Uwagi redakcyjne
Drodzy Czytelnicy,
Niniejszym informujemy Państwa o następujących sprawach:
- Blog Performance w Tajlandii
- Powiadomienia e-mail o komentarzach
- Nowy dział: Wskazówki dla czytelników
- Wyślij nam swój pamiętnik lub pamiętnik tygodniowy
- Ponad 42.000 XNUMX komentarzy
• Blog dotyczący wydajności w Tajlandii
Blog Tajlandii po raz kolejny znacznie się rozwinął w ostatnich miesiącach. Jesteśmy z tego oczywiście bardzo zadowoleni. Zauważyliśmy, że wydajność witryny spadła. Rozumiemy przez to czas ładowania stron. W niektórych godzinach szczytu nasz serwer był nawet przeciążony i blog Tajlandii był czasami niedostępny przez kilka minut. Miało to miejsce między innymi w ostatnią niedzielę. Przepraszamy za to.
Obecny serwer, na którym hostowany jest Thaiblog, ma kilka lat i wymagał wymiany. Zamówiliśmy nowy (super szybki) serwer i obecnie jest on instalowany przez naszych pracowników technicznych. Rzeczywista przeprowadzka zajmie trochę czasu. Jednym z najważniejszych zadań dla naszych techników jest ustawienie pamięci podręcznej na serwerze i blogu Tajlandii, abyśmy mogli z łatwością obsłużyć tysiące odwiedzających dziennie. Czas ładowania stron – także dla naszych czytelników Tajlandia – stanie się wtedy znacznie szybszy, co jest miłe. O przeprowadzce poinformujemy naszych czytelników tuż przed faktyczną przeprowadzką, dlatego blog Tajlandii może nie być emitowany przez kilka godzin. Postaramy się oczywiście ograniczyć dla Państwa niedogodności.
Dzięki naszemu nowemu serwerowi jesteśmy znowu na bieżąco i możemy kontynuować wzrost liczby czytelników.
• Powiadomienia e-mail o odpowiedziach
Kiedy zostawiasz komentarz na Thaiblog, możesz zaznaczyć to pole, aby mieć pewność, że otrzymasz wiadomość e-mail, gdy ktoś odpowie na Twój komentarz. To przydatne. Niestety, niektórym osobom wydaje się, że są w stanie odpowiedzieć na taki e-mail. Ale to nie jest poprawne. Gdy odpowiesz na tę wiadomość e-mail, zostanie ona wysłana do redakcji. Jeśli chcesz odpowiedzieć komuś innemu, zrób to na blogu Tajlandii, a nie za pośrednictwem powiadomienia e-mail.
• Nowa sekcja: Wskazówki dla czytelników
Czy masz pod ręką wskazówki dla innych gości z Tajlandii lub emigrantów? Wyślij je do redakcji Thaiblog.nl. Zbieramy je i przekształcamy w artykuł. W ten sposób pomagasz innym czytelnikom.
• Wyślij nam swój pamiętnik lub pamiętnik tygodniowy
Ogromnym sukcesem cieszą się działy „Dziennik” i „Tydzień…”. Mamy jeszcze w planach sporo historii. Jednak chcemy Cię także zachęcić do napisania czegoś. Zatem... Kto, och, kto napisze kolejny odcinek „Tygodnia…” lub „Dziennika”? Maksymalny rozmiar 700-1000 słów. Wyślij tekst na adres redakcji. Pozwól nam przeżyć tydzień z Twojego życia (Tydzień) lub opowiedz jedną lub więcej zabawnych anegdot (Dziennik).
• Ponad 42.000 XNUMX komentarzy
Obecnie na blogu Tajlandii znajduje się ponad 42.000 XNUMX komentarzy. To niesamowita liczba. Thaiblog to bardzo aktywna społeczność dla czytelników i przez czytelników. Jesteśmy z tego szczególnie dumni. Dlatego jeszcze raz chcielibyśmy podziękować wszystkim czytelnikom za często inspirujące odpowiedzi.
Mogę tylko pochwalić Twoje ciągłe wysiłki zmierzające do ulepszenia tego bloga. Moje szczere uznanie za to.
Być może dodatek:
Ponieważ istnieje wiele komentarzy czytelników zawierających tylko imię, może być mylące, że komentarze do artykułu są powiązane zarówno pozytywnie, jak i negatywnie z tym samym imiennikiem na blogu.
Tak, dlatego lepiej wybrać unikalną nazwę. Na przykład: Klaas-Sawadee
Moderator: Twój komentarz nie jest istotny.
Cześć …
Mogę się tylko zgodzić z tym, co napisano powyżej. To naprawdę niezwykła i bardzo dobra strona.
Nie znam Tajlandii tak dobrze, jak wielu tutaj. Ale pod koniec przyszłego roku mam nadzieję zamieszkać tam na stałe. Powinienem wspomnieć, że mój brat ożenił się w BKK, tam mieszka, a w przyszłym miesiącu otwiera się tam duży biznes spożywczy, więc może mi pomóc.
Niemniej jednak codziennie z wielkim zainteresowaniem czytam blog o Tajlandii i z wielką przyjemnością i zainteresowaniem przełączam się pomiędzy niezliczonymi tematami i filmami, im więcej się przełączam, tym więcej odkrywam...
Trzeba kochać Tajlandię, żeby naprawdę docenić tego bloga, ale pierwszy e-mail, który otwieram każdego dnia, pochodzi z „Wiadomości z Tajlandiiblog.Nl”, a wraz ze mną prawdopodobnie wielu innych.
Gratulacje, redaktorzy, kontynuujcie dobrą pracę, jestem pewien, że zapewnicie wielu miłośnikom Tajlandii, w tym mnie, dobre samopoczucie… jeśli jest dobre, można to powiedzieć!
Całkowicie zgadzam się z tą odpowiedzią. Przede wszystkim świetne forum, które zawsze tętni życiem, wiele odpowiedzi na wszystkie tematy. I nie zapomnij o redakcji. Tak trzymaj, zawsze jestem szczęśliwy, kiedy się budzę i mam w skrzynce odbiorczej nowego maila z forum Tajlandii. Trochę ciepła w zimnej Holandii. A teraz zacznijmy odliczać do powrotu...
Chciałbym pogratulować i kontynuować dobrą pracę. Czekam na nią każdego dnia. Wiesz, jak sprawić, by była ciekawa i czyta się ją bardzo szybko. Czytam też komentarze i komentarze, a czasami sama tam coś zamieszczam i muszę przyznać, że jeszcze bardziej mam ochotę tam wrócić (nie na dłużej).
Następnym razem zleciłbym zarządzanie blogiem Tajlandii dostawcy usług w chmurze. Dzięki temu już nigdy nie będziesz musiał się martwić o serwery i konserwację. Pewnie jest też taniej.
Zawsze czytam Tailandblog i mogę powiedzieć bardzo dobrze, a także dowiedziałem się z niego wiele przydatnych informacji. wyrazy uznania dla redakcji
Nie mogłem znaleźć miejsca, gdzie mógłbym umieścić swoją historię, więc po prostu to zrobiłem.W zeszłym roku żona zbudowała staw rybny, więc łowienie tam było dobre, kupuje je po 4 bańki za kilogram i przywozi później.30 -50 za kilogram.Tak, tak, myślałam, że zrobię to samo, co z żabami, jak już podrosną, pomyślała, że szkoda ich jeść.Ale kiedy wróciła do tego stawu, jej starsza brat to widział, więc też chciał mieć staw. Więc też robi taki staw i wkłada do niego 2 ryby.Teraz się okazuje, że te ryby to szybko rosnące sumy.Teraz jest już dość chudym chłopczykiem, więc dziś rano powiedziała mojej żonie ze łzami w oczach ze śmiechu, że ma od 3 dni próbuję wyłowić te ryby, ale są za duże i za mocne, więc cała rodzina wybucha śmiechem, gdy o tym mówią. Dzięki takim rzeczom pokochałam Tajwan i jego mieszkańców
Moderator: Twoja historia nie pasuje tutaj. Następnym razem umieść go tam, gdzie jego miejsce.
Nie wiem, czy zauważę nowy serwer tutaj na Koh Samui. Internet porusza się tutaj falami. I zawsze mówią tutaj o szybkim Internecie. Fakt, że blog o Tajlandii będzie nieczynny przez kilka godzin, również mnie ominie. Wczoraj wieczorem znowu przez trzy godziny nie mieliśmy prądu, tyle że tym razem nie na całej wyspie.