Przedłużenie wizy w przypadku powodzi i co dalej?

Lodewijka Lagemaata
Opublikowany w Niezwykły
tagi: , ,
Marzec 28 2017

Ostatnio kilka razy zdarzyło się, że w niektórych częściach Tajlandii były duże powodzie, które uniemożliwiały podróżowanie. W niektórych przypadkach oznaczało to, że nie można było rozpocząć podróży powrotnej lub nie można było odwiedzić ambasady lub urzędu imigracyjnego.

Mogło się więc zdarzyć, że turysta na Koh Samui nie zdążył załatwić wizy. Aby uniknąć problemów związanych z nadmiernym pobytem, ​​udał się do urzędu imigracyjnego, gdzie mógł uzyskać 7-dniowe przedłużenie za 1.900 bahtów. Po kilku dniach można było wyruszyć w podróż, ale w połowie przejazdu kolejny teren okazał się nieprzejezdny, a ofiarami tych warunków pogodowych padło także wielu innych turystów.

Wydaje się, że ucierpieli także inni turyści z wysp Koh Tao i Koh Phangan. Pogoda uległa dalszemu pogorszeniu, uniemożliwiając ludziom opuszczenie wyspy Koh Samui, przez co stracili połączenie, a inni musieli przedłużyć pobyt. Jednak imigranci nie wykazali zrozumienia i nadal trzeba było zapłacić. Tak też dzieje się w krainie uśmiechu.

6 odpowiedzi na „Przedłużyć wizę w przypadku powodzi i co dalej?”

  1. Ruud mówi

    To brzmi jak coś, co będzie objęte ubezpieczeniem podróżnym?
    Przynajmniej zakładam, że mały deszcz i słaba infrastruktura nie wpadną do kategorii klęsk żywiołowych.

    • l. niski rozmiar mówi

      Ludzie, którzy tu mieszkają, nie mają ubezpieczenia podróżnego.

      Turyści będą musieli przedstawić widoczne dowody,
      że podróż była niemożliwa i podróż powrotna w późniejszym terminie
      mogło się odbyć

  2. tusk mówi

    Dla długoterminowych rozwiązanie jest proste.
    Przedłużenie pobytu w królestwie można odnowić na 45 dni przed datą wygaśnięcia bez zmiany daty początkowej.
    Jeśli więc odnowisz ją na miesiąc przed wygaśnięciem wizy, masz miesiąc na czekanie na lepszą pogodę w przypadku problemów z podróżowaniem.
    Nawiasem mówiąc, z pewnością nie zaleca się czekania do ostatniego dnia, jeśli przegapisz niektóre formularze, nie będziesz już miał czasu na poprawienie.
    Z turystami jest oczywiście inaczej.

  3. Nico mówi

    Cóż,

    Ale nie wiesz, że następne 45 dni to będzie taka zła pogoda, prawda?
    Myślę, że służby imigracyjne powinny wykazać się pewną elastycznością.

    My sami nie mieliśmy absolutnie żadnej elastyczności ze strony rządu po powodzi w 2011 roku.
    Po wyszorowaniu całego domu, oczywiście dużą ilością czystej wody, otrzymaliśmy rachunek za wodę w wysokości ponad 4.000 Bhatów, zwykle 300 Bhatów.

    Pod tym względem rząd Tajlandii nie jest zbyt elastyczny.

    Pozdrowienia Nico z suchego Lak-Si

    • Ruud mówi

      Po prostu mądrze jest jak najszybciej zorganizować to przedłużenie.
      To nic nie kosztuje i jest mniej złe niż pójście do dentysty z bólem zęba.
      I trzeba to kiedyś zrobić.

      Spółka wodociągowa nie wydaje mi się odpowiednim organem do udzielania odszkodowań i koncesji.
      Wiąże się to z własnymi problemami i kosztami w przypadku powodzi.
      I wykorzystałeś tę wodę, a spółka wodociągowa poniosła za to koszty.
      Ta firma wodociągowa musi również zapłacić rachunki na koniec jazdy.

      • Marc Dale mówi

        Drogi Ruudzie,

        Nico nie mówi o przedsiębiorstwie wodociągowym, ale w tak ekstremalnych przypadkach z pewnością byłoby możliwe rozwiązanie pochodzące z rządowego funduszu nadzwyczajnego, jaki istnieje w niektórych innych krajach... Ale tak, nawet gdyby tak było istniał, w Tajlandii „bogaty farang” i tak upadłby… Najpierw pieniądze…


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową