Do ścieku
Podróżując po Azji Południowo-Wschodniej natknąłem się na szereg zabawnych ostrzeżeń i instrukcji w toaletach, począwszy od prawidłowego użytkowania po żarty kulturowe. To beztroskie spojrzenie na etykietę sanitarną nie tylko ujawnia różnorodność instrukcji obsługi, jakie mogą spotkać podróżnych, ale także rzuca światło na głębszy problem społeczny: dostępność podstawowych udogodnień, takich jak toalety w domu. Ta historia to zabawna podróż po małych pokojach Tajlandii, Kambodży i Wietnamu, która rozśmieszy czytelnika, ale także skłoni do myślenia.
Przyczajony w Tajlandii
Luksus można mi ukraść. Jednak są dwie rzeczy, które lubię w jakiejś cywilizacji: spanie i chodzenie do toalety.
Najmniejszy pokój w Tajlandii
W Tajlandii różnice są bardzo duże. Nie tylko w zakresie ubóstwa i bogactwa, ale nawet w najmniejszym pokoju czy toalecie można to zaobserwować.
Dziwne nawyki toaletowe w Tajlandii
Ci, którzy wybierają się na wakacje do Tajlandii, szybko zauważą, że wiele rzeczy jest innych niż w Holandii czy Belgii. Przykładem tego są zwyczaje toaletowe w „Krainie Uśmiechu”.
Papaje i papier toaletowy
Tu na drodze jest bardzo tłoczno. Przynajmniej w porównaniu z Touwbaanami w Maashees. Na zboczach górskich ludzie wszelkiego pokroju mają skrawki ziemi, na których uprawia się najróżniejsze rzeczy i dlatego muszą regularnie tam chodzić. Myślę, że średnio dwa razy na godzinę przejeżdża motorower.