Na blogu o Tajlandii często dyskutuje się: Wyemigruj do Tajlandii. Czytelnicy zadają pytania, a ekspaci/emeryci opowiadają o swoich doświadczeniach z życia w Tajlandii.

Musimy to jednak skomentować, bo słowo „emigracja” tego nie opisuje. W przeciwieństwie do tradycyjnych krajów emigracyjnych, takich jak Australia, Nowa Zelandia, Kanada itp., W Tajlandii nie można osiedlić się na stałe. W końcu otrzymujesz roczną wizę na pobyt czasowy i co trzy miesiące musisz się odpowiednio meldować. Możesz przedłużyć swoją roczną wizę tylko wtedy, gdy spełniasz wymagania wizowe. Na przykład, jeśli nie masz wystarczających dochodów, będziesz musiał ponownie opuścić Tajlandię.

Nie może być też mowy o emigracji do Tajlandii, ponieważ oprócz czasowego pobytu, który wiąże się z surowymi przepisami wizowymi (dochodowymi), nie wolno ci również uczestniczyć w tajskim społeczeństwie. Pomyśl o pracy, głosowaniu, kupowaniu ziemi, aktywności politycznej itp. Zdobycie tajskiego paszportu, który imigranci w Holandii mogą otrzymać po pewnym czasie, jest całkowicie wykluczone. Wymagania w tym zakresie są tak surowe i sztywne, że nikt nie odważy się tego zrobić.

Czy określenie „emigracja do Tajlandii” nie jest formą „myślenia życzeniowego”? Bo czy tak naprawdę nie chodzi tylko o tymczasowe życie w ściśle określonych warunkach?

Ale możesz się nie zgodzić z powyższym. Wskaż dlaczego nie i ustosunkuj się do stwierdzenia: Emigracja do Tajlandii nie jest możliwa!

39 odpowiedzi na „Oświadczenie tygodnia: Emigracja do Tajlandii nie jest możliwa!”

  1. ja mówi

    Właściwie wszyscy wiemy, że tak, ale lubimy temu zaprzeczać. Prowadzimy więc niekończące się dyskusje o tym, kto ma rację w takich kwestiach jak: czy dom, za który zapłaciłem, może być zarejestrowany na moje nazwisko? Co sprawia, że ​​wygląda na to, że możemy zostać tutaj w TH do końca dni.

    Ironia naszego losu polega jednak na tym, że tylko przy wystarczających dochodach można zostać na rok, a reszta jest drugorzędna. Żonaty z Tajlandczykiem? Biologiczny, przybrany, adopcyjny lub przybrany ojciec tajskich dzieci? Właściciel mieszkania czy płatnik domu? Twoje imię w firmie, czy na odwrocie chanot? Żółta książeczka mieszkaniowa w ręku, umowy najmu i kupna? Wszystkie drugorzędne. Pracujesz jako emigrant w edukacji lub we własnej firmie? Wynoś się bez pozwolenia na pracę!
    Tylko to, co w sposób ewidentny wskazuje na spełnienie wymogów dochodowych, jest nieważne.

    Kiedyś na blogu Thailand była historia o Holenderce, która spędziła wiele lat jako zakonnica w buddyjskiej świątyni. Kiedy jej pieniądze się wyczerpały, nie było nikogo z Sanghi, kto mógłby jej pomóc (ujmując to ładnie). Pozbawiona środków do życia i ograbiona, musiała wrócić do NL.

    Nie myśl, że możesz się zintegrować lub zintegrować. To różni się od poczucia sabaai wśród Tajów w twojej wiosce, sąsiedztwie lub dzielnicy. Bez względu na to, jak dobrze mówisz po tajsku, nadal jesteś farangiem. Na przykład nigdy nie wolno ci uczestniczyć w myśleniu i rozwijaniu społeczności wiejskiej. Nigdy funkcja administracyjna na poziomie gminy lokalnej. Brak bezpośredniego zaangażowania w tajniki lokalnej świątyni. Brak wpływu na struktury edukacyjne szkół, do których uczęszczają Państwa dzieci.
    I najbardziej irytująca rzecz: brak pewności prawnej i równości prawnej w policji i sądownictwie. Prawnicy, którzy pokazują inną drogę i sądy, które orzekają inaczej.

    Jak myślisz, jak miły i dobrze poinformowany jesteś: to po prostu dostosowanie się do okoliczności i sytuacji. Ani obywatelski, ani społeczny nie ma żadnego statusu. Po prostu zgłoś się ponownie za 3 miesiące i ponownie pokaż książeczkę bankową lub rachunek zysków i strat za rok. Z podpisem pod każdym arkuszem kserokopii i nie zapomnij: stempel! Bo o to w tym wszystkim chodzi. Kolejny rok!

  2. Harold mówi

    Zgadza się, emigracja do Tajlandii nie jest możliwa! Jeśli mieszkasz w Tajlandii po 10 latach, możesz ustalić procedurę uzyskania obywatelstwa tajskiego. Trudne, ale możliwe.

    Nasza wiza na pobyt roczny niczym nie różni się od zezwolenia na pobyt, które posiada możliwość cofnięcia. (zazwyczaj gdy byłeś niegrzeczny)

    90-dniowe powiadomienie nie ma nic wspólnego z Twoją wizą, ale ma na celu sprawdzenie, czy nadal przebywasz pod właściwym adresem. Obowiązkowe jest poinformowanie ich o zmianie adresu w odpowiednim czasie.

    Jeśli tego nie zrobisz, będziesz niegrzeczny i może to (po powtórzeniu się) mieć konsekwencje dla Twojej wizy.

    Na szczęście wizy nie trzeba przedłużać co 3 miesiące, bo wtedy też trzeba co 3 miesiące płacić zaświadczenie o dochodach, a to czasami może być trudne. ponieważ list może mieć dopiero 6 miesięcy.

  3. Chan Piotr mówi

    Zakładam, że rozumiesz, co mam na myśli. Istota tej historii polega na tym, że możesz zostać rok i masz obowiązek się zgłosić. Nie można tego nazwać emigracją. Nawiasem mówiąc, jeśli nie zgłosisz się po trzech miesiącach, czy Twoja wiza roczna pozostanie w mocy bez zmian? Nie sądzę….

    • ja mówi

      Na tym przykładzie starej kobiety, której zobowiązania są spłacane grzywnami, dokładnie potwierdzasz, co oznacza to stwierdzenie. Oszustwo nie ma z tym nic wspólnego!

  4. Gringo mówi

    Oświadczenie nie jest poprawne. Emigracja do Tajlandii jest rzeczywiście możliwa, sam jestem tego przykładem.
    Proste znaczenie słowa emigrować to: „opuścić swój kraj, aby żyć w innym kraju”. Ni mniej, ni więcej.

    Fakt, że Tajlandia ma wszelkiego rodzaju zasady i przepisy wizowe dla nowych obcokrajowców, nie ma nic wspólnego z pojęciem emigracji. Inne kraje mają inne (często prostsze, co prawda!) wymagania. Na przykład uważam, że w dzisiejszych czasach nie można tak po prostu wyemigrować do Australii bez znajomości języka angielskiego i bez opanowania rzemiosła.

    Mieszkam więc na stałe w Tajlandii i to się skończy dopiero wtedy, gdy zamienię tymczasowe na wieczne.

    Kolejna anegdota związana ze słowem tymczasowy: Kiedy byłem młodszy w biurze, młoda dama z agencji pracy przyszła się przedstawić i powiedziała: „Jestem Carla, jestem tu tylko tymczasowo!”. Kolega, który był zatrudniony przez ponad 40 lat, powiedział: „To zabawne, że tak mówisz, bo jestem tu tylko tymczasowo”

    • teos mówi

      Wellesa. Nie wyemigrowałeś, bo wtedy otrzymasz lub będziesz mieć zezwolenie na pobyt. Posiadasz wizę nieimigracyjną, która jest przedłużana co roku na okres jednego roku ORAZ może zostać cofnięta w dowolnym momencie każdego dnia, bez podania przyczyny, czy ci się to podoba, czy nie. Jesteś tylko turystą, tak jak ja. Od ponad 40 lat. Hun Peter ma rację. Znowu ty, Nietes.

      • Gringo mówi

        Ha, ha, Theo, faktycznie tak/nie, widać to też po innych reakcjach.
        Każdy może to nazywać jak chce, ale ja opuściłem Holandię i mieszkam na stałe w Tajlandii i ten okres emigracji nazywam skończonym.

        Nawiasem mówiąc, słowo „emigracja” rzadko jest używane w rozmowach z ekspatami. Pytanie zwykle brzmi: czy jesteś tutaj na wakacjach, czy mieszkasz tutaj?

        • Francuz Nico mówi

          Drogi Bercie,

          Życie nie oznacza, że ​​wyemigrowałeś. Nawet jeśli opuściłeś Holandię, spaliłeś za sobą wszystkie statki i zostałeś wyrejestrowany. W rzeczywistości jesteś (poza paszportem) „bezpaństwowcem”. To, czy „mieszkasz” w Tajlandii, tego nie zmienia. Możesz przebywać w Tajlandii tylko przez ograniczony czas pod pewnymi warunkami. Co więcej, nie daje żadnej pewności prawnej. Tak jest i nic więcej, jakkolwiek to nazwiesz.

        • ja mówi

          Nawet jeśli mieszkasz „na stałe” w TH, udaj się do sąsiedniego kraju, bez zgłaszania tego zamiaru do urzędu imigracyjnego, bez podpisów, pieczątki i opłaty, i zobacz, jak szybko wymieniłeś stałe na tymczasowe! Niezależnie od tego, czy mieszkasz tu 10 czy 20 lat, bo to jest twój punkt wyjścia: tylko 30 dni po powrocie, a nawet jeśli masz dom i ognisko domowe, żonę i dzieci, książeczkę bankową i zawód: możesz rozpocząć pobyt Ponownie. wskazać, gotowe!

    • Bachus mówi

      Zgadzam się z Gringo, chociaż rozumiem też, co ma na myśli Khun Peter. Niemniej jednak emigracja nie oznacza nic więcej ani mniej niż opisuje Gringo.

  5. Cees mówi

    Rzeczywiście można wyemigrować na stałe, ale trzeba przejść 3-letni proces:

    Nowe tajskie przepisy ułatwiają obcokrajowcom, którzy chcą zostać obywatelami Tajlandii, uzyskanie przyspieszonego obywatelstwa, jeśli spełniają określone kryteria. Aby obcokrajowiec mógł otrzymać obywatelstwo tajskie zgodnie z prawem tajskim, musi mieszkać i pracować w Tajlandii przez 3 nieprzerwane lata przed złożeniem wniosku oraz być w stanie mówić i rozumieć podstawowy tajski.

    Korzyści płynące z obywatelstwa Tajlandii są liczne dla tych, którzy wybiorą tę ścieżkę. Po zatwierdzeniu wniosku i przyznaniu obywatelstwa wnioskodawca nie jest już uważany za obcokrajowca i dlatego jest uprawniony do WSZYSTKICH świadczeń przysługujących każdemu obywatelowi Tajlandii, w tym:

    • Możliwość posiadania domów, firm i gruntów w 100% na Twoje nazwisko
    • NIGDY WIĘCEJ nie wydaje tajlandzkich zezwoleń na pracę ani tajlandzkich wiz
    • Możliwość ubiegania się o tajski paszport
    • Możliwość bycia jedynym (100% właścicielem) udziałowcem dowolnej tajskiej firmy

    Kwalifikacje do uzyskania obywatelstwa EXPEDITED:
    • Wnioskodawca musi mieszkać w Tajlandii przez co najmniej 3 kolejne lata
    • Wnioskodawca musi być zatrudniony i płacić podatki przez co najmniej 3 kolejne lata
    • Wnioskodawca musi być w związku małżeńskim z obywatelem Tajlandii
    • Wnioskodawca musi mieć pełny status prawny, aby przebywać w Tajlandii i posiadać aktualną wizę tajską
    • Wnioskodawca musi wykazywać się moralnym zachowaniem bez wyroków skazujących
    • Kandydat musi posiadać minimalną znajomość języka tajskiego (pomożemy Ci w tym)

    Ale musisz zrobić trochę więcej niż wypełnić formularz.

    • Renée Martin mówi

      Myślę, że trzeba zrezygnować z obywatelstwa holenderskiego, bo wtedy wybiera się obywatelstwo tajskie. Czy to jest poprawne?

    • PetervZ mówi

      Cees,
      Teoretycznie być może jest to możliwe, ale w ciągu 35 lat mojego pobytu w Tajlandii nie spotkałem nikogo, kto uzyskał obywatelstwo tajskie bez uprzedniego przejścia przez procedurę stałego pobytu.

    • Sharon Huizinga mówi

      Cees,
      To, co skopiowałeś tutaj w języku angielskim, nie wygląda na oficjalną publikację tajlandzkich służb imigracyjnych, ale raczej na reklamę jakiejś agencji.
      Przy cytowaniu tekstu zwyczajowo stosuje się cudzysłowy, a co ważniejsze, wskazuje się źródło takiej informacji.
      Niebezpieczeństwo polega na tym, że czytelnicy TB otrzymaliby od ciebie błędne informacje.

  6. Piotr WZ mówi

    Emigracja (zgodna z prawem, a nie opisana przez Gringo) jest możliwa, ale bardzo trudna. Sam posiadam zezwolenie na pobyt stały i moje nazwisko figuruje w niebieskiej książeczce rodzinnej. Wystarczy, że raz na 1 lat zgłoszę się, aby przedłużyć zezwolenie na pobyt, a dokumenty lub zaświadczenia o dochodach nie są wymagane. Jeśli chcę, mogę ubiegać się o obywatelstwo tajskie i dostanę je po około 5 latach. Trudne tak, niemożliwe? Więc nie.

    • han mówi

      Jak ty to robisz Piotrze? ?Wiza grzecznościowa?

      • Ronny Lat Phrao mówi

        Drogi Hansie,

        Wiza grzecznościowa nie ma z tym nic wspólnego. Wiza Coutesey jest wynikiem oficjalnego zaproszenia rządu Tajlandii.

        Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o „stałym miejscu zamieszkania”, możesz przeczytać więcej na ten temat, klikając ten link na stronie Immigration.

        http://bangkok.immigration.go.th/en/base.php?page=residence
        (jeśli przejdziesz na stronę główną Bangkok.immigration, następnie w lewo na ikonę – „Kryteria i warunki rozpatrywania zezwolenia na pobyt dla cudzoziemców”

        Jeśli następnie klikniesz na „Więcej szczegółów” lub „Szczegółowe informacje”, otrzymasz więcej informacji na ten temat wniosku.

        Co roku ogłaszana jest maksymalna liczba zezwoleń na pobyt stały, jaka będzie możliwa.
        W tym roku było to 100 na narodowość, jak można przeczytać poniżej
        Wniosek na rok 2015 należało złożyć w dniach 14-30 stycznia 2015 r

        Powiadomienie Biura Imigracyjnego
        Przyjęcie wniosku o zezwolenie na zamieszkanie w roku BE 2557(2014)

        Zgodnie z zawiadomieniem Ministra Spraw Wewnętrznych za zgodą Rady Ministrów wydanym 29 grudnia BE 2557 (2014) w sprawie limitów cudzoziemców na pobyt w Królestwie na rok 2014 stosuje się następujące postanowienia.
        1. 100 osób każdej narodowości, Kolonię lub kolonie każdego kraju uważa się za jeden kraj, natomiast każde suwerenne państwo uważa się za jeden kraj i 50 osób w przypadku bezpaństwowców.
        2. Wniosek można złożyć w dniach 14-30 stycznia BE 2558 (2015) w godzinach pracy biura.
        3. Miejsce złożenia wniosku:
        W Bangkoku :
        kontakt w Sub-division 1, Immigration Division 1, The Government Complex upamiętniający 80. rocznicę urodzin Jego Królewskiej Mości Króla, 5 grudnia, BE 2550 (2007), Building B, 2 Floor, Counter D, 120 Moo 3, Chaengwattana Road, Thungsonghong Sub -Dystrykt, Bangkok 10210
        W innych regionach: kontakt w lokalnym lub pobliskim Urzędzie Imigracyjnym/Punkcie Kontrolnym,

        Miłego czytania.

        • PetervZ mówi

          Ronnie,
          Dzięki za dalsze wyjaśnienia. 100 na narodowość rocznie ma miejsce od dziesięcioleci. Nie jest to przeszkodą dla Holendrów, ale dla Chińczyków. O ile mi wiadomo, od 2006 roku wydano zaledwie kilkadziesiąt egzemplarzy.

          • Ronny Lat Phrao mówi

            To prawda iw zasadzie tak pozostanie, ale zgodnie z prawem musi to być corocznie ogłaszane przez Ministra Spraw Wewnętrznych.
            Pamiętam nawet, że kiedyś były tam kłopoty, bo nie było rządu.

    • Piotr mówi

      Witaj Piotr,

      Ciekawe co mówisz o uzyskanym zezwoleniu na pobyt stały.
      Czy chciałbyś mi powiedzieć coś więcej na ten temat i jakie kroki musiałeś podjąć w tym celu?
      Z góry dziękuję.
      Pozdrowienia również od Piotra

      • Francuz Nico mówi

        Jeśli posiadasz roczną wizę nieimigracyjną nieprzerwanie przez 3 lata, możesz ubiegać się o pobyt stały w Tajlandii. O zezwolenie można ubiegać się już po uzyskaniu 3. przedłużenia. Dlatego złóż wniosek po 2 latach.

        Zezwolenie na pobyt stały w Tajlandii jest podawane do maksymalnie 100 wniosków na narodowość rocznie.

        Obywatelstwo Tajlandii jest również podawane przy maksymalnie 100 aplikacjach na narodowość rocznie.

        • Francuz Nico mówi

          Postscriptum:

          Tajlandzki blog również był już o tym pisany. Tutaj jest napisane: https://www.thailandblog.nl/lezersvraag/thailand-permanent-visum/

          Powinien być również w „Powiązanych artykułach na blogu Tajlandii”.

      • Roy mówi

        Tutaj znajdziesz całą procedurę.
        http://www.wikihow.com/Become-a-Thai-Resident
        To nie wydaje się trudne, ale nie będzie naprawdę łatwe.

    • NicoB mówi

      PetervZ, podobnie jak Han, jestem bardzo ciekawy, jak zdobyłeś to zezwolenie na pobyt stały na 5 lat, czy najpierw miałeś wizę O lub OA? A może jesteś tutaj z pozwoleniem na pracę? Jestem bardzo ciekawa!
      Gringo ma rację, emigrować to mieszkać w innym kraju z zamiarem nigdy więcej go nie opuszczać, ta definicja jest absolutnie poprawna. Jeśli następnie wyrejestrujesz się również z poprzedniego kraju zamieszkania, oznacza to, że wyemigrowałeś.
      Fakt, że Tajlandia obwarowała znaczną liczbę warunków do planowanego stałego pobytu, to inna sprawa. Więc Peter ma też trochę racji, nie jesteś oparty na statusie stałego pobytu w Tajlandii. Ale jeśli spełnisz te warunki, uzyskasz status stałego pobytu, tak, pod pewnymi warunkami. Oczywiście chciałbym widzieć to inaczej, ale tak nie jest.
      Więc tak naprawdę sprowadza się to do twojego własnego sposobu myślenia i trzymania się zasad na ten temat.
      NicoB

      • PetervZ mówi

        Inni już wskazali, gdzie można znaleźć informacje o zezwoleniu na pobyt stały.
        Na pytanie Nico pozwolenie jest stałe, a nie na 5 lat. Ale tak jak Tajlandczyk musi co kilka lat otrzymywać nowy dokument tożsamości, tak ktoś ze stałym rezydentem musi go potwierdzić nowszym zdjęciem. Robisz to na posterunku policji w okręgu, w którym jesteś zarejestrowany.
        Mam je od 25 lat i nie pamiętam dokładnie, co było potrzebne.

    • Colina Younga mówi

      Zgadza się, Peter, i gubernator Chonburi zaoferował mi także bezpłatne zezwolenie na pobyt stały po objęciu mojej funkcji przez Sir, a także dlatego, że przez 10 lat byłem i nadal jestem przewodniczącym organizacji charytatywnej Pattaya Expat Club. Odmówiłem, ponieważ to muszę się martwić o mój światowy dochód, muszę zapłacić podatek. Możesz także kupić to zezwolenie na pobyt stały za 195.000 100 bahtów. tak, czego tu nie ma na sprzedaż. Decyduję się na roczne zezwolenie na pobyt, jestem 2% właścicielem moich domów w spółce z przeniesieniem udziałów i udziałem uprzywilejowanym oraz posiadam żółtą książeczkę domu. Tylko tego mi potrzeba, a nie chcę się mieszać w jeszcze większą liczbę systemów. Niektóre formularze oddaję raz do roku, a następnego dnia przychodzę po odbiór paszportu z nową wizą roczną z możliwością wielokrotnego wjazdu.Swoją drogą znam XNUMX znajomych, którzy mają tajski paszport, ale nie widzę wielu zalet w tym.

  7. Sir Charles mówi

    Po co całe to czepianie się pojęć emigracji, przedłużenia rocznej wizy, obowiązku raportowania i dochodów. 🙁 Znam kilku farangów, którzy z radością głośno obwieścili: „nic mi się nie może stać, swoje sprawy załatwiłem tu, w Tajlandii”, w pewnym momencie ze zwisającymi nogami wrócili do ojczyzny.

    Soi wie, jak wyrazić to jasnym językiem, tak jak jest w rzeczywistości, a nie inaczej. Hołd!

  8. Johna D. Krusego mówi

    Cześć, byłem dziś rano w Immigration w Pattaya, aby ponownie wjechać
    1000 bahtów; na lotnisku 1200 ze względu na zdjęcie.

    Nie zapomnij o tej akcji! Znowu musisz zapłacić za swoje utrzymanie
    wjechać do kraju, a zwłaszcza nie stracić wizy rocznej.
    Więc popieram stwierdzenie, że nie wyemigrowałeś do Tajlandii
    z wizą emerytalną, jak to nazywam dla wygody.
    Nie muszę płacić, jeśli chcę ponownie wjechać do Hiszpanii lub Holandii.

    Zagrożenie koniecznością wyjazdu z kraju z powodu złego kursu euro,
    emerytura i AOW już nie wystarczają, nawet z pieniędzmi na
    kanapa, samochód, dom, motorower, tajski partner i koty i
    tam psy. I po zapełnieniu klasy średniej 8 tajlandzkimi latami.

  9. Jacek S mówi

    Śmieszne te kalambury… ale myślę, że możesz wyemigrować do Tajlandii (widziany z Holandii -> wyrejestrowany z Holandii), ale imigracja to inna historia.
    Poza tym, dlaczego miałbyś tego chcieć? Lubię tu mieszkać i chcę zostać jak najdłużej.
    A co się stanie, jeśli z powodu wielu kryzysów, które obecnie poważnie zagrażają gospodarce w Europie, zabraknie ci środków do życia? Kiedy kran z pieniędzmi jest wyłączony? Pozwól, że sam odpowiem: w takim razie byłoby lepiej, gdybyś mógł tu wyemigrować.

    Ale samo stwierdzenie: nie jest poprawne, możesz to zrobić, ale z reguły nie.

  10. Ruud mówi

    Mogę wyemigrować do Tajlandii.
    Imigracja w Tajlandii jest nieco trudniejsza.

    Sprawa wydaje mi się jednak trochę bardziej skomplikowana.
    Gdyby moje przedłużenie pobytu miało być traktowane wyłącznie jako turystyka, moim zdaniem nie kwalifikowałbyś się do rejestracji w urzędzie skarbowym.
    Ponadto wiele osób przebywa w Tajlandii na podstawie wizy 50 plus.
    Nie jest zatem takie oczywiste, że to rozporządzenie również zostanie zniesione.
    To może wpędzić rząd Tajlandii w kłopoty z rządami wielu innych krajów.
    Prawdopodobnie zaprotestowaliby, gdyby ich poddanych po prostu wyrzucono z kraju, pozostawiając mieszkanie, samochód, meble i całą resztę.
    Nie spodziewam się żadnych problemów z ludźmi, którzy są w związkach małżeńskich.

  11. bob mówi

    Możliwa jest emigracja (= wyrejestrowanie się w Holandii lub Belgii). Imigracja do Tajlandii też jest możliwa, ale nie jest łatwa.

  12. henry mówi

    We Flandrii ludzie mówią o tej dyskusji „buzz in pakskes”

    Jeśli spełnisz warunki przedłużenia i nie popełnisz poważnych przestępstw, możesz tu zostać do ostatniego tchnienia. I to, czy nazwiemy to emigracją, imigracją czy czymś innym, nie jest w ogóle istotne.

    Co ważne, Tajlandia jest jednym z niewielu krajów na świecie, który ma bardzo przejrzysty i tani plan pobytu na emeryturze, który kosztuje zaledwie 1900 bahtów (51 EURO) rocznie. W krajach takich jak Kambodża płacisz co najmniej 30 USD miesięcznie.

    A do tego… tak, wielka pewność prawna; Bo kiedy w 1998 r. dostosowano wiek i gwarancje finansowe, aby uzyskać przedłużenie w oparciu o emeryturę. Czy stare warunki dla wszystkich, którzy przebywali tu nieprzerwanie przed tą datą, nie zostały zmienione

    Wystarczy spojrzeć na regulamin

    (6) Cudzoziemiec, który przybył do Królestwa przed dniem 21 października 1998 r. i uzyskał kolejne zezwolenie na pobyt w Królestwie w celu przejścia na emeryturę, podlega następującym kryteriom:
    (a) Musi mieć ukończone 60 lat i posiadać roczny stały dochód ze środków utrzymywanych na rachunku bankowym przez ostatnie trzy miesiące w wysokości nie mniejszej niż 200,000 20,000 bahtów lub miesięczny dochód nie mniejszy niż XNUMX XNUMX bahtów.
    (b) Jeżeli mają mniej niż 60 lat, ale nie mniej niż 55 lat, muszą posiadać roczny stały dochód ze środków utrzymywanych na rachunku bankowym przez ostatnie trzy miesiące w wysokości nie mniejszej niż 500,000 50,000 bahtów lub mieć miesięczny dochód w wysokości nie mniejszej niż XNUMX XNUMX bahtów mniej niż XNUMX XNUMX bahtów.

    I nie można ich winić za to, że żądają finansowego dowodu na to, że emeryt może tu wygodnie spędzić pobyt.

  13. Barbara mówi

    W przypadku imigracji: W Australii lub Nowej Zelandii musisz albo znaleźć pracę lokalnie, albo mieć duży plik pieniędzy na rozpoczęcie/przejęcie firmy (wszystko potwierdzone na papierze, z pieczątkami z banku itp.). jest możliwe tylko w kilku szpitalach; na pewno nie wszędzie jest to dozwolone. Wysokie ciśnienie krwi? Pech. BMI musi być poniżej 30.
    W Australii musisz mieć mniej niż 45 lat, NZ nie
    Emeryci mogą tam emigrować, ale to kosztuje tak dużo, że stać na to tylko bogatych ludzi.
    Oczywiście zawsze można wyjechać na wakacje, ale emigracja jest niezwykle surowa i kosztowna.

    Więc w sumie myślę, że tutaj w Tajlandii nie jest tak źle.

  14. Paweł mówi

    Mała, ale nie bez znaczenia uwaga na temat opowieści Ceesa o złagodzeniu zasad. Mam wrażenie, że kwestia emigracji/przeprowadzki dotyczy głównie emerytów. Nowe przepisy stanowią, że oprócz mieszkania w Tajlandii należy również pracować i płacić podatki przez co najmniej 3 lata. Utrudnia to większości ludzi.

  15. janbeute mówi

    Dzisiaj znów mam zawroty głowy po tylu reakcjach.
    Ale emigracja do Tajlandii nie jest możliwa, to PRAWDA.
    Można tu przebywać przez długi lub krótki okres czasu, na dowolnej przynęty wędkarskiej.
    Możesz tu płacić podatki tak jak ja, a nawet dostajesz numer rejestracyjny.
    Zezwolenie na zamieszkanie itp.
    Ten składający się z 13 cyfr numer jest taki sam jak w żółtej książeczce domowej i na prawie jazdy.
    Ale na pewno NIE DOSTAJESZ tajskiego dowodu osobistego, jaki ma moja żona z 13 numerami.
    Jeśli tak jak ja dzierżawisz ziemię i nieruchomości, zgodnie z tajskimi przepisami prawnymi.
    Dwoje pasierbów pomyślnie ukończyło studia uniwersyteckie.
    Posiadać wszystkie niezbędne tajskie prawa jazdy.
    Do tej pory mam dużo pieniędzy w tajskich bankach.
    Ale och, kochanie, jeśli kiedykolwiek coś pójdzie nie tak.
    I nie pozwolono mi już spełnić zasad wizy emerytalnej.
    Wtedy oficer mówi na emigracji w CM.
    Szanowny Panie. Janneman wracaj do domu, do swojego kraju, z którego pochodzisz, czyli Holandii.
    Emigracja, tak jak dawniej, a czasem i dziś, odbywa się zwykle do krajów takich jak Kanada, Australia, Nowa Zelandia, Brazylia czy Stany Zjednoczone.
    Ale Tajlandia nie, chyba że możesz lub chcesz zostać obywatelem Tajlandii.
    Ale to nie jest takie proste i zupełnie inna historia.

    Jana Beuta.

  16. Johna Chiang Rai mówi

    Drogi Corretje, przepraszam,
    Jeśli uważnie przeczytasz artykuł, wyraźnie widać, że istnieje roczna wiza, z którą możesz przebywać czasowo, i co 3 miesiące musisz dokładnie się zgłaszać, i że możesz przedłużyć tę wizę, jeśli spełniasz wymagania wizowe, i jest to całkowicie poprawne. To przeczytane od ciebie, rozciągające się na 3 miesiące, jest tylko w twojej odpowiedzi, ale nigdzie nie można go przeczytać w powyższym artykule Khuna Petera, który wyraźnie mówi o raportowaniu. To, że powołujesz się na przykład Chinki, która dzięki korupcyjnym aktom swojego syna może zostać bez zgłaszania się i przedłużania wizy, to fajna historia, ale nie ma nic wspólnego z obowiązującymi przepisami, które oficjalnie obowiązują.

  17. Eryk ur mówi

    Nie obchodzi mnie, jak to nazwiesz.
    Pamiętaj, że życie też jest tymczasowe.

  18. David H. mówi

    Rzeczywiście można dość tanio wyemigrować do Tajlandii…….. jeśli tu umrzesz i zostaniesz pochowany lub poddany kremacji, jesteś już na zawsze w Tajlandii…
    Nie mogłem się oprzeć dodaniu mojej uwagi
    (Lol)

  19. Chan Piotr mówi

    Dziękuję wszystkim za komentarze. Zamykamy dyskusję.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową