Holenderka niszczy posąg Buddy w Angkor Wat
Wielu turystów odwiedzających Tajlandię również wybiera się na wycieczkę Kambodża odwiedzić światowej sławy Angkor Wat w prowincji Siem Reap. Niezwykła jest wiadomość, że holenderski turysta zniszczył posąg w wielowiekowym kompleksie świątynnym w Kambodży. Kobieta stwierdziła, że była pod wpływem dziwnej siły.
Turystka nie wróciła do kierowcy po wizycie w Angkor Wat i świątyni Bayon. Następnego ranka pracownicy znaleźli ją. Wezwano policję, ponieważ nocowanie na terenie Miejsca Światowego Dziedzictwa jest zabronione. Dopiero gdy kobieta została już wypuszczona na wolność, ochroniarze odkryli pozostałości posągu Buddy na podłodze świątyni Bayon.
Kobieta, Holenderka mieszkająca w Nowej Zelandii, przyznaje, że zniszczyła metrowy posąg. Według niej nie należało ono do świątyni. Myśli, że w nocy została opętana przez dziwne siły. „Nie byłam sobą” – powiedziała NOS.
„Głos kazał mi posprzątać świątynię, ponieważ jest to świątynia bogini Innany, a nie Buddy”. Holenderka, która twierdzi, że nie jest religijna, przewróciła posąg po tym, jak głos nakazał jej medytować w miejscu, w którym znajduje się posąg.
Sama kobieta twierdzi, że posąg jest repliką wielowiekowego oryginału. To mogłoby również wyjaśniać, dlaczego władze Kambodży wypuściły ją bez grzywny.
Bogato zdobiona świątynia khmerska została zbudowana w XII wieku i jest częścią Angkor, w skład którego wchodzi także słynna na całym świecie świątynia Angkor Wat. Kompleks jest częściowo porośnięty lianami i dżunglą i znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa ONZ.
Źródło: NOS.nl
Potwierdziła, że nie została niesłusznie oskarżona o wyrządzenie szkody.
Ale jak mówią, byłem tam we właściwym czasie i we właściwym czasie. „W końcu to był fałszywy posąg”.
To wcale nie było fałszywe
Według raportu z Kambodży posąg pochodzi z końca XII wieku, ale został podzielony na kilka części, gdy później odkryto go i odrestaurowano w 12 roku.
Willemijn Vermaat przeprowadziła się z Holandii do Nowej Zelandii w 2006 roku. Jest wymieniona na stronie internetowej Związku Stowarzyszeń Studentów Nowej Zelandii jako menedżer ds. wsparcia jakości.
(źródło Wiadomości z Nowej Zelandii)
Ta osoba po prostu odeszła od zmysłów. Lepiej zostać w domu niż podróżować
Ta osoba rzeczywiście oszalała. Zakładam, że została aresztowana i będzie musiała ponieść konsekwencje!
Wiara, pieniądze i polityka przyprawiają wielu ludzi o chorobę.
ten człowiek jest szalony. Lepiej byłoby zostać w domu. Niech zapłaci za wyrządzone szkody, następnym razem może usłyszeć inny głos ze strony menadżera banku.
dodatek do płuc