Masaż tajski oczami kobiety

Monique Rijnsdorp
Opublikowany w masaż tajski
tagi: ,
31 lipca 2022

Ponieważ większość historii na tym blogu jest pisana z męskiego punktu widzenia, pomyślałam, że zaryzykuję i jako kobieta opowiem moją historię o moim doświadczeniu w Tajlandia zrób to.

Od lat powoli przestawiam się na Tajlandię i w ostatnich latach więcej przebywam w Tajlandii niż w Holandii, przeszłam też niezbędne masaże tajskie i nie rozumiem żadnej z tych opowieści o 'Happy End'u'? Często krzyczę podczas masażu, ale to nie dlatego, że jestem taka szczęśliwa, jestem bardzo nieszczęśliwa w takim momencie.

Bolesny

Przez te wszystkie lata miałem dość bolesne masaże różnych masażystek, nawet z niezbędnymi siniakami i po tym, jak przez lata utrzymywałem się duży (dlaczego?) postanowiłem pewnego dnia nie być już raniony i od teraz być bauw bauw. krzyk, co oznacza ciszej, ciszej.

Więc teraz mam nową masażystkę o imieniu Phoe, mogę ci powiedzieć, że masaże Phoe nie są łatwe, phoe, phoe, tylko na początek trochę…

Phoe może w przenośni zerwać ze mną po(o). Phoe jest bardzo zainteresowana ludzkim ciałem, aw szczególności wadami ludzkiego ciała. Teraz nierzadko zdarza się, że masażystka udaje półlekarza i ma bardzo ciekawe teorie, ale Phoe potrafi ciekawie uzasadnić swoją wiedzę i jestem na to wyczulona.

Kilka dni po moim przyjeździe do Tajlandii nagle poczułem coś w rodzaju spazmatycznego bólu w górnej części nogi, trudno dokładnie opisać, jak to jest, ale uwierz mi, to nie jest zabawne, zwłaszcza jeśli ból czasami rozciąga się na kostek i muszę chodzić przez pięć minut jak babcia, żeby ból znów ustąpił, to po prostu nie sprawia, że ​​​​jesteś szczęśliwy, delikatnie mówiąc, zwłaszcza jeśli prawie nie rozumiesz, że masz 50 lat i nadal postrzegasz siebie jako młodzieńca po trzydziestce (wystarczy wymienić numer).

Phoe

> W każdym razie pilnie potrzebowałam masażu i tak trafiłam do Phoe, Phoe oczywiście od razu poczuła, że ​​coś jest nie tak z moją nogą i zaczęła się leczyć, że ten zabieg regularnie wyciskał mi łzy z oczu i że to nie z powodu emocje mogą być jasne! Ale tak jak powiedziałem z moim biednym Thai i Phoe jej słabym angielskim udało jej się przekonać mnie o swoich umiejętnościach i zdecydowałem się na masaż kontrolny.

Phoe i ja jesteśmy teraz przyjaciółmi, w Tajlandii bardzo często zdarza się, że macie wspólne zainteresowania lub spotykacie się raz lub dwa razy i śmialiście się, rozmawiając o moim przyjacielu, mam teraz więcej „przyjaciół” tutaj niż za (pięćdziesiąt lat ) Holandia…

Miło wiedzieć, że Phoe i ja uczymy się swojego języka podczas masażu, co czasami prowadzi do zabawnych scen. Czy kiedykolwiek pozwoliłeś Tajowi wymówić słowo fly? I odwrotnie, oszczędzę wam moich okropnych stwierdzeń, ale zrobię, co w mojej mocy.

Refleksologia stóp

Mój przyjaciel Phoe w pewnym momencie zaczął mówić o refleksologii stóp, ponieważ dwie godziny masażu tajskiego każdego dnia stają się tak nudne, że czasami trzeba wymyślić coś zabawnego, aby było ciekawie, prawda? Więc idę teraz na refleksologię stóp, jeśli myślisz, że masaż tajski jest już bolesny, to zdecydowanie odradzam refleksologię stóp, powinieneś zobaczyć to mniej więcej tak, uczucie refleksologii stóp można, jak sądzę, porównać do ból porodowy, uwaga, nie mówię, że to jest to samo, co poród i właściwie w ogóle nie wiem, czy ból można porównać, bo nie mam dzieci, ale to na marginesie.

Phoe uważa inaczej, nie zdziwi cię, że Phoe od razu pomyślała, że ​​czuje, że będę miała problemy z zajściem w ciążę i powiedziała, że ​​powinnam iść z tym do lekarza, szczerze mówiąc muszę przyznać, że Phoe nie wiedziała wtedy, że ja właśnie skończył pięćdziesiątkę i uznał to za wielki komplement.

Moja radość była krótkotrwała, bo później natrafiła na inne wady, a te wady wyłapuje się dopiero podczas refleksologii stóp, kiedy wbija się w stopę jakiś podstępny patyk głęboko w określone miejsce (nie mam na myśli delikatnego, delikatnego szturchania kogoś na Facebooku) i krzyczeć z bólu, to znak, że coś w twoim ciele jest nie tak.

Niestety starość wiąże się z wadami, więc okazało się, że mam zatkany słuch, wzrok i pamięć, co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę mój wiek, ale Phoe myśli, zgadliście, inaczej… Phoe pracuje teraz nad wszystkim, aby podnieść moje blokady, mimo że prawie ich nie zauważałam i dlatego nie mam z nimi większych problemów, ale tak, choć jestem próżna, chcę dobrze wypaść w teście „jaki jest twój prawdziwy wiek”.

Wniosek, jestem teraz uzależniony od masażu tajskiego i wszystkiego, co można zrobić dodatkowo, regularnie wątpię, czy ból, który muszę przejść, jest konieczny i użyteczny, jest jeszcze za wcześnie, aby dać ci znać, czy do tego czasu umieszczam mój los w rękach Phoe i informuj na bieżąco.

– Przesłana wiadomość –

21 odpowiedzi na „Tajski masaż oczami kobiety”

  1. kajdon mówi

    Jestem mężczyzną w twoim wieku i lubię mieć masaż tajski raz lub dwa razy w tygodniu. Zwykły masaż godzinny (czasami dwugodzinny) bez happy endu w zwykłym salonie masażu.
    Za każdym razem, gdy wracam do Tajlandii, trzeba trochę poszukać i spróbować znaleźć przyjemnego masażystę (m/k).
    Masaż tajski to praca z ciałem, w której moim zdaniem oba ciała muszą do siebie pasować. Ważne są również umiejętności i technika masażysty. Dobry masaż tajski to dla mnie błogosławieństwo i dobre samopoczucie. Układ mięśniowo-szkieletowy może czasami zostać przesunięty nieco dalej niż jest to zwykle możliwe. Kiedy jest to wykonywane ostrożnie, jest stymulujące, ale z pewnością nie bolesne. Z biegiem czasu zauważam, że moje kości stają się bardziej elastyczne i wszystko porusza się łatwiej.

    Doświadczyłem również bolesnych masaży. To nie musi być ignorancja masażysty, ale wtedy według mnie nie ma wzajemnego dopasowania.
    Może tak być w przypadku, gdy budowa masażysty nie jest dobrze dopasowana do mojego ciała. Myślę o takich rzeczach jak rozmiar i siła dłoni, palców i stóp, waga masażysty, ilość "mięsa" na kościach (przedramionach) itp.

    Czasami sam się masuję i zauważyłem, że ludzie bardzo różnią się budową (budowa mięśni, elastyczność, wymiary i wzajemne proporcje kości itp.), więc nie każdemu mogę zrobić dobry (przyjemny) masaż.
    Ważne jest, aby jako masażysta mieć kontakt z klientem, ponieważ nie możesz odczuć, co Twój masaż powoduje u klienta. Kwestie takie jak rutyna i doświadczenie również odgrywają rolę.

    Masaż, po którym bolą lub pojawiają się siniaki (po zakończeniu) nie jest przyjemny ani wart powtórzenia.
    Może warto poszukać dalej i wypróbować różnych masażystów.
    Pozostaje ludzką pracą dwóch różnych ciał, dlatego każdy masaż u innego masażysty będzie inny.

  2. Kees mówi

    Przez lata miałem problemy z plecami. Przechodzi fizjoterapię i terapię manualną, a następnie hospitalizowany przez 2 tygodnie w celu wyleczenia. Niestety masło orzechowe neurolog zalecił mi operację. Pozwolono mi wrócić do domu i przekazać swoją decyzję.
    Znajoma poradziła mi, żebym skontaktowała się z kręgarzem, a ponieważ na razie nie byłam na operacji, zdecydowałam się zastosować do jej rady.
    Następnie przeszedłem wiele zabiegów u kręgarzy iz sukcesem, chociaż musiałem regularnie wracać na jeden do czterech zabiegów.
    Dopóki nie poznałem mojej tajskiej żony, która pracowała jako masażystka w tutejszym hotelu. Mówiono, że wyleczyła wielu ludzi z ich dolegliwości, mimo że wyglądała na małą i wątłą.
    Ustawiała mnie w najrozmaitszych pozycjach i pracowała nad moimi plecami na różne sposoby, przez co czasami płakałem z bólu. Jednak wszystkie te zabiegi sprawiły, że nie mam już problemów z plecami i jak każda inna osoba mogę chodzić prosto. Wcześniej było to niemożliwe, ponieważ moje ciało automatycznie przyjęło pozycję, aby uniknąć bólu.
    Dobrze wyszkolona masażystka, która również ma serce do swojej pracy, z pewnością może pomóc ludziom rozwiązać ich problemy w całości lub w części. Dobitnym tego dowodem jest fakt, że lekarze z pobliskiego szpitala kierują pacjentów do naszego sklepu.

    • Don Weerts mówi

      Drogi Kees, regularnie mieszkam w Udon, czy mogę wiedzieć, gdzie znajduje się twój sklep?

      mvg Don Weerts

    • Henk mówi

      Byłem 2 razy operowany na przepuklinę, miałem 2 kuracje potowe z góry, przed ostatnią operacją nie mogłem już chodzić i raczkować, wydaje mi się, że masażysta może to wymasować, nawet w Tajlandii. Według mojego lekarza dysk międzykręgowy jest uszkodzony, co powoduje ucisk szpiku na nerwy.

  3. Nathalie mówi

    Bardzo miło, że mówi kobieta. Czytam tego bloga od jakiegoś czasu i jest to miły dodatek, ponieważ jest napisany z, jak się domyślacie, kobiecej perspektywy.
    To po prostu daje inny obraz!

  4. carlo mówi

    dzień dobry Moniko

    Jak miło, że kobieta pisze teraz również na thailandblog. Moim zdaniem zdarza się to zdecydowanie za rzadko, a ponieważ piszą tylko mężczyźni, wiele kobiet błędnie myśli, że Tajlandia jest przede wszystkim kierunkiem wakacyjnym mężczyzn.
    Mam nadzieję, że Twój wkład zachęci również inne kobiety do pisania.
    Bo jak słusznie zauważyłeś, takie rzeczy jak masaż tajski nie zawsze kończą się happy endem.
    Jeszcze raz dziękuję i mam nadzieję, że będziemy się regularnie odzywać.
    carlo

  5. Elisabeth mówi

    Kiedy jestem w Tajlandii, lubię masaż co drugi dzień. Ważne jest, aby znaleźć dobrą masażystkę. A jeśli chodzi o ten bolesny masaż, znalazłem rozwiązanie lata temu. Zawsze robię masaż olejkiem. Ten bolesny tajski nie jest dla mnie i nie mogę się przy nim zrelaksować

  6. l. niski rozmiar mówi

    Jak czytam to w ten sposób, to codziennie dostajesz dość intensywny masaż tajski!
    Ale podobnie jak w przypadku intensywnych sportów zaleca się organizmowi odpoczynek (regeneracja) trwający od 24 do 48 h. W zależności od różnych czynników, takich jak kondycja, wiek,
    waga, wyd

    powitanie

    Louis

  7. Mike37 mówi

    Bardzo miło przeczytać Monikę, podczas mojego 4-tygodniowego pobytu chodzę do masażystki codziennie raz w roku, ale mimo to chcę się dobrze bawić, więc jeśli jestem opalona, ​​jestem pyszna z aloesem, a inaczej z olejkiem, teraz wiedz też, że jestem bauw bauw, zamiast powoli mówić, kiedy znów pojawi się nowa masażystka! 😉

  8. Leoniego van Leeuwena mówi

    Jestem również Holenderką mieszkającą w Tajlandii. Pomyślę o zabawnym temacie do napisania. Daj mi trochę czasu, bo życie jest tu spokojniejsze, myślę, że mój mózg też będzie czasem wolniej pracował. W każdym razie miło mieć choć raz kobietę mówiącą!

  9. Hansa Gilena mówi

    Podobał mi się też masaż tajski. Ponieważ moja żona pracowała jako masażystka, niczego mi nie brakowało. Niestety, odkąd ponownie rozpoczęła działalność rolniczą, masaż czasami zawodzi. Ponieważ sama też lubi być masowana, regularnie chodzimy razem na wakacje do gabinetu masażu. Tak było, aż pod koniec masażu, kiedy masażystka próbowała oddzielić rękami głowę od tułowia, usłyszałam trzask i przeszywający ból w karku. Teraz ból zniknął, ale trzaski pozostały. Jeśli usiądę przez chwilę w tej samej pozycji, a następnie obrócę szyję, usłyszę dźwięk podobny do łamanej gałęzi. Bardzo irytujące, a czasem niepokojące uczucie. Zdjęcie nie rzuciło innego światła na stan, więc muszę kontynuować ze skrzypiącą szyją. Nie, nie ma już dla mnie masażu tajskiego, ale nadal mogą leczyć podeszwy moich stóp.

  10. matematyka mówi

    Drogi Willemie, nie wiem, czy redaktorzy opublikują mój komentarz, ponieważ może to być offtopic? Bardzo chciałbym przeczytać Twój post na blogu Tajlandii o Twoim dniu pod względem jedzenia, picia i o tym, co mówisz swojej tajskiej żonie lub dziewczynie na temat „zdrowego” życia i tego, co naprawdę kochasz, hobby lub Więc? To, czy blogerzy się z Tobą zgodzą, to werset 2, ale jestem głęboko przekonany, że będzie zwycięski pod względem lektury i reakcji!

  11. Maryanne van den Heuvel mówi

    Cóż za miła historia o masażu tajskim opisana z kobiecego punktu widzenia. Ja też jestem kobietą i tak się składa, że ​​czytam tego bloga, bo mój mąż dużo go czyta.
    Wiele lat temu zetknęłam się z masażem tajskim w Holandii przez masażystkę, która oferuje również masaże Shiatsu. Nie znałem wariantu tajskiego i byłem ciekawy. Podobało mi się i rzeczywiście było jak to się też nazywa: Joga dla leniwych. Poprosiło o więcej.
    Jakiś czas później pojechaliśmy pierwszy raz do Tajlandii i przypomniał mi się masaż tajski. Chciałem nauczyć się tej formy masażu i połączyć ją z moją praktyką Pilates i postanowiłem sprawdzić, gdzie mogę się tego nauczyć. Skończyłem w Chiang Mai na ITM. W końcu opanowałam zarówno północną, jak i południową odmianę masażu tajskiego oraz refleksologię stóp. Teraz praktykuję to w Holandii. Nadal uwielbiam poddawać się temu samemu, ale także dawanie jest zabawą i całym „ćwiczeniem” dla twojego ciała.
    Ból ciała lub stóp oczywiście wskazuje na konieczność. Jednakże zauważam, że istnieje duża różnica pomiędzy ludźmi Zachodu i Wschodu w odczuwaniu bólu, a zwłaszcza relaksu. Jeśli ból jest zbyt intensywny i nie możemy się już zrelaksować, odczuwamy skurcze lub pojawia się zastępcze napięcie. Wszystko to utrudnia rozwiązanie problemu. Zwłaszcza w południowym wariancie masażu „Wat Pho” uczysz się wywierać duży nacisk. Buduję to z moimi klientami, inaczej uderzą w sufit i i tak nie wrócą, jeśli natychmiast nie wstaną i nie uciekną. W takim razie nawet nie mówię o rozwiązaniu problemu. Problem fizyczny zawsze „żyje” w umyśle. Brak możliwości relaksu psychicznego powoduje dolegliwości fizyczne. Rozwiązanie jest zatem dwojakie, co jest również rozwiązywane w ten sam sposób w krajach wschodnich. Medytacja, joga itp. i co tylko chcesz. Masaż to coś więcej niż tylko praca nad ciałem.
    Trudno mi w Tajlandii określić, czy wchodzi się do dobrego salonu, a potem dostaje się też dobrą masażystkę. W kwietniu trafiłam na dość młodą masażystkę, która całkiem nieźle spisała się na moich plecach. To zadziałało w taki sposób, że ledwo mogłem wstać i zostałem z dość dużym bólem, który ustąpił dopiero po 2 dniach. To nie jest zabawne, gdy jesteś na wakacjach! Zaczynam teraz od masażu stóp i próbuję stamtąd przeczytać, jak wykwalifikowani są masażyści / seuses.
    Bardzo często zdarza się, że jest 1 „uczona” masażystka, która uczy inne panie poprzez działanie. Ponieważ powszechnie wiadomo, że masaż tajski może być dość mocny, masażystki dokładają wszelkich starań, aby również mocno się rozpakować. Siniaki naprawdę nie są konieczne, aby masaż był skuteczny.

  12. Rob W mówi

    Ładnie napisane, choć nie wiem, czy „mężczyzna” przeżywa masaż (lub jakąkolwiek inną rzecz) inaczej niż „kobieta”. Wydaje mi się, że bardziej chodzi o indywidualne i wyjątkowe doświadczenie/sytuację. Sam byłem w Tajlandii kilka razy, ale nigdy nie miałem masażu (tajskiego/orientalnego). Pewnie będzie jeszcze raz, na pewno będzie działać na luzie, jeśli masażysta (m/k) będzie pasował.
    Mam nadzieję, że Ty i/lub inne kobiety przyślecie więcej. Nie dlatego, że ma pewną wartość dodaną, ale po prostu dlatego, że stosunek wkładu kobiet do mężczyzn jest bardzo niezrównoważony. Im większa różnorodność ludzi i osobowości, tym więcej zabawy. Odrobina różnorodności z pewnością nie jest zła! 🙂

  13. BramSiam mówi

    Miły i niewinny artykuł o masażu tajskim przeradza się w zaciekłą dyskusję na temat medycyny Wschodu i Zachodu. Wciąż niezwykłe. Powodem jest to, że ktoś obłudnie broni zachodniej nauki, która jest oparta na dowodach i rozsądku, przed romantyczną i mistyczną wiarą w podejście wschodnie (które musi być dobre tylko dlatego, że jest tak stare i istnieją „setki tysięcy książek” pisano o). Pesymizm co do własnych osiągnięć wśród wielu ludzi Zachodu jest charakterystyczny dla tych, którzy wierzą w więcej, niż widzą. Pomimo faktu, że prawie wszystko, co zostało wynalezione na tym świecie, jest dziełem zachodniej nauki, włącznie z komputerami i Internetem, za pomocą których powstał ten blog, ludzie uparcie trzymają się wiary w alternatywne terapie, tajemnicze mikstury leczące AIDS. wyleczony, zmielony penis tygrysa i krew kobry zamiast Viagry na zwiększenie potencji itp. Mimo to podejrzewam, a zwłaszcza mam nadzieję, że w przypadku prawdziwej dolegliwości, takiej jak zapalenie wyrostka robaczkowego, ci wierzący idą do szpitala i ten wyrostek robaczkowy jest ​traktowane w sposób zachodni do ekstrakcji. Właściwie brakuje mi odpowiedzi od Jomandy, ponieważ niestety Sylvia Millecamps nie może już odpowiadać.

