Boks tajski z farangiem (wideo)

Przez redakcję
Opublikowany w Niezwykły
tagi: ,
16 grudnia 2017

Boks tajski (tajski: muay thai) to starożytna sztuka walki, która jest praktykowana w Tajlandii od wieków. Tajski boks jest bardzo popularny w Tajlandii. Można, że ​​tak powiem, pójść na każdy róg ulicy na trening czy zawody.

W niektórych strefach rozrywki obcokrajowcy mogą również wejść na ring, aby zmierzyć się z bokserem Muay Thai. Niektórzy są zbyt pewni siebie z powodu dużej ilości alkoholu, jak widać na tym filmie. Jednak ten potężny Kanadyjczyk udowadnia, że ​​sobie radzi. Choć wydaje się, że boks tajski to nie tylko siła, ale i kondycja.

Wideo: boks muay thai z farangiem

Obejrzyj wideo poniżej:

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=Mdt_NXOoH3w[/embedyt]

7 odpowiedzi na „Boks tajski z farangiem (wideo)”

  1. Marsjanin mówi

    Farang lepiej zacznij kosić kilka hektarów trawy…..zrówna się szybciej niż jego przeciwnik!

  2. Sir Charles mówi

    Rzeczywiście nie jest łatwo przeciwko kolosowi z tak grubym długopisem, który jest 1,5 do 2 razy cięższy, wciąż uderzasz i boksujesz z ogromną masą wiertła, która działa wtedy jak rodzaj poduszki.
    Potem sprowadza się do wykorzystania zwinności, techniki i wytrzymałości, których takiemu przeciwnikowi praktycznie brakuje, nie potrafi on długo utrzymać „głupiej siły”, więc jeden dobrze wymierzony cios i po nim.

    Chociaż zawodowy bokser skończyłby po 20 sekundach…

  3. Leo Th. mówi

    Tak, właśnie tak można zobaczyć, do czego może doprowadzić ludzi alkohol. On właściwie wciąż ma się dobrze, zbyt smutny dla słów.

  4. DJ mówi

    Cóż, cokolwiek by o tym nie myśleć, przynajmniej nie bał się tego faranga, moja sympatia, którą zdobył pod koniec walki, gdzie pokazał się jako bardzo sportowy przegrany. W takim razie przynajmniej zrozumiałeś coś o tym sporcie, prawda........

  5. Michał Siam mówi

    Hahahah ma swoje - nie rozśmieszaj mnie. Gdyby byli Tajowie jego wagi, byłby w ciągu 20 sekund. odszedł KO. Tajski jest zbyt poręczny, zbyt szybki i właściwie też dla niego miły.

  6. Jana Scheysa mówi

    na szczęście Farang przychodzi dobrze wyszkolony iz ładnym pęknięciem tyłka w ringu haha.
    ale morderczy klimat na ringu od razu daje się we znaki…
    na szczęście Tajlandczyk to też amator, inaczej walka nie trwałaby 3 minut

  7. Lutnia mówi

    To przypomina mi bójkę w barze Best Friend na plaży. Cały klub gymu z Francji wytrenowany Francuz rywalizował z Tajem, Taj z płótnem kilka razy w każdej rundzie. Koniec 3. rundy, koniec gry i sędzia podnosi rękę Taja (tak, dopóki Taj stoi, wygrywa mecz). Tamten klub dużo grał z Tajlandczykami, a także z paniami za kratami, niestety dla Francuzek, bo przegrały, krótko mówiąc, 4. runda była bardzo zabawna>>>>> 🙂


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową