Zadawane są pytania w sprawie pracy na pół etatu komisarza Sanita Mahathavorna (patrz zdjęcie) policji w Bangkoku. Przykładowo „Stowarzyszenie Ochrony Konstytucji” zwróciło się do Krajowego Rzecznika Praw Obywatelskich o przeprowadzenie śledztwa. Sanit pracuje jako konsultant w browarze piwa ThaiBev. Otrzymuje za to 50.000 XNUMX bahtów miesięcznie.

Sanit niedawno został członkiem parlamentu i dlatego musiał otwarcie mówić o swoim majątku i długach.

Sekretarz generalny Srisuwan Stowarzyszenia Ochrony Konstytucji uważa, że ​​praca dodatkowa nie jest zgodna z kodeksem postępowania i etyki urzędników państwowych, a także nawiązuje do prawa antykorupcyjnego. Warto dodać, że Sanit jest także członkiem miejskiej komisji kontroli alkoholu. Dlatego jego praca na pół etatu rodzi pytania. Srisuwan uważa, że ​​szef policji powinien podać się do dymisji, a także ustąpić ze stanowiska posła.

Sam Sanit nie chce komentować tej sprawy.

Źródło: Bangkok Post

7 odpowiedzi na „Pytania dotyczące dobrze płatnej pracy komisarza policji w Bangkoku na pół etatu”

  1. Petervz mówi

    Tylko 50,000 XNUMX bahtów? Znam wielu, którzy otrzymują różnorodność.

    • Tino Kuisa mówi

      Wszyscy wyżsi rangą funkcjonariusze policji i wojska są milionerami dolarów. Najwięcej mogą zarobić na comiesięcznych wycieczkach po sklepach i innych firmach. Prayut odrzucił reformę policji. Uważa, że ​​tylko wybrani politycy są skorumpowani.

      • chris mówi

        Nie wiem, co dokładnie masz na myśli, mówiąc „wyżej”, ale znam kilku czołowych oficerów, którzy nie są milionerami. Nie każdy funkcjonariusz policji czy wojska jest skorumpowany, tak jak nie każdy emigrant jest żonaty z barmanką.

        • Tino Kuisa mówi

          Przepraszam, drogi Chrisie. Mogę jedynie sprawdzić majątek funkcjonariuszy policji i wojska, którzy w związku z wejściem do rządu lub parlamentu musieli zgłosić swój majątek do NACC. To korekta:

          Spośród nich 60 procent miało ponad milion dolarów; 30 procent od 500.00 do 1 miliona dolarów i 10 procent poniżej 500.000 1 dolarów. (jeden z XNUMX milionem bahtów).

          Średnia wynosiła około 800.000 XNUMX dolarów.

          Myślę, że większość z nich sama w sobie nie jest skorumpowana, ale krąży wokół nich mnóstwo skorumpowanych pieniędzy.

  2. chris mówi

    Kiedy już dojdziesz do najwyższych szczebli aparatu wojskowego lub policyjnego, oczywiście nie będziesz już odwiedzać firm w piątkowe popołudnia, aby zebrać pieniądze na herbatę. Za bardzo wyróżniałby się z tymi wszystkimi ochroniarzami.
    Aktywa, o których wspomniał Tino, są majątkiem rodziny. Teraz tak się składa, że ​​znaczna część tych starszych oficerów jest w związku małżeńskim z kobietą z zamożnej rodziny: wiemy (zamożnej rodzinie zawsze łatwo jest mieć wyższego oficera w szeregach rodzinnych, np. gdy ich syn powoduje wypadek samochodowy). Nierzadko teściowie finansowali także karierę zięcia. Już teraz widzę to jako inwestycję w przyszłość. Swoją drogą: żona Thaksina jest też wielokrotnie bogatsza od samego Thaksina.
    A kiedy już będziesz duży i potężny, Jan i Alleman proszą cię o stanowiska i prace dodatkowe, jak ten policjant. Funkcjonariusze często prowadzą działalność gospodarczą, niewiele w tym celu robią, ale są np. w 51% właścicielami firmy prowadzonej przez osobę zagraniczną lub spółkę zagraniczną, ale zgodnie z prawem tajlandzką. Nic nie rób i na koniec roku zbierz dużą dywidendę (oprócz kilku prezentów w ciągu roku): kto by tego nie chciał?
    Zobacz, kto zasiada w zarządzie i radzie doradczej Thai Airways. Jest 41 wiceprezesów, którzy otrzymują wynagrodzenie i latają po całym świecie (łącznie z członkami rodziny) za około 0 bahtów. Wiele z tych osób pochodzi ze świata wojska i policji. Mogę wymienić jeszcze kilka innych firm i instytucji kontrolowanych przez rząd. Całkowicie legalne, ale można oczywiście zastanawiać się, czy tu i ówdzie nie ma konfliktu interesów lub nieetycznego zachowania. Jednak w tej grupie poczucie dobra i zła nie jest dobrze rozwinięte, jeśli chodzi o ich własne zachowanie. Dla innych ktoś wie i decyduje.

    • Tino Kuisa mówi

      Mogę z tobą wiele powiedzieć w tej odpowiedzi, drogi Chrisie, z wyjątkiem pierwszego akapitu.
      Dobrze wiesz, że pieniądze na herbatę są zbierane przez dolne kęsy, a następnie w dużej mierze kierowane w górę.

      Pamiętajcie też, że to właśnie ta grupa ludzi, tak dobrze opisana przez Chrisa, która obecnie rządzi Tajlandią, musi wykorzenić korupcję i jest zajęta reformowaniem kraju. To powinno pójść dobrze.

      • chris mówi

        Droga Tina,
        Piszesz, że wyżsi oficerowie zarabiają najwięcej, zbierając co miesiąc te pieniądze ze sklepów i firm. Jestem prawie pewien, że nie. Oczywiście te pieniądze na herbatę istnieją w praktyce, ale pieniądze nie są przekazywane szefowi w gotówce (i nie znajdują się też na jego koncie bankowym). Sposoby, w jakie się to dokonuje, nie mają nic wspólnego z korupcją, ale z (w moim mniemaniu skrajnie niepożądanym) patronatem graniczącym z przekupstwem; częściowo praktykowane przez niższych rangą oficerów, aby zyskać przychylność przełożonych i zakwalifikować się do corocznego awansu. A najlepiej tak wysoko w hierarchii, żeby w piątkowe popołudnie nie trzeba było już wychodzić na ulicę.
        Najbardziej irytującą rzeczą w tej sprawie (a także w przypadku opisanego powyżej policjanta) jest to, że mężczyzna w zasadzie nie robi nic nielegalnego. Czy wolno być doradcą firmy? NIE. Czy zabrania się przyjmowania drogich prezentów i prezentów dla siebie, swojej żony i dzieci? NIE. Czy poza pracą funkcjonariusza policji zabronione jest prowadzenie działalności gospodarczej? NIE.
        Starsi funkcjonariusze policji boją się robić rzeczy nielegalne. W końcu wpakujesz się przez to w prawdziwe kłopoty. Ludzie wzruszają ramionami na działania etyczne lub nieetyczne (mimo tego, że mówią, że są buddystami). Nie robię nic nielegalnego, prawda? Tego typu zdarzeniom można zapobiec jedynie poprzez pełną przejrzystość działań wyższych funkcjonariuszy, ochronę sygnalistów oraz kodeks postępowania dla polityków i wyższych urzędników służby cywilnej, w tym wojska i policji.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową