Tajski premier zarabia 9.000 razy więcej niż Taj o średnich dochodach. W Indiach stosunek ten wynosi 2.000:1, a na Filipinach 600:1. Niedawny raport na temat nierówności dochodów w Tajlandii zawiera szokujące dane.

Punkt po punkcie najważniejsze liczby z raportu Fundacji Przyszłość Tajlandii.

  • Spośród 22 milionów gospodarstw domowych 10 procent najbiedniejszych zarabia średnio 4.300 bahtów miesięcznie, a 10 procent najlepszych zarabia 90.000 XNUMX bahtów.
  • Trzydzieści lat temu 10 procent najlepszych zarabiało 20 razy więcej, teraz 21 razy więcej, a raport podejrzewa, że ​​różnica jest nawet o 25 procent większa niż pokazują oficjalne statystyki. Dzięki temu Tajlandia otrzymuje wątpliwy zaszczyt bycia jednym z krajów świata o największej nierówności dochodów.
  • Najbiedniejsi z biednych – około 2 mln osób, głównie w podeszłym wieku – są zdani na wsparcie swoich dzieci; otrzymują niewielkie wsparcie od rządu.
  • Połowa wszystkich gospodarstw domowych – 11 milionów gospodarstw domowych – ma miesięczny dochód poniżej 15.000 XNUMX bahtów.
  • Górne 10 procent właścicieli ziemskich posiada 60 procent wszystkich gruntów.
  • Górne 10 procent ludzi z pieniędzmi na koncie bankowym odpowiada za 93 procent oszczędności narodu.
  • Przeciętny majątek wszystkich 500 posłów jest wart więcej niż średni majątek 99,99 procent wszystkich tajlandzkich gospodarstw domowych.
  • W Bangkoku stosunek liczby lekarzy do pacjentów wynosi od 1 do 1.000; na północnym wschodzie 1 na 5.000. Nic więc dziwnego, że dzieci z zamożnych rodzin są zdrowsze i osiągają lepsze wyniki niż biedne dzieci z innych części kraju.

Powyższe liczby są cytowane w artykule redakcyjnym gazety. Sam komentarz pominę. Myślę, że po przeczytaniu tych liczb każdy może sobie wyobrazić, co czytamy w komentarzu gazety. Komentarz też niewiele wnosi. Zimne liczby mówią jasnym językiem.

(Źródło: Poczta w Bangkoku, 18 kwietnia 2014)

11 odpowiedzi na „Szokujące dane dotyczące nierówności dochodów”

  1. Jacek S mówi

    Oczywiście to jest straszne. Ale czy to nie jest obecnie trend? Właśnie obejrzałem kolejny film o kryzysie gospodarczym w USA. Tam jest jeszcze gorzej niż tutaj w Tajlandii. Kelner w restauracji zarabia 2,13 netto na godzinę. To niewiele więcej niż ktoś zarabia tutaj w Tajlandii.
    Spodziewałbyś się różnic w kraju takim jak Tajlandia, ale w USA? Zwłaszcza, gdy wiesz, że ceny są tam wielokrotnie wyższe niż u nas, a sposób życia też jest inny. W takim razie potrzebujesz ogrzewania również zimą. Tutaj, w Tajlandii, potrzebujesz mniej, aby żyć.
    Byłem zaskoczony, kiedy pierwszy raz to usłyszałem. Dopiero wtedy zdaję sobie sprawę, jak dobrze wielu z nas wciąż sobie radzi. Kiedy cały system się zawali? Obawiam się, że niedługo nic nie będzie wypłacane w emeryturach. Może zaczną od tych, którzy mieszkają za granicą… Nie chcę o tym myśleć. Czy oszczędzałeś i opłacałeś swoją emeryturę przez całe życie lub dużą część swojego życia, możesz ponownie spojrzeć na to, jak możesz związać koniec z końcem.

    • XDick mówi

      Sjaak, w USA kelner musi polegać na napiwkach. Oczekuje się, że będzie wykonywał swoją pracę bardzo dobrze iw przyjazny sposób, a klient ma to wynagrodzić napiwkiem (około 10%). W ten sposób kelner rzeczywiście otrzymuje dobre wynagrodzenie, jeśli dobrze wykonuje swoją pracę.

      • Józefa Jongena mówi

        W USA minimalny napiwek to 10%, a 15% to norma. Na dole rachunku jest już wskazane, ile kosztuje 15 i 20. Więc kelner nadal zarabia przyzwoity dochód.

  2. p.hofstee mówi

    Sjaak, jesteś wielkim pesymistą, bo jeśli w odległej przyszłości nie będziesz już otrzymywać pieniędzy z Holandii
    zawsze możesz wrócić do Holandii i znów zostaniesz przyjęty z otwartymi ramionami,
    więc uśmiechaj się i ciesz się piękną Tajlandią, póki możesz. [i myślę, że tak będzie przez bardzo długi czas
    może wziąć.]
    pozdrawiam i miłej zabawy.

    • Pim mówi

      Moderator: Proszę nie rozmawiać.

  3. okraść corpera mówi

    A następnie nadal upieramy się, że Thaksin zmniejszyłby różnice w dochodach lub chciał to zrobić. Jest tak samo zły, jak ci superbogaci, którzy sprawują władzę od lat, ponieważ tylko to się liczy. Wiele będzie jeszcze musiało się zmienić, aby Tajlandia stała się choć trochę bardziej demokratyczna

  4. Daniel mówi

    I powiedz, że głupi wyborcy głosują na bogatych w nadziei na poprawę. Z drugiej strony uważam, że zwykły obywatel nie ma szans znaleźć się na liście wyborczej.
    Kiedy patrzę na listy wyborcze w Belgii w nadchodzących wyborach, zauważam to samo. Stare szczury nie rezygnują ze swojego miejsca i naprawdę myślą, że są największymi światłami w społeczeństwie. Zwykłym obywatelom wolno jedynie zajmować stanowiska, których nie można wybrać, i wolno im jedynie przyczyniać się do machiny propagandowej. Jaka jest różnica w stosunku do Tajlandii? Wszyscy kopią i udostępniają posty przyjaciołom i znajomym.

  5. Piotr wz mówi

    Wynagrodzenie 9000-krotności średniej w Tajlandii wychodzi na niechlujne 100 milionów. Tajski premier zarabia dobrze, ale naprawdę nie aż tak daleko.

    • Dicka van der Lugta mówi

      @ Peter vz Ponownie sprawdziłem tekst. Myślę, że źle to sformułowałem. Tekst w języku angielskim brzmi: Różnica w dochodach między premierem a średnim dochodem ludności wynosi 9.000 9.000 razy. To nie jest XNUMX razy tyle. Szczerze mówiąc nie wiem jak to przetłumaczyć.

  6. Jacek S mówi

    Doskonale zdawałem sobie sprawę, że kelner musi żyć z napiwków, ale w zły dzień będzie musiał zapłacić. I dobrze zarobić. Nie fajny system. Jako restauracja możesz po prostu doliczyć wynagrodzenie do ceny menu i zostawić napiwek jako wyraz wdzięczności. W każdym razie chodzi o Tajlandię. Więc jeśli kelner Thaiae za każdym razem dostanie napiwek w wysokości 10% wartości posiłku, będzie w porządku według tajskich standardów. Nie tak dobry jak pastor, lepszy niż sprzątaczka w Tesco.

  7. Piotr wz mówi

    @Kutas. Przeczytałem też oryginalny tekst. Więc nie może mieć racji. Może chodzi o całkowitą moc, ale jednak. Współczynnik 9000 to dużo, ale tajskie media czasami chcą zrobić zero (lub dwa) za dużo.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową