(Paweł V. Khon / Shutterstock.com)

Kryzys Covid-19 niezwykle mocno uderzył w osoby starsze w Tajlandii. Seniorzy najbardziej cierpią z powodu masowego spadku zatrudnienia, który zmusi większość do kontynuowania pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego lub popadnięcia w ubóstwo.

Osoby powyżej XNUMX roku życia stanowiły w zeszłym roku jedną trzecią siły roboczej, a XNUMX procent z nich pracuje w sektorze nieformalnym, według wykładowcy Instytutu Badań Ludności i Społecznych Uniwersytetu Mahidol.

Tajlandia ma dwanaście milionów starszych ludzi, mówi profesor ekonomii na Uniwersytecie Chulalongkorn. Czterdzieści procent ma pracę, z czego połowa w sektorze rolniczym. Reszta ma małe firmy, w tym restauracje, sklepy i ulicznych sprzedawców, dzięki którym wspiera swoje rodziny. Ale te dochody gwałtownie spadły z powodu pandemii, co zmusiło ich do polegania na funduszach lub prezentach od dzieci, które same również mają problemy finansowe z powodu kryzysu.

Źródło: Bangkok Post

11 odpowiedzi na „Wiele starszych osób w Tajlandii mocno dotkniętych kryzysem koronowym”

  1. Laksi mówi

    Cóż,

    Tutaj, w Chang Mai, bieda szybko rośnie, jak długo Tajowie mogą to przetrwać, zanim się zbuntują.

    • janbeute mówi

      Drogi laksi, jak widzisz gwałtowny wzrost ubóstwa w Chiangmai.
      Mieszkam około 45 km na południe od centrum Cm i nadal nie widzę wzrostu ubóstwa w mojej najbliższej okolicy.
      Że wszystkiego będzie mniej, to pewne.
      Ale mimo dużego bezrobocia nadal czekam na wykwalifikowanego ogrodnika.
      W naszej wsi iw najbliższej okolicy pracę mają wszyscy oprócz bezrobotnych zawodowo.

      Jana Beuta.

    • Geert mówi

      Zgadzam się z Laksi. Widzę też, jak tu szybko się wszystko zmienia. Mój partner pracuje jako kierownik ds. bezpieczeństwa w dużej firmie. Każdego dnia zwalnia się ludzi z firm dostawców. Bezrobocie rośnie w szybkim tempie, ponieważ wraz ze wzrostem bezrobocia bieda nieuchronnie wzrasta z czasem. Z drugiej strony jest też tak, że wiele osób było bezpośrednio i pośrednio zatrudnionych w sektorze turystycznym. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że turystyka się tu skończyła. Chiang Mai było atrakcją turystyczną przed koronawirusem i dlatego zostało bardzo mocno dotknięte. Jan Beute może mieszkać zaledwie 45 km od Chiang Mai, ale bieda w Chiang Mai wzrasta.

      Do widzenia

  2. Jana Castricuma mówi

    Okręty podwodne trzeba kupić ponownie

    • Erik mówi

      John, i teraz widzisz, że cienką jak opłatek górna warstwa – kto tu rządzi – nie obchodzi, jak biedni się poruszają. Tak długo, jak bogaci stają się bogatsi, to się liczy. Ale to nie jest typowo tajskie: to najwyraźniej nieodłączny element bycia bogatym… z wyjątkiem kilku.

      A jak teraz nazwiemy: komunizm? Historia pokazała, że ​​żaden system, w tym komunizm, nie zmniejszy chciwości. W każdym systemie zawsze są ludzie, którzy są trochę bardziej równi niż inni. Nawet w raju na ziemi, z panem Oenem, istnieje ogromna różnica między bogatymi a biednymi.

      Różnica polega na tym, że w krajach takich jak Tajlandia nie ma rządowej siatki bezpieczeństwa; co najwyżej „rodzinę” sieci bezpieczeństwa, ale zbyt często jest też skąpy mistrz kuchni.

      • Rob W. mówi

        Myślę, że żaden system nie może kontrolować chciwości, którą niektórzy ludzie mają więcej niż inni. System czysto kapitalistyczny ulega chciwości, a nawet w systemach półkapitalistycznych mamy problem z przechodzeniem od kryzysu do kryzysu. Boom i krach, nadprodukcja i bańka, która pęka. Czas po czasie. Siatka bezpieczeństwa socjalnego może częściowo temu zaradzić, ale ta siatka bezpieczeństwa jest minimalna w Tajlandii. To naturalnie złości plebs, który nie jest szczególnie szczęśliwy, gdy państwo służy wyższym panom bardziej niż plebsowi (w tym dofinansowania). Plebs zawsze ma przerąbane. Konsekwencja: gniew, szansa na protest, a nawet rewolucję.

        To pytanie, w którym systemie można najlepiej pomóc ludziom bez zbytniego nadużycia. Jak działa godny system społeczny? A może ktoś ma rozwiązanie, aby stłumić chciwość?

        W międzyczasie Tajlandia, w tym osoby starsze, odniosłaby korzyści z systemu bardziej socjalnego. Naturalnie przy większym udziale na różnych frontach.

    • peter mówi

      Ta sama motywacja przejęta z Indii.
      Tam wydają miliardy na podróże kosmiczne, podczas gdy ludność walczy.
      Rozumowanie: kwota nie ma znaczenia dla ludności, jeśli pieniądze są wykorzystywane dla ludności, wystarczy kupić filiżankę herbaty. Następnie wydaj je na podróże kosmiczne.
      Dotyczy to również Tajlandii, lepiej 2 okręty podwodne niż pomoc ludności.
      Wiemy to również tutaj, w Holandii. Kupujesz 2 łodzie (1 milion euro), które nie są wystarczające, a potem robisz to ponownie. Albo dajesz 100 milionów piosenkarce w USA, podczas gdy w Holandii mówisz, że nie ma pieniędzy na… no, co tam. Nadal mamy banki żywności.

  3. Edwin mówi

    Moim zdaniem Tajlandię można podzielić na dwie grupy, bogatych (mała grupa) i biednych (duża grupa). Mała grupa chce za wszelką cenę zachować to, co ma i mieć niewiele lub nic wspólnego z dużą grupą. Gdyby biedni się zbuntowali, bogaci mieliby odpowiednią odpowiedź. Również geny, które pociągają za sznurki.

    • Johnny B.G mówi

      Tęsknię za klasą średnią, która zaczynała od klasy niższej. Każdy kraj chce solidnej klasy średniej, bo wtedy można zacząć pobierać podatek dochodowy.
      W Tajlandii z pewnością istnieje klasa średnia, poza tym w kraju nie ma Central Plazas. Mają dobre wyczucie kierunku, w którym zmierza dany region.

  4. Chris mówi

    Kiedy w końcu wpuszczą turystów, wtedy dochody pójdą automatycznie.

  5. chris mówi

    Nie bardzo wierzę w opowieść, że osoby starsze ucierpiałyby proporcjonalnie bardziej z powodu kryzysu Covid. Myślę, że to bardziej opowieść o bogatej, biednej klasie średniej.
    Są też starsi Tajowie, którzy po prostu mają pracę w rządzie, firmie i zarabiają pensję lub mają rozsądną emeryturę. W zależności od sektora, w którym ktoś pracuje lub pracował, mniej lub bardziej cierpi z powodu środków.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową