Trochę głupie, uskrzydlone stwierdzenie Máximy to mało powiedziane w porównaniu z zachowaniem robotników, którym wydawało się, że mogą rozbroić bombę z II wojny światowej palnikiem.

Wybuch, który nastąpił wczoraj, zabił siedem osób i ranił dziesięć innych. Złomowisko w Bangh Khen (Bangkok), gdzie to się stało, zostało zrównane z ziemią. Eksplozja pozostawiła krater o głębokości trzech metrów i średnicy ośmiu metrów. Pobliskie domy w Soi Lat Plakhao 72 Ram Intra Road również doznały uszkodzeń.

Bomba miała długość 1 metra, średnicę 30 cm i wagę około 225 kilogramów. Został przywieziony do firmy przez pracowników budowlanych. Wiadomość nie mówi, skąd pochodzi bomba. Bomba wybuchła, gdy pracownicy [pracownicy firmy?] szli do pracy z pochodniami.

Rzecznik Sił Powietrznych mówi, że w 1944 roku na Bangkok i Thon Buri zrzucono wiele bomb. Podczas budowy Czerwonej Linii (metro Bang Sue-Rangsit) znaleziono bombę o długości 1,19 metra i średnicy 30 cm. Został jednak rozsądnie rozbrojony przez Służbę Utylizacji Materiałów Wybuchowych Sił Powietrznych w Lop Buri.

Policja Miejska w Bangkoku rozważa pociągnięcie właściciela firmy do odpowiedzialności i ściganie za zaniedbanie skutkujące śmiercią i obrażeniami. Władze Bangkoku twierdzą, że firma nie miała licencji, ale działała przez 10 lat.

(Źródło: Poczta w Bangkoku, 3 kwietnia 2014)

7 odpowiedzi na „Wybuch bomby z II wojny światowej w firmie złomowej: 7 zabitych, 20 rannych”

  1. Kees 1 mówi

    Oczywiście spadasz z krzesła, gdy czytasz, że zamierzasz zaatakować bombę palnikiem.
    Nikt nie może być aż tak głupi. Ani nawet Tajlandczyków.
    Wygląda na to, że bomba rzeczywiście została zdemontowana.
    I tu pojawia się błąd z materiałami wybuchowymi na rozwiertakach, którzy wzięli niewłaściwą część
    A to świadczy o głupocie, za którą widzę Tajów
    Normalnie byś się śmiał, słysząc coś takiego.
    Ale dlatego, że były ofiary śmiertelne. Czy płacz jest lepszy w miejscu?

    • Dicka van der Lugta mówi

      @ kees 1 Jakie jest źródło Twoich informacji, które znacznie różnią się od tego, co pisze BP?

      • Kees 1 mówi

        Hej Dicku
        Pomyślałam, że to taka niesamowita historia.
        O to zapytałem Pona. mówił o tym wczoraj. Jej informacje są na ogół bardzo dobre. Zapytam ją później, Dick, kiedy wróci do domu
        Dam ci znać. Mam tylko nadzieję, że nie napisałem czegoś głupiego

        Pozdrowienia Kees

        • Kees 1 mówi

          Razem z Ponem próbowałem dowiedzieć się, gdzie jest ta historia
          pochodzi z wymiany. Ciągle jednak wyskakuje.
          Ale nie mogę tego oficjalnie potwierdzić. Odpowiedział zbyt szybko. Wybacz Dicku.

          To dla mnie niezwykła historia. Robotnikom rozbiórkowym często oferuje się najdziwniejsze szczury-małpy. I naprawdę nie włączaj wszędzie palnika do cięcia.
          Nieważne Bomba. 200 kg żelaza przynosi około 1500 Bht. on Czy Tajowie ryzykują tam swoje życie? Przepraszam, że muszę być uparty. Ale to na mnie nie działa

          • Dicka van der Lugta mówi

            @ kees 1 Mam też wątpliwości, czy wersja Bangkok Post jest zgodna z prawdą. Mimo to ludzie czasami robią głupie rzeczy. Być może pewnego dnia nastąpi kolejna korekta BP; kto wie. Ale na razie będziemy musieli zadowolić się tym.

  2. Drużyna Buicka mówi

    To będzie zwycięzca Nagrody Darwina 2014….

  3. janbeute mówi

    Usłyszałam tę historię od mojego męża dwa dni temu.
    Z początku tego nie rozumiałem.
    Powiedziała mi, że w okolicy zginęło wiele osób, a domy uległy znacznym zniszczeniom, co ponownie miało miejsce w wyniku ataku bombowego w Bangkoku.
    Pomyślałem wtedy, że w Bangkoku jest coraz gorzej.
    Później i czytając wiadomości, dotarło do mnie, że nie miało to nic wspólnego z politycznym zamieszaniem w Tajlandii.
    Po śledzeniu wiadomości w telewizji, a także na naszym blogu, dopiero teraz wszystko staje się dla mnie jasne.
    Pozostaje tylko pytanie, jak głupim można być, aby użyć palnika do cięcia czegoś, co może nadal zawierać materiał wybuchowy ???
    Co gorsza, jak taki materiał lub jego części mogą po prostu trafić na, powiedzmy, zwykłe złomowisko.
    Myślę, że jest to możliwe tylko w Tajlandii.
    Kiedy w ten sam sposób rozmontują tutaj starą, nigdy nie używaną bombę atomową?
    Przepraszam , trochę wisielczego humoru .
    Ale to jest głęboko i głęboko smutne, jak sprawy są tutaj zorganizowane z bezpieczeństwem czegokolwiek.
    Nie tylko wypadki autobusowe i spadochronowe.
    Nadchodzi Songkran.
    Czy w tym roku liczba śmiertelnych wypadków drogowych ponownie pobije stary rekord z zeszłego i poprzedniego roku?
    Obawiam się że tak .

    Jana Beuta.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową