Tajlandia Pytanie wizowe nr 409/22: Przedłużenie pobytu o 2 dni czy wiza turystyczna?
Pytający: Saskia
Razem z moim chłopakiem wybieram się do Tajlandii od 16 stycznia 2023 do 4 marca 2023. Następnie przylecimy we wtorek, 17 stycznia (dzień 1) i odlecimy 4 marca (dzień 47), ale o 01.20:3 w nocy, więc będziemy już na lotnisku 46 marca (dzień XNUMX).
Teraz zobaczyłem, że jest wyjątek, że możesz zostać na zwolnieniu z obowiązku wizowego przez 45 dni zamiast 30 dni. Mam teraz wątpliwości, czy na jeden dzień zbyt długiego pobytu w Tajlandii, powinniśmy ubiegać się o wizę 60-dniową z wyprzedzeniem przez e-wizę z ambasady, czy nie?
Czy będziemy mieć z tym problemy, gdy będziemy chcieli wjechać do kraju, czyli czy będzie to sprawdzane przy wjeździe?
Jaka byłaby Twoja rada w naszym przypadku?
Z góry wielkie dzięki za odpowiedź!
Reakcja RonnyLatYa
Zwykle imigracja rzadko sprawdza po przybyciu do Tajlandii. Podczas odprawy samolotu możesz wdać się w dyskusję, ponieważ data Twojego powrotu jest późniejsza niż 45 dni zwolnienia z obowiązku wizowego. To, czy tak się stanie, zależy od linii lotniczej. Niektóre są trudne, inne nie.
Zwykle musisz wyjechać w dniu 45. To, co następuje po tym, to nadmierna długość pobytu. Jesteś wtedy nielegalny w Tajlandii. Na lotnisku zwykle nie będzie to stanowić problemu, jeśli wylecisz 46 dnia. Może co najwyżej notatka, w zależności od tego, czy przechodzisz przez imigrację przed, czy po północy. Zwykle nie nakłada się grzywny w wysokości 500 bahtów za osobę za przekroczenie terminu pobytu w danym dniu. Ale teraz przybywasz na lotnisko dopiero 46 dnia wieczorem i wyjeżdżasz 47 dnia. To właściwie 2 dni przeterminowania.
Nie musisz się jednak martwić, że odbiorą Cię z lotniska. Oprócz wpisu w paszporcie może nastąpić grzywna. W takim przypadku 1. dzień przedłużenia pobytu będzie zwykle uwzględniony i może wynieść 1000 bahtów za każdy. Zależy od tamtejszego urzędnika imigracyjnego. Trudno to przewidzieć.
To, na co zdecydowanie powinieneś uważać, to fakt, że w dniu przekroczenia terminu nic Ci się nie stanie. Jeśli zdarzy ci się natknąć gdzieś na czek i jeśli powiesz, że jedziesz na lotnisko, zwykle tak to zostawiają, ale nigdy nie wiesz, kogo tam spotkasz.
Inaczej jest oczywiście, jeśli tego dnia miałbyś się w coś zaangażować. Szanse są niewielkie, ale wypadek jest w małym kącie. Przekroczenie tego dnia może oczywiście spowodować niezbędne problemy. W końcu jesteś w kraju nielegalnie.
Z drugiej strony… Wiza turystyczna kosztuje zaledwie 35 euro za osobę, a zakwaterowanie i odprawa są w porządku.
Ostateczna decyzja należy do Ciebie…
– Czy masz pytanie o wizę dla Ronny'ego? Użyj tego kontakt! -