Ósmy cud świata (część 1)

Józefa Boya
Opublikowany w Historie z podróży, tajskie wskazówki
tagi: ,
9 stycznia 2017

Z centrum Bangkoku można odbyć wiele podróży transgranicznych różnymi tanimi liniami lotniczymi za bardzo rozsądną cenę. Ósmy cud świata, jak przez wielu nazywane są tarasy ryżowe Banaue na Filipinach, od jakiegoś czasu widnieje na mojej liście.

Nawet piękne pola ryżowe Bali, jeśli mam w to wszystko wierzyć, nie mogą być w cieniu legendarnych, nie mniej niż dwudziestowiecznych pól ryżowych wykutych w górach. Powód, aby zobaczyć to na własne oczy.

Przygotowanie

Wcześniej próbowałem dowiedzieć się kilku rzeczy przez internet, a zwłaszcza jak się tam dostać. Można tam dojechać autobusem z Manili, ale 10-godzinna, głównie nocna jazda, niespecjalnie do mnie przemawia. Inną opcją jest skorzystanie z 5-6 godzinnej jazdy autobusem do Baguio i zatrzymanie się tam. Miejsce to jest wysoko oceniane przez ludność filipińską ze względu na chłodniejszy klimat i szeroką gamę hoteli.

Niestety, istnieje duża niepewność co do godzin odjazdów i czasu trwania różnych firm autobusowych, więc nie można stać się dużo mądrzejszym. Przyda się więc trochę improwizacji. Pociesz mnie myślą, że to też ma swój urok. Podejmij dobrą decyzję i zarezerwuj lot z Bangkoku do Manili na pokładzie Cebu Pacific Air. Wylot z Bangkoku na 3-godzinny lot o 9.40:14.00 z lądowaniem w Manili o 1:XNUMX. (różnica czasu z Tajlandią + XNUMX godzina)

Dokładnie o 14.00:3 lądujemy na Terminalu 1900, jednym z lotnisk w Manili. Znajdź taksówkę, aby dostać się do Monumento, terminalu autobusowego Victory liner, największej firmy autobusowej na Filipinach. Tutaj również musisz być uważny, a nie tylko przyjąć pierwszą ofertę. Starannie ubrana dama wychodzi z ceną 1 pesos. (52.5 euro = 1400 peso). Ignorując ofertę, kilka kroków dalej korzystam z lepszej oferty za XNUMX pesos.

W porównaniu z Tajlandią stawki taksówek są tu znacznie wyższe. Po dokonaniu płatności odbierz rachunek i przyjedzie pierwsza kwalifikująca się taksówka. Nie zwykłą taksówką, ale furgonetką, która sama zawiezie mnie na odpowiedni dworzec autobusowy. Chociaż jestem do czegoś przyzwyczajony w Bangkoku, nie mogę się doczekać chaosu na drogach. Wszystko skręca w lewo, w prawo, z przodu iz tyłu obok siebie. Po ponad godzinnym „napawaniu się” chaotycznym ruchem ulicznym i wieloma innymi niezwykłymi rzeczami, które umykały mi przed oczami w metropolii Manila, tuż po czwartej jestem na dworcu autobusowym.

Autobus do Baguio odjeżdża o 18.40:XNUMX na około sześć godzin jazdy. Niezbyt miła perspektywa przybycia o północy w miejsce, które jest mi zupełnie nieznane, a potem dodatkowo szukania hotelu.

Do Angeles City

Autobus do Baguio jedzie przez Angeles City, gdzie kiedyś byłem, a wydłużona nocna ulica jest trochę podobna do Walking Street w Pattaya. Zdecyduj się na półtorej godziny jazdy autobusem do Angeles. Po przyjeździe (terminal autobusowy Dau) cała armia trójkołowców jest natychmiast dostępna. Trójkołowiec składa się z motocykla z przymocowanym do niego dwuosobowym krytym wózkiem. W tym przypadku trzeba spojrzeć na koncepcję dwojga ludzi przez azjatyckie okulary. Wciśnijcie mnie razem z walizką do wózka i pozwólcie się zawieźć do znanego mi z wcześniejszej wizyty hotelu Clarkton za sumę 140 pesos. Jest poza sezonem, więc pokoje są więcej niż wystarczające. Byłem w drodze przez długi dzień i skorzystałem z dobrze przygotowanej kolacji w formie bufetu, w której myślę, że zasłużyłem na dobry kieliszek wina.

Do Baguio

Dziś rano wyruszamy w podróż do Baguio. Na Filipinach dosłownie potykasz się o trójkołowce, więc po wymeldowaniu się z hotelu zabawny środek transportu jest od razu pod drzwiami, aby zabrać mnie na dworzec autobusowy w Dau. O której godzinie odjeżdża autobus, pozostaje tajemnicą, o której nikt nie może nic powiedzieć. Kilku panów z przypiętą do piersi kartką, która ma świadczyć o tym, że są ekspertami, nie może powiedzieć nic więcej poza tym, że jestem we właściwym miejscu na autobus do Baguio.

Zwycięski liniowiec

Po godzinie oczekiwania jeden z mężczyzn mówi mi z uśmiechem, że jedzie autobus liniowy Victory. Pomaga załadować walizkę i mówi, że mogę kupić bilet w autobusie. Nieważne jest też, jak długo trwa przejażdżka, o czym przekonamy się pod koniec przejażdżki. Autobus jest zajęty prawie do ostatniego miejsca i mam to szczęście, że na tylnym siedzeniu jest jeszcze wolne miejsce.

Sądząc po kolorze skóry, jestem jedynym nie-Azjatą. Trasa jest zróżnicowana i początkowo mijamy dużą liczbę wiosek, które są ze sobą połączone jak długa wstęga. Później krajobraz zmienia się z pochyłego na bardziej górzysty. Jest to również zauważalne, ponieważ autobus regularnie musi się sporo wspinać. Zbliżamy się do Baguio i autobus regularnie zatrzymuje się, aby wypuścić pasażerów. Po dokładnie pięciu godzinach jazdy dojeżdżamy do dworca autobusowego miasta i jednocześnie do pętli autobusowej.

Do hotelu

Tutaj również nie ma żadnego problemu ze znalezieniem środka transportu do hotelu. Sformułowałem opinię w Internecie przed tym, gdzie się udać. Mój wybór padł na City Center Hotel ze względu na, jak sama nazwa wskazuje, jego centralne położenie. Ktoś chce mnie tam zabrać za sto pesos (2 euro) i nie muszę się długo zastanawiać nad tą ceną.

Jest miłym facetem, który mówi rozsądnie po angielsku i wydaje się niezawodny. Pyta, co będę robić jutro. Może pokazać mi teren jako przewodnik. Zaakceptuj ofertę i zgadzamy się odebrać mnie z hotelu jutro rano o 10 rano. W hotelu otrzymuję gratkę finansową. Ze względu na niski sezon hotel ma promocję: dwa noclegi w cenie jednego i to jest bonus.

W mieście, które ma czterysta tysięcy mieszkańców, jest tłoczno. Niedaleko hotelu dostrzegam brązową, ładną knajpkę o nazwie Rumours. Nie bogate menu, ale bardzo przytulna atmosfera. Kładę się dość wcześnie, ponieważ Norman Buenaventura będzie jutro w drzwiach o dziesiątej.

Aby kontynuować.

9 odpowiedzi na „Ósmy cud świata (część 1)”

  1. Rabować mówi

    Cześć Józefie,

    Miło czytać Twoją relację z podróży. Mam nadzieję, że na tym medium pojawi się więcej materiałów z Filipin. G Rob

  2. Styczeń mówi

    Ja też tam pojechałem z Hua Hin na początku tego roku. Zdecydowanie polecamy Banaue i Sagadę.

  3. stóg mówi

    Filipiny są pełne miejsc tak pięknych i wyjątkowych, a często mało znanych masowej turystyce. Na przykład czekoladowe wzgórza na Bohol i największa podziemna rzeka na świecie na Palawanie to rzeczy, które są wysoko cenione na liście cudów natury świata.

    A kraj ma jedne z najpiękniejszych plaż na świecie z jednymi z najlepszych miejsc do nurkowania na świecie, ale wszystko to jest trochę mniej masowej turystyki niż w Tajlandii. Dlatego czasem trochę droższe niż Tajlandia, ale Filipin nie powinno zabraknąć na Twojej liście życzeń, jeśli jesteś prawdziwym miłośnikiem Azji!

    • kjay mówi

      Raz Rick, zamieszkaj tam sam. Nawet kiedy przez 20 lat odwiedzałem Tajlandię zimą, pomyślałem, że fajnie byłoby odwiedzić również sąsiednie kraje. W przypadku niskobudżetowych linii lotniczych szkoda zostać tylko w Tajlandii i nawet nie wylecieć na tydzień do Wietnamu, na Filipiny itp.
      Większość nie wie co traci, bo Tajlandia jest dla nich święta, dlatego myślę, że kilka komentarzy pod tym postem!

      Czekamy na część 2 Józefie, wspaniałe twoje raporty! Po prostu zalecane, jeśli musisz opuścić Tajlandię, na przykład przez Visarun.

      • rene23 mówi

        Cześć Kay,
        Poszukuję informacji o Filipinach.
        Czy jest na to forum, takie jak to forum w Tajlandii?
        Z poważaniem,
        Rene

        • kjay mówi

          Istnieją fora, ale myślę, że niewiele, a zwłaszcza nie tak duże i dobre jak TB. Możemy skontaktować się osobiście przez e-mail, pomyśl tylko o tym, ponieważ redaktorzy nie publikują e-maili prywatnie. Pozdrowienia!

          • rene23 mówi

            Cześć Kay,
            Chcesz wysłać do mnie e-mail, [email chroniony]
            Z góry dziękuję,
            Rene

  4. boonma somchan mówi

    Nie, nie jestem dezerterem, w pewnych momentach na Filipinach naprawdę jest fajniej niż w mojej rodzinnej Tajlandii, kości miłości potrafią dziwnie się potoczyć
    Życie toczy się dalej, partner 1 Holender, zmarł jakiś czas temu, żona 2 Tajka, zmarła w 2008, obecna żona to Pinay z letniej stolicy Filipin regionu Baguio
    w przyszłym miesiącu jest już luty festiwal kwiatów Panagbenga, towm fiesta i Fort del Pilar, czyli filipińska akademia wojskowa, organizuje dzień otwarty spotkania i powitania z podobnymi zajęciami jak dzień tajskich sił zbrojnych racha wan lop. Kiedy spaceruję po Filipinach, myślą, że jestem Za granicą Phillippino Jestem chińskim pracownikiem, chodzę po Tajlandii bez rodziny, byłych teściów, myślą, że jestem chińskim biznesmenem

  5. Zwiastun DJ-a mówi

    Ciekaw jestem kontynuacji. Zdecydowałem się pojechać na Filipiny w tym roku po już 5x 3 tygodniach w Tajlandii więc wszelkie info mile widziane.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową