Rowerem przez dżunglę Bangkoku

Robert Jan Fernhout
Opublikowany w Turystyka
tagi: , ,
17 września 2017

W ostatnią niedzielę chciałem pojechać na rowerze do Bangkoku. Co??? Tak, jazda na rowerze w Bangkoku. Większość uważa mnie za wariata, ale niewielu wie, że w samym środku Bangkoku znajduje się skrawek nietkniętej przyrody, gdzie można doskonale pojeździć na rowerze – Phra Pradaeng.

Jeśli kiedykolwiek na tym będziesz tajski Jeśli byłeś na wsi, dobrze wiesz, co tam znajdziesz. To tylko 5 km od serca Sukhumvit i jest to miła przygoda. Kilka organizacji organizuje ciekawe wycieczki rowerowe po tych terenach i chociaż jest to najlepszy wybór dla turystów, wolę wyruszyć na własną rękę i odkrywać nowe rzeczy na własną rękę. Każda podróż przynosi nowe doświadczenia. Chociaż sam wolę jeździć na rowerze szosowym, ta wycieczka jest bardziej odpowiednia dla rowerów górskich i „zwykłych” rowerów.

Łódź i mnisi

Wyjeżdżam z Sukhumvit około 8.15. (Wciąż) puste drogi Bangkoku sprawiają, że dobrze się jeździ na rowerze. Pierwszy przystanek to Wat Klong Toei, gdzie kupuję bilet za 20 bahtów na przeprawę przez rzekę Chao Phraya (jeśli znasz Bangkok – jadąc z Rama 4, weź Kasem Rat, na końcu tego skręć w małą aleja tuż przed dotarciem do portu (jest tu kilka wózków z jedzeniem, dworzec autobusowy i 7-11). Miło przeprawić się łodzią... nie więcej niż kilka centymetrów nad wodą przecina się drogę wodną statków handlowych, które z mojej pozycji wyglądają na gigantyczne.

Moi współpasażerowie często składają się z bywalców świątyń, bywalców targów, mnichów i okazjonalnych kurczaków. Po kilku minutach na wodzie docieram do brzegu Phra Pradaeng i mogę kontynuować jazdę na rowerze. Najpierw zaopatrz się w wodę i „kluay tak” (suszony banan z miodem), aby uzyskać energię podczas jazdy. Tu przy molo jest mały sklepik, wypożycza się tu też rowery. Nawiasem mówiąc, są w przeciętnym stanie, dobre na krótką przejażdżkę 10-20 km, ale jeśli jesteś trochę poważnym rowerzystą, lepiej idź z organizacjami wymienionymi poniżej - mają dobre rowery.

'Witam pana'

Po około 15 km zatrzymuję się przy jednej z wielu świątyń nad rzeką. Mała przerwa i czas na sajgonki. W Phra Pradaeng wszędzie można pójść po jedzenie i picie. Ludzie zazwyczaj nie mówią po angielsku, ale regularnie witają mnie dzieci krzyczące „Hello mister”. Wszędzie są psy i koty. Kierowcy motorowerów pilnują molo, czekając na następną łódź, która miejmy nadzieję dostarczy nowych pasażerów. Mnisi przychodzą i odchodzą, inni łowią ryby. Jak dobre jest życie.

Nieco dalej jest rynek. Brak oznakowania, nawet w języku tajskim. Rynek odkryłem kiedyś, podążając za dużą grupą podekscytowanych Tajów. Jeśli widzisz dużą grupę podekscytowanych Tajów, zwykle jest to związane z rynkiem lub jedzeniem, a często połączeniem obu. W tym przypadku okazało się, że tak. Świetna smaczna wieprzowina z grilla (moo ping) i sok z „owoców gac”. Wszystko razem tylko około 50 bahtów.

Dżungla

Po pewnym czasie podążania jedną z głównych dróg przez Phra Pradaeng, postanawiam zanurkować w dżunglę jedną z betonowych wzniesionych ścieżek, które można tu znaleźć wszędzie. Te ścieżki są dość wąskie i często muszę unikać psów, pieszych i motorowerów. Łączą tutejsze domy z główną drogą i jeżdżąc tu rowerem można dobrze zorientować się, jak żyją tu ludzie. Większość tych szlaków kończy się na rzece Chao Phraya, która owija się wokół Phra Pradaeng jak pętla.

Jeśli wybierasz się na wycieczkę grupową, nie potrzebujesz żadnych pomocy nawigacyjnych, ale GPS lub przynajmniej mapa i kompas przydają się, jeśli idziesz sam. Teren nie jest na tyle duży, żeby można było się beznadziejnie zgubić, ale zwłaszcza idąc ścieżkami porośniętymi dżunglą, szybko traci się orientację. Znów ląduję w świątyni nad rzeką, bawię się z 5 nowonarodzonymi kociętami i wsiadam z powrotem na rower, aby kontynuować podróż.

wycieczki rowerowe

Kontynuuję jazdę do domu wzdłuż rzeki, ponownie przekraczam rzekę ruchliwym mostem, robię objazd przez Chinatown i kieruję się do Sukhumvit przez park Lumphini. Ta ostatnia część wycieczki nie jest zalecana, chyba że jesteś doświadczonym rowerzystą; liczyć na typowy ciężki ruch poruszający się w „stylu Bangkoku”, obfitość spalin i zygzaki w ruchu stacjonarnym. Łatwiej jest zawrócić, gdy masz zamiar opuścić Phra Pradaeng.

Organizacje, które organizują wycieczki rowerowe w Bangkoku, to Spice Roads, Recreational Bangkok Biking i Co van Kessel.

Baw się dobrze!

Źródło: www.TravelandLeisureAsia.com

– Przesłana wiadomość –

Komentarze nie są możliwe.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową