Loei

Prowincja Loei graniczy z Laosem na północy, ze stolicy Bangkoku można tam dotrzeć w ciągu godziny lotem krajowym. Latem jest dość ciepło, zimą temperatura spada do ok. 10 st. Loei należy do regionu zwanego Isaan. Wielu zna prowincję Loei ze słynnego i kolorowego Festiwalu Phi Ta Khon w Dan Sai, ale to nie wszystko.

Podróżnicy często udają się na północ Tajlandii, gdy mają już dość wylegiwania się na plaży na idyllicznych wyspach. Prowincja Loei jest doskonałym miejscem do odkrywania innej strony Tajlandii. W Loei możesz robić piękne wędrówki przez pagórkowaty krajobraz, podziwiając kolorową florę i faunę.

Odwiedź Chiang Khan i wsiądź do tradycyjnej łodzi rybackiej, aby eksplorować zapierającą dech w piersiach rzekę Mekong. Chiang Khan, położone nad brzegiem Mekongu, to tętniąca życiem i autentyczna wioska Isan, w której czas się zatrzymał. Nie spotkasz tu tłumów turystów. Weź ze sobą aparat, bo możesz robić piękne zdjęcia.

Park Narodowy Phu Ruea

Kolejną dosłowną atrakcją w Loei jest Park Narodowy Phu Ruea. Park ma powierzchnię 120 km², a najwyższy punkt jest najzimniejszym miejscem w Tajlandii od pięciu lat. Oprócz pięknych tras i pięknych widoków są tu wodospady, ogrody skalne i jaskinie. Ponadto na zboczach Phu Ruea znajduje się kilka kurortów i miejsc kempingowych, a także Chateau de Loei Winery, ogromna winnica.

Festiwal Phi Ta Khon (Festiwal duchów) w Dan Sai (Poring Studio / Shutterstock.com)

I Saj

Masz to Festiwal Phi Ta Khon (Festiwal Duchów) przegapiłeś? Następnie i tak udaj się do Dan Sai i odwiedź Muzeum Ludowe Dan Sai. To muzeum prezentuje kolekcję dotyczącą kultury i tradycji miasta Dan Sai. Możesz zrobić selfie ze słynnymi maskami używanymi podczas festiwalu duchów.

Udaj się na szczyt Phu Pa Po, aby podziwiać niesamowity widok na wzgórze Phu Ho przypominające górę Fidżi lub odwiedź jedną z kolorowych świątyń.

Amphoe Chiang Khan, Amphoe Phu Ruea, Amphoe Dai Sai… W Loei jest mnóstwo pięknych miejsc, o których warto wspomnieć.

7 odpowiedzi na „Nie należy pomijać prowincji Loei w Izaanie”

  1. Jurjen mówi

    Park Narodowy Phu kradueng to kolejny klejnot w Loei.

    • Facet mówi

      Naprawdę polecam! Sam byłem na górze dwa razy; W ciągu jednego dnia raz w górę i w dół (2 lat temu, kiedy byłem jeszcze „młody”) i około 1 lat temu nocowałem na górze przez 15 dni. Bagażniki są atrakcją samą w sobie!!

  2. Rob W. mówi

    เลย wymawia się „Leuj” (średni ton). Angielska pisownia wprowadza w błąd wielu Holendrów.

    Leuj to nie tylko imię, ale także słowo wyrażające siłę lub nacisk. ไปเลย! (pai leuj) można przetłumaczyć jako:
    1) (ja/on/ty/…) idź do Leuy
    2) (ja/on/ty/…) odejdź!! (podrażnienie)

  3. Sa a. mówi

    W ostatnich latach często przyjeżdżam do Loei, ponieważ stamtąd pochodzi moja dziewczyna. Loei jest rzeczywiście piękna, ale nie polecam pobytu tam dłużej niż tydzień. Widziałem wiele przypadków zachorowań w Loei, ponieważ warunki higieniczne i warunki życia Europejczyków są dość złe w porównaniu z resztą Tajlandii. W changwat Loei jest też dość dużo gorączki denga..

    Piękna przyroda, autentyczna Tajlandia, zaskoczeni (jeśli spotykają 5 turystów rocznie to dużo) miejscowi, a do tego oryginalne Tajki z Isan są naprawdę fantastyczne i dla mnie najsłodsze i najśmieszniejsze jakie spotkałam.

    Klimat 10 stopni? Na szczycie gór może… w samym Loei, na „parterze”, jest zawsze co najmniej 25 stopni, a zwykle 32/33. Przez te wszystkie lata nie widziałem, żeby było zimniej.

    • Maarten mówi

      Mieszkam w Loei od 5 lat i przyjeżdżam tam od co najmniej 25 lat. Najzimniej, jakiej doświadczyłem, wynosiło 2 stopnie, a w styczniu zwykle waha się od 10 do 15 stopni. Nie w górach, ale tuż pod nimi. Temperatury te występują jednak tylko wieczorem i w nocy. W ciągu dnia rzeczywiście jest około 25 stopni.

    • Erik mówi

      Pod koniec lat 90. ludzie zamarzali na śmierć pod koniec roku w prowincji Loei. Ta wiadomość była w Dagblad De Limburger. Ale to byli ludzie wysoko na wzgórzach, w drewnianych konstrukcjach, gdzie wiatr wieje obok, z góry iz dołu z sześciu stron, a liczne szczeliny sprawiały, że wraz z przenikliwym wiatrem było jeszcze zimniej. Wtedy zima może być mroźna!

      Byłem tam na budżetowej wycieczce i spaliśmy w takiej chatce, na gołych deskach w twoim śpiworze, w dużym pokoju, w którym wył wiatr. Tajowie spali w „pokoju” wyłożonym kocami i przytuleni do siebie przed zimnem. Świnie i psy mieszkały pod domem i wierzcie mi, nie było to przyjemne dla zachodnich nosów. Przystanek sanitarny musiał być na zewnątrz wbrew naturze…

      Kolejne zamieszki w środku nocy! W tym pokoju była oszklona szafka z jakimiś słojami i kośćmi i, jak wiemy dużo, leżeliśmy nogami w kierunku tej szafki. Grzech śmiertelny, bo tacy byli przodkowie! Przewodnikowi udało się uspokoić sytuację, więc pozwolono nam zostać…

  4. Dave’a van Bladela mówi

    Nie zapomnijcie o produkcji „Thai Champagne” – wina musującego w Loei. Często jest eksportowany do Chin.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową