Krajowa Rada na rzecz Pokoju i Porządku (NCPO) planuje zwołać ponad 200 krajowych i zagranicznych dziennikarzy i poprosić ich, aby nie zadawali premierowi Prayutowi Chan-o-cha ani innym ministrom trudnych pytań.

Już wkrótce w Komendzie Głównej Policji odbędzie się spotkanie dziennikarzy, żołnierzy i polityków. Generał broni Suchart Pongput chce, aby zadawane były „konstruktywne pytania”, a reporterzy nie zniekształcali faktów. Według Sucharta Prayut codziennie czyta gazety, aby zobaczyć, co o nim napisano.

Suchart twierdzi, że rządowi zależy na budowaniu zdrowych relacji z mediami. Przyznał, że na poprzednich spotkaniach prasowych doszło do przykrych konfrontacji, nad którymi należy ubolewać.

Prayut ma krótki bezpiecznik, jeśli chodzi o dziennikarzy. Na przykład rzucił kiedyś w dziennikarza skórkę od banana, co go zirytowało. Premier twierdzi jednak, że krytyczne kanały telewizyjne i gazety nie zostaną zamknięte. Nawiasem mówiąc, PeaceTV, kanał dla czerwonych koszul, został usunięty z anteny. Według Prayuta nie na jego zlecenie, ale na podstawie decyzji Krajowej Komisji Radiofonii i Telekomunikacji.

Źródło: Bangkok Post – http://goo.gl/pf3UES

11 odpowiedzi na „NCPO prosi dziennikarzy, aby nie irytowali Prayuta trudnymi pytaniami”

  1. wibart mówi

    Myślałem, że nie jest już w wojsku ani na stanowiskach politycznych/publicznych. Pytania krytyczne są częścią tego typu stanowisk. Dzięki temu będziesz ostry i pozostaniesz w kontakcie ze światem/publicznością, dla której pracujesz. Regulowanie rodzajów pytań, które można zadawać lub nie, jest cechą reżimu totalitarnego i nie pasuje do obrazu jego/ich rządów, jaki Prayuth i spółka próbują malować.
    Moja rada dla niego i CS jest następująca: przestań narzekać na krytyków i skoncentruj się na ulepszaniu swojej polityki w odpowiedzi na tę krytykę.

  2. Henryn mówi

    Bardzo rozumiem Prayutha, czasami zadawane pytania są niewyobrażalnie głupie.

    Przysłowie, że „1 głupiec może zadać więcej pytań niż 1000 mądrych może odpowiedzieć” jest doskonałą ilustracją tajskiej umiejętności zadawania pytań.

    • chris wybielacz mówi

      Również trafny cytat osoby znanej na Zachodzie jako bardzo inteligentna osoba, Alberta Einsteina, cytuję: „Wszechświat jest nieskończony i głupota ludzkości jest nieskończona, ale nie jestem zbyt pewien co do wszechświata.

  3. Williama van Doorna mówi

    Prayut jest oczywiście mentalnie nadal żołnierzem, a więc osobą totalitarną. Jak inaczej?

  4. Rob W. mówi

    5555555 (whahaha)

    Czy to kawałek tajskiego odpowiednika Spelda? Trudno, żeby było inaczej, bo to po prostu humor najwyższej próby (albo strasznie błędny...).

    W dobrych stosunkach z prasą i dobrym dziennikarstwie jest dużo miejsca na krytyczne pytania. Jeśli związek jest naprawdę świetny, rozmawiaj o tym tak często, jak to możliwe, w przeciwnym razie unikaj pytań typu „Nie mogę w tej chwili nic na ten temat powiedzieć, ani przyznać, ani zaprzeczyć”.

    To, o co się tu pyta, i jak Prayut reaguje, to praktyki należące do reżimu dyktatorskiego. Nie z przyjaciółmi, którzy wspólnie pracują na rzecz lepszego (tajskiego) kraju.

    • Rob W. mówi

      Właśnie przypomniałem sobie ten uderzający żart, który od razu przyda się czytelnikom niezaznajomionym z De Speldem:
      - https://www.youtube.com/watch?v=MQ7rhtp5p7Y
      - http://speld.nl/2013/01/15/nederland-vanaf-1-februari-een-dictatuur/
      (nawet jeśli film nie załadował się poprawnie w przypadku 1 z 2)

  5. Styczeń mówi

    Czy to Tajlandia czy Korea Północna?

    • henk mówi

      To jest prawdziwa Tajlandia. Chyba nigdy nie byłem w Korei Północnej. Korea Północna jest o 100% gorsza.
      Nigdy nie porównuj Tajlandii z Koreą Północną, jeśli nie masz z tym doświadczenia.

  6. janbeute mówi

    Nikt (dyktator) nigdzie na świecie nie lubi trudnych pytań.
    NIE twierdzę, że Prayuth jest dyktatorem.
    Ale jeśli nie lubisz trudnych pytań, to co lubisz?
    Chwała śpiewem i pytania zadawane z miodem wokół ust i przy trąbce pochwalnej.
    Jeśli chcesz być przywódcą rządu, musisz być w stanie przyjąć bicie.
    Putin, rosyjski przywódca, również nie lubi trudnych pytań.
    Premierzy i przywódcy rządów, którzy nie mogą sobie z tym poradzić. Dlatego też chciałbym, abyś natychmiast zaczął szukać innej pracy.
    Może jego stara praca jako generała i głównodowodzącego armii tajskiej nie była dla niego taka zła.

    Jana Beuta.

  7. stóg mówi

    Tak, w ten sposób oczywiście nigdy nie uda się z pytaniami w Tajlandii, ok, ale przede wszystkim nie będzie to zbyt trudne. Premier, jak sam siebie nazywa, zaczyna coraz bardziej przypominać Putinów i Erdoganów tego świata, którzy też są premierami, a nie dyktatorami…

  8. Louis49 mówi

    To już taki mały drań i tak trudno sobie z tym poradzić, nie serio, ma wszystkie cechy dyktatora i będą musieli go wyrzucić z pluszu jak wszystkich dyktatorów, ale widocznie jest ich sporo Holendrzy na tym. Blog, który synowie uważają za fajny. Wcale nie, ja nie


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową