Plaże Tajlandia są znane na całym świecie. Niektóre należą nawet do najpiękniejszych na świecie i co roku zdobywają nagrody.

Mówimy o wyspach Phuket i Koh Samui, na wschodnim wybrzeżu królestwa. Wspaniale jest się tu opalać, pływać, nurkować i nurkować.

Wody wokół Koh Tao, położone w pobliżu Samui, znane są z pięknych raf koralowych, a plaże Koh Phangan za dnia służą do opalania się, a nocą pełni księżyca zamieniają się w dyskotekowe raje. Pozycja obowiązkowa dla młodego turysty.

Tajskie plaże

Nie możemy (i nie chcemy) iść na zachodnią stronę półwyspu Phuket Do. Ta największa wyspa w Tajlandii ma wszystko, czego może sobie życzyć wczasowicz. Piękne plaże, ale też spokojne zatoczki, liczne sklepy i tętniące życiem nocne życie. To koncentruje się na plaży Patong Beach i wokół niej.

Istnieją codzienne loty z Bangkoku do Phuket. Z wyspy goście mogą wybrać się na wyprawę nurkową na wyspy birmańskie, gdzie życie pod i nad wodą jest wciąż nietknięte.

Na kontynencie Krabi to coraz bardziej popularne miejsce na plaży. Miasto niedawno nabyło międzynarodowe lotnisko. Plaże są naprawdę niebiańskie, a wiele łodzi typu longtail pływa z Krabi na archipelag wysp u wybrzeży. The Wyspy Phi Phi są pewną atrakcją i szkoda nie spędzić tu nocy.

Parę euro

Osoby poszukujące nieodkrytych plaż z pewnością znajdą w tej części Tajlandii to, czego szukają. Z Phuket na zachodnim wybrzeżu kieruj się na północ w kierunku miasta Ranong, niedaleko granicy z Birmą. W różnych miejscach są kurorty, w których możesz być jedynym gościem, z widokiem na wyspy u wybrzeży, na których mieszka tylko kilku rybaków. Spędzenie tu nocy kosztuje nie więcej niż kilka euro.
Po wschodniej stronie półwyspu, tuż nad miastem portowym Surat Thani, znajduje się Lang Suan. Jest tam również cicho, a odwiedzający czuje się prawie jak odkrywca.

Jadąc 200 kilometrów na południe od Bangkoku, docieramy do Cha-am i Hua Hin. To ostatnie miejsce jest ściśle związane z rodziną królewską. Który jest właścicielem letniego pałacu w Hua Hin od wielu dziesięcioleci. Cha-am ma piękną plażę, na którą w weekendy przyjeżdża wiele tajlandzkich rodzin, obficie zaopatrzonych w jedzenie i napoje. Po północnej stronie znajduje się port rybacki Cha-am. Tutejsze restauracje rybne zabierają ryby prosto z łodzi. Hua Hin ma również długą piaszczystą plażę, która rozciąga się na Kao Takiab.

Rodzinne wakacje

Życie nocne w Hua Hin i Cha-am nie powinno być przesadzone przez gościa. Hua Hin ma sporo barów i kilka dyskotek. Najbardziej znany jest ten w hotelu Hilton. Hua Hin to doskonałe miejsce dla rodzin z dziećmi. Jest to jeszcze bardziej prawdziwe w przypadku Cha-am, gdzie w ogóle nie ma życia nocnego. Policja w obu miejscach postawiła sobie za zadanie zapewnienie nocnego wypoczynku rodzinie królewskiej.

Jeśli jedziemy w drugą stronę z Bangkoku, po 140 kilometrach docieramy do Pattaya, tętniącego życiem nadmorskiego miasta Tajlandii. Jest tu co robić dzień i noc.

Morze jest pełne skuterów wodnych i łodzi ciągnących parasailery lub przewożących pasażerów na pobliskie wyspy. Plaża jest wypełniona leżakami i parasolami, a bulwar i przylegająca do niego Beach Road tętnią życiem biegających seniorów, ciekawskich Tajów i kupujących obcokrajowców. Nocą Pattaya to morze świecących neonów. Główna ulica nazywa się wówczas Walking Street, na której obowiązuje zakaz transportu zmotoryzowanego.

Żółwie morskie

Znacznie spokojniejsza jest Jomtien Beach, rzut beretem od Pattaya. I tutaj również łatwo jest znaleźć niedrogie zakwaterowanie. Ci, którzy szukają jeszcze więcej ciszy i spokoju, mogą wybrać się nieco dalej do Rayong lub zjechać zjazdem Chonburi w połowie drogi z Bangkoku do Pattaya. Niektóre plaże są tu nadal tak ciche, że żółwie morskie przybywają, by złożyć jaja.

Z Rayong popłyniemy promem na Koh Samet. Ta wyspa należy do morskiego parku przyrody, dlatego samochody są dozwolone tylko w transporcie lokalnym. Koh Samet to „obrazek”, z długimi piaszczystymi plażami po jednej stronie i skalistym wybrzeżem po drugiej.

W kierunku Kambodży znajdujemy kolejną wyspę, którą zdecydowanie warto odwiedzić: Koh Chang. Wciąż rozwija się jako miejscowość turystyczna i prawie nie ma tu życia nocnego. Jest drugą co do wielkości wyspą Tajlandii po Phuket. Wnętrze jest gęsto zarośnięte, a dzikich zwierząt wciąż nie brakuje. Z Koh Chang regularnie kursują łodzie na okoliczne wyspy, również będące częścią parku przyrody i dobrze wyposażone w krystalicznie czystą wodę, rafy koralowe i zatopione statki. Pobyt tutaj jest jak jeden reis cofnąć się w czasie.

Komentarze nie są możliwe.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową