Ministerstwo Spraw Wewnętrznych chce surowszych kar za przekroczenie dozwolonego okresu pobytu, gdy ludzie przebywają w Tajlandii nielegalnie. Propozycja zostanie przedstawiona premierowi Prayut Chan-o-cha.

Szef policji imigracyjnej Nathathorn Prousoontorn zwołał konferencję prasową, aby ogłosić zaostrzone zasady. Aby zilustrować konieczność tego, prasie pokazano grupę osób nadmiernie przedłużających pobyt. Nie byłoby 9.023 XNUMX obcokrajowców zostało zatrzymanych w związku ze spóźnieniem się z wizą do Tajlandii. Większość aresztowanych to Afrykanie.

Osiemnaście osób zostało również aresztowanych za inne przestępstwa, w tym dwóch Rosjan, którzy byli poszukiwani w kraju za oszustwa.

Według policji imigracyjnej w Tajlandii przebywa 800.000 44 obcokrajowców z wygasłą wizą. Urząd Imigracyjny zwrócił się do premiera Prayuta, aby wykorzystał swoje specjalne uprawnienia (art. XNUMX Konstytucji Tymczasowej) do szybkiego naciskania na ostrzejsze podejście.

Oznacza to, że każdy, kto przekroczy okres od 90 dni do roku, otrzyma zakaz wjazdu na okres jednego roku. Dłuższy nielegalny pobyt wiąże się z dłuższymi karami, od trzech do dziesięciu lat.

Biuro Imigracyjne ostatecznie chce zmniejszyć liczbę osób nadmiernie przedłużających pobyt o 80 procent i uważa, że ​​obecne kary są zbyt niskie.

Źródło: Bangkok Post – http://goo.gl/ZsxajX

11 odpowiedzi na „'Wyższe kary za pozwolenie na wygaśnięcie wizy (przedłużenie pobytu)'”

  1. Johna Chiang Rai. mówi

    Rząd Tajlandii mógłby uczynić ten kraj znacznie bardziej przyjaznym dla turystów i emigrantów, gdyby inaczej uregulował 90-dniowy obowiązek raportowania. Zamiast tzw. przejazdów wizowych, podczas których zwykle trzeba pokonywać kilometry, aby na krótko opuścić kraj i móc ponownie przebywać w Tajlandii przez 90 dni, można to zorganizować np. w lokalnym amfie. Co więcej, jeśli spojrzeć na to, co wielu emigrantów inwestuje w swoje tajskie rodziny, między innymi w wspieranie lepiej wykształconych dzieci, wspieranie osób starszych, które ledwo mogą utrzymać się z emerytury państwowej, a także często w zapewnianie lepszych warunków mieszkaniowych, co poprawia sytuację wielu wsi poglądy uległy zmianie, pojawia się pytanie, czy zezwolenie na pobyt nie byłoby tutaj bardziej normalne. Zezwolenie na pobyt, które możesz odnawiać np. co 5 lat u tzw. policji zagranicznej w lokalnym amfirze. Zanim mieliśmy UE w Europie, ten system pozwoleń na pobyt był z powodzeniem stosowany w prawie każdym kraju, a teraz mówię o połowie ubiegłego wieku, żeby nie był faktycznie zbyt nowoczesny.

    • jaskółka oknówka mówi

      To oczywiście miłe sugestie, ale do tego czasu trzeba po prostu trzymać się zasad. Powinieneś to zrobić gdzie indziej.
      Myślę też, że większość ludzi, którzy robią te wszystkie dobre uczynki, które opisujesz, po prostu przestrzega tych zasad. Myślę, że chodzi bardziej o inną grupę ludzi.

    • Ruud mówi

      Jeśli masz rodzinę, nie musisz w ogóle opuszczać kraju z odpowiednią wizą.
      Wystarczy zgłaszać się co 90 dni, co obecnie można zrobić również za pomocą Internetu.
      (Wtedy tylko z Internet Explorerem)
      Nawiasem mówiąc, raportowanie co trzy miesiące jest bardzo powszechne na całym świecie.
      Przed Schengen osoby z Europy mieszkające w Holandii również musiały zgłaszać się na policję co 3 miesiące.
      Wszystkie rządy chcą wiedzieć, gdzie spędzają czas nierezydenci.

  2. Ronny Lat Phrao mówi

    Jest to prawdopodobnie realizacja kar, które zostały już ogłoszone w zeszłym roku, ale nigdy nie zostały oficjalnie ogłoszone.
    Zawarliśmy to już w naszej aktualnej dokumentacji wizowej.
    https://www.thailandblog.nl/wp-content/uploads/TB-2014-12-27-Dossier-Visum-Thailand-volledige-versie.pdf
    Patrz strona 29 Przedłużanie pobytu (tekst z dossier)

    „Przedłużenie pobytu” to pobyt w Tajlandii bez ważnej wizy lub zwolnienia z obowiązku wizowego. To nigdy nie jest dozwolone. Nawet z „przedłużonym pobytem” trwającym 1 dzień jesteś nielegalny w Tajlandii, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Tajskie prawo mówi: Każdy cudzoziemiec, który przekroczy okres pobytu, może zostać ukarany karą pozbawienia wolności do lat 2, grzywną w wysokości do 20.000 22 bahtów lub obiema karami. Od 2015 lipca XNUMX r. dodano surowsze kary;
    Niezależnie od tego, jak długo planujesz zostać w Tajlandii, upewnij się, że robisz to legalnie. Jak długo możesz zostać, jest podany w paszporcie. Może to być pieczęć przyjazdu lub odnowienia. Zawsze przestrzegaj tego terminu, nawet jeśli twierdzi się, że kilka dni to nie problem lub że można go rozwiązać grzywną.
    Oczywiście konsekwencje przekroczenia dozwolonego pobytu będą zależeć od powagi naruszenia oraz tego, jak urzędnik imigracyjny zachowa się wobec sprawcy i naruszenia (lub sprawcy wobec urzędnika imigracyjnego!). W praktyce kara w wysokości 500 bahtów dziennie zostanie nałożona na lotnisku tylko za kilka dni przedłużenia pobytu. W przypadku długotrwałego lub powtarzającego się naruszenia konsekwencje są znacznie poważniejsze. Każdy dzień przekraczania dozwolonego pobytu jest naruszeniem prawa i dlatego zawsze podlega karze.
    Poważne lub powtarzające się naruszenia mogą skutkować wpisem do paszportu. Skutkuje to etykietą niechcianego cudzoziemca. Zdecydowanie nieprzydatne w przypadku nowych tajskich wniosków wizowych! Ta lista może również przyciągnąć uwagę innych władz imigracyjnych i mieć wpływ na wnioski wizowe lub stwarzać trudności przy wjeździe do innych krajów.
    Za poważne naruszenia ogłoszono surowe kary (jednak środek ten nie został jeszcze wprowadzony)
    Nowe środki oznaczają, że ci przestępcy zostaną umieszczeni na czarnej liście z następującymi sankcjami:
    W przypadku, gdy cudzoziemiec sam się zgłosi, zastosowanie będą miały następujące kary:
    – Przedłużony pobyt dłuższy niż 90 dni: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 1 roku.
    – Przedłużony pobyt dłuższy niż 1 rok: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 3 lat.
    – Przedłużony pobyt dłuższy niż 3 rok: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 5 lat.
    – Przedłużony pobyt dłuższy niż 5 rok: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 10 lat.
    W przypadku niezgłoszenia się cudzoziemca i jego zatrzymania:
    – Przedłużony pobyt dłuższy niż 90 dni do 1 roku: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 5 lat.
    – Przedłużony pobyt dłuższy niż 1 rok: zakaz wjazdu do Tajlandii przez okres 10 lat.
    Decyzja o tym, czy tajlandzkie służby imigracyjne przystąpią do aresztowania, zatrzymania, deportacji lub umieszczenia na czarnej liście, będzie podejmowana indywidualnie i indywidualnie. Cudzoziemcy nie mogą odwołać się od nałożonej kary. Dlatego: unikaj przedłużania pobytu, nawet jeśli jest to tylko 1 dzień! Narażasz się na „uwagę” władz, a to może kosztować znacznie więcej niż „500 bahtów dziennie”!

  3. paulusxxx mówi

    Dopuszczalny jest jeden dzień przedłużenia pobytu, za który również nic nie płacisz. Kiedyś miałem dzień za długi, dzięki rozmowie z oficerem mogłem kontynuować. Czy to też trochę nonsens, aby dostać wizę, ponieważ jesteś w kraju przez 31 dni zamiast 30 dni, prawda? Nie polecam dłuższego pobytu.

    • Ronny Lat Phrao mówi

      Nie, przedłużenie pobytu o 1 dzień jest niedozwolone.
      Nie zostaniesz (najprawdopodobniej) ukarany grzywną za to, ale to nie znaczy, że jest to dozwolone.

      Dbasz o okres, w którym planujesz przebywać w Tajlandii.
      Jeśli chcesz zostać 31 dni zamiast ustawowych 30, wyjedź dzień wcześniej lub przyjedź dzień później.

      Dlaczego te krawędzie wciąż spadają?
      W przeciwnym razie znam wymówki, aby zostać tego dnia dłużej, źle policzone, bilet był tańszy, a następnie zakwalifikować się do ceny miesięcznej zamiast ceny dziennej pod adresem zakwaterowania lub wypożyczenia motocykla itp.

      • Ronny Lat Phrao mówi

        Mam na myśli oczywiście, jeśli chcesz zostać 31 dni zamiast ustawowych 30, weź konsekwencje dla siebie, w przeciwnym razie po prostu wyjedź dzień wcześniej lub przyjedź dzień później.

        Tak często czytam, że prawodawstwa w Tajlandii jest niewiele, a przynajmniej jego stosowania, a że „u nas” jest o wiele lepiej.
        Aż do własnego portfela….

  4. Jakub mówi

    Dobry artykuł Ronny, jasny i zrozumiały dla wszystkich, po prostu zachowuj się jak gość i przestrzegaj zasad, zabiera wiele nieszczęść, a ponadto ciągle powtarzające się bzdury o wizach
    czasami robi mi się niedobrze, zwykle kontroluje rozmowy w barach z emigrantami.Możemy być negatywnie nastawieni do zasad, ale musimy sobie z tym poradzić.

  5. teos mówi

    Kiedyś miałem 10-dniową nadgodzinę, 2x z rzędu i dostałem ostrzeżenie w Penang o 1x więcej i bez wiz. Rok? Między 1975 a 1980 rokiem, więc nic nowego pod słońcem. Istniejące przepisy, które są zaostrzone.

  6. Jacques mówi

    Teraz w Tajlandii jest tak, że dobrzy cierpią przed złymi. Mam nadzieję, że te surowsze środki nie zostaną wprowadzone, ale można to po prostu wziąć pod uwagę obecne nastroje. Obecne prawodawstwo jest odpowiednie i łatwe w użyciu dla władz. W Holandii obowiązek zgłaszania został zniesiony w przypadku turystów krótkoterminowych, z wyjątkiem niektórych grup wysokiego ryzyka, którymi na lotniskach opiekuje się Royal Netherlands Mareschaussee. Zupełnie inny porządek ma wydawanie zezwoleń. Tu nie ma długoterminowego pozwolenia i co roku to samo jęczenie i bicie kasy. Sprawa wizowa jest znaczącym źródłem dochodów. Jesteś i pozostaniesz tym obcokrajowcem, który musi zrobić cięcie. Kwoty nakładane na wizę, takie jak wymogi dotyczące dochodu, są nieproporcjonalne.

  7. Marcel mówi

    Na początku tego roku, przy przedłużeniu pobytu w Jomtien, musiałeś już podpisać dokument stwierdzający to. Nie rozumiem całego zamieszania z tym przedłużaniem pobytu, w Holandii o 1 km za szybko i bilet, parkowanie o minutę za długo i mandat. Tajlandia też ma swoje zasady, więc jeśli chcesz zostać dłużej, musisz tylko upewnić się, że twoje dokumenty są w porządku.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową