Pytanie czytelnika: Niech żyje dzierżawa po rozwodzie

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Pytanie czytelnika, Tajlandia w ogóle
tagi: ,
Marzec 14 2018

Drodzy Czytelnicy,

Kupiłem ziemię na żonę jakieś 10 lat temu (innej opcji nie ma). Zbudowałem na tym dom. Po wielu latach spędzonych razem moja żona postanawia wyjechać za granicę i wraz ze swoją dziewczyną rozpocząć tam działalność gospodarczą. Nadal mieszkałam w naszym domu w Tajlandii.

Po 7 miesiącach postanawia odzyskać wolność i prosi o rozwód. Ponieważ związek stał się teraz niczym, zgadzam się.

Każdy z nas ma 50% udziałów w domu. Żądam od niej 50% najmu na długi czas, czyli do mojej śmierci. Na co ona zgadza się po wielu dyskusjach.

Czy mogę się ponownie rozwieść przed ratuszem mając dokument mojego roszczenia? Czy to jest ważne?

Z poważaniem,

Louvada (BE)

7 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Niech żyje najem w przypadku rozwodu”

  1. Richard mówi

    Droga Louvado, o ile wiem, nie można już dzierżawić tej ziemi. Urząd gruntów nie rejestruje już umowy najmu. Zostało to zniesione przez obecny rząd.

    • Renewan mówi

      https://www.siam-legal.com/realestate/Leases.php Tutaj czytam coś zupełnie innego. Agenci nieruchomości oferowali dzierżawę gruntów na okres 60, a nawet 90 lat, co zostało określone w akcie sprzedaży. Ponieważ jest to działanie nielegalne, sędzia rozwiązał te umowy zakupu. W związku z rozwiązaniem nie było już 30-letniej dzierżawy.

  2. Philip Vertommen mówi

    Nie jestem rozwiedziony, ale załatwiłem to w urzędzie ds. gruntów dobry rok temu, kosztowało mnie to trochę pieniędzy na prawnika i urząd ds. gruntów, ale umowa najmu na długi okres jest teraz zarejestrowana i wspomniana w moim akcie.
    W urzędzie gminy musisz odpowiedzieć na 3 pytania w przypadku rozwodu, z czego 1 dotyczy tego, czy coś między wami powinno zostać podzielone, najlepiej pozwolić jej odpowiedzieć NIE.

  3. henry mówi

    Nie istnieje umowa najmu długoterminowego. Możemy to zrobić; uzyskać użytkowanie na okres maksymalnie 30 lat z możliwością przedłużenia o 30 lat po upływie terminu ważności.

    Więcej informacji tutaj

    https://www.samuiforsale.com/family-law/thai-marriage-and-contracts-between-husband-and-wife.html

    • On mówi

      Źle Henryku,
      Zorganizowałem dostawę w biurze gruntów jakiś miesiąc temu. Pytanie funkcjonariusza: 30 lat czy dożywocie?
      Wybrałem życie w więzieniu.

  4. On mówi

    Użytkowanie jest takie samo i rzeczywiście można to zarejestrować w urzędzie gruntów. 30 lat lub dożywocie. Kosztuje 70 bahtów

  5. eugen mówi

    Oczywiście lepiej byłoby zawrzeć tę umowę najmu w momencie rejestracji tego domu w urzędzie gruntów. Oficjalnie już się tego nie robi, ale dobrzy prawnicy sobie z tym poradzą. Nie wiem nic o umowie najmu 50% domu. Jak to działa w praktyce? Możesz tam mieszkać w 1/2 domu, a drugą 1/2 Twój były może wynajmować nieznajomym? Jeśli dom został w całości opłacony Twoimi pieniędzmi, mogłeś być także właścicielem 100% domu (a nie gruntu, na którym stoi). Jeżeli nadal potrafisz udowodnić, że dom został w tamtym czasie całkowicie opłacony Twoimi pieniędzmi (przelewy pieniężne z zagranicy z konta prowadzonego na Twoje nazwisko na konto w Tajlandii prowadzone na Twoje nazwisko i/lub gotówka zadeklarowana na lotniskach), można również znaleźć dobrego prawnika. Być może sędzia będzie w stanie wydać orzeczenie na Twoją korzyść. W każdym razie wszystko musi zostać zarejestrowane w urzędzie gruntów.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową