„Tak może być” – Niesamowita Tajlandia (wideo)

Przez redakcję
Opublikowany w Niezwykły
tagi:
Marzec 26 2014

Można się z tego śmiać, wzruszać ramionami, podziwiać. Ale to, co ten człowiek robi na drodze publicznej, jest oczywiście bardzo niebezpieczne.

Tajowie są praktyczni i rozwiązują pewne problemy na swój własny sposób. Możesz zadawać pytania, czy jest to rozsądne. Często wszystko idzie dobrze, ale czasami coś idzie nie tak i ludzie zostają ranni, a nawet zabijani.

W tym filmie możesz zobaczyć jak koparka jest parkowana na naczepie niskopodwoziowej. Nie tak jak powinno być, ale w tajskim stylu.

Wideo „Można to zrobić w ten sposób”

Obejrzyj wideo tutaj:

10 odpowiedzi na „„ Można to zrobić w ten sposób ” – Niesamowita Tajlandia (wideo)”

  1. Farang tingong mówi

    Dlaczego w Tajlandii zdarza się tak wiele wypadków! Wystarczy przeczytać o wypadku autobusu, a potem widzisz kolejny taki przykład.

    Ta ciężarówka nie jest naczepą niskopodwoziową! Gdyby tylko była to naczepa niskopodwoziowa, byłoby o wiele łatwiej i bezpieczniej! Jest to oś tandemowa i nie do końca nadaje się do tej ciężkiej maszyny.Widzieć też można, że ​​ciężarówka celowo nie zaciągnęła hamulca ręcznego, bo inaczej chyba nie da rady jej załadować! Miejmy nadzieję, że nadal przywiązał maszynę, bo w takiej ciężarówce ładunek jest niestabilny ze względu na wysokość zawieszenia itp., w przeciwieństwie do niskopodwoziowej, która jest nisko nad jezdnią, a to sprawia, że ​​ładunek jest niższy i stabilniejszy, i gwarantuje, że ładunek nie będzie zbyt ciężki, w przeciwnym razie mógłby się przewrócić na pierwszym zakręcie.

  2. peter mówi

    Cóż, jeśli sprawy nie pójdą tak, jak powinny, powinny po prostu pójść tak, jak powinny.

    Ale oczywiście nie jest to mądre.

  3. stóg mówi

    Należy pamiętać, że tego typu sceny mają miejsce nie tylko w Tajlandii, ale na całym świecie i nie dotyczy to tylko „Niesamowitej Tajlandii”.
    Pieniądze, materiały, przepisy i wiedza, którymi dysponujemy tu, w Europie Zachodniej, po prostu nie są wszędzie dostępne.
    W tych częściach świata pieniądze często radzą sobie z tym, co się ma i tak robią, chociaż oczywiście nie jest to tak bezpieczne jak tutaj, ale jeśli nie możesz sobie z tym poradzić, lepiej zostać w Europie

    • Farang ting język mówi

      Drogi Ricku, (miejmy nadzieję, że moderator nie odbierze tego jako czat)

      To jest blog o Tajlandii, więc jest o tym, co dzieje się w Tajlandii, na to odpowiadamy, a fakt, że tego rodzaju lub gorsze rzeczy dzieją się w reszcie świata, nie ma znaczenia.
      Czy powinniśmy po prostu odwrócić głowę od wszystkiego, co dzieje się źle w Tajlandii i udawać, że nic się nie dzieje?
      Oczywiście to zabawny widok, gdy widzisz tego palanta ładującego swój samochód, ale jest to także zabawny widok, gdy widzisz ojca i matkę z dwójką dzieci pędzących przez Bangkok na motorowerze bez kasku, aż do momentu, gdy będziesz musiał ich zdjąć asfalt.
      Czy powinienem zostać w Europie, jeśli nie mogę sobie z tym poradzić, a pieniądze, przepisy i materiały są dostępne w Tajlandii, to moim skromnym zdaniem są one po prostu wykorzystywane w niewłaściwy sposób.

      powitanie

      Jana Hegmana

    • Ruud mówi

      Nigdy nie słyszałem, żeby ktoś tutaj narzekał na te przepisy.

  4. Hansa Allinga mówi

    Uwielbiam sposób, w jaki Tajowie dokonują wszystkiego za pomocą bardzo prymitywnych środków.
    Ich poziomica to po prostu plastikowa rurka, przenoszą stary dom z około 12 osobami w ciągu jednego dnia i jeśli zobaczysz, jak oni to robią i bez narzekania, mój szacunek.

    • Cvmaks mówi

      Przezroczysty wąż z wodą na wymiary (wysokość) działa idealnie, 100%
      Dokładność jest również stosowana na Zachodzie, gdy nie ma dostępnego lasera, nie ma w tym nic złego.
      Są naczepy niskopodwoziowe, ale dla małych firm z takim bagażem, żeby przewieźć go na normalnym wagonie, jest to jedyne niedrogie rozwiązanie, a tak się dzieje w całej Tajlandii, tylko niektóre są schludniejsze od innych. zrobione. To właśnie tego rodzaju rzeczy sprawiają, że Tajlandia jest przystępna cenowo

  5. smierdzi dirk mówi

    Widziałem to dzieło sztuki na mojej ulicy dziesiątki razy, nic mnie już nie dziwi

  6. Harry mówi

    Ale jaka kontrola nad jego maszynami…

  7. Kito mówi

    Cóż, znowu pojawia się problem: egzekwowanie przepisów.
    Jaki pożytek z zasad i przepisów bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jeśli policja drogowa jest zainteresowana ich egzekwowaniem jedynie w zakresie, w jakim dotyczy to drobnych wykroczeń.
    Osoby nieposiadające międzynarodowego lub tajskiego prawa jazdy, które mają znacznie większe doświadczenie w prowadzeniu pojazdu i rozeznanie w ruchu drogowym niż wielu posiadaczy tajskiego prawa jazdy, prawdopodobnie zarobią więcej pieniędzy znacznie szybciej, a przede wszystkim znacznie łatwiej i częściej. Niezależnie od tego, czy ma to zasilić oficjalny rządowy fundusz kar, pozostawimy tę kwestię otwartą. W „najlepszym” przypadku „zebrane” w ten sposób środki przeznaczane są na „szlachetny” cel, taki jak: jest upiększenie i rozbudowa niematerialnej infrastruktury policyjnej. Oczywiście w interesie lepszej obsługi!
    Byłem świadkiem tego wczoraj, na niezwykle ruchliwym skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Policjant zajął nieco ukrytą pozycję i w ciągu pół godziny aresztował kilkunastu niczego niepodejrzewających motocyklistów, którzy czekali na zielone światło przed (ledwo widoczną) linią zatrzymania. Żaden z tych motocyklistów w ogóle nie utrudniał ruchu (ani piesi na przejściu – nikt nie zatrzymał się na przykład na przejściu dla pieszych), nie mówiąc już o stwarzaniu/spowodowaniu/sprowokowaniu jakiegokolwiek zagrożenia.
    W tym samym czasie widziałem co najmniej dwadzieścia samochodów (głównie autobusy bahtowe, ale także duże autobusy turystyczne i lekkie ciężarówki) przejeżdżające na czerwonym świetle, mimo że było czerwone przez co najmniej kilka sekund. Nie trzeba dodawać, że szczególnie ciężkie i nieporęczne autobusy zawsze narażają wielu słabszych użytkowników dróg (pieszych i motocyklistów przechodzących przez przejście dla pieszych, którzy zawsze stoją z przodu i czekają na światłach) na realne niebezpieczeństwo.
    Chociaż sumienny policjant widział to kilka razy, najwyraźniej zignorował to i pozostawił wszystkich niedoszłych morderców nietkniętych.
    A to tylko jeden bardzo typowy przykład podejścia tajskiej policji do bezpieczeństwa drogowego. Podejście policji, które można jednoznacznie i z ogromnym marginesem zidentyfikować jako przyczynę numer jeden, jeśli chodzi o statystyki dramatycznych wypadków drogowych w Tajlandii.
    Ale może ja, jako farang, widzę to całkowicie błędnie, biorąc pod uwagę moje zachodnie pochodzenie…
    gr Kito


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową