Bangkok

Przez Khana Petera

Normalne życie może zacząć się od nowa w Bangkoku. Ulice są prawie czyste. BTS Skytrain i MRT znów działają prawie normalnie. stać się dzisiaj tajski, emigranci i garstka turystów budzą się w mieście bez głównie żołnierzy, drutu kolczastego, opon samochodowych i blokad drogowych.

Wczoraj Thai i farang pomogli w niektórych miejscach posprzątać poczerniałe miasto. To był znak ulgi. Bangkok był zakładnikiem konfliktu politycznego.

Teraz ponownie podnieś nić. Turyści muszą wrócić. Bo Bangkok to nie Bangkok bez turystów. Jedynym warunkiem jest zachowanie spokoju. Ale co z bezpieczeństwem? Pytanie, które pali turystów na ustach. Kiedy znowu pojedziemy do Bangkoku? Witryna Departamentu Stanu wciąż ma tę nienawistną szóstkę. A to oznacza: nie idź, niebezpiecznie.

Jutro i kilka następnych dni są kluczowe, niech będzie spokój. Zakończ godzinę policyjną, wycofaj stan wyjątkowy i dostosuj zalecenia dotyczące podróży.

Bangkok, synonim smrodu, duszności, chaosu i gwaru. Ale także dla luksusowych, zabytkowych budynków i „kupuj do upadłego, kupuj do śmierci”. Miasto przeciwieństw. Ludzkie gniazdo mrówek, w którym wszyscy czołgają się w poszukiwaniu celu. Codzienna „walka o życie”. Rozległa metropolia będąca jednym z najważniejszych i najbardziej egzotycznych miast Azji. Zapachy, dźwięki, kolory i pośpiech. Ja też chcę z powrotem mój Bangkok…

Komentarze nie są możliwe.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową