Drodzy Czytelnicy,

Wkrótce chcę wyemigrować do Tajlandii. Chcę ubiegać się o wizę „OA” w Holandii.

Zwróciłem się do ambasady przez e-mail w sprawie zestawienia dochodów. Informują mnie, że potrzebuję w pełni poświadczonego zaświadczenia o zarobkach w języku angielskim i radzą, abym skontaktował się z organizacją, która zapewnia mi dochody. Te organizacje to ABP i SVB.

Jednak na ich stronach internetowych nie mogę znaleźć nic na temat miesięcznego wyciągu w języku angielskim, nie mówiąc już o certyfikacji.

Czy ktoś ma doświadczenie z tym lub rozwiązaniem?

PS Przeszukując tajlandzki blog nie znalazłem podobnego pytania.

Met vriendelijke Groet,

Hans

17 odpowiedzi na „Pytanie czytelnika: Zaświadczenie o dochodach na emigrację do Tajlandii”

  1. Jacques mówi

    Drogi Hansie,

    W zeszłym tygodniu wszystko załatwiłem ponownie i imigracja pozwoliła mi zostać na kolejny rok. Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale tutaj, w Pattaya, jest to łatwe.
    Możesz po prostu wydrukować swoje miesięczne świadczenie na własnej stronie ABP i SVB. Zakładam, że utworzyłeś i używasz własnej witryny ABP/SVB. Z tym/nimi dokumentami (wydrukowanymi w kolorze) udałem się do austriackiego konsula w Pattaya, który przygotował list w języku angielskim zawierający odpowiednie informacje. Płacisz za to 1680 kąpieli. Dokument ten służy jako zaświadczenie o dochodach przy składaniu wniosku o wizę emerytalną. Nie wiem, jak to jest organizowane na szczeblu krajowym, najwyraźniej za pośrednictwem ambasady Holandii w Bangkoku, ale wtedy można by pomyśleć, że mogliby ci lepiej doradzić.

    • Wim mówi

      Myślę, że Hans chce ubiegać się o wizę w ambasadzie Tajlandii w Holandii i dlatego nie ma porady, jak to działa w Pattaya.

    • Hans mówi

      Dzięki za informację, jeśli w Holandii się nie uda, złożę wniosek o wizę „O” w konsulacie w Amsterdamie i spróbuję w Bangkoku.

      • Jacques mówi

        Przepraszam Hans, że nie przeczytałem właściwie pytania i zrobiłem to samo, wtedy w tym czasie, co proponujesz zrobić teraz. W przypadku tej wizy 0 wystarczy przegląd holenderskich świadczeń, ale prawdopodobnie o tym wiesz. W Tajlandii wystarczy odpowiedź Corretje lub moja wcześniejsza wiadomość.

  2. Ruud mówi

    Może wystarczy oficjalne tłumaczenie przez biuro tłumaczeń przysięgłych?
    Ale nie musisz być w stanie znaleźć wszystkiego na stronie internetowej, często możesz zadać pytanie przez e-mail lub telefon.

  3. Hubrightsen Richard mówi

    Potrzebujesz zaświadczenia o dochodach (zeznanie roczne za rok 2015, mam inne emerytury lub dochody, które sumują się. Na samotnego emeryta potrzebujesz 65.000 9 Bath. 820 Piszę to tylko dla kogoś na emeryturze, tak jak ja, wyślij mi Oświadczenie złożone pod przysięgą do ambasady belgijskiej w Bangkoku o opłaceniu XNUMX łaźni.
    trzeba mieć też zaświadczenie od lekarza, 1 zdjęcie paszportowe, ja płacę w urzędzie imigracyjnym za 1 rok O-wiza imigracyjna 1900 bath, melduję się co XNUMX miesiące (bezpłatnie) i korzystam z reszty. UWAŻAJ NA CZARNY RYNEK W DZIEDZINIE REGULACJI WIZ.
    pozdrawiam i siły

  4. Harry N mówi

    Przepraszam Corretje i Jacques, ale moim zdaniem nie chodzi o zaświadczenie o dochodach potrzebne do tzw. wizy emerytalnej. Wydaje mi się, że pytanie zostało zadane w ambasadzie Tajlandii w Amsterdamie i tam można dostać wizę, jeśli dostajesz około 600 euro miesięcznie. Myślę więc, że ambasada Tajlandii chce zaświadczenia w języku angielskim o twoich dochodach, a Hans również ubiega się o wizę OA, ponieważ później możesz uzyskać wizę retriement w Tajlandii.

  5. Jos mówi

    Drodzy ludzie,

    Mieszkam w Tajlandii od 15 lat z moją tajską żoną.
    Mam więc wizę małżeńską, ponieważ nie mam jeszcze 50 lat.
    Otrzymałem zaświadczenie o dochodach u p. Rudolf Hofer (konsul Austrii w Pattaya) ostemplowany.
    Ale w grudniu 2015 ponownie udałem się z żoną i dzieckiem oraz wszystkimi niezbędnymi formularzami do Urzędu Imigracyjnego na soi 5 Jomtien.
    Mieliśmy numer 1, pani przy kasie 6 zaczyna działać i idziemy tam.
    Zaczyna przeglądać nasze papiery, a potem wyciąga formularz od pana. R. Hofera i mówi mi, że nie jesteś Austriakiem, więc musisz udać się do ambasady holenderskiej, aby podbić ten formularz.
    Potem powiedziałem, że robię to od 14 lat, powiedziałem, a potem mówi nowe prawo, następny klient.
    Pojechałem więc pełną parą do Bangkoku z żoną i dzieckiem, dotarłem tam o 11:35, za późno, bo Ambasada jest zamykana o 11:00, ale zadzwoniłem do Ambasady i wyjaśniłem mój problem pracownikowi naszej Ambasady, mimo wszystko pomógł mi, abym mógł wrócić na czas z poprawnym formularzem do Urzędu Imigracyjnego w Jomtien.
    Jeszcze raz dziękuję temu pracownikowi Ambasady.
    Ale na pewno nie mam słowa dla urzędnika imigracyjnego.
    Nazywam tych ludzi głodnych władzy bez rozumu, ponieważ bez obcokrajowców (Farangów) ta pani była bezrobotna lub tłukła ryż w Isan.
    Mieszkam pod tym samym adresem od 15 lat, jestem żonaty zgodnie z prawem tajskim, mam dwójkę dzieci z moją tajską żoną i od 15 lat opiekuję się moją rodziną tutaj w Tajlandii.
    Więc nie rozumiem, dlaczego ci ludzie z urzędu imigracyjnego zawsze sprawiają mi kłopot z moją roczną wizą.
    Mam nadzieję, że C……. osoby w imigracji zostaną szybko przeniesione.

    Życzę wszystkim powodzenia w zdobyciu wizy rocznej.

    Met vriendelijke Groet,

    Josh z Pattaya.

    • Jacques mówi

      Tak, to kolejny przypadek oficjalnej arbitralności. W zeszłym tygodniu przedłużyłem wizę emerytalną i skorzystałem w tym celu z dokumentu pana Hofera. Podobno w 2016 roku prawo zostało ponownie znowelizowane i znów jest to możliwe. W końcu jestem naprawdę Holendrem. Poczyniono ustalenia z panem Hoferem, ambasadą holenderską i imigracją. Na Twoim miejscu zdecydowanie omówiłbym tę kwestię z Hoferem. Jeśli nie będzie to już akceptowane, Hofer straci dużo pieniędzy.

  6. Ruud NK mówi

    Hans NIE PISZ e-maili do ambasady!! Udaj się tam osobiście z wymaganymi dokumentami i zabierz ze sobą sprawozdanie roczne za rok 2015 zarówno z ABP, jak i SVB.
    Kiedy wysyłasz e-maile, zmuszasz ludzi do myślenia, a potem zastanawiają się nad najtrudniejszym rozwiązaniem.

  7. Piotr mówi

    Drogi Hansie,
    W sierpniu zeszłego roku złożyłem wniosek o wizę emerytalną OA w ambasadzie Tajlandii w Hadze i ostatecznie ją otrzymałem po złożeniu następujących dokumentów:
    1. Akt urodzenia przetłumaczony na język angielski
    2. Zaświadczenie lekarskie w języku angielskim, że nie choruję na trąd, gruźlicę, słonicę, narkomanię i kiłę III stopnia; Podpis lekarza musi następnie zostać zalegalizowany przez Ministerstwo Zdrowia, po czym podpis ten musi zostać następnie zalegalizowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych
    3. Rachunki dochodów przetłumaczone na język angielski
    4. Wypis z ewidencji ludności (ewidencjonowanie podstawowe); można to uzyskać bezpośrednio w gminie w języku angielskim
    5. Oświadczenie w sprawie postępowania Ministerstwa Bezpieczeństwa i Sprawiedliwości; jest to również bezpośrednio dostępne w języku angielskim
    Wszystkie tłumaczenia muszą być wykonane przez tłumacza przysięgłego, a następnie podpis tłumacza musi zostać zalegalizowany przez Trybunał Sprawiedliwości. Następnie legalizacje te muszą zostać ponownie zalegalizowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. I wreszcie wszystkie dostarczone dokumenty zostaną ponownie zalegalizowane przez ambasadę Tajlandii. Myślę, że dużo łatwiej jest zorganizować w Tajlandii. Ale w końcu udało mi się to sporym kosztem.
    Powodzenia
    Piotr

    • Ronny Lat Phrao mówi

      Szkoda, że ​​moje reakcje pojawiają się później, bo w momencie, gdy je robiłam, powyższa reakcja Piotra nie była jeszcze dla mnie widoczna.
      Mam pełen szacunek dla reakcji Petera. Jest taka, jaka powinna być. Kompletne i prawidłowe.

      Mój szacunek dla tego Piotra i nie czuj się urażony komentarzami, które zamieszczam poniżej.

      • Ronny Lat Phrao mówi

        Zresztą ten komentarz.
        Tak jest w Hadze.
        (dla Belgów))
        Inaczej jest w Brukseli, gdzie są te wszystkie legalizacje, ale utrudniają one również funkcjonowanie OA w tym kraju.

