik imigracyjny zdecyduje, co się stanie. Zwykle nakładana jest grzywna w wysokości 500 bahtów za każdy dzień przekroczenia dozwolonego okresu pobytu.
W praktyce jednak nie będzie to dla ciebie takie złe. W większości przypadków opłata za kolejny dzień pobytu nie zostanie nawet naliczona, zwłaszcza jeśli wyjeżdżasz tuż po północy i liczysz to jako swój 31. dzień.
Zawsze jednak staraj się unikać przedłużania pobytu. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że z tą grzywną nie jest tak źle…, dopóki coś się nie wydarzy właśnie podczas tego przedłużenia oczywiście. Często zapomina się, że ludzie przebywają w tym czasie w kraju nielegalnie.
Baw się dobrze!
Pozdrawiam,
Ronny Lat Phrao
Zastrzeżenie: Porada opiera się na obowiązujących przepisach. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za odstępstwa od tego w praktyce.