Zabici i ranni w Bangkoku

Przez Khana Petera

Kolejny smutny dzień w historii Tajlandia. Tej orgii przemocy można było się spodziewać po krytyce premiera Abhisita, że ​​nie będzie działał z dostateczną siłą. Zbliżający się Songkran musiał coś zrobić.

Widzieliśmy rezultat. Gaz łzawiący, kule gumowe, granaty ręczne i materiały wybuchowe. Bydło zostało również zwolnione zarówno przez Czerwone Koszule, jak i przez wojsko. Bilans: wielu zabitych i jeszcze więcej (poważnie) rannych, wielu z poważnymi ranami postrzałowymi. Co godzinę liczba zabitych i rannych jest korygowana w górę.

Abhistit stwierdził w tajskiej telewizji, że nielegalne działania muszą się zakończyć. Szturm na tajski parlament i teren Thaicom, okupacja skrzyżowania Ratchaprasong i ataki granatami M79. „Czerwoni używali przemocy, więc według Abhisita nie było innego wyjścia, jak tylko mocno interweniować.

„Rząd był pod ogromną presją, aby zająć się nielegalnymi zgromadzeniami. Wczorajszy dzień był postrzegany przez ludzi jako świadectwo słabości rządu w radzeniu sobie z bezprawnymi działaniami. Tak więc dziś wysłano pracowników ochrony, aby oczyścili tereny i powrócili do ludzi.

W zeszłym roku podczas Songkran też były ofiary śmiertelne w zamieszkach, historia chyba się powtarza. Dla ideałów poświęca się życie. Cena za demokrację jest wysoka i płacona krwią. Obrazy przemocy krążą po całym świecie, a Tajlandia jest uznawana za kraj niestabilny.

Mimo wszystko tajska gospodarka rozwija się, a ostatnie problemy wydają się nie mieć na nią prawie żadnego wpływu. Trudno powiedzieć, jaki wpływ będzie miał 10 kwietnia na branżę turystyczną. Zwłaszcza azjatyccy turyści masowo odwołują zarezerwowane podróżować.

Wielkie pytanie brzmi: co dalej? Kto ponosi winę za tę dziwaczną rzeź? Co przyniesie jutro, gdy opadną gazy łzawiące i opary prochu. Co zyskali? Czy to początek jeszcze większych kłopotów?

Jutro krewni ofiar również usłyszą straszną wiadomość, że ich mąż lub syn już nigdy nie powrócą. W takim razie kolor koszuli nie ma znaczenia, czerwień czy wojskowa zieleń, smutek pozostaje ten sam...

– Aktualizacja 11 kwietnia, 08.00 rano czasu holenderskiego: 19 zabitych i 825 rannych

– Aktualizacja 11 kwietnia, 12.00 rano czasu holenderskiego: 20 zabitych i 825 rannych

– Aktualizacja 11 kwietnia, 14.00:21 czasu holenderskiego: 4 zabitych (17 żołnierzy i 874 cywilów) i XNUMX rannych

.

4 odpowiedzi na „Saldo „Krwawej soboty” w Bangkoku: 21 zabitych i 874 rannych”

  1. Michiel mówi

    Najnowsza aktualizacja z Tajlandii o 8.38:18 czasu lokalnego, 825 zabitych i XNUMX rannych.

    Zadałeś uczciwe pytanie, kto jest winny? Tego należało się spodziewać. Według propagandy kontrolowanej przez elity, rząd nie zrobił nic, a czerwony zrobił wszystko. Film BBC, który zamieściłeś wcześniej, dowodzi czegoś innego.

    Smutny dzień. Moim zdaniem to wina przywódców żółtych, czerwonych i zielonych (armii), którym zależy tylko na pieniądzach i władzy. Wysyłają niewinnych ludzi i wojsko do państwa, aby za wszelką cenę osiągnąć swoje cele. Głęboko smutny, niewinny Taj jest ofiarą.

    Oto kilka cytatów, które wziąłem z Facebooka
    niezwykle żółtych postaci, które przyprawiają o mdłości. Przypadkowo jest to syn starego ministra, „wykształconej elity” ośmielającej się pisać publicznie takie bzdury:

    czerwone koszule są jak karaluchy.. nie możesz ich skrzywdzić.. musisz je zabić.. inaczej wrócą z większą ilością karaluchów….

    dobry Boże, proszę zabierz życie swoich dzielnych żołnierzy do nieba… a inni niech smażą się w piekle!

  2. Michiel mówi

    Oto link do filmu naocznego świadka na BBC.
    http://news.bbc.co.uk/2/hi/asia-pacific/8613482.stm

  3. Michiel mówi

    I dobry artykuł w Bangkok Post dla tych, którzy chcą zagłębić się nieco w tło i sytuację polityczną w Tajlandii.

    http://www.bangkokpost.com/opinion/opinion/35818/beyond-this-coloured-war-an-uglyocracy-still-squats

  4. Istotny mówi

    Jedynym rozwiązaniem są wybory, które odbędą się bardzo szybko. Chociaż Taksin z pewnością popełniał błędy, został wybrany przez lud. Obecny rząd nie ma żadnej legitymacji demokratycznej.

    Chociaż wybory nie zawsze przebiegają bez oszustw i tym podobnych, to jest to jedyne rozwiązanie. A następnie powinien istnieć system, w którym oszustwa są wykluczone w jak największym stopniu. Może to obejmować na przykład zakaz głosowania przez pełnomocnika itp.

    Osobiście uważam, że negatywne rady dotyczące podróży od rządu holenderskiego są całkowicie nie na miejscu. Protest odbywa się tylko na kilku ulicach Bangkoku, na które i tak nie przyjeżdżają turyści. Więc moim zdaniem Tajlandia jest i pozostaje bezpiecznym celem podróży i nie powinniśmy się martwić.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową