Siostra Amerykanina, który w miniony weekend został zasztyletowany przez taksówkarza, obawia się, że jego teściowie pogrążą się w finansowej ruinie. „Kierowca nie tylko zabił mojego brata, ale także całkowicie zniszczył tajską rodzinę”.

Troy Lee Pilkington (51 l.), jego żona z Tajlandii, jej syn, dwie siostry i troje dzieci mieszkali w domu opłaconym przez pracodawcę firmy Pilkington. Ponadto co miesiąc wysyłał pieniądze swoim teściom i opłacał czesne dzieci, które chodzą do szkoły prywatnej. Jedna z nich miała szkolić się na pielęgniarkę.

Siostra, Tracy Pilkington-Shaffer, nie wierzy zeznaniom kierowcy. Pilkington rzekomo pokłócił się o 51 bahtów i rzucił filiżanką kawy. Jednak Tracy zwraca uwagę, że na koszuli kierowcy znaleziono plamy krwi, ale nie ma plam z kawy. Poza tym Troy nigdy nie pił kawy w nocy.

Uważa za bardzo mało prawdopodobne, aby wysiadł z taksówki bez płacenia. „Mój brat dobrze zna Bangkok. Wie, że taksówkarze nie zarabiają dużo. Nigdy nie wziąłby darmowej przejażdżki ani nie rzuciłby w nikogo czymkolwiek.

Żona Pilkingtona też nie wierzy w wersję kierowcy. „Mój mąż był hojny i miły. Miał przy sobie trochę pieniędzy. Może został wyrzucony przez kierowcę i dlatego wysiadł z taksówki, żeby wsiąść do metra.

Pilkington został poddany kremacji w czwartek. Jego prochy trafią do jego rodzinnego miasta w Idaho i spoczną obok jego ojca, który jest pochowany na Alasce. Chip, jak miał przezwisko, często chodził tam na ryby. „Chciałby tam być” – mówi jego siostra.

(Źródło: Poczta w Bangkoku, 14 lipca 2013)

Zobacz dalej: https://www.thailandblog.nl/nieuws/buitenlander-doodgestoken-bangkok-ruzie-taxichauffeur/
https://www.thailandblog.nl/nieuws/ruzie-51-baht-leidde-tot-dood-amerikaan/

5 odpowiedzi na „Taksówkarz opowiada bajki o bójce z Amerykaninem”

  1. Colina de Jonga mówi

    Wyobrażam sobie, że Amerykanin się rozzłościł, bo często dałem się na to oszukać *...*. Ale tak, o co tu chodzi, a potem płacić, żeby uniknąć problemów, bo taksówkarze są bardzo urażeni i często agresywni i używają Yaby, a w Holandii XTC, żeby nie zasnąć, czego doświadczyłem. Niestety nie ma już najważniejszego świadka i należy mieć nadzieję, że sprawiedliwość zwycięży i ​​dany zostanie przykład. Smutne z powodu jego tajskiej rodziny, która jest głównie ofiarą tego. Jednak naciski ambasady amerykańskiej sprawią, że otrzyma długi wyrok więzienia lub karę śmierci.

  2. Johna Hoekstry mówi

    Nigdy nie mam problemów z taksówkarzem w Bangkoku, może mówię słowo po tajsku. Jeśli nie włączą licznika, po prostu zatrzymuję następną taksówkę. Co do reszty, większość kierowców jest przyjazna i nie można narzekać na ceny taksówek w Bangkoku. Ten człowiek uderzył niewłaściwą osobę. Zwykle nie ma żadnego problemu z kierowcami, krzyczą „napiwek, napiwek”, a potem prosisz o zwrot całego bahta, ale zwykle dajesz tym ludziom napiwek, nie zarabiają dużo ci ciężko pracujący pracownicy, którzy spędzają cały dzień w tym okropnym korku z Bangkoku. Okropne, co spotkało tego człowieka, po prostu uderzyło, jakieś szaleństwo mogło się zdarzyć wszędzie.

  3. jaskółka oknówka mówi

    Potwierdzam Twoją historię. Nigdy nie miałem problemu w Bangkoku, ale także nigdzie indziej w Tajlandii z taksówkarzami. Często słyszałem świetne ceny od kierowców tuk tuk przed rozpoczęciem jazdy. Więc po prostu nie wsiadaj, podziękuj i weź taksówkę. Siedzisz ładnie i fajnie i nie wszędzie jesteś tak lekkomyślnie rysowany.

  4. Roswita mówi

    Kilka razy kłóciłem się z taksówkarzami. Ale zwykle nie podczas jazdy, ale wcześniej. Odmowa włączenia licznika lub brak chęci dowiezienia Cię do miejsca docelowego, ponieważ mieliby trudności z odwiezieniem pasażerów z powrotem. Miałem to kilka razy, gdy miałem hotel niedaleko centrum. Następnie z desperacji musiałem kilka razy brać taksówkę motocyklową, aby wieczorem dotrzeć do hotelu. Ale ogólnie rzecz biorąc, w 9 na 10 przypadkach w Bangkoku wszystko poszło dobrze.

  5. Johna Hoekstry mówi

    Oczywiście nigdy nie bierzesz taksówek, które czekają przed twoim hotelem, czekają tam nie bez powodu. Myślą, że bogaty turysta w ładnym hotelu nie ma nic przeciwko jeździe bez licznika. Oczywiście idziesz na ulicę i tam zatrzymuje się taksówka, taksówki czekające przed hotelem dziękują za ich obsługę. Nie wchodź w negocjacje, po prostu zamknij drzwi. Zgodnie z prawem kierowca musi włączyć licznik.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową