20-letni kierowca minibusa na Koh Samui został aresztowany za próbę gwałtu na dwóch holenderskich turystach po powrocie z imprezy przy pełni księżyca na Koh Phangan.
De tajski Młody mężczyzna zaprzecza oskarżeniom, ale przyznał, że bił się z dwiema kobietami, ponieważ był pod wpływem narkotyków.
Policja otrzymała zgłoszenie o próbie gwałtu o godzinie 4:50 czasu lokalnego. Dotyczyło to dwóch kobiet z Holandii, w wieku 28 i 27 lat. Dwóch turystów zatrzymało się w Nova Samui Hotel na Ko Samui.
Wieczorem 30 października kobiety kupiły w biurze rezerwacji bilety na prom, w tym transport taksówką, na imprezę Full Moon Party na Koh Phangan. Następnie zostali zabrani przez podejrzanego kierowcę minivana. W furgonetce wciąż znajdowało się od 5 do 6 obcokrajowców, którzy jako pierwsi zostali wysadzeni w hotelu. Następnie kierowca nie pojechał prosto do hotelu dla dwóch kobiet, ale pojechał w odosobnione miejsce w pobliżu Bophut.
Po zaparkowaniu furgonetki zaatakował kobiety. Stawiała gwałtowny opór i wzywała pomocy. Podejrzany następnie uciekł w furgonetce.
Po ucieczce udało im się zaalarmować policję. Policja szybko namierzyła taksówkarza i aresztowała go w domu. Po konfrontacji kobiety potwierdziły, że to on był sprawcą.
Podejrzany zaprzecza, jakoby próbował zgwałcić kobiety. Przyznał, że bił się z kobietami, ponieważ, jak twierdził, zażywał narkotyki i dlatego był dość wzburzony. Badanie na obecność narkotyków wykazało, że mężczyzna zażywał narkotyki.
Podejrzany pozostaje w areszcie i odpowie przed sądem.
Źródło: Codzienne wiadomości z Pattaya