Pytający: Ojciec Założyciel
Kilka dni temu przyjechałem do Tajlandii z wizą non-o. Zamiarem jest docelowo przedłużenie mojego pobytu o rok na zasadzie „tajskiego małżeństwa”. Do tego czasu muszę jeszcze załatwić kilka spraw, takich jak: rejestracja małżeństwa, meldunek w nowym miejscu zamieszkania i otwarcie konta bankowego, aby móc wpłacić 400.000 XNUMX THB.
Moje pytanie: Jeśli mam rację, ta kwota musi znajdować się na rachunku bankowym przez co najmniej 2 miesiące, kiedy składam wniosek o przedłużenie o rok. Czy nadal tak jest, czy można odstąpić od tych 2 miesięcy ze względu na zasady kwarantanny?
Moje drugie pytanie: jeśli nie jest możliwe posiadanie kwoty dokładnie 2 miesiące przed przedłużeniem roku na tajskim koncie bankowym (ponieważ na przykład była ona tam tylko przez 6 lub 7 tygodni z powodu kwarantanny itp.), czy można najpierw poprosić o przedłużenie na krótki okres (na przykład 30 lub 60 dni)?
Ma to zapobiec wyścigowi z czasem w kwestii kwarantanny, zarejestrować małżeństwo, zarejestrować się pod nowym adresem, otworzyć konto bankowe i wpłacić 400.000 XNUMX THB.
FYI Obecnie mam ważny pobyt do 21 października na zasadzie non-o (małżeństwo z Tajką).
Reakcja RonnyLatYa
1. Oficjalna zasada to rzeczywiście 2 miesiące przed zastosowaniem. W zasadzie jest jeszcze czas na otwarcie konta. Nawet jeśli wcześniej zostałeś poddany kwarantannie. Jednak to, czy zechcą odejść od tego okresu, będzie zależało od urzędnika imigracyjnego.
2. Jako osoba pozostająca w związku małżeńskim możesz rzeczywiście uzyskać przedłużenie o 60 dni. Oficjalnie jest to wizyta u żony. Zwykle sami to zasugerują, jeśli uznają, że twoje pieniądze nie są na nim wystarczająco długo, ale spróbuj otworzyć to konto, gdy tylko wyjdziesz z kwarantanny i przelej na nie potrzebną kwotę. Czy od razu ok.
Sukces.
– Czy masz pytanie o wizę dla Ronny'ego? Użyj tego kontakt! -