Życie nocne w Bangkoku: Klub Bezsenność
Dla nocnych marków i zapalonych spacerowiczów nie zapomnij odwiedzić Insomnia w Bangkoku.
Szukasz fajnego miejsca na wyjście? Napić się drinka, posłuchać muzyki lub potańczyć? Warto wypróbować Club Insomnia. Bezsenność jest znana z życia nocnego w Pattaya. Pod koniec ubiegłego roku w Bangkoku na Sukhumvit Soi 12 otwarto Insomnię według tego samego konceptu.
Chociaż klub jest już dobrze znanym hotspotem w Pattaya, zawsze jest wątpliwe, czy ta dyskoteka zaistnieje również w bardziej konkurencyjnym nocnym życiu Bangkoku. Pewnie dlatego, że Insomnia w Bangkoku ma wiele do zaoferowania zarówno pod względem obrazu, jak i dźwięku.
Ogromny parkiet taneczny od razu rzuca się w oczy i przypomina minioną epokę Gorączki sobotniej nocy Johna Travolty. Insomnia zawsze ma ciekawy skład DJ-ski, ale także specjalne imprezy i wieczory tematyczne (noce), takie jak Full Moon Party, Playboy Party i Sexy Black Party.
Obecną publiczność można określić jako mieszankę młodych, nie tak młodych i w średnim wieku. Zarówno Azjaci, jak i farang znają drogę do tego miejsca rozrywki. Dzisiejsze funkowe bity, seksowne kojoty i pyszne koktajle gwarantują świąteczny wieczór.
Insomnia to stosunkowo nowy klub nocnego życia w Bangkoku, ale rywalizuje z klubami o ugruntowanej pozycji. Czy jesteś nocnym markiem, turystą, emigrantem lub mieszkańcem szukającym nowego klubu na drinka lub taniec, znajdziesz go tutaj.
Możesz przynajmniej rzucić okiem, opłata za wstęp wynosi 300 bahtów dla mężczyzn, w tym napój. Kobiety płacą tylko 100 bahtów.
Waar:
- Klub Bezsenność, Sukhumvit Soi 12, Bangkok
- www.clubinsomniagroup.com
Cześć Peter,
Twój link nie działa, ale prowadzi do Twojego własnego bloga. http://portal.clubinsomniagroup.com/
@ok, już poprawione...
To też przypadek!
Właśnie oglądam film o tym samym tytule.
Odbywa się tylko w zimnej północnej Europie
Gerrit
Chan Piotr,
Będzie tam całkiem przytulnie, ale nie lubię takich miejsc w Th.
Czy pamiętasz pożar w grudniu 2009 roku w nocnym klubie Santika, oh maipenrai, tylko 59 zabitych.
Jak tam bezpieczeństwo przeciwpożarowe?
@ Myślę, że lepiej nigdzie nie iść. To samo dotyczy galerii handlowych, kin, biur, hoteli itp.