        O wiele łatwiej jest ubiegać się o nieimigracyjne „O”, a następnie przedłużyć je w Tajlandii.
        Ale OA ma też swoje zalety.
        W Tajlandii możesz przebywać prawie dwa lata i nie musisz w Tajlandii niczego udowadniać.

        Każdy ma chyba swój wybór.

  8. Ronny Lat Phrao mówi

    Znowu się zaczyna.
    Przeczytaj, jakie jest pytanie. Składa wniosek o nieimigracyjne „OA”.
    To jest wiza. Nie ma nic wspólnego z Ambasadą w Tajlandii.
    Nie mam zamiaru na to odpowiadać. Niech zrobią to teraz wszyscy eksperci.

  9. Ronny Lat Phrao mówi

    dam napiwek
    „Informują mnie, że potrzebuję w pełni poświadczonego zaświadczenia o wynagrodzeniu w języku angielskim i radzą, abym skontaktował się z organizacją, która zapewnia mi dochody”.
    W takim razie nie powinieneś przeszukiwać strony, ale skontaktować się z tą organizacją.
    Następnie wyślą Ci „poświadczone zestawienie wynagrodzeń w języku angielskim”…
    Ups... teraz znowu to zrobiłem

  10. Hans mówi

    @ Peter
    Wskazujecie dokładnie, co jest potrzebne, również według ambasady Tajlandii w Hadze.
    Twoja uwaga na temat kosztów dała mi do myślenia, całkowite koszty w Holandii wynoszą około 330 euro, a mianowicie 26 euro za wyciągi miejskie, 30 euro zaświadczenie o niekaralności, 50 euro za legalizację przez władze zagraniczne, 75 euro za legalizację przez tajlandzką ambasady i 150 euro za wizę. Jeśli zrobię to poprzez wizę „O”, kosztuje to 140 Euro, 60 Euro za wizę, 30 za „rachunek dochodów” i około 50 za „Wizę Emerytalną”. Różnica prawie 200 Euro, nie licząc kosztów podróży, które w Tajlandii są znacznie niższe.

    @RonnyLatPhrao
    Zaproponowane przez Państwa działanie dotyczące deklaracji dochodów jest rozpatrywane przez APB i SVB, ale najwyraźniej potrzebują na to czasu.

    pańska uwaga, że ​​procedura w Tajlandii jest znacznie prostsza, również dała mi do myślenia. Jest też znacznie tańszy. Myślę, że zrezygnuję z procedury „OA” i złożę wniosek o wizę jednokrotnego wjazdu „O”.

    Odnośnie wniosku o wizę emerytalną mam jeszcze jedno pytanie:
    Wynajmuję mieszkanie w Huay Kwang od 5 lat na nazwisko mojej dziewczyny z Tajlandii. właściciel domu nie chce zawrzeć umowy najmu na moje nazwisko. W wersji TB-2014-12-27-Dossier-Visa-Thailand-full piszecie, że wraz z wnioskiem potrzebuję dowodu zamieszkania np. umowy najmu. Czy możliwe są inne dowody niż umowa najmu (oprócz przeprowadzki)?

    @ Dziękuję wszystkim za komentarze.

    • Ronny Lat Phrao mówi

      Drogi Hansie,

      A co do Twojego adresu. Po prostu przyprowadź swoją dziewczynę. Może udowodnić, że mieszkasz z nią na podstawie jej pracy w Tambien i/lub umowy najmu na jej nazwisko.
      Często akceptowane są także dowody zapłaty za wodę i prąd.
      Więcej jest tych, którzy mieszkają z dziewczyną i nie mają umowy najmu na swoje nazwisko.

      OA to droga sprawa, zwłaszcza w Holandii.
      Jednak jako obywatel holenderski możesz ubiegać się o to tylko w Holandii lub musiałeś oficjalnie mieszkać w Belgii.

      Nie wiem dokładnie, jak wygląda sytuacja w Brukseli (nigdy tam nie bywam), ale w przeszłości też miałem OA. W tym czasie był jeszcze dostępny w Konsulacie w Antwerpii.
      Koszty były znikome. Wszystkie formularze są dostępne bezpłatnie w Urzędzie Miasta.
      Tylko wizyta lekarska, ale w dużej mierze refundowana. Nic nie legalizuj.
      Ale najwyraźniej ludzie sprawiają trudności w innych obszarach Brukseli. Myślę, że zawsze będzie to coś.

      W każdym razie są ludzie, którzy wybierają OA, ponieważ nie chcą niczego udowadniać w Tajlandii i chcą mieć wszystko załatwione przed wjazdem do Tajlandii.
      Każdy ma własny wybór i powód ubiegania się o określoną wizę.

      W każdym razie nieimigracyjne „O” jest najtańsze z finansowego punktu widzenia, wymaga mniej chodzenia i jest znacznie łatwiejsze do zdobycia. W Tajlandii przedłużenie w większości przypadków nie stanowi problemu.

      Sukces.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową