Z Sihanoukville do Kampot

Józefa Boya
Opublikowany w Historie z podróży
tagi: , ,
14 lutego 2018

Po kilku dniach korzystania z plaży Sihanoukville, fantastycznego zachodu słońca i ucztowania super świeżymi owocami morza z widokiem na morze, podróż przez Kambodżę trwa.

Za 5 dolarów autobus dowozi mnie w dwie godziny do uroczego miasteczka Kampot. Zarezerwowałem pokój w jedynej sześciopokojowej willi z czasów francuskich, zwanej „La Java Bleue” w pobliżu szerokiej rzeki Praek Tuek Chhu. Nazwa małego, ale bardzo schludnego kwatery pochodzi od francuskiej pieśni, tak słyszałem od właściciela.

Posłuchaj piosenki na www.youtube.com

Kampot to mniejsze, ale niezwykle przytulne i ciche miejsce z wieloma lokalami gastronomicznymi, które nie zostało jeszcze wybaczone przez masową turystykę. Miasto nie ma korków i

wciąż ma wiele fajnych możliwości turystycznych. Przy nabrzeżu przy rzece zacumowane są łodzie, które nocą są pięknie oświetlone i zapraszają do podziwiania zachodu słońca podczas żeglugi po rzece. Płacisz 5 dolarów za dwugodzinną podróż i możesz wypić drinka na pokładzie, jeśli chcesz. Inną możliwością jest wypożyczenie skutera i samodzielne zwiedzanie pobliskiego parku narodowego Bokor. A może przejazd do Kep, 20 kilometrów dalej nad morzem. Miejsce nie jest daleko od granicy z Wietnamem i można posilić się nowiutkim krabem, który jest podawany prosto z morza z koszyka rybnego. Nigdzie nie można zjeść świeższego kraba. Z Kampot jest to przyjemna jednodniowa wycieczka.

Czytałem to wszystko, ale teraz sam tego doświadczę. Nie zapominając oczywiście, że chcę też odwiedzić plantację pieprzu, bo pieprz z Kampot musi być niespotykanej jakości. Rozpoczęty dzisiaj wieczorem z dwugodzinną wycieczką łodzią po szerokiej rzece. Cieszyłem się zachodem słońca na szczycie pokładu i spokojem, jaki promieniuje wycieczka w wieczornym półmroku nad tą majestatyczną rzeką.

Aby uzyskać wrażenie, zobacz zdjęcie zachodu słońca zrobione z pokładu łodzi.

Przed podróżą powrotną wszystkie oświetlone łodzie gromadzą się przy zatoce, a jeśli przyjrzysz się uważnie, możesz zobaczyć świetliki w zaroślach. Dwie godziny później jesteś z powrotem w punkcie wyjścia, a tam na nabrzeżu liczne restauracje zapraszają do zaspokojenia burczącego już żołądka.

Umówiłem się dziś wieczorem z młodym człowiekiem, który za 25 $ dziennie będzie mnie woził swoim tuk tukiem, zwiedzi targ krabowy w Kep, wydobycie soli morskiej w okolicy i oczywiście wizytę na plantacji pieprzu, bo gdybym trzeba w to uwierzyć, papryka z Kampot numerem jeden na świecie. Będzie trochę szowinizmu, ale oczywiście chcę to zobaczyć i przetestować później w domu.

Nie czułem potrzeby targowania się o cenę wywoławczą z miłym młodym człowiekiem. Żyj i pozwól żyć. W tego rodzaju krajach, które nie są przeładowane bogactwem, nie powinieneś chcieć czerpać z niego jak najwięcej.

7 odpowiedzi na „Od Sihanoukville do Kampot”

  1. Pieter mówi

    Papryka Kampot…
    Tak, najlepsze i najdroższe…
    Niewiele o tym wiem, ale myślę, że ludzie z Indii wnieśli dużo wiedzy na temat odmian i uprawy papryki.

  2. Gerard mówi

    Odwiedź szkołę Don Bosco HATRANS w Kep, 250 dzieci odbywa szkolenie zawodowe. 15 lat temu położyłem pierwszy kamień.. to najbardziej kompletna szkoła w województwie Kompot, w tym hala sportowa, boisko z żużlem i trybunami, oświetlenie itp.

    • Pieter mówi

      Informacja…
      http://donboscokep.org/
      lub… Facebooka
      https://www.facebook.com/donboscokep.info/

  3. brabancki mężczyzna mówi

    Gerardzie,
    Wiecie, że Ojcowie Księdza Bosko znani byli z pomocy biednym osieroconym chłopcom z Kambodży. Tylko wielu z nich nie mogło oderwać rąk od tych dzieci.
    Dlatego nadal mam mały szacunek dla tych „życzliwych”.

    • Pieter mówi

      Nikt nie szanuje znęcania się nad dziećmi.
      Ale ten ruch, Salezjanie Księdza Bosko, miał wiele tysięcy członków.
      I tak, są wśród nich zepsute jabłka.
      Nie pomaga również to, że zepsute jabłka zbyt długo leżały na miejscu.
      Myślę, że to są wyjątki.
      Z pewnością mam wielki podziw dla tego, co zrobili, a już na pewno dla takiej szkoły, którą tam (częściowo) zbudowali.
      https://nl.wikipedia.org/wiki/Salesianen_van_Don_Bosco

  4. marc mówi

    Kochana, rzeczywiście papryka Kampot jest bardzo dobra i droga w Europie, więc koniecznie ją kup, trzy rodzaje, nasza właśnie się skończyła, więc też pomyśl o powrocie… BTW nie jedz krabów w restauracji polecanej przez TripAdvisor, a tam są lepsze obok… też zdecydowanie robią Bokor!

  5. Mateusz Edward mówi

    Rzeczywiście, pieprz Kampot jest znany na całym świecie!. To małe muzeum w Kampot, w którym można również skosztować różnych papryczek i oczywiście kupić, zdecydowanie zrób to! ! !


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową