Stolica wakacyjnego kraju Tajlandia jest ponownie dostępny.

Powodzie, które w ostatnich tygodniach przetoczyły się przez część Bangkoku i okolice, osłabły, a wszystkie główne atrakcje turystyczne są już przejezdne. Zalecenia dotyczące podróży do Bangkoku zostały pozytywnie skorygowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych w zeszłym tygodniu.

Atrakcje turystyczne

Atrakcje turystyczne Bangkoku, takie jak słynna ulica Khao San Road, Pałac Królewski i China Town są normalnie dostępne i można je zwiedzać bez ograniczeń. Dotyczy to również znanych centrów handlowych Siam Square, MBK, Siam Paragon i Central World. Oczekuje się, że usługi promowe na rzece Chao Praya będą stopniowo wznawiane w tym tygodniu.

Z centrum Bangkoku autostrady do iz międzynarodowego lotniska oraz na południowy wschód (do nadmorskich kurortów Pattaya, Rayong i Chanthaburi) są zwykle dostępne. Inne miejsca turystyczne w Tajlandii są również, z jednym wyjątkiem, łatwo dostępne.

Wycieczka

Wycieczki po Tajlandii oferowane przez organizacje turystyczne, które w ostatnim czasie często były dostosowywane, w dużej mierze mają swój normalny harmonogram. O ile spadek rezerwacji w okresie powodzi był na szczęście ograniczony, to zarówno organizacje turystyczne, jak i Tajska Organizacja Turystyczna spodziewają się rosnącego popytu napodróżować.

Tajska Organizacja Turystyczna twierdzi, że podróżni i organizatorzy wycieczek poradzili sobie z sytuacją elastycznie i kreatywnie. Zwłaszcza teraz, gdy porady dotyczące podróży do Bangkoku nie zawierają żadnych ograniczeń, Biuro Turystyczne spodziewa się „nadrabiania zaległości” w zakresie rezerwacji na grudzień, styczeń i luty w nadchodzących tygodniach. Konsumenci coraz częściej dokonują rezerwacji później, co jest błogosławieństwem w nieszczęściu, a gdy robi się nieco chłodniej, rośnie również zapotrzebowanie na ciepły klimat w przystępnej cenie.

Rozszerzenie oferty lotów do Tajlandii

Bezprecedensowa popularność Tajlandii jako miejsca wypoczynku została dodatkowo podkreślona przez ogłoszenie ArkeFly, że od czerwca przyszłego roku będzie ona obsługiwała loty dwa razy w tygodniu z Amsterdamu do Bangkoku i Phuket (ArkeFly poleci do Tajlandii następnego lata). Służąc bezpośrednio największemu tajskiemu wakacjewyspa, firma jest jedyną w Holandii. KLM i China Airlines obsługują codzienne bezpośrednie loty do Bangkoku, podczas gdy EVA Air obsługuje to połączenie trzy razy w tygodniu.

13 odpowiedzi na „Bangkok znów łatwo dostępny dla turystów!”

  1. Robert mówi

    Co to jest? Bangkok ZNOWU jest łatwo dostępny? Więc nie było inaczej. Ponadto w przypadku 99% wymienionych tutaj miejsc turystycznych nie było żadnych problemów. Autostrady do iz międzynarodowych równin i południowego wschodu również nie zostały dotknięte powodziami, ale dobrze wiedzieć, że nadal są otwarte. Jak na ironię, nie ma żadnej wzmianki o obecnej sytuacji drogowej i kolejowej między północą a Bangkokiem; były tam pewne problemy.

    • iwan mówi

      Całkowicie się z tobą zgadzam, prawie spodziewałbyś się, że ludzie na „Thailandblog” wiedzą lepiej.

    • @ Robert, komunikat prasowy Thai Tourist Board: http://www.tourpress.nl/nieuws/2/Vervoer/21695/Bangkok-weer-goed-bereisbaar
      Wyślij tam swoje uwagi. Do wiadomości: Harry Betist, dyrektor Tajlandzkiej Organizacji Turystycznej.
      Nie możemy z tym konkurować. Jeśli nie wie? Kto zatem?
      Może powinnaś go poprosić, żeby najpierw do ciebie zadzwonił, zanim coś napisze. 😉

      • Robert mówi

        Cóż, jeśli ta wiadomość jest specjalnie przeznaczona dla tych dziennikarzy, którzy błędnie napisali, że połowa Bangkoku/Tajlandii została zalana i spekulowali na temat najbardziej katastrofalnych scenariuszy, to mogła być celowo sformułowana w ten sposób. Jak „to koniec, chłopaki, on może znowu iść!” Nie zmienia to faktu, że tworzy błędną sugestię. Wezmę torbę Harry'ego.

        • Proszę dmuchać mocno! Miałem z nim kiedyś starcie, więc chcę pomóc wyciągnąć 😉

          • Hans Bos (redaktor) mówi

            Wtedy pomogę pchnąć….

          • ReneThai mówi

            Khun Peter napisał: Pracuj ciężko, proszę! Raz się z nim spotkałem, więc chętnie pomogę w wyciągnięciu

            Rozumiem, że miałeś kolizję z Harrym Betistem, w końcu lata temu był jednym z szefów Stena Line Hoek z Holland Harwich.
            Niedawno wysłałem mu e-mail w sprawie „aukcji” na stronie Tajskiego Biura Ruchu, wciąż czekam na odpowiedź.

            Fajnie, że Bangkok znowu jest łatwo dostępny dla turystów, i już był, ale to zależy jak się tam pojechało, pieniądze muszą wpłynąć i TAT robi wszystko, żeby było tak różowo.

            Niestety więcej uwagi poświęca się dochodom turystów niż licznym mieszkańcom Bangkoku, których domy wciąż znajdują się pod wodą.

            • nok mówi

              Nie tylko domy są pod wodą, ale ulice wyglądają jak w strefie działań wojennych. Przejeżdżałem przez to (przez wodę) i naprawdę przykro jest widzieć, że wszystko stracili.

              Ulice są częściowo suche (przynajmniej te podniesione, a oni mieszkają tam w namiotach przy autostradach), ale maź na drodze wciąż jest. Sucha maź wisi teraz w powietrzu i nie jest świeża do oddychania, z pewnością nie dla turysty, który nie jest do niczego przyzwyczajony.

              Woda z kranu zawiera teraz dodatkowy chlor, co również nie jest zdrowe, ale lepsze niż zanieczyszczona. Choroby nie są takie złe (nic o tym nie słyszałem), ale nie wydaje się rozsądne, aby jeszcze tak wielu turystów przyjeżdżało. Ruch powoli zaczyna znowu się toczyć, ale obsada w wielu firmach/instytucjach nie jest jeszcze taka jak zwykle.

              Ludzie masowo czyszczą ulice / domy dużą ilością mydła i chemikaliów i ostatecznie wszystkie wylądują w morzu (w pobliżu PAttaya). Myślę, że nie warto teraz planować wakacji na plaży.

              Wzdłuż dróg leżą ogromne stosy mebli i gnijących śmieci, zdechłe psy w wodzie lub wzdłuż drogi, inne psy to zjadają… Myślę, że nie jest to coś, o czym marzy turysta.

              Możesz przyjechać i świętować święto, ale jeśli wiesz, że wielu ludzi jest bliskich rozpaczy i wszystko jest stracone, to nadal ma niesmak.

              • Krung Thep mówi

                Drogi Noku,

                Przede wszystkim jest to oczywiście okropne dla ludzi, którzy mają i musieli radzić sobie z tą poważną powodzią i stracili cały swój dobytek, niech to będzie jasne.

                Ale dodatkowo dotknięte obszary nie są obszarami turystycznymi. Sukhumvit, Silom, Siam Square, Khaosan, toczy się tam zwykłe życie i dla turystów, z wyjątkiem niektórych worków z piaskiem jako środków ostrożności, nic do zauważenia.
                Mam kilku tajskich przyjaciół i znajomych, którzy mieszkają w jednym z dotkniętych obszarów, sami pracują w branży turystycznej lub zarabiają na turystyce w inny sposób. Myślisz, że trzymanie się z dala od turystów to rozwiązanie? Tajowie (i nie mówię tu o TAT) lubią widzieć turystów przyjeżdżających nawet teraz, a to nie różni się niczym od, na przykład, zaraz po represjach w centrum zeszłego roku.
                A czy po niszczycielskim tsunami wszyscy turyści nie zostali wezwani do szybkiego powrotu do Tajlandii w celu ponownego zapewnienia tak bardzo potrzebnego dochodu?

                I cóż, i tak nie planowałbym wakacji na plaży w Pattaya, jest wiele miejsc na plaży, które są o wiele ładniejsze, ale to moja opinia.

                • nok mówi

                  Dla gospodarki byłoby oczywiście lepiej, gdyby turyści wracali masowo. Ale ci turyści już mają dość klimatyzacji! lub bakterie w wodzie, która jest rozpylana na tarasy przez wentylatory. Mówiąc o turystach, mam na myśli także osoby starsze, niemowlęta i wszystko, co widziałeś w samolocie, kiedy tu leciałeś.

                  Te chmury kurzu, które teraz wiszą w Bkk, wirują również w jedzeniu, napojach, przyczepiają się do samochodów i taksówek, dzięki czemu docierają wszędzie. To muł z rzeki zalał prawie wszystko i sprawił, że zgniło. Wliczają się w to również ekskrementy ludności, a więc także od chorych.

                  Te worki z piaskiem pozostają mokre i śmierdzące przez długi czas, więc nadal są pełne wody rzecznej, w tym wszystkich bakterii i chorób. Jeśli wybuchnie epidemia, rzepa jest gotowa, a turyści (którzy nie mają żadnego oporu) na pewno zostaną przez nią złapani. Wtedy Tajlandia z pewnością otrzyma cios, który może trwać latami.

      • Krung Thep mówi

        Łatwo powiedzieć, że Robert powinien wysłać swoje uwagi do Harry'ego Betista. Ty jako blog z Tajlandii przejmujesz tę wiadomość, prawda? Czy po prostu ślepo zakładasz, że cokolwiek Mr. Betist mówi, ale czy ma rację?

        O tak, NL media…..Kilka tygodni temu przeczytałem gdzieś nagłówek „Bangkok jest pod wodą”. Całe centrum było suche przez cały ten czas, życie jak zwykle. Również w tej części Ladkrabang, w której mieszkam, przez cały ten czas (na szczęście) nic się nie działo.

        • @ Krung Thep, tak, przejmujemy komunikaty prasowe. W końcu nie mamy dziesięciu redaktorów, którzy mogą sprawdzić i zweryfikować wszystko przed opublikowaniem. Czy masz jeszcze czas?

          • Robert mówi

            Daj spokój, Peter, to trochę żałosne. Jakbyś nie wiedział, że Bangkok przez cały ten czas był łatwo dostępny.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową