Chiny chcą odcisnąć swoje piętno na Azji. Dobrym tego przykładem jest kolej transazjatycka, podobnie jak kolej z Tajlandii do Chin (a raczej z Chin do Tajlandii?).

Kilka tygodni temu ruszyła budowa 845-kilometrowej linii kolejowej. Po uruchomieniu powinno zapewnić, że „Krainę Uśmiechu” odwiedzą dodatkowe dwa miliony chińskich turystów.

Oprócz pociągów towarowych docelowo będzie można korzystać z pociągów dużych prędkości, które mogą jeździć z prędkością 250 kilometrów na godzinę.

Linia przecina 10 prowincji Tajlandii i będzie interesująca dla Chińczyków ze względu na korzystną cenę biletu. Na przykład bilet powrotny z Kunming do Bangkoku ma kosztować 700 juanów (108 USD), dużo taniej niż cena lotu.

Źródło: Beijing Youth Daily

13 odpowiedzi na „Połączenie kolejowe Tajlandia – Chiny powinno być faktem za cztery lata”

  1. jaspis mówi

    Naprawdę nie widzę, aby pociągi dużych prędkości kursowały na razie. Osuwiska, bezpańskie bawoły, pijani Tajlandczycy… Sądząc po obecnym połączeniu między Bangkokiem a Chang Mai, to będzie wielka porażka.

    ciekawe!

    • rabować mówi

      Czekamy w napięciu. Wszystko, co porusza się po torze powyżej 80 km, podlega dużej prędkości. Kiedy linia będzie gotowa, mam nadzieję, że ją wykorzystam….

  2. Harry br mówi

    Kraina Środka znów zajmie jego miejsce, tak jak to czyniła w większym lub mniejszym stopniu przez tysiąclecia.
    W 1994 roku pewien Chińczyk powiedział mi: „w 2020 roku zrównamy się z Zachodem”. Mah.. zaczyna wyglądać dobrze.
    W 2012 roku przepowiedział mi też: „W 2050 roku wszyscy możecie ponownie zasiąść na Smoczym Tronie”. Obserwując, jak wszyscy pozwalają Chinom odejść (zwłaszcza Morze Południowochińskie i całkowity brak jakiejkolwiek chęci obrony własnych interesów, zwłaszcza w Europie, obok prezydenta USA, który nie do końca jest wybierany ze względu na wiedzę, umiejętności i wnikliwość) stoję Nie zdziw się, jeśli ta przepowiednia również się spełni. I przez całą drogę,. jeśli spojrzeć na katastrofalny rozwój populacji w Azji Południowo-Wschodniej i spodziewaną sytuację żywnościową w obliczu globalnego ocieplenia. Według Thai Grain Institute, +3C oznacza, że ​​Tajlandia, ale także Kambodża, Wietnam i Myanmar będą miały tylko jeden zbiór ryżu rocznie zamiast obecnie 2 lub 3 w wielu miejscach. Ich komentarz: jeśli… to… będziemy mieli 1 miliard więcej takich ludzi do wyżywienia w Azji Południowo-Wschodniej.
    Chiny – dzięki polityce jednego dziecka – tylko Japonia i Korea będą w stanie wyżywić swoją populację.

  3. Gerard mówi

    Idealny do wysłania w najbliższej przyszłości ogromnego sprzętu wojskowego do Azji Południowo-Wschodniej w celu kontrolowania tego zakątka świata. Tak czy owak, tutejszy wojskowy guntha chce podwoić swoją siłę roboczą albo będzie kolaborował z Chińczykami… .. kto wie, nigdy wcześniej nie robili nic innego (kolaboracji), nawet jeśli miało to służyć utrzymaniu jej niezależności.

    gr. Gerarda

  4. młody mówi

    Ten HSL nie zadziała. Bilet BKK/Chiangmai kosztuje tylko 1800 TBH. Ponieważ w międzyczasie prawdopodobnie będzie 1 lub więcej przystanków, równie dobrze możesz polecieć. A ilu Tajów stać na 1800 TBH? Ten, który może wziąć ten samolot.

    Poza tym wątpię, żeby taki projekt można było zorganizować w 4 lata ze względu na taki krajobraz. Jeśli Chińczykom się to uda, znajdzie się dla nich również praca w Europie (lub w Holandii). Nadal nie ma tam żadnych HSL, a tu i ówdzie wykryto już zgniliznę betonu.

    • Ruud mówi

      Nie nazywa się to zgnilizną betonu, ale zgniłym betonem.
      Na przykład dużo piasku i mało cementu.
      Lub stal zbrojeniowa, która wchodzi w beton 10 cm od krawędzi i tam się zatrzymuje.
      Budowali w ten sposób całe bloki domów.
      Tylko te nie trwały długo.

      • frank brad mówi

        Czy nie to nazywa się korupcją?
        W Holandii nazywają to zgnilizną betonu! !

    • Roy mówi

      Dlaczego Chińczycy tego nie potrafią? W Chinach budują 1000 km kolei dużych prędkości rocznie.
      A ten kraj to nie do końca bilard.Prędkości do 350 km możemy tam zrobić w Europie
      tylko marzyć. http://www.travelchinaguide.com/china-trains/high-speed/

  5. Nico mówi

    Tutaj w Tajlandii minuta to trochę dłużej niż tutaj w Europie, rodzina zawsze mówi; ha minnit (5 minut)
    Z doświadczenia wiem, że wyjeżdżamy za 10 do 20 minut.

    Ukończenie kolei w 4 lata oznacza po prostu 40 lat w Tajlandii. (zobacz nowe lotnisko)
    Dotrze tam, ale potrzebuje „trochę” więcej czasu tutaj.

    Po prostu eff. czekać.

    Air Asia leci z Don Muang do Kunming w 3.30:XNUMX, więc kto jedzie pociągiem?

    Życzy wszystkim Wesołych Świąt i Sylwestra Nico z Lak-si

  6. H.Nusser mówi

    Tajlandia już od jakiegoś czasu szeroko otwiera się na Chiny. Mieszkańcom Zachodu coraz trudniej jest tu zostać na dłużej. Chińczycy są coraz częściej witani z otwartymi ramionami.
    Wydaje się, że Tajlandia nie ma pojęcia o chińskiej polityce ekspansji i wydaje się, że nie zna lub nie chce znać historii.
    Za dwadzieścia lat Tajlandia będzie prowincją Chin i nawet wtedy Tajowie zdają się tego nie dostrzegać.
    Pomyśl o Tybecie.

    • wybrał mówi

      Oczywiście wie o tym każdy Tajlandczyk.
      Bo krajem od dawna rządzą Chińczycy/Tajowie.
      Nieważne, jakiego koloru są wszystkie chińskie/tajskie.
      Spójrz także na chiński nowy rok, większość sklepów i firm jest zamknięta.

  7. Ruud mówi

    250 km na godzinę?
    Nie dalej niż granica z Tajlandią.
    Poza tym robi się bałagan. (patrząc od chińskiej strony granicy)

  8. laksi mówi

    Czytałem, że linia kolejowa ma 845 km długości i zawiera 185 mostów.
    I och, tak, 71 tuneli!!!!!!
    Potem także 31 stacji, z których część wymaga adaptacji, a część zupełnie nowej.

    I to wszystko w 4 lata????

    Francusko-tajskie konsorcjum budowlane buduje stację Bangsue, która od wielu lat pozostaje w tyle.
    Fioletowa linia została zbudowana przez Włochy/Tajlandię i jest całkowicie chciwa na pociągi iw ogóle, ale nie można jej jeszcze używać, ponieważ stacja Bangsue nie jest gotowa.
    Betonowa konstrukcja „czerwonej linii” do LakSi, Don Muang i Rangsit do stacji Bangsue jest również prawie ukończona. Ale nie widać żadnej aktywności ze strony francusko-tajlandzkiej kombinacji budowlanej.

    Tajlandia powinna mieć szczęście, że zaczęła wiele lat wcześniej, inaczej hańba byłaby bardzo duża w porównaniu z Chinami.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową