Tepperman (New York Times) mija się z celem

Przez redakcję
Opublikowany w Wieści z Tajlandii, Reflektor
28 sierpnia 2013

W artykule na stronie z opiniami Bangkok post były minister finansów Korn Chatikavanij (Demokraci) pozostawia niewiele miejsca na opinię Jonathana Teppermana New York Times.Tepperman używa Tajlandii jako przykładu dla Egiptu. Korn zauważa jednak dużą liczbę błędów, przez co zaczyna się zastanawiać, czy nadal może poważnie traktować opinie Teppermana.

Zwrócę uwagę na jeden aspekt, który dotyczy gospodarki. Tepperman twierdzi, że Tajlandia „w ciągu dwóch lat przeszła od wirtualnego wraku do dynamicznie rozwijającej się i stabilnej historii sukcesu”. Jakie są fakty?

  • Tajlandia znajduje się w technicznej recesji po dwóch miesiącach ujemnego wzrostu gospodarczego.
  • Kiedy rząd Yingluck przejął władzę od Demokratów, dług publiczny wynosił 41 procent produktu krajowego brutto. Teraz wynosi 45 proc., a zadłużenie wciąż rośnie.
  • Tajlandia miała rekordowe rezerwy walutowe, a giełda odnotowała silny wzrost.
  • Średnie zadłużenie gospodarstw domowych wyniosło 55 procent produktu krajowego brutto w porównaniu do 80 procent obecnie.
  • Za rządów Abhisita Tajlandia była jedną z najszybciej odbudowujących się gospodarek po kryzysie gospodarczym w latach 2008–2009.
  • Po dojściu Yingluck do władzy wzrost PKB spadł do 1 procent, co Korn przypisuje całkowitemu niewłaściwemu zarządzaniu powodziami.

Korn uważa nawiązanie Teppermana do „odważnej kampanii bodźców gospodarczych i reform” Yingluck za niemal komiczne.

Rząd Yingluck odmawia wprowadzenia podatku od gruntów i nieruchomości; zrezygnowała z funduszu emerytalnego dla pracowników nieformalnych i odłożyła propozycje reformy rolnej; trzy propozycje poprzedniego rządu.

Doprowadziła do obniżenia podatku od działalności gospodarczej z 30 do 20 procent, co jest środkiem, który przynosi korzyści jedynie bogatym, bez żadnych korzyści dla gospodarki i jej bazy wyborczej, czyli biedoty wiejskiej.

Jedna krytyka odpowiedzi Korna. Całkowicie lekceważy podwyżkę minimalnego wynagrodzenia dziennego do 300 bahtów, ale nie zmienia to jego oceny faktów.

(Źródło: Tepperman powinien uporządkować fakty przed wygłaszaniem kazania, Bangkok Post, 28 sierpnia 2013)

12 odpowiedzi na „Tepperman (New York Times) mija się z prawdą”

  1. Tino Kuisa mówi

    Utwór Teppermana jest pełen błędów, z tym całym sercem się zgadzam. Ale krytyka Korna zawiera także wiele błędów.
    Zgadzam się z konkluzją Teppermana, że ​​Yingluck udaje się zneutralizować lub utrzymać równowagę wszystkich konkurujących ze sobą grup interesów. Wielki brat trzymany za granicą, żółte koszulki pozostawione z ogonem między nogami, czerwone koszulki pod kciukiem, flirt z wojskiem i Premem, wściekli, ale bezsilni Demokraci i korzyść ekonomiczna dla bogatych i biednych. Tak naprawdę nikt nie jest w pełni usatysfakcjonowany, ale to jest oznaka kompromisu

  2. kor verhoef mówi

    Czytałem też ten artykuł Teppermana i nieczęsto zdarza mi się śmiać w głos przy poważnych opiniach. Napisanie razem tylu bzdur to naprawdę nie lada osiągnięcie,
    @Tino, walczące strony nie zostały w żaden sposób zneutralizowane przez Yingluck. Żółte Koszule były już na skraju śmierci, zanim Yingluck objął urząd premiera, a starszego brata trzymano za granicą, ponieważ nawet taki głupek jak Yingluck rozumie, że tutaj wybuchnie, gdy w Suvarnabhumi rozłoży się czerwony dywan przed Thaksinem. Korzyści ekonomiczne dla biednych? Czy ma Pan na myśli podwyżkę płacy minimalnej, która wkrótce potem została skutecznie zniwelowana przez podwyżkę akcyzy na alkohol i wyroby tytoniowe? Podatek od osób prawnych został rzeczywiście obniżony do 20% (bogaty benefit). A czy czytałeś w tym tygodniu, jakie atuty posiada nasza „władza ludu, antyelitarność”? Prem ma już 94 lata, więc Yingluck i tak nie musi się tym martwić.
    Niezliczone wyjazdy zagraniczne do takich mocarstw jak Malawi, Malediwy, Tadżykistan (wymiana wiedzy o zarządzaniu powodzią, kraj jest bardzo suchy) to jedyne, co ten półgłupek może pochwalić.

    • Tino Kuisa mówi

      Ta „półgłówka” ma wiele na swoim koncie. Miała wspaniałą karierę. Odwiedziła także Japonię, Pakistan, Szwecję, Belgię, Wielką Brytanię i Tanzanię, gdzie urodziła się dwójka moich najstarszych dzieci. Trochę mniej podróżuje i trochę więcej czasu spędza w parlamencie, ale jest niepewna siebie, niejasna, lubi trzymać się na uboczu i nie jest konfliktowa (nikt jej nie przyłapał na używaniu brzydkiego słowa, np. „ półgłówka”, jak dla jej przeciwników), jest dobrym słuchaczem, ma doskonały kontakt z ludnością, ale z pewnością nie ma „daru słowa”. (Jej tajski jest tak samo niezdarny jak jej angielski). Wiele z tych cech jest przeciwieństwem twoich cech i nie chcę mówić nic przeciwko tobie. Rozejrzyj się po poniższych stronach internetowych, być może wrócisz do swojego „półgłówka”, ale nie spodziewam się tego.

      http://asiancorrespondent.com/
      http://en.wikipedia.org/wiki/Yingluck_Shinawatra

      • kor verhoef mówi

        To niewiarygodne, Tino, że ktoś taki jak ty wciąż nie zdaje sobie sprawy, że mamy do czynienia z małą lalką, której starszy brat dotyka drutów. Nie jest konfliktowa i w dużej mierze trzyma się na uboczu. Nie mogę, nawet przy najlepszej woli na świecie, znaleźć pozytywnego punktu, w którym jej administracja poprawiła kraj. Codziennie otaczają ją „doradcy”, którzy szepczą jej jeden szalony pomysł za drugim, ona kiwa głową, uśmiecha się i rezerwuje kolejny bilet do nic nieznaczącego śmietnika. Jest w dużej mierze nieobecna w debatach parlamentarnych, powołuje komisje, jakby od tego zależało jej życie (o czym nigdy więcej nie usłyszymy) i brakuje jej jakiejkolwiek formy przywództwa.
        Uważam, że Yingluck jest osobiście bardzo sympatyczną kobietą, jednak zupełnie nie nadaje się do zawodu polityka i brakuje jej wszelkich możliwych cech przywódczych.
        Niedawno mianowała się (gra słów zamierzona) ministrem obrony (po rozmowie telefonicznej z bratem), ponieważ stwierdziła, że ​​nie ma pojęcia o tajnikach armii. A zostając szefową sił zbrojnych, pozna tajniki tajskiego aparatu wojskowego.
        W takim razie nie czujesz się dobrze, prawda? Wyobraź sobie osobę w szpitalu, która mianuje siebie szefem chirurgii, aby dowiedzieć się, co się tam dzieje, nie wchodząc nawet na salę operacyjną. Czy to nie szaleństwo biegać dziko?
        Och, Tino, ukończyła college na mało znanym amerykańskim uniwersytecie. Moi uczniowie lepiej władają językiem angielskim niż Yingluck. Wszystko dziwne.

        • Tino Kuisa mówi

          Drogi Kor,
          1 Musiałeś przeoczyć fakt, że BP już kilkakrotnie informowało, że Yingluck zignorowała rady swojego starszego brata.
          2 Myślę, że masz całkowicie błędne pojęcie o tym, jakich cech potrzebuje dobry przywódca, zwłaszcza premier. Nie obejmuje to dogłębnej wiedzy zawodowej, ale obejmuje: umiejętność słuchania, szczególnie społeczeństwa, ustalanie priorytetów, mówienie tego, czego się nie wie, otrzymywanie dobrych rad, umiejętność kierowania zespołem, umiejętność rozwiązywania konfliktów i móc delegować. Mówiąc wprost: trzymać wszystko razem. Jako bizneswoman udowodniła, że ​​potrafi sobie z tym wszystkim w dużym stopniu poradzić i robi to teraz. Nie jestem dobrym przywódcą, bo za dużo mówię, a za mało słucham.
          3 Minister obrony narodowej nie potrzebuje wiedzy zawodowej, dowódcy sił zbrojnych już ją mają.Porównywanie ministra obrony narodowej do szefa chirurgii jest absurdem. Ministra obrony można porównać do dyrektora szpitala i, dzięki Bogu, nie jest on lekarzem od zawsze. Biorąc pod uwagę historię Tajlandii, jest to doskonałe posunięcie, jakie Yingluck podjęła na tym stanowisku. Kto wie, może w ten sposób uda jej się zapobiec zamachowi stanu.
          4 Angielski Yingluck jest okropny, ale wątpię, czy twoi uczniowie mówią nim lepiej. Przepraszam.

          • kor verhoef mówi

            Drogi Tino, za mniej więcej rok, kiedy ten rząd w końcu doprowadzi ten kraj do ruiny, porozmawiamy ponownie. Zgadzać się?

            Moderator: Cor i Tino, proszę, zakończcie teraz tę dyskusję, ponieważ nie dotyczy ona już wysyłania postów.

        • Dicka van der Lugta mówi

          @ Cor Ponadto: Yingluck Shinawatra uzyskała tytuł licencjata w 1988 r. na Wydziale Nauk Politycznych i Administracji Publicznej Uniwersytetu w Chiang Mai, a tytuł magistra nauk politycznych w 1990 r. na Uniwersytecie Stanowym Kentucky (USA).

  3. Maarten mówi

    Cor, nie zapomnij o niezrównanym systemie kredytów hipotecznych na ryż. Egipt też może się od tego czegoś nauczyć.

  4. życzenie ego mówi

    Jak to możliwe, że różni komentatorzy tak bardzo różnią się w ocenie występu Yingluck? Wszystkie fakty są na stole i do wydania wyroku nie potrzeba niczego poza rozsądną analizą. Całkowicie zgadzam się z Corem i Hansem! Błędne przekonanie, nawet jeśli BP pisze. To, że Yingluck dystansuje się od swojego brata, jest największym oszustwem, jakie kiedykolwiek przeczytałem i całkowicie błędnie rozumie jakiekolwiek spojrzenie na sytuację polityczną w Tajlandii.

    • Khun Rudolf mówi

      Mój drogi egonie wout: Chciałbym usłyszeć, jakie są Twoje spostrzeżenia na temat sytuacji politycznej w Tajlandii. Jedyne spostrzeżenie, jakim się ze mną teraz dzielisz, to wykrzykiwanie, że jest to niewłaściwe, i wskazywanie kierunku, za którym podąża wielu ludzi. Proszę o wgląd w krajobraz polityczny Tajlandii.

    • Tino Kuisa mówi

      Cóż, drogi Egonie, opowiem ci historię.
      Trzej najlepsi profesorowie w kraju stanęli kiedyś przy łóżku chorego pacjenta. Znali wszystkie fakty i przeprowadzili dogłębną analizę. Jeden kazał poczekać i zobaczyć, inny stwierdził, że należy przeprowadzić więcej badań, a trzeci stwierdził, że konieczna jest operacja. Czekaliśmy chwilę, potem przeprowadzono badania, w końcu biednego pacjenta operowano i nic nie stwierdzono. Pacjentka wróciła do domu z bogatszą blizną i uboższą złudzeniem.
      Nie ma nic bardziej zgubnego w dobrej debacie niż założenie, że istnieje tylko jedna prawda, a inna prawda musi koniecznie opierać się na braku znajomości faktów lub niemądrej analizie. Cechą charakterystyczną debaty politycznej są właśnie różnice zdań i to jest dobre. Znacie też sytuacje, w których cała populacja miała takie samo zdanie na temat swojego przywódcy.

  5. życzenie ego mówi

    Moderator: Rozmawiasz.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową