Konferencja prasowa zorganizowana w środę, 6 maja, sprawiła, że ​​branża turystyczna tego lata jest bardzo ponura, ponieważ ogłoszone złagodzenie środków koronnych na razie spowoduje ignorowanie sektora turystycznego. Oprócz znacznych kosztów (odwołań) wynoszących ponad 1 miliard euro, utrata obrotów w tym roku wzrośnie do około 85%, a wiele z 20.000 XNUMX miejsc pracy będzie zagrożonych. Branża turystyczna nie będzie już w stanie przetrwać jedynie dzięki ogólnym środkom wsparcia. Dlatego branża pilnie zwraca się do rządu o konkretną pomoc.

Frank Oostdam, prezes/dyrektor ANVR:

„Zagraniczna branża turystyczna była pierwszym sektorem (pomyśl o podróżach do Chin), który został dotknięty przez koronaawirusa i wydaje się, że jako ostatni pozwolono mu wrócić do pracy. Otwarcie na turystów z zagranicy jest jednym z ostatnich środków podejmowanych przez kraje i często wiąże się z ograniczeniami. Dotyczy to nie tylko ruchu wakacyjnego, ale także podróży służbowych. Wyniki niedawnego sondażu przeprowadzonego na początku maja wskazują na spadek o około 85% w 2020 r. Dlatego pilnie potrzebujemy wsparcia rządu, aby zagwarantować zatrudnienie 20.000 300 pracowników w branży turystycznej. Wiele z naszych 1000 organizacji turystycznych oraz XNUMX biur podróży służbowych i wypoczynkowych znajduje się obecnie w poważnych tarapatach”.

Rząd uznał już branżę turystyczną za jedną z sektorów najbardziej dotkniętych kryzysem. Dlatego pilnie potrzebne jest rozszerzenie i pogłębienie istniejących ogólnych środków rządowych, ponieważ jasne jest, że problemy branży turystycznej będą się jeszcze bardziej pogłębiać. Rząd obiecał także środki kompensacyjne dla sektora najbardziej dotkniętego skutkami kryzysu. Od marca, oprócz gwałtownego spadku liczby rezerwacji biznesowych i wakacyjnych, branża turystyczna stanęła w obliczu setek tysięcy anulowań wcześniej dokonanych rezerwacji.

Oostdam dodaje:

„A jakby tego było mało, na przełomie marca i kwietnia musieliśmy dokonać repatriacji 125.000 XNUMX Holendrów, często po wysokich kosztach. Sektor ciężko nad tym pracował, ale w sumie nic nie zyskał. Żaden sektor nie jest w stanie tego utrzymać. I właśnie w odniesieniu do kosztów odwołania rząd obiecał sektorowi turystycznemu środki kompensacyjne”.

ANVR ogłosiła, że ​​chciałaby spotkać się z premierem Markiem Rutte, aby omówić, w jaki sposób rząd może pomóc branży turystycznej za pomocą drugiego pakietu wsparcia, aby przetrwać kryzys i utrzymać zatrudnienie 2 20.000 osób dla holenderskiej gospodarki.

10 odpowiedzi na „Wsparcie rządu dla branży turystycznej jest pilnie potrzebne teraz, gdy nie ma start-upów”

  1. Ruud mówi

    Nie mam wrażenia, że ​​branża turystyczna musi znajdować się na szczycie listy pieniędzy rządowych.

    Koszty anulowania wynoszą 1 miliard euro.
    Zakładam, że nie są to koszty, ale zwrócone płatności za zarezerwowane wycieczki, a więc pieniądze, których nie zarobiono.
    Ponieważ wykorzystuje się bony, znaczna część tych pieniędzy prawdopodobnie nawet nie została spłacona, lecz wykorzystana jako nieoprocentowana pożyczka.

    To, czy konsument kiedykolwiek ponownie zobaczy pieniądze pochodzące z tych bonów, jest wysoce wątpliwe, podobnie jak wątpliwe jest, czy chcąc wykorzystać swój bon na podróż, podróż ta nie stanie się nagle dwukrotnie droższa.

    • Błogosławieni ignorantzy. Organizacje turystyczne muszą zarezerwować łóżka hotelowe i miejsca w samolotach, a także wpłacić częściową kaucję przed otrzymaniem pieniędzy za zarezerwowane wycieczki. Poza tym muszą zarabiać w czasie wakacji, bo jeśli to zniknie i nie będzie wsparcia ze strony rządu, wkrótce na ulice wyjdą tysiące pracowników, głównie młodych ludzi.
      Ale w przypadku osób pobierających świadczenia (AOW, czyli odroczona pensja w ramach emerytury) oczywiście łatwo powiedzieć, że po prostu dostają pieniądze z powrotem na konto pod koniec miesiąca. Szczególnie młodzi ludzie mocno odczują ten kryzys.

      • Ruud mówi

        Obawiam się, że AOW przez wiele lat nie będzie źródłem dochodu.

        Ponadto wiele hoteli zamknęło swoje drzwi.
        Jeśli nie świadczą usług. nie musisz też im płacić.
        Jeśli samoloty nie latają, nie musisz za nie płacić.

        Problemem może być to, w jaki sposób odzyskają pieniądze z depozytu, jeśli hotel nie będzie już otwarty, ale z drugiej strony otrzymali już depozyt od konsumenta.

        Wielu młodych ludzi skończy na ulicy, ale nie dotyczy to tylko ANVR.
        Dotyczy to wielu firm.

        Na razie jednak wygląda to bardzo tak, jakby konsument wydał pieniądze, ale nie otrzymał produktu, a jedynie bon, który ma ograniczoną możliwość wykorzystania i o którym nie wiadomo, czy uda się go zrealizować w przyszłości.

      • Christina mówi

        Witam. Uważam, że odpowiedź jest nieco krótkowzroczna. Od lat nie mieliśmy podwyżki. A pieniądze z OFE trafiły do ​​rządu, o tym się już nie słyszy. Młodzi ludzie nie wszystko, czego nie ma dzisiaj, przyjdzie jutro i kupią swoje szaleństwo, bo trzeba nadążać, nauczyliśmy się od naszych rodziców, jeśli chce się coś uratować, oni nigdy o tym nie słyszeli. Kiedy w zeszłym roku pytałem o informacje w sklepie Apple, widziałem, że ludzie kupowali bez limitu ceny, co nie było normalne. Sam oszczędzałem na iPada i to nie najdroższego.
        Zobaczcie to u sąsiadów, nic nie jest dość dobre i myślę, że od 14 roku życia pracowałam już na tyle długo, że teraz na coś mnie stać. Tylko Corona rzuciła wszystko do wody, ale ja daję z siebie wszystko. Wirtualne pozdrowienia

        • Johan mówi

          Nie martw się tak bardzo. Khun Peter ma rację. Młodzi ludzie będą musieli ponieść ciężar ciosów. To takie jasne. AOW i emerytura są (nadal) gwarantowane. Dostajesz to, co ci się prawnie należy.

        • Rabować mówi

          Droga Christino, całkowicie się z Tobą zgadzam w sprawie bzdur wypowiadanych przez młodych ludzi lub na ich temat, którym jest lepiej niż za naszych czasów, ponieważ, jak mówisz, nic nie jest dobre ani wystarczające.

          W dzisiejszych czasach, po studiach lub podczas rocznej przerwy, większość młodych ludzi podróżuje masowo po całym świecie, co w naszych czasach było zupełnie inne, może kilka dni na wycieczce dla nastolatków lub Eurorailem i tyle.

          I bardzo im tego życzę, ale proszę, przestańcie być żałośni, mają jeszcze wiele lat, żeby starość też mogła być choć trochę beztroska, ale przecież trzeba zacząć oszczędzać!

          • Ci młodzi ludzie rzeczywiście płacą państwową emeryturę. Żadnych młodych ludzi, żadnej emerytury państwowej.

      • Jacques mówi

        Duża część młodych ludzi cierpi z powodu problemów finansowych, a osoby starsze często umierają. Gdybym miał wybierać pomiędzy dwoma złami, wybrałbym.

    • Nicky mówi

      Zapominasz o ważnej gałęzi branży turystycznej. To są Rejsy. Zarówno żegluga morska, jak i śródlądowa. W obu przypadkach pływają zazwyczaj z personelem z biedniejszych krajów. Ci ludzie siedzą w domu i są bezrobotni. Statki kosztują fortunę, nawet gdy stoją. Pomyśl tylko o opłatach portowych i kelnerach, spłatach i odsetkach. Nie mówimy jeszcze o utracie obrotów. Nie wszystko jest takie, jak sobie wyobrażasz.

      • Johan mówi

        Na rejsy rezerwują często osoby, które nie utrzymują się wyłącznie z emerytury państwowej. Spraw, aby rejsy były znacznie droższe, aby załoga mogła otrzymać przyzwoitą pensję. I upewnij się, że ma miejsce gwarantowana ciągłość wypłaty wynagrodzeń. A skoro to wszystko takie drogie, zastanów się, czy tego typu wakacyjne potrzeby są potrzebne.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową