Slidewich przybywa do Bangkoku
Nazwij to barem z przekąskami, sklepem z kanapkami lub po prostu Slidewich Corner. Jest to punkt sprzedaży podłużnych kanapek, zwieńczonych sałatką lub produktami mięsnymi. Kupujący widzi, co kupuje i co je. Porządna kanapka bez zbędnego nadzienia z liści sałaty, pomidorów, majonezu i tym podobnych. Dostarczane w otwartym i podłużnym pudełku kartonowym, dzięki czemu można w razie potrzeby wsunąć kanapkę podczas chodzenia.
Slidewich to nowa koncepcja opracowana przez wielu holenderskich biznesmenów, z którą ludzie początkowo myślą o 40 - 50 punktach sprzedaży w Bangkoku. Pamiętaj, że Slidewich Corner powinien być zaprojektowany tam, gdzie przechodzi duża liczba ludzi, na przykład w pobliżu Skytrain i stacji metra, centrów handlowych, biurowców, centrów rozrywki, stacji benzynowych itp.
Na narożnik Slidewich potrzeba mniej niż 10 metrów kwadratowych. Nie ma potrzeby stosowania stołów i krzeseł, które zajmują miejsce. Na początek wystarczy miejsce na sprzedaż i miejsce na przygotowania. W środku czy na zewnątrz.
Franczyza
Organizacja poszukuje teraz osób, które chcą prowadzić Slidewich Corner na zasadzie franczyzy. Przy minimalnej inwestycji każdy może szybko zacząć, nie martwiąc się o zakupy, promocję i dostawy. Zajmuje się tym organizacja Slidewich. Menedżer musi tylko rozłożyć i zainwestować kanapki oraz je sprzedać.
Produkt
„Otwarte” Slidewiche pochodzą od najlepszych piekarzy w Bangkoku i są zwieńczone domowymi sałatkami w stylu europejskim. Ponadto w Slidewich można również zainwestować np. w sery lub produkty mięsne, znowu bez zbędnych dodatków.Jest to kanapka bez niespodzianek, widzisz, co dostajesz i jesz i są bardzo przystępne. Ludzie nie muszą się długo zastanawiać ani dyskutować, czy chcą wydać bardzo dużą kwotę na kanapkę. Slidewich jest zatem często zakupem impulsowym.
Zainteresowanie
Slidewich Corner to szybki, najwyższej jakości handel z dobrą marżą, dobry pomysł dla kogoś, kto chce rozpocząć biznes w Tajlandii.
Jeśli chcesz być jednym z pierwszych, którzy dowiedzą się więcej, skontaktuj się z Martienem Vlemmixem przez e-mail [email chroniony]
Rodzaj metra, ale trochę inny?
Tylko problem może; Nigdy nie widziałem, żeby Tajowie jedli stojąc lub chodząc. Czy „nie jest zrobione” w Tajlandii.
Leo… na pewno jest w tym trochę prawdy. Ale to, co „nie zostało zrobione”, z pewnością może nadejść.
Na przykład 10 lat temu Tajowie prawie nie pili kawy, teraz natkniesz się na kawiarnie… pełne Tajów. Ale czy Idd najpierw będzie Ferangiem, który da przykład
Powodzenia inicjatorom.
Dziękuję Koen… już 12 rejestracji od osób zainteresowanych rozpoczęciem. W końcu od tego się zaczyna...
Najwyraźniej holenderscy inicjatorzy nie zbadali lub niewystarczająco zbadali tajską kulturę kulinarną. Ponieważ, jak mówi Leo, nie robi się tego na stojąco ani na chodzenie po tajskie jedzenie. Może skierowany do turysty. Zastanawiam się, jaki jest wyjątkowy punkt sprzedaży. Czy nie chodzi o zwykłą kanapkę opakowaną w poręczny sposób?Nie mniej jednak życzę powodzenia holenderskim inicjatorom!
Myślę, że to zadziała. lepsze niż metro, lepsze niż pączek.
Ludzki umysł nadal umożliwia nam robienie niesamowitych rzeczy. To z pewnością pamiętny przykład.
Znaliśmy już chleb, ale bułka, wydłużona, a nawet rozcięta, sprawia, że serce bije mi szybciej. Możesz zobaczyć, co jesz! O ile oczywiście nie włożysz go do zamkniętego pudełka. Ale tu znowu wkracza innowacyjna gospodarka oparta na wiedzy: otwarte pudełko! Slidewich otwiera skrzynki, które normalnie pozostają dla Ciebie zamknięte.
Liście sałaty, pomidory, majonez i tym podobne podawane są profesjonalnie pod hasłem „niepotrzebne”.
Kreatywne umysły dokonały odkrycia stulecia: kanapkę można udekorować sałatką, serem, a nawet mięsem.
Cóż, jeśli MKB Tajlandia znowu zorganizuje drinka, to chciałbym przyjść i spróbować, ale oczywiście przyniosę referencyjną kanapkę.
https://photos.app.goo.gl/C88Saj9GJwmODr1y2
Ha Frans… nadal naprawdę Holender. Kanapka Frikandel…
Oczywiście w menu nie zabraknie również slidewich frikandel.
Ale z technicznego punktu widzenia jest to zły wybór, ponieważ prawie tylko Holendrzy go znają i jedzą.
W porównaniu z 20.000 67 Holendrów, którzy tu mieszkają, jest XNUMX milionów Tajów.
Z tego co wiem jest to przepis stosowany od lat.
Sam jadłem tę odmianę w latach 90. w Amsterdamie i często w Maastricht.
Niemniej jednak powodzenia w rozwoju tego produktu w Tajlandii.
Ha Pete… prawie zawsze jest to wariant, ale nie to samo.
Zresztą większość ludzi zna już pieczywo i nadzienia i nie musi się już do tego przyzwyczajać.
Więc zwykle uruchamianie jest szybsze
Będą musieli konkurować z Piza Company i Hut plus KFC plus McDonalds, które Tajowie uwielbiają. Nie na rozsmarowanych i czerstwych kanapkach. nie jest ludem jedzącym chleb.
W naszym sąsiedztwie jest taki z kanapkami rano.
Również świeżo przygotowane.
Oszacuj, że sprzedaje ponad 6 między godziną 9 a 100.
Starannie zapakowane, a polewa jest przechowywana w lodówce.
Dodaje obywatelowi odwagi... Dziękuję za informację
Idd, Theo, Tajowie nie są (jeszcze) znani z jedzenia dużej ilości chleba. Ale jeśli się rozejrzysz, jest coraz więcej piekarni, w których sprzedaje się wiele przekąsek chlebowych.
W Bangkoku odbywają się nawet specjalne targi zaopatrzenia w chleb i maszyn.
Powstaje więc…..
Jak już opisano powyżej, niełatwo zobaczysz Tajka jedzącego podczas spaceru lub spaceru. I jak mówi Theo, istnieje już duża konkurencja ze strony zachodnich przekąsek.
od słodkiego do słonego. i od zimnego do ciepłego. Słyszałem, że na ulicy w Bangkoku sprzedaje się frytki, co wydaje się wielkim sukcesem, ale kanapki…. Mam co do tego zastrzeżenia.
A potem jest jeszcze problem, że nie jest tak łatwo założyć biznes ot tak. Chyba że, oczywiście, tajski partner chce tego spróbować.
Cześć Nikola..
Nie… nie możesz tak po prostu założyć firmy jako obcokrajowiec.
Ale to nie ma nic wspólnego z kanapkami.
Zrób to razem ze swoim tajskim partnerem na przykład w jej imieniu
Albo oczywiście najpierw załóż „własną” firmę, ale to także dotyczy tajlandzkiego partnera z 51% udziałem.
To, czy slidewich naprawdę zadziała, jest oczywiście zawsze pytaniem i ostatecznie decyduje konsument, który chce czegoś innego.
Jako biznesmen również musisz zachować rezerwę i ocenić ryzyko... ale ostatecznie czas i wysiłki sprzedawców pokażą.
Natychmiast wysłałem wczoraj e-maila z prośbą o informacje, ale nie sądzę, aby stał za tym Holender, ale Tajlandczyk, „jeszcze nie ma odpowiedzi”.
Albo nadeszło tak wiele odpowiedzi, że najpierw trzeba je uporządkować.
Drogi Tomie…. stoi za tym Holender, który odpowie wszystkim osobom, które zarezerwowały dzisiaj.
Przy ponad 12 rejestracjach i mojej regularnej pracy zajmuje to trochę czasu.
Więc trochę więcej tajskiej cierpliwości od ciebie… proszę
.