Nowy rząd chce zmniejszyć dysproporcje dochodowe, wprowadzając podatek od nieruchomości i podatek od spadków. Powinno to zostać osiągnięte w ciągu roku, powiedział wczoraj premier Prayuth Chan-ocha w parlamencie, gdzie wygłosił oświadczenie rządu.

Bangkok post poświęca temu całą pierwszą stronę i jako pierwszy naświetla reformę podatkową. Oprócz dwóch nowych podatków Prayuth ogłosił również, że wygasną niektóre podstawy zwolnienia. Ponieważ czerpią z tego korzyści tylko bogaci ludzie lub firmy, co powoduje, że rząd traci dochody. Rząd chce jak najszybciej przedstawić proponowane zmiany NLA (parlamentowi nadzwyczajnemu).

Gazeta kwestionuje reformy podatkowe. Zwraca uwagę, że poprzednie rządy miały trudności z wprowadzeniem OGB i podatku od spadków. „Okaże się, czy władzom wojskowym się to uda”. Jednak dla NCPO (junty) reformy podatkowe są priorytetem, pod warunkiem że nie obciążają w większym stopniu grup o niskich dochodach.

Z jego dwugodzinnego przemówienia gazeta podkreśla kilka kluczowych punktów, takich jak przemoc na Południu, edukacja, pogłębianie dróg wodnych, transport wodny oraz złe traktowanie osób niepełnosprawnych i znajdujących się w niekorzystnej sytuacji przez Departament Opieki Społecznej.

Również wiele miłych słów. Wymienię kilka losowo.

  • Ludzie mają wobec nas wysokie oczekiwania zarówno w kraju, jak i za granicą. Jesteśmy pod dużą presją. Są wyzwania i możliwości.
  • Mamy nadzieję, że NLA i Krajowa Komisja ds. Reform (NRC) skontrolują nas. Pochwal nas, gdy zrobimy coś dobrze.
  • Podziały mogą zakończyć się poprzez kompleksowe reformy NRC. [NRC nie zostało jeszcze utworzone. Organ ten składający się z 250 członków przedstawi propozycje reform w jedenastu obszarach.]

W wywiadzie poprzedzającym swoje oświadczenie Prayuth powiedział, że rząd jest świadomy obaw branży turystycznej związanych ze stanem wojennym. „Zastanawiamy się, co możemy z tym zrobić. Musimy sobie pomagać, ostrzegając tych, którzy nie zaprzestają swojej działalności. Jeśli sytuacja będzie się tak dalej rozwijać, konflikt nie zostanie wygaszony. Wtedy sytuacja może się nasilić.

(Źródło: Bangkok post, 13 września 2014)

3 odpowiedzi na „Rząd zajmie się luką dochodową”

  1. janbeute mówi

    Kiedy to przeczytałem, mój dzień nie mógł być gorszy.
    Mam nadzieję, że się uda, generale Prayuth.
    Kiedy patrzę, ile bogaci, wraz ze wszystkimi swoimi podbojami ziemi, płacą co roku w podatkach od nieruchomości, to z pewnością jest to NIKNOJ.
    Z radością przyjmuję także jakąś formę podatku od spadków.
    Rozpoznaję ich także w moim najbliższym otoczeniu, gromadzą mnóstwo pieniędzy, towarów i ziemi. Nie muszą jednak płacić ani centa podatków i płacić swoim pracownikom kwoty niższej niż ustawowa płaca minimalna.
    W zeszłym roku ja (mój mąż) zostałam upomniana przez kogoś takiego.
    Dlaczego płacicie tym staruszkom, którzy pracowali dla mnie w ogrodzie, 300 kąpieli dziennie, to stanowczo za dużo.
    Na szczęście nie wiedział, że oprócz 300 kąpieli i darmowego jedzenia dałem też napiwek na koniec tygodnia.
    A także w okolicach Nowego Roku moja żona daje mi coś ekstra w postaci pieniędzy.
    Jak znowu nazywają takich ludzi (pisarz Charles Dickens) Scrooge.
    Kręci się tu mnóstwo Scrooge'ów, uwierz mi.

    Jana Beuta.

  2. erik mówi

    Jeśli użyjesz instrumentu podatkowego do rozwiązania problemu różnic w dochodach, rezultaty osiągniesz tylko wtedy, gdy obciążenie podatkowe dotrze do wszystkich w kraju. Następnie możesz wyrównać z podatkiem jako instrumentem.

    Ale teraz weźmy parę zarabiającą minimalną, jeśli już złożyła zeznanie podatkowe. Zarówno on, jak i ona zarabiają po 250 b/d (w zależności od prowincji, jak wszyscy wiemy) 5 dni w tygodniu i mają dochód w wysokości 65.000 30.000 bahtów na osobę. Zwolnienie pp wynosi 40 60.000 bahtów, a odliczenie kosztów nabycia wynosi 150.000%, maksymalnie do XNUMX XNUMX bahtów, po czym następuje „przedział zerowy” wynoszący XNUMX XNUMX bahtów. Żaden instrument podatkowy nie pomoże tym ludziom!

    Przedsiębiorcy, np. w knajpkach na ulicy, rowery cargo za motorowerem z kontenerem węgla i bananów lub satayem na górze, krawcowa naprawiająca, mężczyzna z rowerem cargo sprzedający miotły i tym podobne, kolekcjoner tego, co znajdzie na śmietnikach ci ludzie wciąż mają mniej i tak naprawdę nie wypełniają „niebieskiej litery”.

    Następnie wymyśl dochód podstawowy w ramach pomocy społecznej, lepszą emeryturę podstawową niż 600-700-800 bahtów miesięcznie dla biednych starszych ludzi, z bardzo niskim wskaźnikiem wejścia – w razie potrzeby zerem – dla biednych ludzi w systemie emerytalnym SSO i dążyć do najwyższego progu podatkowego wynoszącego 35 procent, który można osiągnąć jedynie przy dochodzie podlegającym opodatkowaniu w wysokości 4 milionów bahtów (po zwolnieniach i odliczeniach), podwyższonym w celu sfinansowania datków dla najbiedniejszych.

    Jednak zaproponowany podatek od nieruchomości oraz podatek od spadków w przypadku braku podatku od darowizn służą jedynie zapełnieniu kasy państwa. Najbiedniejsi na tym nie korzystają. Aha, a jeśli myślisz o najbiedniejszych, usuń ze stołu tę katastrofalną propozycję i poproś o osobisty wkład na rzecz krajowej opieki zdrowotnej.

    To, co teraz czytam, to po prostu słodka rozmowa.

    • Ruud mówi

      Nie sądzę, że jest coś złego w podatku majątkowym od nieruchomości.
      Jeśli chcesz dystrybuować pieniądze, musisz je zdobyć od ludzi, którzy je mają.
      Są to niewątpliwie ludzie, którzy również posiadają ogromne połacie Tajlandii jako własność prywatną.
      Swoją drogą przeczytałam kiedyś, że w Tajlandii tylko kilka tysięcy osób jest w najwyższej skali stawek (podobnie jak kilka lat temu).
      Zatem prawdopodobnie coś jest nie tak z podatkami.
      Zwiększenie tych 35% nie będzie zatem miało żadnego znaczenia, jeśli liczba osób, które musiałyby to płacić, nie wzrośnie znacząco.

      O ekspatriantach zapewne nie zapomni się podczas rewizji podatków.
      Można to uwzględnić za jednym razem w podatku od nieruchomości.


Zostaw komentarz

Tajlandiablog.nl używa plików cookie

Nasz serwis działa najlepiej dzięki plikom cookies. W ten sposób możemy zapamiętać Twoje ustawienia, przedstawić Ci osobistą ofertę i pomóc nam poprawić jakość strony internetowej. Czytaj więcej

Tak, chcę dobrą stronę internetową