  14. Williama H mówi

    Przyjeżdżam do Tajlandii od wielu lat i jestem miłośniczką masaży. Foot, tajski aromat itp. W zależności od sytuacji, wszystkie są bardzo przydatne lub po prostu miłe. Po dniu spędzonym na grze w golfa lub po południu na zakupach uwielbiam na przykład masaż stóp.

    Po prostu czasami mam dość dużej liczby mniej poważnych sklepów z masażami. „szczęśliwe zakończenie” wydaje się być tam „głównym interesem” oraz masażem i przykrywką dla prostytucji. Są one szczególnie powszechne w obszarach turystycznych. Na szczęście istnieje również wiele dobrych sklepów z masażami / spa.

  15. Mia mówi

    Pięknie i ładnie napisane. Więcej kobiet jest bardzo mile widzianych. Zgadzam się z większością tutaj w tej kwestii. Niestety tylko raz miałam okazję cieszyć się Tajlandią. Trzy tygodnie. Podobno były tak dobre, że kiedy wróciłem do biura, wydałem z siebie dźwięk i zabłysło czerwone światełko. Co to jest, zapytałem kolegów. A własny telefon? To mówi wystarczająco dużo o tym, co robi ci 1 tygodnie Tajlandii. Przynajmniej ze mną. (zanim niejaki Willem zacznie mnie tu palić swoim mętnym i trzeźwym słownictwem).

    Oczywiście od razu skorzystałem z okazji i poddałem się masażowi tajskiemu. Mój pierwszy raz miał miejsce na Koh Samui. To poszło dobrze. Cóż, to był pierwszy raz, więc nie miałem jeszcze materiału porównawczego. Za trzecim razem „menadżerka” poszła nieco dalej z byciem zabawnym i zrobiła tajską mdlącą uwagę i ścisnęła moją klatkę piersiową dla ilustracji. Jako facet ok. Ale nie z kobietą. A już na pewno nie ze mną. To był też ostatni raz, kiedy byłam tam leczona.

    Na Koh Tao miałem jak dotąd najlepszy masaż. Podczas gdy mężulek zachowywał niski profil w cieniu z powodu wirusa w połączeniu z alergią na słońce. Poszedłem szukać masażysty. W Koh Tao Resort na plaży było miejsce, gdzie można było skorzystać z masażu. Stary Tajlandczyk (oni nie są aż tak wysocy, ja mam 1.63 wzrostu) wstał i od razu zaproponował mi, żebym usiadł. Nie musiałam dla odmiany zdejmować ani zdejmować niczego poza moim sarongiem. Mogłam zostać w bikini. Drużba wyczarował cienki, długi materiał. Pokryłem nim całe ciało od stóp do szyi. Wreszcie się zaczęło.

    Tak się mną zaopiekowano, że nie musiałem uciekać się do krzyku bauw bauw. Z pewnością nie był miękki. To rodzaj masażu, który sama sobie wykonuję: mocny, przyjemny, ale nie bolesny i na pewno nie za miękki. Delikatne masaże stosuję do innych celów prywatnych. Potem kazał mi obrócić się na bok. O rany, przeszło mi przez głowę. Więc stąd ta dobrze znana skrzypiąca część pochodzi z worka sztuczek. Samiec chwycił moje ciało w pewnych strategicznych punktach i zaczął liczyć. Przemknęło mi przez głowę: to się stanie o trzeciej. Czekaj, czekaj, czekaj, mógłbym powiedzieć szybko. Pozwól mi najpierw kontrolować swój oddech… Dano mi tę przestrzeń. Ok, zróbmy to. Raz….Dwa…Bang!

    Niestety nie mogłam powstrzymać krzyku, ale okazał się on mniej bolesny niż te wszystkie ostrzegawcze historie i doświadczenia, które słyszałam od innych podróżników z Tajlandii. Po tym, jak ogłosiłem, że po raz pierwszy udam się na wycieczkę do Thialand. Mały człowieczek spojrzał na mnie i powiedział tonem, któremu ślepo słuchasz: nie gotowy, odwróć się. Cały cyrk się powtórzył.

    Obok mnie była pani, najwyraźniej Holenderka, która zauważyła: Nigdy wcześniej nie miałeś takiego masażu. Na co zaznaczyłem, gdyby tak było, nie zareagowałbym tak, prawda? W każdym razie. Po tym, jak zapłaciłem drużbie obiecaną kwotę, odebrał swoje płótno, a ja się oczyściłem, już zauważyłem różnicę.

    Zmieniła się cała moja postawa, to jak stałem i chodziłem. Szedłem prosto. Czułem też z mojej strony pewnego rodzaju ciężar czy napięcie. Od tego masażu, który był niestety ostatnim, zanim zostałem nakrzyczany po tajsku przez tajskiego żandarmerię na lotnisku….

    ….minęło ponad tydzień (już wróciłem do Holandii), zanim usłyszałem, jak moje plecy pękają i skrzypią z nieszczęścia. Tak bardzo żałuję, że nie udało mi się porwać drużby w mojej torebce i zabrać ze sobą do Holandii, gdzie chętnie poddawałabym się jego masażom, 1 x w tygodniu, byłabym z tego zadowolona, ​​ale więcej i częściej dozwolone… Dopóki efekt pozostaje taki sam…

    PS. Masaż Aloe Vera to naprawdę bzdura.. Pogłaskać go trochę aloesem i zapłacić za to 300 kąpieli. Tak, w takim razie chcę chociaż szczęśliwe zakończenie jako bonus… :P

    • Mia mówi

      Aha, i praca z tym starym masażystą z Koh Tao Resort była idealna. Dokładnie tak, jak powinno być. Jeśli chodzi o klikanie, leczenie i energię (nie, nie jestem uskrzydloną osobą duchową).

  16. Paweł Schiphol mówi

    Masaż, może być. Podczas niedawnego masażu tajskiego na Koh Phangan stwierdziłem; „Proszę uważać na moją prawą rękę”. Zostało to usunięte z gipsu dwa tygodnie wcześniej w NL z powodu złamanej kości małego palca w mojej dłoni. Ok, złamana kość się zagoiła, ale nawet pisanie nadal było bardzo bolesne. Podając sobie ręce, od razu też wskazałem, delikatnie proszę, właśnie wyzdrowiałem ze złamanej kości. Poinformowałem więc również moją masażystkę. Nawet podczas pracy nad ramionami nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że po prostu ostro się z kimś pokłócił i przez chwilę reaguje na mnie. W pewnym momencie najpierw wzięła moją słabą rękę, którą radziła sobie całkiem dobrze, aż próbowała oderwać mi palce jeden po drugim. Oczywiście zaczynając od małego palca, wrzasnąłem, za późno, rozległ się wielki trzask, który ją samą zaskoczył. Niestety, dalej, obawiałem się najgorszego, ale ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu następnego dnia moja ręka była całkowicie bezbolesna, a mój mały palec mógł znowu normalnie się poruszać. Szczęście lub wiedza, nie mam pojęcia, ale potem całkiem zadowolony.

  17. Henk mówi

    Pierwszy raz w Tajlandii też miałam dość bolesny masaż i nic nie wiedziałam o happy endzie, ten ostatni był najlepszy i wcale nie bolał. Kiedy powiedziałem o tym żonie, zobaczyłem, że dla niej też to było bolesne.
    W przyszłym miesiącu będziemy obchodzić 49 lat małżeństwa.

  18. Theo mówi

    Szanowna Pani, być może
    dla ciebie złota wskazówka.
    Jeśli jesteś w posiadaniu PRZĘDZY BAWEŁNIANEJ następujące.
    Bawełniana nić na każdej nogawce... musi być BAWEŁNIANA. Tuż nad kostką.
    I za kilka minut BÓL ZNIKNIE!!!!!! I nie przyjde ponownie
    Powrót Pomogłem już w ten sposób wielu ludziom w Tajlandii
    Jest tani i działa.
    Po chwili zmienić struny z powodu ocierania się
    Olie.sukces gwarantowany.
    Pozwól mi usłyszeć.
    Pozdrawiam Teo


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową