Citta di Como, nowy dodatek do Pattaya
W pobliżu Khao Chee Chao i po drugiej stronie Silverlake Vineyard powstaje piękna włoska wioska willowa: Citta di Como. Przy odrobinie wyobraźni powstają malownicze i kolorowe domy na dużym terenie.
Obiekt podzielony jest na dwie części pięknym elementem wodnym. W pierwszej części zostanie zbudowane prawdziwe Koloseum, druga w Pattaya. Druga część charakteryzuje się układem tarasowym, na którym zarezerwowana jest duża powierzchnia na lunche i kolacje z pięknym widokiem na Khao Chee Chao, a po drugiej stronie w oddali świątynia Mandapa Wat Yannasangwaram. W niektóre wieczory w specjalnie wybudowanym teatrze grana jest muzyka na żywo. Obok tarasu wybudowano bardzo gustowną restaurację. W pobliżu tego kompleksu można podziwiać posągi rzymskich wojowników i inne klasyczne postacie. Trochę pasuje do winnicy Silverlake, która również jest inspirowana Włochami.
Jeśli wyszedłeś i zostałeś sfotografowany, możesz wybrać z bardzo szerokiego wyboru w menu. Niestety tylko tajskie jedzenie, nie udało mi się odkryć menu z daniami europejskimi. Ceny są bardzo rozsądne. Obsługa jest przyjazna, ale wtedy spotkałem tylko personel z Kambodży.
W pobliżu powstaje także ogromne pole golfowe Chee Chan, nad którym prace trwają już od dwóch do trzech lat i które nie zostały jeszcze ukończone.
Jeśli wpiszesz „Citta di Como in Pattaya” wyświetli się kilka zdjęć tej „włoskiej” wioski.
Jeśli jest to wykonalne pod względem odległości od Pattaya, zdecydowanie chcę teraz umieścić to na mojej liście życzeń i odwiedzić to miejsce podczas następnych wakacji!
Jest to około 20 – 30 minut jazdy od Pattaya w kierunku Sattahip przez Sukhumvit.
Na rondzie skręć w lewo przy znaku Wat Yannasangwararam i w prawo na Khao Chee Chan.
Lub z Suhkumvit skręć w lewo w kierunku Khao Chee Chan.
Okolica oferuje wiele pięknych rzeczy, na przykład park wodny Ramayana za winnicą Silverlake, jeden z największych w Azji. (www.ramayanawaterpark.com)
Z poważaniem,
Louis
Znów kopiują, po tajsku, bo nie można im zarzucić oryginalności. W prowincji Nakhon Ratchasima masz już 3 takie włoskie wioski w promieniu 150 km. Powiedz im, że holenderska wioska jest również malownicza, lub postaw piękną, autentyczną japońską wioskę, ja wolę to drugie.
Mimosa to skopiowana niemiecka wioska w pobliżu Pattaya, naprzeciwko hotelu Ambassador, gdzie tylko parter jest używany do sprzedaży wszelkiego rodzaju przedmiotów (pamiątek) i restauracji, ale odbywa się tam pokaz Ladyboy
'wieczorem.
W Nakhon Ratchasima jest to bardziej „dekoracyjna” konstrukcja niż funkcjonalne mieszkanie, czego oczekuję w Citta di Como. Jeden z dyrektorów już tam mieszka w osobnym domu i coś też dało się zauważyć w „normalnych” domach (personel?)
Prawdopodobnie przyszła impreza golfowa również będzie miała z tym coś wspólnego, czyli kilkudniowy nocleg dla (bogatszego) turysty.
Słuchaj, myślę, że przynajmniej włoskie jedzenie mogłoby być oferowane. Jeśli jesteś (nawet jako Taj) w tak malowniczym otoczeniu, to jest to część tego.
Następnym razem będę uważnie szukać i oczywiście dobre Chianti!