Wielkie stare damy tkactwa
Chciałbym nazwać je Wielkimi Starszymi Damami, niezbyt młodymi damami pracującymi przy krosnach w wiosce niedaleko Kabin Buri, około 200 kilometrów na północny wschód od Bangkoku i Pattaya.
Nieopodal świątyni, gdzie mnisi odmawiają swoje modlitwy pogrążeni w modlitwie, codziennie pracują. Nie są już tacy młodzi, ale na co dzień lubią pracować za swoimi krosnami. Ich głównym produktem są długie szale tajski panie – a także mężczyźni – noszą go wokół talii jak rodzaj długiej spódnicy. Nikt nie jest taki sam, a motywy tkane nić po nitce powstają z pamięci. Żaden szablon nie jest używany.
LZO
Nie zna się szefa ani kochanki, ani stałych godzin pracy. Wszyscy mają wieloletnie doświadczenie w tkaniu nietypowych motywów. Tworzą coś w rodzaju współczesnego VOC, United Elderly Club. Dochód z produktów jest dzielony wspólnie i jak to na wsi jest w zwyczaju, zawsze jest kilka młodszych pań, które próbują sprzedać produkty z niewielkim zyskiem. Nie jest to jednak klub towarzyski, bo pracują tu ludzie pełni poświęcenia i uwagi, a gadanina jest tematem tabu. Od czasu do czasu wstawiana jest krótka przerwa, po czym panie gadają.
Kogut
Zabłąkany kogut również przychodzi się rozejrzeć, ale wkrótce musi uciekać jako niechciany gość. Kiedy pytam jedną z pań, czy może też utkać koguta jako motyw, trochę się śmieje, ale jest gotowa spróbować dla mnie. Chcę jej dać zaliczkę za moje zadanie, ale jest to stanowczo odrzucane. Muszę jej dać kilka dni, bo szybkie tkanie materiału zajmuje co najmniej trzy dni. "Bez problemu". Zaciekawiony, idę następnego dnia, aby przyjrzeć się bliżej postępom „mojego koguta”.
Wow, zrobiła już pewne postępy i kogut jest już częściowo widoczny. Za dwa dni muszę wrócić pod koniec dnia, może wtedy wezmę w posiadanie to wyjątkowe dzieło sztuki, ozdobione kilkoma kogutami. Cena: 330 bahtów za trzy dni pracy łącznie z materiałem.