Australijski turysta ranny w ataku tygrysa

Przez redakcję
Opublikowany w Niezwykły
tagi: , ,
24 października 2014

Australijski turysta został we wtorek zaatakowany przez tygrysa w Phuket i doznał obrażeń nóg i brzucha. Ofiara Paul Goudie odwiedzała Tiger Kingdom w Phuket z żoną.

W atrakcji turystycznej Tiger Kingdom możesz pogłaskać tygrysa za opłatą i zrobić sobie zdjęcie ze zwierzęciem. W pewnym momencie coś poszło nie tak i tygrys ugryzł. Szybka interwencja personelu zapobiegła pogorszeniu się sytuacji.

Australijczyk nie żywi urazy do tygrysa i opowiada się za tym, aby tygrysa nie zabijać. Według mężczyzny tygrys zaatakował go, ponieważ wcześniej jeździł na słoniu: „Myślę, że tygrys stał się agresywny, ponieważ poczuł zapach słonia.

Poniżej wywiad z ofiarą.

[youtube]http://youtu.be/vUCs6_r8aS0[/youtube]

13 odpowiedzi na „Australijski turysta ranny w ataku tygrysa (wideo)”

  1. Edyta mówi

    Fajny materiał dla studenta, który pewnego dnia zapytał o zajęcia turystyczne ze zwierzętami 🙂 Śmieszne, że ludzie myślą, że to normalne, żeby zrobić sobie zdjęcie z tygrysem.

  2. Aria mówi

    Dobrze,
    Dzikich zwierząt nie należy również wykorzystywać do rozrywki. Przejażdżki na słoniach, z których dochód przeznaczany jest na ich rehabilitację, to dobry cel, ale tygrysy i krzyże, które muszą robić szalone sztuczki, powinny zostać zakazane. Podobnie jak pokaz fantasea tutaj na Phuket. Lepiej je zobaczyć na wolności na Borneo lub w parku Taman Negera.

  3. Renee mówi

    Tygrysy tam nie pasują. Idź zobaczyć tygrysy w naturze!

    Renée

  4. erik mówi

    Zwierzę pozostaje zwierzęciem. Moje domowe koty czasami dają mi „zwierzaka”, który zostawia zadrapanie. Drapieżnika nie należy głaskać, a duży drapieżnik nie widzi ładnego australijczyka, ale kawałek wielkości kęsa. Ale nie chcą się uczyć. No to poczuj to.

    • TLB-IK mówi

      Doskonała historia. Ale koty, psy, papugi, papugi, ryby itp. itp. również należą na zewnątrz, a nie zamknięte na trzecim piętrze z tyłu jakiegoś mieszkania. Ale uważamy, że to bardzo normalne. I dlaczego w takim razie tygrysy i słonie mają różne zasady i dostosowany sposób myślenia w tym zakresie?

  5. Miłośnik jedzenia mówi

    Tygrysy naturalnie należą do dziczy. Na szczęście są też dobre schroniska i ogrody zoologiczne, do których mogą się udać. Ale na zdjęciu z tymi zwierzętami straszne.

  6. Styczeń mówi

    Tygrysy pozujące z turystami są prawie zawsze (albo zawsze…) uspokajane narkotykami. Ja też w tym jestem... na zdjęciu z 1986 roku. Ale nie powinienem. Ale wtedy nie wiedziałem (jeszcze), że te zwierzęta były w połowie opryskane.

    • Ceesa Van Kampena mówi

      Opryskiwanie kotów jest bardzo ryzykowne, więc prawdopodobnie tak myślisz.

      • Styczeń mówi

        To nie jest kwestia myślenia! Narkotyki to właściwe określenie i można to robić na wiele sposobów.
        Nigdy nie wiadomo?

  7. buntownik mówi

    Moim zdaniem wszystkie zwierzęta należą do natury. To samo dotyczy tych w ogrodach zoologicznych. Ale cieszmy się teraz, że ogrody zoologiczne istnieją. W rezultacie, dzięki doskonałym programom hodowlanym, nie możemy zobaczyć ani zwierząt, które w przeciwnym razie dawno by wyginęły (niedźwiedzie pandy). Dotyczy to również na przykład tygrysów (sumatrzańskich) i słoni (afrykańskich), którym dobrze się żyje w różnych tajskich świątyniach.

    Zrobienie sobie zdjęcia z takim zwierzęciem to coś zupełnie innego. Każdy może sam zdecydować, jak daleko się posunie.

  8. Franky R. mówi

    Zrobiłem też zdjęcie z tygrysem (Million Year Stone Park). Wtedy nie widziałem w tym nic złego, chociaż nie sądziłem, że sytuacja jest naprawdę bezpieczna.

    Czy był jakiś Indianin z długim ołówkiem lub czymś, co „zapanowało” nad tą bestią… No dobrze!

  9. teos mówi

    Każdy, kto nigdy nie był na przedstawieniu cyrkowym w Holandii, może podnieść rękę, czy to co innego? Pracowałem kilka miesięcy z Tonim Boltinim i tam widziałem, jak tresuje się lwy i tygrysy, ale NLowcy lubili chodzić do cyrku i klaskać w dłonie, kiedy te zwierzęta wykonały udaną sztuczkę. Więc kiedy czytam te pełne hipokryzji reakcje na tygrysy i słonie tutaj w Tajlandii, powiedziałbym, żeby najpierw zrobić coś z nadużyciami w cyrkach i ogrodach zoologicznych w naszym kraju.

  10. piet mówi

    Po prostu trzymaj się z daleka, żadnego zdjęcia ani nic.
    Teraz zakaz robienia węży i ​​małp czy słoni do zdjęć itp. jest na szczęście w Pattaya zakazany, choć i tak co jakiś czas można coś zobaczyć.

    lata temu bycie nękanym było czymś normalnym; zrób zdjęcie, panie? Jedno moje spojrzenie zawsze wystarczało, aby ci oprawcy zwierząt szybko kontynuowali swoje praktyki gdzie indziej.
    Swoją drogą na tygrysy też jestem za smaczna 😉
    Czy chcesz ładne, tradycyjne tajskie zdjęcie? w ten weekend wybory minnimiss zrób sobie zdjęcie z pięknie ubranymi tajskimi dziewczynami; lubią to robić iz wielką przyjemnością


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową