Pytanie wizowe do Tajlandii nr 010/22: Wiza turystyczna lub zwolnienie z obowiązku wizowego
Pytający: Ab
Chcę pojechać do Tajlandii w drugiej połowie stycznia na więcej niż 2 dni, ale mniej niż 30 dni. Zgodnie z zasadą zwolnienia z obowiązku wizowego powinno to być możliwe bez wizy, wiza 60-dniowa w dniu przyjazdu, którą można przedłużyć o 30 dni w urzędzie imigracyjnym za opłatą 30 bahtów.
Cóż, moje biuro podróży mówi; Więcej niż 30 dni w Tajlandii, wtedy wymagana jest wiza! Brak wizy = brak biletu. Mówi mi to również biuro podróży zajmujące się dokumentami podróżnymi. Ale czy tak jest naprawdę w moim przypadku?
Nie może być tak, że muszę rezerwować lot na 30 dni, a potem rezerwować go ponownie (po dodatkowych 30 dniach) (co też będzie dodatkowymi kosztami).
Tak czy nie wiza? Oszczędza to sporo pieniędzy i dużo dodatkowego czasu, jeśli potrzebuję wizy na tę podróż.
Czy nie będę zadawać pytań, jeśli jestem na lotnisku i nie mam wizy do Tajlandii, a chcę tam polecieć?
Czy uzyskanie karty Tajlandia wiąże się z kosztami?
Proszę o radę, w żadnym wypadku nie chcę mieć problemów na Schiphol lub Phuket i/lub zostać odesłany.
Reakcja RonnyLatYa
„Oszczędza to sporo pieniędzy i dużo dodatkowego czasu, jeśli potrzebuję wizy na tę podróż”. Czy możesz mi wyjaśnić, dlaczego oszczędzasz sporo pieniędzy i dużo dodatkowego czasu, jeśli chcesz wziąć wizę?
– Wizę turystyczną można zrobić online i kosztuje 35 euro.
Otrzymujesz 60 dni od wejścia. Więc masz już pełny okres pobytu w dniu przyjazdu i nie musisz niczego przedłużać w Tajlandii. Nawiasem mówiąc, przedłużenie kosztuje 1900 bahtów (+/- 50 euro), czyli o 15 euro więcej niż kosztuje wiza turystyczna.
Twoje biuro podróży ma rację mówiąc, że jeśli ktoś zamierza przebywać w Tajlandii dłużej niż 30 dni, to faktycznie powinien ubiegać się o wizę.
Rada: Po prostu weź wizę turystyczną teraz i nie szukaj problemów, które w ogóle nie istnieją.
Karta tajska jest bezpłatna.
– Czy masz pytanie o wizę dla Ronny'ego? Użyj tego kontakt! -