Poszukiwane: Tajki z Holendrem

Przez redakcję
Opublikowany w Wezwać do działania
tagi: , ,
11 stycznia 2013

Czy jesteś Tajką i masz męża Holendra? Chcesz wziąć udział w naszych badaniach?

My (Bureau Veldkamp) szukamy tajskie kobiety które przybyły do ​​Holandii w ciągu ostatnich dziesięciu lat, aby wyjść za mąż/zamieszkać razem z Holendrem.

Jak poszło, jakie są Twoje doświadczenia w Holandii, jak wygląda teraz Twoje życie? W imieniu Agencji Planowania Społecznego i Kulturalnego (CPB) chcemy znaleźć odpowiedź na te pytania, dzieląc się doświadczeniami w dyskusji grupowej. W dyskusji grupowej prowadzonej przez badacza uczestniczy od sześciu do ośmiu kobiet.

Doświadczenie pokazuje, że taka rozmowa jest zazwyczaj bardzo przyjemna. Rozmowa kwalifikacyjna odbędzie się w lutym, będzie trwać około dwóch godzin i odbędzie się w łatwo dostępnym miejscu w Amsterdamie lub Utrechcie.

Jeśli weźmiesz udział, otrzymasz nagrodę w wysokości 40 €!

Zainteresowany? Prosimy o kontakt z biurem Veldkamp! telefonicznie: 020 – 5225 999 (zapytaj o Ieke Genee) e-mailem: [email chroniony]

9 odpowiedzi na „Poszukiwane: Tajki z Holendrem”

  1. Rik mówi

    Hej, jak miło, mieliśmy to w naszej skrzynce pocztowej w zeszłym tygodniu... Zawsze jestem ciekaw, czego dokładnie chcą z tymi danymi i co zamierzają z nimi zrobić.

  2. Rob W mówi

    Brzmi interesująco. Jakiego rodzaju badania/raport zamierza dokładnie przeprowadzić CPB (Centralne Biuro Planowania), coś związanego ogólnie z migracją i integracją, czy może bardziej skupionego na przykład na (SE) Azji? Na przykład w 2011 r. SCP (Biuro Planowania Społecznego i Kulturalnego) przygotowało raport na temat Chińczyków w Holandii. Ciekawi mnie, co planuje zrobić CPB, czy będzie bardziej skupiać się na ekonomicznych aspektach poszczególnych migrantów? Zakładam również, że dokonuje się pewnego rodzaju ważenia, aby sprawdzić, czy kandydaci są reprezentatywni dla „typu” migranta, który tu przybywa? Rozmowa wyłącznie z pracownikami rolnymi z niewielkim wykształceniem lub bez niego da inne rezultaty niż z osobami z wyższym wykształceniem (z doświadczeniem zawodowym w kraju pochodzenia lub bez).

    Mój partner przyjechał do Holandii dopiero pod koniec 2012 roku, więc prawdopodobnie nie spełnia wymagań. Dopiero rozpoczęła kurs do egzaminu państwowego (język niderlandzki na poziomie B1, ewentualnie B2), w poszukiwaniu pracy tymczasowej, aby później móc szukać pracy w administracji. W Tajlandii miała dobrą pracę w tej branży (uzyskała tytuł licencjata z najlepszym wynikiem w swojej klasie). Być może za 10 lat będzie mile widziana w raporcie? :P

    • Rob W mówi

      Już 2 minusy, ale jeszcze żadnych komentarzy. Czy jest ktoś, kto nie zgadza się lub nie reaguje na moją uwagę, że taki wywiad powinien być reprezentatywny dla Tajów, którzy wyemigrowali do Holandii? Jeśli przeprowadzasz ankietę wśród Holendrów (na temat statusu ekonomicznego, statusu społecznego itp.), nie przeprowadzasz ankiety wśród osób o tym samym profilu (wszyscy nisko/średnio/wysoko wykształceni, wszyscy biedni/przeciętni/bogaci, wszyscy wszystkie proste/przeciętne/specjalne/wysokie ścieżki itp.). Myślę, że niektórzy czytelnicy zinterpretowali mój post jako negatywny wobec niektórych Tajów, co zdecydowanie nie jest prawdą. Nie ma w sumie nic złego w słabo wykształconych Tajach czy coś, albo tych, którzy nie mają tu pracy lub „prostej” pracy (restauracja, masaż, sprzątanie itp.). Chodzi mi o to, że mam nadzieję, że ludzie nie będą przeprowadzać wywiadów tylko z kobietami o niższym profilu społeczno-ekonomicznym, ponieważ nie wydaje się to reprezentatywne dla grupy jako całości. Czytelnik nie powinien mylić tego z potępieniem grupy/typu kobiet. Pod warunkiem, że panie i ich partnerzy będą szczęśliwi, prawda?

      • matematyka mówi

        Moderator: komentuj artykuł, a nie tylko siebie nawzajem, to jest czat.

      • Freda Schooldermana mówi

        Drogi Robie, powszechnie wiadomo, że Tajki, które zostają tu dłużej, mają niski poziom wykształcenia i często pochodzą ze wsi (Isaan). Dlatego właśnie tę grupę należy postrzegać jako reprezentatywną. To naprawdę nie wymaga dalszych badań. Czytając rozmowę, badanie dotyczy stopnia, w jakim Tajki zintegrowały się z holenderskim społeczeństwem.

        Zwykle można powiedzieć, że wykształcenie i pochodzenie społeczne w dużej mierze determinują Twój przyszły rozwój. Jeśli jednak Twoja żona nie włada doskonale językiem niderlandzkim, może zapomnieć o pracy biurowej. Co więcej, poziom edukacji w Azji nie jest na tym samym poziomie i tutaj również jest klasyfikowany niżej. Znam kilka Tajek, nawet z tytułem magistra, które po prostu pracują w restauracji lub w opiece domowej.

        To, w jakim stopniu cudzoziemka o zupełnie innej kulturze rozwinie się tutaj, w Holandii, zależy w dużej mierze od poziomu wykształcenia, sytuacji społecznej i finansowej mężczyzny, a przede wszystkim od tego, w jakim stopniu będzie się on opiekował ją.

        • Rob W. mówi

          Ambasada powinna mieć dobre rozeznanie w wykształceniu potencjalnych emigrantów, ponieważ od 2006 roku osoby chcące wyemigrować do Holandii muszą zdać w ambasadzie egzamin (językowy). Obejmuje to wiek, płeć, poziom wykształcenia i znajomość łaciny. Dane te wykorzystywane są w ramach tzw. półrocznego „Monitorującego Egzaminu Integracyjnego Za Granicą”. Niestety ten monitor rejestruje jedynie globalny poziom wykształcenia kandydatów (m/k), a dla każdego kraju/lokalizacji można sprawdzić jedynie odsetek zdanych egzaminów.
          Być może ambasada w Bangkoku może dostarczyć tych informacji i być może materiału do artykułu na temat pochodzenia Tajów przybywających do Holandii. Jeśli spojrzeć na dane DBS, są to głównie kobiety, które przeważnie mieszkają z rodowitą Holenderką, a czasami z partnerem tego samego pochodzenia.

          Dane dotyczące szkoleń na całym świecie są następujące:
          „Poziom wykształcenia wzrasta:62 Przed wprowadzeniem nowych wymogów egzaminacyjnych odsetek osób nisko wykształconych utrzymywał się stale na poziomie około 23% ogólnej liczby kandydatów do integracji. W drugiej połowie 2011 r. i pierwszej połowie 2012 r. odsetek ten spadł do około 18% i 19%. Spadek ten jest równoważony wzrostem udziału osób z wyższym wykształceniem z 27% przed wprowadzeniem nowych wymogów egzaminacyjnych do 35% w latach 2011-1 i 37% w latach 2012-2.” (źródło: monitor egzaminu integracyjnego za granicą).

          Całkowicie zgadzam się z resztą Twojego postu:
          W ankiecie takiej jak ogłoszona tutaj ważne jest, aby kandydaci byli reprezentatywni dla swojej grupy. Poza tym jest po prostu ciekawe, czy nie panuje uprzedzenie „Tajki, które tu przyjeżdżają, to prawie wszystkie słabo wykształcone kobiety” (które wtedy prawdopodobnie miały też pracę na niższym szczeblu społecznym, jak branża masażu, prostytucja, personel hotelowy, kuchenny personel, robotnik rolny) i tak dalej). Dlaczego jest to powiązane? Rzeczywiście, ponieważ jest to jeden z ważnych czynników wpływających na integrację. Twój poziom wykształcenia i doświadczenie zawodowe mają wówczas duże znaczenie. Oczywiście są też inne czynniki, takie jak Twoje osobiste ambicje (tutaj czytasz też o kobietach, które „nie miały nic”, ale dzięki pomocy partnera odniosły sukces biznesowy, cudownie!!), elastyczność (radzenie sobie z nową kulturą) , społeczeństwo itp.).

          Jeśli chodzi o naszą sytuację osobistą: tak, faktem jest, że tajska edukacja jest nieco gorszej jakości, a tytuł licencjata lub magistra jest tutaj oceniany niżej. Wolałbym zgadywać jej poziom na poziomie MBO lub MBO+. Nie brakuje jej ambicji i zapału też nie, jest bardzo zmotywowana do nauki tutaj języka i doskonale zdajemy sobie sprawę, że dopóki nie będzie mówić płynnie po niderlandzku, może zapomnieć o pracy biurowej. Jest to zarówno źródłem motywacji, jak i źródłem stresu, w końcu musiała zrezygnować z pracy i perspektyw, które są całkiem niezłe jak na tajskie standardy, i zaczyna od nowa. Czapki z głów!

          Jestem więc ciekawa wyników tych badań i życzę wszystkim Tajom, którzy tu przyjechali, powodzenia, nie zawsze jest to łatwe. Niezależnie od tego, czy miałeś wykształcenie, czy nie, niezależnie od wykonywanej pracy, dla nich wszystkich był to duży krok.

          • Rob W. mówi

            korekta: DBS = CBS. Znajdują się one w Internecie na stronie statnet na temat pochodzenia (żonatych) partnerów.

  3. henk mówi

    Pozostaje więc + i -. Nadal nie rozumiem, jaka jest funkcja + lub -.

    Dlaczego nie reprezentatywny? Tego typu badania obejmują przekrój tej grupy docelowej.

    więc po prostu zarejestruj się

  4. Jacques mówi

    Właśnie zapytałem Soj, w końcu jest w Holandii od 15 lat. Ale ona nie jest entuzjastyczna. Nie spodziewa się wiele po takiej rozmowie. Ponadto woli zachować sprawy prywatne w rodzinie.
    FYI dla innych komentatorów. Tak, moja żona nie ma wyższego wykształcenia niż podstawówka w swojej wsi. A mimo to jest mądrą, zdecydowaną kobietą, która dobrze wykorzystała szansę, jaką otrzymała. Kobieta, z której można być dumnym.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową