(PhotobyTawat / Shutterstock.com)

Szczepionka Covid-19 będzie dostarczana trzema kanałami z rejestracją na miejscu, a nie z usługami, powiedział rzecznik rządu Anucha Burapachaisri. Dotyczy to aplikacji Mor prom, rejestracji w punktach szczepień oraz „strategicznej” dystrybucji szczepionek do grup docelowych

Premier Prayut podkreśla, że ​​kampania szczepień, którą rząd rozpocznie od 1 czerwca, będzie przebiegać wspomnianymi trzema kanałami – powiedział Anucha. Na platformie Mor Prom zarejestrowało się już około 7,4 miliona osób w podeszłym wieku lub cierpiących na choroby przewlekłe, w tym 800.000 tysięcy w Bangkoku. Ogół społeczeństwa w wieku poniżej 60 lat może zarejestrować się od 31 maja.

Według Anuchy, rejestracja na miejscu zastąpi wcześniej zgłaszane usługi walk-in, aby uniknąć nieporozumień, niektórzy myśleli, że mogą po prostu wpaść na strzał, ale tak nie jest. „Zamiast tego ludzie mogą wpaść do punktów szczepień, zarejestrować się i umówić na wizytę. To tylko opcja. W Bangkoku 231 punktów szczepień znajduje się w placówkach medycznych i 25 w szpitalach” – powiedział. Cztery lokalizacje – Centralny dom towarowy w Lat Phrao, Samyan Mitrtown, centrum handlowe The Mall Bangkapi i supermarket Big C Bang Bon – rozpoczęły już okres próbny dla tej konfiguracji.

Anucha mówi, że trzeci kanał obejmuje „strategiczną” dystrybucję szczepionek do grup docelowych lub osób o specjalnych potrzebach, takich jak pracownicy medyczni, nauczyciele i osoby z branży usługowej.

Centrum Szczepień i Zdrowia w Bangrak, które będzie podawać szczepionkę firmy Sinovac, planuje szczepić 180 osób dziennie. W pierwszej fazie szczepionka zostanie podana głównie 100.000 XNUMX Chińczykom w Tajlandii i tajlandzkim studentom planującym studia za granicą. Później zostanie to rozszerzone na obcokrajowców.

Rządowa Organizacja Farmaceutyczna (GPO) otrzymała w czwartek 1,5 miliona dodatkowych dawek szczepionki Covid-19 od chińskiej firmy Sinovac Co. GPO otrzymało od lutego osiem partii szczepionki Sinovac, w sumie 6 milionów dawek. Sinovac dostarczy kolejne 3 miliony dawek w czerwcu. Szczepionki są przekazywane Tajlandii przez chiński rząd.

Źródło: Bangkok Post

3 odpowiedzi na „Rejestracja szczepień w Tajlandii trzema kanałami”

  1. klaas mówi

    Według tego raportu na obcokrajowców przyjdzie kolej PÓŹNIEJ. Wcześniej na tym blogu argumentowano za aktywną polityką wstrzykiwania tutaj, w Tajlandii, krajów macierzystych, czyli dla obcokrajowców. Na przykład otrzymanie zastrzyku w ambasadach itp. Według wielu osób, także na tym blogu, rząd Tajlandii uznałby to za naruszenie prawa i utratę twarzy.
    Właściwie dzisiaj przeczytałem w wiadomościach Yahoo, że Chińczycy mieszkający w Tajlandii są szczepieni za pośrednictwem organizacji utworzonej na całym świecie przez Chiny. I tak na przykład Chińczykom w Bankok pomagają chińscy lekarze i pielęgniarki. To się nazywa pomaganie swoim ludziom!!
    Jest to więc możliwe. Po prostu musisz zrobić wielką gębę na temat rządu Tajlandii i po prostu to zrobić. Niestety, kraje zachodnie (ambasady) wyróżniają się tym, że dużo mówią, a mało robią, a zwłaszcza podkreślają niemożliwości. Zaciśnijcie pięść razem z innymi krajami UE iw razie potrzeby zabierzcie ze sobą USA. Władza czyni potęgę i tutaj o tym wiedzą.

    • Jahris mówi

      Co za dziwna reakcja. Przede wszystkim nie ma kraju, który szczepi rodaków przez ambasady. Logiczne, bo oni też nie mają wiedzy i umiejętności we własnym zakresie. Fakt, że Chiny powołały organizację do szczepienia rodaków, nie wymaga oklasków. Szczepienia w samych Chinach są niezwykle powolne i dlatego tego rodzaju działania bardziej przypominają chwyty reklamowe. Pomijając fakt, że zamiast Pfizera/Moderny wstrzykuje się w ramię znacznie mniej skutecznego Sinovaca. Szczepienia są powolne w wielu krajach, w tym w Holandii do niedawna.

      I załóż wielką buzię i zaciśnij pięść, tak jak Holendrzy wobec społeczeństwa tajskiego?... to dlaczego? Jeśli tam mieszkasz, to świadomie stałeś się jego częścią, prawda? Dlaczego miałbyś „żądać” pierwszeństwa przed mieszkańcami Tajlandii?

      • Jacques mówi

        Myślę, że potrzebne osoby zasugerowały, że ambasada może lub mogła odgrywać rolę koordynującą w wprowadzaniu szczepień dla swoich rodaków. Nikt nie powiedział, że ambasador lub jego personel powinni sami robić szczepienia. Nie mają na to wiedzy, to prawda. Tę wiedzę można wynająć. Mają też miejsce na szczepienia i znają nazwiska i adresy większości obcokrajowców. Jeśli nie, można o to zapytać, a ci, których jeszcze nie znają, a którzy chcą się zaszczepić, sami odpowiedzą. Następnie trzeba będzie wezwać ekspertów, którzy mogą i mogą podawać szczepionki. W tym celu trzeba będzie stworzyć sieć, a to wymaga dużego wysiłku, ale byłoby to możliwe wspólnym wysiłkiem oraz przy woli i chęci pomocy naszym rodakom w tych niepewnych czasach. Teraz jest już za późno i większość z nas otrzyma zastrzyk w ciągu dwóch miesięcy od teraz. Sam już zarejestrowałem się w szpitalu pamięci w Pattaya. Oczekuje się, że spotkanie odbędzie się w lipcu i zostaną rozesłane zaproszenia.

        Jeśli mieszkasz w Tajlandii i należysz do tego społeczeństwa, możesz spodziewać się, że nie będziesz traktowany jak osoba drugiej kategorii i być może dwa miesiące później dostaniesz szczepionkę. Więc nie tajski pierwszy, ale w grupach ważności (konieczności) są obsługiwane. Odpowiedź na to jest właściwą i naturalną reakcją. Nie chodzi o domaganie się pierwszeństwa przed mieszkańcami Tajlandii, nikt tego nie chce, ale o równe prawa.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową