Chiang Mai, przeszłość i teraźniejszość

Przez przesłaną wiadomość
Opublikowany w Chiang Mai, Zgłoszenie czytelnika, Miasta
tagi: , ,
9 Kwiecień 2020

Chiang Mai

Kiedy po raz pierwszy przybyłem do Chiangmai ponad 30 lat temu, była wyraźna różnica w stosunku do tętniącego życiem Bangkoku.

Po pobycie w okolicy Banglampoo i odwiedzeniu domu towarowego New World, a także Zen, wylądowałem w Chiangmai z zupełnie inną kulturą i filozofią.

Sklepy

Był tylko sklep Tantraphan, rodzina, która nadal jest właścicielem supermarketu Rimping i Seasun Plaza, którego stary budynek nadal stoi przy Chang Klan Rd.

Wtedy też giganci zaczęli odkrywać północ. Makro na superautostradzie i Tesco zlokalizowane w Hang-Dong jako pierwsze wyznaczały trendy.

Później Carrefour i Auchan, które przyleciały z Bangkoku, przeżyły jakiś czas później przejęcie i zostały wchłonięte przez Big C. W tamtym czasie nie było wiele do zauważenia w 7-Eleven, a Nocny Bazar był jeszcze większy niż jest dzisiaj z wieloma straganami w miejscu, w którym obecnie znajduje się Le Meredien hotel stoi.

Hotele

Hotele znajdowały się głównie w rejonie Nocnego Bazaru i Huay Kaew Rd w pobliżu Uniwersytetu Chiangmai. Suriwongse i Chiang Inn, a zwłaszcza Orchid i Rincome były dużymi graczami. Nie było wówczas luksusowych hoteli, takich jak Shangri-la, Dhara Devi i innych gigantów.

Miejscowi

Miejscowi robili zakupy w Chinatown (rynek Warorot), który pozostał taki sam z ruchomymi schodami, które również nie działały w tym czasie.

Doi Suthep było i nadal jest „miejscem pielgrzymek”, a Wat Phra Sing można zaliczyć do tej samej kategorii. Zoo było w budowie iw tym czasie nie było tam Pand ani Akwarium. Tygrysie Królestwo jeszcze nie istniało. I mogę przytoczyć wiele innych przykładów. Pytanie czy się poprawiło?

Może to prawda Tajlandia stopniowo zanika i jest to tylko ewolucja czasowa.

Przesłane przez Pete'a

13 odpowiedzi na „Chiang Mai, przeszłość i teraźniejszość”

  1. @ Chris, mój dobry belgijski przyjacielu, pomimo zmian, które bardzo dobrze opisujesz, myślę, że Chiang Mai nadal emanuje najbardziej autentyczną tajską atmosferą.
    Spośród wszystkich tajskich miast, które odwiedziłem, atmosfera w Chiang Mai była najbardziej zrelaksowana.
    Kiedy wrócę do Tajlandii, my, ty i Thanaporn na pewno odwiedzimy ponownie.

    • chris&thanaporn mówi

      Drogi Piotrze,
      zawsze mile widziani w CNX i rzeczywiście, atmosfera jest tutaj najbardziej zrelaksowana.

      A to, że wszystko się zmienia, jest najnormalniejszym biegiem wydarzeń, ale celem tego artykułu jest wskazanie, jak bardzo się to zmieniło, a następnie każdy może sam zdecydować, czy zmieniło się to w pozytywnym, czy negatywnym kierunku.

      • l. niski rozmiar mówi

        Pomyśl tylko o piosence: „The village” Wima Sonnevelda.

  2. Jer mówi

    Czy chcesz, aby Tajlandia pozostała taka, jaka była kiedyś? Potem trzeba wziąć bilet powrotny do domu, bo bądźmy szczerzy, wszystko zmienia się głównie za sprawą turysty. Oczywiście robi się coraz bardziej tłoczno, jest więcej hoteli i tajski się zmienia. Ale prawdziwy tajski klimat pozostał i tylko dla tych, którzy są w Tajlandii od dawna, jest inny niż wtedy, gdy przyjechali tam po raz pierwszy. Dla każdego, kto teraz odwiedza Tajlandię, Tajlandia znów jest tym egzotycznym miejscem, w którym dobrze jest spędzić wspaniałe wakacje.

    • l. niski rozmiar mówi

      To nie turysta jest przyczyną, ale telewizja, w której pokazują wszystko o „zewnętrznym świecie” i dlatego też mentalność zmienia się w formę chciwości!

  3. dryg mówi

    Piękno życia lub zwiedzania Chiang Mai to możliwość odwiedzenia pięknej okolicy. Nietknięta przyroda z górami, lasami i wodospadami. Jeśli jesteś w Chiang Mai, wybierz się na kilka wędrówek. Jest tyle piękna do zobaczenia.

  4. Roberta Hendriksena mówi

    Fajny ten wpis
    Ja sam mieszkałem w Chiang Mai przez kilka lat przed 1980 rokiem. Potem mieszkałem w dużym, bardzo starym domu z drewna tekowego w Wualaird, a później w Soi 5. Pięknego domu z drewna tekowego już nie ma (nadal mam filmy). Nie było jeszcze żadnych ujęć w Chiang Mai. itd. itd. Nawet na tych dużych uniwersytetach było bardzo wieś.
    Kiedy teraz przyjadę do Tajlandii, nadal będę w Chaing Mai przez co najmniej dwa tygodnie.

    Uważam, że Chiang Mai jest teraz o wiele ładniejsze niż wtedy. Ma znacznie więcej sosu, a zwłaszcza muzyka i sztuka w Chiang są o wiele bardziej interesujące. Radzenie sobie z Tajami również stało się znacznie łatwiejsze. W tamtych czasach ludzie byli dość odlegli. To było trochę przerażające mieć takiego faranga, nawet na uniwersytetach.

    okrzyki
    Dingo

  5. Williama Van Doorna mówi

    No cóż, od czasów mojej młodości na przykład Holandia również zmieniła się pod względem wyglądu - i to nie tylko pod względem wyglądu - w wielu miejscach z wiejskiej na coraz bardziej. (nie będę podawać przykładów, żeby nie odbiegać od tematu). Pozostaje różnica: „wschód” to wciąż tak bardzo „wschód”, a „zachód” to wciąż tak bardzo „zachód”, że – być może w międzyczasie się spotkali – różnice między „wschodem” i „zachodem” są nadal są niewątpliwe. Jednocześnie istnieją te same firmy co Junkfoot i na całym świecie działają te same sieci hotelowe. Ale nie wszędzie w Tajlandii powstają jeszcze takie same nowe osiedla, jak w Holandii (i ja – i nie tylko ja – też na to nie czekam). Dla wielu turystów i emigrantów różnice między Holandią a Tajlandią są w szczególności takie, że nadal mogą nie być w stanie opuścić Holandii, ale kiedy już odkryją Tajlandię, nie mogą też podróżować poza Tajlandię. Miejmy nadzieję, że tak pozostanie: statek, który lubi zakotwiczyć w więcej niż jednym miejscu, ma się dobrze.

  6. Chan Jan mówi

    Czasu nie da się zatrzymać i także w Tajlandii mają telefony komórkowe i nie używają już sygnałów dymnych (jeśli kiedykolwiek z nich korzystali). No cóż, w Tajlandii też jest postęp. Czym dla nas jest prawdziwa Tajlandia, tym jest Tajlandia dla turystów. Na szczęście widać postęp i gospodarka też na prowincji ma się dużo lepiej. Szkoda turystów, ale tak, dzisiejsi turyści prawdopodobnie powiedzą to samo za 30 lat.

    A czasy, kiedy cała Holandia wyglądała jak Volendam, też już dawno minęły.

  7. Niek mówi

    Mieszkam w Tajlandii od 15 lat z przyjemnością, ale codziennie irytując się rosnącym ruchem ulicznym. Podejrzewam, że ci, którzy śpiewają o Chiangmai, będą mieli oko na Chiangmai w fosie.
    Ale jeśli chodzi o mentalność ludzi, ten kanał nie ma z tym nic wspólnego i ta mentalność pozostaje staroświecka, przyjazna Tajom i zrelaksowana.
    A Chińczycy i Koreańczycy przejęli dominujący wpływ w turystyce od farangów.

    • Niek mówi

      sprostowanie: „w Tajlandii” powinno być „w Chiang Mai”.

  8. henry mówi

    Dla mnie Chiang Mai to stare miasto w kanałach. byłem tam pierwszy raz w 1991 roku i stare miasto stało się jeszcze bardziej atrakcyjne, nowa część nie ma dla mnie nic atrakcyjnego. Jeśli porównać stary nocny targ z obecnym, to po prostu rozczarowanie.

  9. Jana Scheysa mówi

    odwiedziłem Chiang Mai w zeszłym miesiącu po co najmniej 25 latach i to mnie naprawdę rozczarowało! ! !
    kiedyś tętniące życiem miasto z zatłoczonymi tarasami pełnymi backpackerów, którzy choć nie wydali dużo pieniędzy, to i tak tworzyli atmosferę do późnych godzin nocnych... niestety już jej nie ma! Wieczorem martwy bałagan i zamiast wielu tanich knajpek, wszystkie te stały się teraz drogimi lokalami.
    także wiele agencji trekkingowych/rezerwacyjnych prawie wszystkie zniknęły, ponieważ moim zdaniem tłuszcz zniknął, a plemiona górskie zarabiały tak dużo pieniędzy, że teraz wszyscy jeżdżą ciężkimi pickupami i nie będzie nic malowniczego do zobaczenia w ich wioskach… dobre dla nich, ale atmosfera dawnego Chiang Mai to nic w porównaniu z…
    to się nazywa postęp!


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową